- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (300 opinii)
- 2 Walczą o czyste powietrze. Protest w Letnicy (184 opinie)
- 3 Rowerzyści przy targowisku? Są wątpliwości (60 opinii)
- 4 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (483 opinie)
- 5 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (74 opinie)
- 6 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (76 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22877__kr.webp)
Idea Prokom Open jest jednym z najbardziej prestiżowych turniejów tenisowych w Polsce. Impreza ma rangę międzynarodową. Biorą w niej udział zawodnicy ze ścisłej światowej czołówki, stąd bywa nazywana polskim Wimbledonem. Suma nagród w tegorocznych rozgrywkach wynosiła 425 tys. euro.
Turniej z prezydentem
Turniej od 14 lat odbywa się na kortach Sopockiego Klubu Tenisowego. Dla Sopotu to wielka gratka, bo do miasta ściąga wtedy czołówka polskich polityków i biznesmenów. Regularnym gościem turnieju był do tej pory m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Na trybunach spotykał się wtedy z Ryszardem Krauze, właścicielem firmy Prokom, i jednym z najbogatszych ludzi w Polsce. Krauze był na turnieju przynajmniej z trzech powodów. Po pierwsze, jest wielkim miłośnikiem tenisa - jego córka jest zawodniczką. Po drugie, jego firma sponsoruje turniej i po trzecie, przez trzy lata był prezesem Sopockiego Klubu Tenisowego.
Był, bo już nie jest. Kilka tygodni temu Krauze zrezygnował z szefowania SKT. Nie wiadomo dokładnie dlaczego.
- Oficjalnym powodem był brak czasu - mówi Andrzej Chyliński, rzecznik prasowy SKT. - Ale wolałbym, aby on sam się na ten temat wypowiadał.
Klub bez prezesa
SKT obchodzi się na razie bez prezesa. Jego obowiązki podzieliło między siebie dwóch wiceprezesów. Nowy szef ma być wybrany w najbliższym czasie. Za dwa, trzy miesiące jak zapewnia Chyliński.
Nagła rezygnacja Krauzego może mieć fatalne skutki dla SKT. Idea Prokom Open może zostać przeniesiona z Sopotu na np. korty gdyńskiej Arki. O takiej ewentualności plotkuje się od jakiegoś czasu w Trójmieście. Zwłaszcza że Krauze systematycznie rozbudowuje tenisową bazę w Gdyni, gdzie też mieszka i centralę ma jego firma.
Bez komentarza
W Prokomie nikt nie był w stanie potwierdzić ani zaprzeczyć naszym informacjom. Usłyszeliśmy tylko, że na takie pytania może odpowiedzieć sam prezes Krauze. Jeśli taką odpowiedź uzyskamy, natychmiast poinformujemy o tym naszych Czytelników.
Opinie (42) 7 zablokowanych
-
2005-12-11 17:34
Taki jak P. K. nie zrobi nic interesownie. O ile jeden P. K spotyka się z drugim K to zawsze będą krązyły pieniądze. A te babole w Zusach (programy) dziwnie ucichły ?????.
Reszte sami sobie dopowiedzmy.- 0 0
-
2005-12-11 18:05
TENIS, A CO TO JEST.
A jakie ma znaczenie, czy w Gdyni czy w Sopocie to nie trzeba pytac. Ma wielkie i tyle. Ja jestem z Gdańska i nie wadzi mi to ze bedzie moze przeniesiona impreza w inne miejsce. Kazdy urzedas czy biznesman powinien wiedziec jak wypromowac swoje miasto czy firme a Krauze wie co robi. Robicie afere jakby wszystko bylo zależne od tej imprezy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.