• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Glony na plaży. Można z nimi wygrać?

piw
5 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Czytelnicy zaalarmowali nas, że w weekend na części sopockiej plaży znajdowały się glony, których nikt nie sprzątał.



Teoretycznie glony sprzątane są w Sopocie codziennie, okazuje się jednak, iż w niedziele nie można ich wywieźć z plaży, gdyż nieczynne jest tego dnia wysypisko. Teoretycznie glony sprzątane są w Sopocie codziennie, okazuje się jednak, iż w niedziele nie można ich wywieźć z plaży, gdyż nieczynne jest tego dnia wysypisko.
Czytelniczka, która przesłała nam zdjęcia plaży, twierdzi, że w niedzielę glony można było znaleźć na odcinku niedaleko dawnych Łazienek Południowych zobacz na mapie Sopotu. Reszta sopockiej plaży była z kolei czysta.

O tym, że w tym miejscu był w weekend problem z glonami, wiedzą też przedstawiciele MOSiR w Sopocie, czyli instytucji odpowiadającej za czystość plaż.

Warto jednak zaznaczyć, iż od kilku lat obowiązki dotyczące sprzątania plaż w Sopocie podzielone są pomiędzy miasto a dzierżawców i właścicieli lokali sąsiadujących z plażą. MOSiR sam sprząta miejską część plaży, zaś te jej odcinki, które znajdują się przy lokalach, utrzymywane są przez właścicieli i dzierżawców. Wszystkich obowiązują jednak te same zasady.

Jak twierdzą urzędnicy, glony - które w tym roku niestety obrodziły w Sopocie - sprzątane są codziennie wcześnie rano, zanim pojawią się plażowicze. Zamiatane są z plaży, wyciąga się je także z wody. Problem pojawia się, gdy glony pojawiają się później, czyli już po sprzątaniu. Nie można ich także wywieźć z plaży w niedziele, gdyż tego dnia nieczynne jest wysypisko.

- Lepiej je wówczas wyciągnąć z wody i zostawić na plaży, z tego prostego względu, że - chociaż nie wygląda to estetycznie - nie wydzielają wówczas nieprzyjemnego zapachu - mówi Marcin Wargin, dyrektor MOSiR w Sopocie.

Dodaje, że codziennie sprzątanie wybrzeża nadzoruje w Sopocie kierownik plaży. - Jeszcze nie zdarzyło się, aby zignorowano jego uwagi. Tak samo było teraz, w poniedziałek rano glonów już nie było - mówi Wargin.

Jak tłumaczą przedstawiciele MOSiR, poza codziennym "ręcznym" sprzątaniem plaż w Sopocie, przez cały dzień działa też grupa interwencyjna, która doraźnie dba o czystość plaż i opróżnia kosze na śmieci. Raz w tygodniu piasek sprzątany jest też mechanicznie - specjalna maszyna oczyszcza go m.in. z pozostawionych przez plażowiczów kapsli czy niedopałków.
piw

Opinie (107) 1 zablokowana

  • Panie Wargin, pan kłamie !!!!!!!!!!!!!

    Glony trzeba sprzatać, a pisać artykuły. Koło mola glony śmierdzą co roku i jest to kapielisko MOSIR.

    • 5 1

  • piękne słowa (cytat niżej), tylko dlaczego jest tak źle

    "Glony - które w tym roku niestety obrodziły w Sopocie - sprzątane są codziennie wcześnie rano, zanim pojawią się plażowicze. Zamiatane są z plaży, wyciąga się je także z wody. Problem pojawia się, gdy glony pojawiają się później, czyli już po sprzątaniu. Nie można ich także wywieźć z plaży w niedziele, gdyż tego dnia nieczynne jest wysypisko."

    W soboty i niedziele co tydzień, w godzinach rannych (wcześnie)chodzę plażą z Brzeźna do Sopotu. I to co widzę budzi obrzydzenie. Plaża w Jelitkowie jest sprzątnięta prawie porządnie (w soboty), ale plaża tzw. kurortu Sopot woła o pomstę do nieba i bunt kuracjuszy. Oczywiście jeżdżą panowie ok. 8 po ścieżce i zabierają śmieci z kubłów przy ścieżce lub na plaży wyciągają z kubłów worki ze śmieciami i zostawiają je obok (ostatnia niedziela w godz. 8 -9 rano). Ptactwo worki rozrywa i jest zabawa śmieciami na plaży w kurorcie. Kto tego nie widział, niech nie żałuje. Tak samo jest z glonami i sinicami. Wielki , głośny traktor orze piasek ale nie ze wszystkimi śmieciami sobie radzi więc chodzą inni panowie i zbierają co dziesiąty śmieć, a jeszcze inni panowie traktora (innego?)udają, że zbierają zielsko i bakterie (bowiem większość zostaje w wodzie i na brzegu). Wszyscy coś robią, ale efekt jest gó...any. A ich szefowie mówią, że jest tak wspaniale. Prawda,że winne glony po sprzątaniu gdy jak na złość minimalne falowanie, niedziela i kuracjusze.

    • 6 1

  • RÓBCIE ZDJĘCIA I PUBLIKUJCIE DOWODY

    RÓBCIE ZDJĘCIA I WYSYŁAJCIE/PUBLIKUJCIE GDZIE POPADNIE. FACEBOOK, SKRZYNKI URZĘDNIKÓW, PORTALE... mam tu na myśli zdjęcia ludzi np. w takich sytuacjach jak opisana poniżej z "kupającym" do dołka synkiem... a także zdjęcia śmieci, glonów, tojtojów z których się wylewa, psów którym właściciele pozwalają się wypróżniać centralnie na chodnik... upublicznianie takich treści, choć obsceniczne wcześniej czy później podziała...

    • 6 1

  • Przy molo jest pełno glonów

    Właśnie jestem na molo, po obu stronach jest pełno glonów. Po stronie gdzie jest rozstawiany namiot nikt dzisiaj nie sprzątał. Osoby przechodzące na głos wyrażają swoją opinię ALE TU BRUDNO.

    • 3 0

  • Dostaja miliony dotacjii ale na sprzet do oczyszczania nie ma.

    Sprawa nie dotyczy tylko Sopotu bo od Brzezna az za Sopot ciagna sie zbite masy smierdzacych i niezbieranych pozostalosci po morskich glonach.Nie wystarczy widocznie tych srodkow i widac brak zaangazowania ze strony odpowiedzialnych wladz.Zuipelnie nie moge pojac dlaczego obowiazek wywozu i sprzatania plazy przezuca sie na prywatne podmioty znajdujace sie przy plazy.Wydaje mi sie,ze skoro jest oplata za wywoz smieci dla mieszkancow i to miasto organizuje wywoz smieci..to i tu podobnie powinna byc oplata dla lokali z ktorej miasto systematycznie sprzatalo by morze i plaze z petow w zakopanych w piasku,z glonow w morzu.Slabym wytlumaczeniem wydaje sie tez brak otwartego w niektore dni wysypiska...Panowie urzednicy znajdzcie na to sposob w koncu jestescie od rozwiazywania naszych problemow.To nam sluzycie niezapominajcie.

    • 3 1

  • Z glonów można ugotować zupę.

    Dodać trochę szczawiu i mirabelek i będzie super strawa.

    • 5 0

  • .. (3)

    Napisałem dwa lata temu skargę do Prezydenta Sopotu, min. że firma która wygrała przetarg na sprzątanie plaży nie ma potencjału (maszyny) do sprzątania glonów- zbiera glony ręcznie za pomocą wideł i grabi zamiast specjalistyczną maszyną wg zapisu przetargu. Pan (Urząd Miasta Sopotu) w odpowiedzi skierował akt oskarżenia do Sądu z art. 212 kodeksu karnego i zażądał wpłaty 50 000 zł. Moje spostrzeżenia w 2012 r. potwierdziła Komisja Rewizyjna Rady Miasta Sopotu. W protokole jest informacja że w 2011 i 2012 r. z piasku zebrano po 6 ton glonów, chociaż w poprzednich latach ok. 700 ton /na sezon, oraz że plaża jest sprzątana za pomocą wideł i grabi. Że jest źle widać również po postach zamieszczonych pod artykułem, ale także po tym że na kąpielisku MOSIR- u przy molo jest pusto ludzie wolą się tłoczyć na plaży w kierunku Gdańska albo przy granicy z Gdynią co potwierdza że plaża w Sopocie źle sprzątana.
    Potwierdzają to również świadkowie (w tym pan) w swoich zeznaniach w sądzie, potwierdził to Sąd Rejonowy w swoim orzeczeniu - wykonawca nie posiada maszyny do sprzątania glonów, robi to za pomocą wideł i grabi.

    • 9 3

    • A pan jest ślepy (1)

      Glony sprzątane są maszynowo a wywieziono ich już tego lata około 100 ton !!

      • 1 0

      • Pracownik ZOM ? DIF/Czysta Plaza? czy MOSIR ?

        Na plażach sopockich w sezonie do zebrania jest 5 000 ton. Po napisaniu artykułu, na plaży miejskiej która powinna sprzątać firma DIF/Czysta Plaża pojawił się Zakład Oczyszczania Miasta który tylko z pod mola wywiózł - ok. 50 ton. ZOM zbierał ręcznie za pomocą wideł i grabi, gdyż firma DiF w tym czasie była zajęta czym innym, nowym zleceniem ustawianiem namiotów. Tak, po 2 latach pojawiła się mała maszyna firmy Barber, ale ta maszyna jest przeznaczona do usuwania kamieni z boisk, a nie do glonów.

        • 1 1

    • dobre...

      " W protokole jest informacja że w 2011 i 2012 r. z piasku zebrano po 6 ton glonów, chociaż w poprzednich latach ok. 700 ton /na sezon, oraz że plaża jest sprzątana za pomocą wideł i grabi."

      • 1 0

  • dalsze część o glonach

    jak piszą wyżej wczoraj sprzątali glony a dziś przy samym molo aż gęsto czarnego błota a smród że głowa boli. A czterech z grabiami i łopatami zestawili je na sztorc jakby chcieli ognisko podpalić aoni leżą i opalają się. TAK SIĘ U NAS W POLSCE PRACUJE.

    • 4 1

  • Idąc tokiem rozumowanie guru lemingów - są glony, nie ma

    głodu!

    • 4 2

  • Gdynia (1)

    Zaraz tam glony.
    To są cudowne ALGI, za które z sklepach żony lemingów płacą sporą kasę...

    • 1 1

    • za to żony pIsiorków gotują z tego patriotyczną, staropolską zupę

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane