Grafficiarz podpisujący się jako "RAICE" zabazgrał część stworzonego pod koniec maja muralu przedstawiającego transatlantyk Piłsudski. Policja od lat ściga tego wandala, wie kim on jest, ale wciąż unika on kary.
we Wrzeszczu stworzyli wiosną wykładowcy i słuchacze Gdańskiej Szkoły Muralu.
2013-09-11 12:47
Podać publicznie dane gościa i mieszkańcy miasta sami go znajda i przyprowadzą na komisariat skoro dzielna Policja nie potrafi go odszukać.
2013-09-11 12:50
.... no to ja sie pytam: 1/ Ile czasu moze zając takie... ZAMALOWANIE ?? !! 2/ Kiedy dochodzi do takiego czynu ! ???? ( podejrzewam, że w czasie kiedy wszyscy smacznie śpią ! :)! - czyli w nocy... chyba,że gość jest "invisible" !!?? :DDd ! ... no i 3/ : GDZIE JEST NASZA - opłacana z podatków !! - POLICJA (za przeproszeniem) - co robi podczas służby - zwłaszcza w nocy !! ...smacznie ŚPI ??? !! siema.
2013-09-11 13:02
teraz to się zwie muraliści, bez kasy na farbę nawet wypełnienia już nie takie dokładne....
2013-09-11 13:06
ot ! ... polandia.
2013-09-11 14:16
to byl zloty okres
2013-09-11 13:05
1998-2002 - to byli graficiarze teraz to się zwie muraliści, bez kasy na farbę nawet wypełnienia już nie takie dokładne
2013-09-11 13:11
Rajce skład wiecznie rzywy elo redakcja
2013-09-11 13:21
kończ wagary i wracaj na lekcje.
"RZYWY"? Naprawdę?
Co za tępy dekiel.
2013-09-11 14:00
2013-09-11 13:36
Odczeb się od niego, sam jesteś nieók.
2013-09-11 13:12
zarąbista sprawa, że na tym portalu najnowsze komentarze są umieszczane na ostatniej stronie stolec
2013-09-11 13:30
a jak się nauczy nogami bazgrać to i nogi
Opinia została zablokowana przez moderatora
2013-09-11 14:17
2013-09-11 13:31
że ten graficiarz to kolega policjant, który po służbie realizuje swoje hobby.
2013-09-11 14:01
2013-09-11 13:36
2013-09-11 13:56
2013-09-11 14:02
2013-09-11 14:01
wzieli granta i juz sa wielcy wyksztalceni. ;P
2013-09-11 13:47
Kiedyś w każdym mieście na rynku był pręgierz. Spodobała mi się jedna z wypowiedzi Korwina M. żeby przywrócić ten rodzaj kary.
Przyczepiłoby się takiego drobnego łobuza do pręgierza w centrum dzielnicy, w której nabruździł, na pręgierzu wisiałby plakat z opisem, za co typek tu sterczy, a przed pręgierzem stałby kosz ze zbukami, zgniłymi warzywami, sprayem - zależnie od winy. Każdy przechodzień mógłby wyładować swoją frustrację po drodze z pracy. Monitoring miejski pilnowałby, żeby ktoś nie przesadził...
Odnosząc się do ankiety, dane wandali nie powinny być ujawniane, ale ich gęby - i owszem, żeby przeciętny człowiek z okolicy wiedział z kim ma do czynienia. Ujawnienie danych osobowych nie jest dobrym pomysłem, bo jest wiele osób o takim samym imieniu i nazwisku, więc można zaszkodzić niewinnej osobie.
2013-09-11 14:02
2013-09-11 15:14
Człowieku, ja nawet pamiętam o bitwie pod Grunwaldem i wizycie cesarza Ottona u Chrobrego. Kojarzę nawet kodeks Hammurabiego. Nie mam pojęcia jak starym trzeba być, żeby to pamiętać.
BIPP!!!
2013-09-11 15:20
Myślę, że utalentowany graficiarz, kierujący się minimum etyki, o której wspomniał "Grzegorz, adept szkoły", nie musi się obawiać, że przechodnie wyładują na nim swoje frustracje. Może się okazać, że będą mu bili brawo, jeśli stworzył coś pięknego, a mimo to został przywiązany do pręgierza. To może się okazać początkiem kariery, a nie haniebnym jej zakończeniem.
2013-09-11 13:53
.
2013-09-11 14:03
tworcy graffiti zawsze ze soba "rozmawiali" domalowujac lub dopisujac. Nie wiem skad te gadki o tym dziwnym kodeksie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
