• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Google Maps bezlitosne dla trójmiejskich urzędów

Magdalena Iskrzycka, Piotr Weltrowski
26 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Bardzo dobitnie o Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Bardzo dobitnie o Urzędzie Miejskim w Gdańsku.

Choć zwykło się mawiać, że to "serce prawdę ci powie", dziś zwykle o prawdę pytamy Google. Co ciekawego powie nam o trójmiejskich urzędach i instytucjach?



Rozżaleni gdynianie też mają coś do powiedzenia. Rozżaleni gdynianie też mają coś do powiedzenia.
Policja znalazła się w gronie instytucji, które w wizytówce mają niepochlebne komentarze. Policja znalazła się w gronie instytucji, które w wizytówce mają niepochlebne komentarze.
PGE Arena jest lubiana przez mieszkańców. PGE Arena jest lubiana przez mieszkańców.
Internauci myślą, że 7 zł to wygórowana cena za wstęp na molo. Internauci myślą, że 7 zł to wygórowana cena za wstęp na molo.
Ergo Arena doczekała się całkiem pozytywnej opinii. Ergo Arena doczekała się całkiem pozytywnej opinii.
W serwisie Google Maps każdy z użytkowników może edytować tzw. wizytówki prezentowanych na mapie obiektów. Można więc napisać, że fontannę Neptuna uruchomiono w 1633 roku albo że okręt stojący przy Molo Południowym w Gdyni to ORP Błyskawica.

Ale poza informacjami neutralnymi, można także napisać mocno krytyczny komentarz.

"Pracownicy mają się za wyższość, a ich słowo jest święte. Pozdrowienia dla pracowników, którzy podają nieprawdziwe i mylące informacje. Banda nierobów" - taki opis wyświetla się w oficjalnej wizytówce Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

"Panowie radni dlaczego z opłat parkingowych nie wyłączyliście osób niepełnosprawnych, czy tego typu nieszczęście musi spaść na was żebyście zrozumieli..." - tak z kolei opisano wizytówkę Urzędu Miasta w Gdyni.

To tylko przykłady. Wizytówek utrzymanych w podobnym tonie znajdziemy przy trójmiejskich instytucjach znacznie więcej.

Co ciekawe, jeśli urzędy nie reagują na te wpisy, to nie dlatego, że nie chcą wydawać pieniędzy na prezentację w portalu Google.

- Wizytówki na mapach Google są bezpłatne dla wszystkich firm i instytucji - dowiadujemy się od Marty Jóźwiak z zespołu Google. - Te już istniejące można oczywiście edytować, a obsługa jest naprawdę prosta - dodaje.

Gdańscy urzędnicy nie mogą uwierzyć, że w opisie magistratu ktoś opisał ich jako "bandę nierobów". Zastanawiają się, jak można taką informację zmodyfikować.

Po chwili oddzwaniają. - Dowiedzieliśmy się, że można wystąpić o specjalny klucz, który zapewni nam możliwość zarządzania wizytówką urzędu. Będziemy chcieli, aby znalazły się na niej tylko rzetelne informacje, takie, jakie widnieć powinny na wizytówce - mówi Emilia Salach, kierownik biura prasowego gdańskiego magistratu.

Podobnie, chociaż nieco ostrożniej, wypowiadają się też gdyńscy urzędnicy. W zakładce ich magistratu wyświetla się krytyczna opinia na temat opłat za miejskie parkowanie.

- Każdy może mieć opinie i je wyrażać w Internecie. My się takim opiniom przyglądamy, nie chcemy nigdy manipulować. Zresztą nie wiemy, czy w ogóle moglibyśmy mieć wpływ na wizytówki pokazujące się na Google Maps - mówi Krzysztof Romański z gdyńskiego Urzędu Miasta.

Kiedy tłumaczymy mu, że każda instytucja może "zgłosić roszczenie" do zarządzania swoją wizytówką, odpowiada: - Będziemy musieli się temu przyjrzeć.

Jeszcze ostrożniej wypowiadają się urzędnicy z Sopotu. Być może dlatego, że po najechaniu kursorem na ikonkę ich magistratu nie znajdujemy żadnej negatywnej opinii, ale nie znajdujemy też żadnej przydatnej informacji. Kiedy jednak sprawdzamy, co wyświetli się pod ikonką "Molo w Sopocie", czytamy: "Nędza 7 zł wstęp na molo!".

Zostawiasz opinie w internecie?

- Zależy nam na dobrej opinii o mieście i rzetelnej informacji o nim. W tym celu nie podszywamy się jednak pod internautów, by manipulować opiniami i komentarzami w Internecie i poprawiać sztucznie statystyki. Z uwagą czytamy komentarze - również te negatywne - i wyciągamy z nich wnioski - mówi Anna Dyksińska z biura prezydenta w sopockim magistracie.

O wizytówkę na Google Maps pytamy też policjantów Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Po najechaniu na ikonkę tej instytucji oczom użytkownika ukazuje się bowiem napis: "nie podoba mi się jak wygląda przestrzeganie przepisów przez policję".

- Są lepsze drogi do przekazania nam opinii o naszej pracy. Można to zrobić osobiście, telefonicznie, mailem, a nawet za pośrednictwem naszego profilu na Facebooku. A co do samego wpisu, to przecież nie sposób przeglądać wszystkich wpisów w Internecie - mówi Błażej Bąkiewicz z zespołu prasowego komendy.

Na szczęście internauci dbają o dobrą opinię naszego miasta lepiej niż urzędnicy i nie ograniczają się do wylewania żalu na to, co im się nie podoba. Całkiem pochlebne opinie znaleźć możemy przy Ergo AreniePGE Arenie. Miejmy nadzieję, że przez pryzmat właśnie tych obiektów Trójmiasto będzie oceniane w całej Polsce.

Miejsca

Opinie (122) 2 zablokowane

  • I bardzo dobrze, może da to komuś do myślenia!

    • 2 3

  • Ergo Arena -Pomnik gigantomanii na jaki nas nie stać (tak powinna brzmieć chmurka)

    Podobnie nie stać nas na rzetelne dziennikarstwo z Dziennikiem Bałtyckim na czele o tv lokalnej już nie wspomnę. Nie stać także młodych sopocian na mieszkania w Sopocie ze względu na wysokie ceny nieruchomości (pretekst do chluby miejscowej władzy).

    • 6 5

  • ciekawe jakie są wpisy przy zarządny nieruchomości EUROFORMAT, (1)

    tam są dopiero nadęte nieroby i obiboki ... już nie wspomnę o tym co tam robi z pieniędzmi wspólnot

    • 6 1

    • to wystarczy zmienić zarządce...

      ale mi wielki problem

      • 2 1

  • A ja nie daje wiary , ani pozytywnym opiniom , ani negatywnym , nim sama nie sprawdze:) (1)

    Wszystkie opinie zawsze są subiektywne i to wszystko , więc nie ma co sie podniecać ha ha ha

    • 4 1

    • haracz

      a mnie to przypomina praktyki mafii, która wymusza na gastronomikach haracze za rzekomą "ochronę". Tu tez ma byc "ochrona" przed brzydkimi komentarzami. Trzeba tylko zapłacic!

      • 4 2

  • cenzura wraca

    bocznymi drzwiami

    • 3 1

  • Dziennikarska masakra

    Jestem zażenowany tematem tego artykułu. Pusty, populistyczny tekst komentujący komentarze. Zjechałem na sam dół artykułu, żeby zobaczyć kto się pod tym podpisuje i ku mojemu zaskoczeniu okazało się, że do napisania gniota potrzebne są aż dwie osoby.

    • 7 6

  • Gdańscy urzędnicy nie mogą uwierzyć...

    ...że w opisie magistratu ktoś opisał ich jako "bandę nierobów". Zastanawiają się, jak można taką informację zmodyfikować. Rada jest prosta. Czas wziąć się do roboty!

    • 8 0

  • Używam Google Places

    Właściciel ("zarządca") wizytówki nie może cenzurować komentarzy :) Z pozdrowieniami dla biurw!

    • 5 1

  • zarąbiste

    • 2 0

  • buhahahahha

    "Gdańscy urzędnicy nie mogą uwierzyć, że w opisie magistratu ktoś opisał ich jako "bandę nierobów". Zastanawiają się, jak można taką informację zmodyfikować" To niech przestaną się zastanawiać a zaczną zapier....

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane