• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Głosować czy nie na "jedynki" z list wyborczych?

Michał Sielski
14 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wszyscy posłowie z Pomorza
Posłowie także apelują, by głosować "na człowieka, a nie numer". Posłowie także apelują, by głosować "na człowieka, a nie numer".

Inicjatorzy akcji "Stop Jedynkom" zachęcają, by nie głosować na polityków otwierających wyborcze listy wszystkich partii. Kandydaci z dalszych miejsc, wprawdzie nie wprost, ale protest popierają.



Czy wiesz na kogo konkretnie będziesz głosować?

"Głosuj, na którą partię chcesz, ale nie pozwól sobą manipulować! Nie popieraj jedynek! Możemy zrobić im STOP!!!" - takie hasła jak burza przetaczają się przez portale społecznościowe, profil na Facebooku zebrał ok. 1 tys. osób popierających tę inicjatywę.

Choć akcja i pomysł "bojkotu" jedynek narodziły się w Krakowie, odzew nadchodzi z całej Polski.

Dlaczego wyborcy mieliby nie głosować na polityków otwierających listy wyborcze? - Bo tę pozycję zawdzięczają oni wpływom w partii, a nie wyborcom - tłumaczą pomysłodawcy akcji "Stop Jedynkom".

Liderem listy SLD w Gdyni jest np. Leszek Miller, były premier, który z miastem ma tyle wspólnego, że pojawił się z wnuczkami na ostatnim Zlocie Żaglowców (uchwyciliśmy to nawet w naszym materiale filmowym). Tuż za nim znalazł się zdecydowanie realny Pomorzanin, lider SLD w naszym regionie Jacek Kowalik, pochodzący z Chojnic poseł w latach 2001-2005.

Początkowo miał być liderem listy, ale trafił na drugie miejsce po tym jak "centrala" zdecydowała, że Leszek Miller wystartuje z Gdyni. - Start z miejsca tuż za byłym premierem Polski odczytuję w kategoriach zaszczytu - mówi dziennikarzom Kowalik, ale trzeba mieć sporą wyobraźnię, by wierzyć, że mówi całkowicie szczerze.

- Polacy, którzy pójdą na wybory, nie powinni zgodzić się na to, że większość Sejmu została już wybrana przez struktury partyjne układające listy - przekonuje inicjator akcji profesor Andrzej Piasecki z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, na łamach Rzeczpospolitej.

Nie do końca zgadza się z tym kandydatka PiS z okręgu gdyńsko-słupskiego Dorota Arciszewska-Mielewczyk, która startuje z trzeciego miejsca. "Jedynką" na tej samej liście jest Jolanta Szczypińska. - Jedynka często ma być lokomotywą, która "ciągnie" całą listę. Ale często jest tak, że osoby z dalszych miejsc zdobywają więcej głosów. Dlatego warto głosować na osoby, które znamy i cenimy. Mówi się, że liderzy list dostają tzw. ślepe głosy, ale przecież miejsce nie ma znaczenia - do Sejmu wchodzą osoby z największą ilością głosów - podkreśla Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

Podobnego zdania jest poseł Tadeusz Aziewicz, startujący z numerem 2 z listy Platformy Obywatelskiej. - Ważne jest, by ludzie patrzyli na to, co kandydaci wiedzą. Jestem przeciwko dogmatom, liczyć powinny się dorobek i droga życiowa kandydata - podkreśla gdyński poseł PO.

Z przymrużeniem do protestu podchodzi Andrzej Jaworski z PiS. - Gdybym był na pierwszym miejscu, pewnie byłoby mi przykro, ale na szczęście jestem za Anną Fotygą - śmieje się Andrzej Jaworski. - PJN wystawia kandydatów spoza naszego regionu, ale z drugiej strony liderami bywają osoby związane z Pomorzem, które dla regionu nic nie zrobiły. Najlepszym przykładem jest Sławomir Nowak z PO, którego interesuje tylko kariera w Warszawie - dodaje.

To nie pierwszy raz, gdy przed wyborami pojawia się podobna inicjatywa. Podobna akcja wystartowała jesienią 2010 roku, przed wyborami samorządowymi. Wtedy przeszła jednak bez większego echa.

Oni kandydują z jedynek w Trójmieście
Gdańsk i Sopot

PIS - Anna Fotyga
PJN - Tomasz Dudziński
SLD - Krzysztof Andruszkiewicz
Ruch Palikota - Piotr Bauć
PSL - Krzysztof Trawicki
Polska Partia Pracy Sierpień 80 - Lech Zielonka
PO - Sławomir Nowak
Nasz Dom Samoobrona Andrzeja Leppera - Krzysztof Kamiński

Gdynia

PIS - Jolanta Szczypińska
PJN - Elżbieta Jakubiak
SLD - Leszek Miller
Ruch Palikota - Robert Biedroń
PSL - Stanisława Bojanowicz
Polska Partia Pracy Sierpień 80 - Mieczysław Meyer
PO - Marek Biernacki

Zobacz także

Opinie (261) ponad 10 zablokowanych

  • smiech na sali... (1)

    -kilka razy juz wybieralem i wiem nigdy nie trafilem dobrze a te osly mnie oszukali,za kazdym razem z usmiechem na twarzy...wiem jeszcze jedno ktorakolwiek opcja dojdzie do wladzy to i tak bedzie jeden taki sam syf,nic sie nie zmieni.osoby tzw ,,wadzy,, pragna jednego beztroskiego dostatniego zycia w ,,zarzadzie,, mojego kraju.zastanawiam sie kto to jest kom sa ci co tak pchaja sie do wladzy,dla mamony zrobia wszystko.zygac sie chce.mam tylko nadzieje ze kiedys to wszystko bedzie rozliczone...

    • 0 0

    • A ja zagłosuje na nr 1

      Ja zamierzam zagłosować na Piotra Bauć, bo to: dr nauk humanistycznych (wstydu być nie powinno), zna angielski, ma osiągnięcia w pisaniu projektów unijnych i nauce. A, np. taka Guzowska z PO no ja przepraszam

      • 0 0

  • Protest przeciwko pchanie się na pierwsze miejsce na liście

    Ja zagłosuję na ostatnią osobę na liscie. Proponuję głosować na kandydatów znajdującuch się na ostatnich miejscach na listach wyborczych

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane