• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Graffiti mówi prawdę: tunel i kładka nie dla wszystkich

Andrzej
29 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
W tunelu, gdzie brakuje zjazdów dla wózków, o pomocy niepełnosprawnym przypomina graffiti na ścianie. W tunelu, gdzie brakuje zjazdów dla wózków, o pomocy niepełnosprawnym przypomina graffiti na ścianie.

Gdynia promuje się na przyjazne i nowoczesne miasto, jednak wciąż są tutaj miejsca nieprzyjazne i utrudniające życie osobom niepełnosprawnym oraz rodzicom z wózkami - pisze nasz czytelnik, pan Andrzej i wskazuje konkretny przykład, gdzie wskazane osoby nie mają szans przemieszczać się bez pomocy innych.



Problemy stwarza również kładka nad torami SKM Stocznia. Problemy stwarza również kładka nad torami SKM Stocznia.
Oto treść jego listu:

W ostatnich dniach w tunelu na wysokości stacji SKM Gdynia Stocznia zobacz na mapie Gdynipojawił się apel przedstawiony za pośrednictwem świetnie trafionego malunku. Rysunek przedstawia człowieka na wózku inwalidzkim wyciągającego do dziecka ręce po pomoc w pokonaniu drogi.

Miejsce, gdzie pojawił się malunek, to tunel pod ul. Morską, który od strony Grabówka nie posiada ani jednego podjazdu dla wózków, a schody są nie dość, że strome, to jeszcze ich stopnie są poprzechylane i zasypane śliskimi liśćmi. Idąc dalej w kierunku stacji SKM Gdynia Stocznia musimy pokonać strome drewniane schody, również bez podjazdu!

Czy zdarza ci się pomóc niepełnosprawnym w poruszaniu się?

Na drugim końcu kładki jest z kolei aż pięć zejść: dwa na perony Szybkiej Kolei Miejskiej i trzy na ulicę, prowadzące m.in. do przystanku ZKM Ofiar Grudnia 1970. Każde z tych zejść to również strome schody, na których nie ma ani jednej pochylni dla wózków.

Czytaj też: Sprawdzą, czy Gdynia jest przyjazna osobom niepełnosprawnym

W związku z tym warto zadać kilka pytań. Jak osoba niepełnosprawna na wózku inwalidzkim ma dostać się na peron SKM lub do wymienionego wyżej przystanku? Co ma zrobić matka z dzieckiem w wózku w takiej sytuacji? Jak ma pokonać tę drogę starsza osoba z bagażami?

Problem jest poważny, widzi go codziennie masa osób, lecz nikt nic z tym nie robi. Tymczasem standardem są już windy instalowane na przystankach tramwajowych i SKM, a w Gdyni Stoczni nie ma nawet jednej pochylni, która umożliwiłaby normalne korzystanie i dostęp do pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej.

***


Opisany przez naszego czytelnika problem dotyczy także Gdańska. Odkąd ponad dwa lata temu zastępcy prezydenta wyszli na miasto, by przekonać się, jak poruszają się po nim niepełnosprawni, nic się w tej sprawie nie zmieniło. Czytaj: Gdańsk z perspektywy wózka

Odpowiada Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni.

Kłopot związany z przystosowaniem tych miejsc dla osób niepełnosprawnych jest nam znany, jednak na tę chwilę nie możemy nic zrobić w tej kwestii. Obydwa wskazane przez czytelnika obiekty są na tyle stare, że niewskazane jest robienie specjalnych podjazdów. Rozwiązaniem w przypadku tunelu jest przebudowa jego wejścia i montaż windy. Podobnie sprawa ma się z kładką, która niedawno była remontowana i modernizowana w porozumieniu z PKP. Niestety bez instalacji windy. W obydwu sytuacjach na przeszkodzie w realizacji inwestycji stoi brak środków finansowych w budżecie miasta.
Andrzej

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (121) 5 zablokowanych

  • to niejest graffiti. (1)

    • 3 1

    • jak to nie jest graffiti to ty nie jesteś głupi

      • 0 0

  • Gdynia Stocznia

    Ten przystanek to istne dzieło sztuki. Ja, mimo, że poruszam się o własnych siłach, codziennie rano z dusza na ramieniu wchodzę na ten wiadukt (stromo, ślisko, popękane deski...)

    A wiecie, że tam jest taki znak : miejsce przyjazne inwalidom". Cóż za poczucie humoru!

    • 6 0

  • Oj tam, oj tam... (4)

    Aż tylu niepełnosprawnych i matek z wózkami to nie ma.. A w Gdyni Stoczni zawsze znajdzie się jakiś pijaczek z pobliskiego zakładu pracy, który pomoże wnieśc wózek.. Poza tym niepełnosprawni na wózkach niech jeżdżą ZKM. Tam większośc autobusów jest przystosowana. Znowu robicie aferę z niczego jak w przypadku tego niedoszłego studencika, któremu się ślubowanie nie podoba..

    • 1 7

    • Wcale nie takie oj tam,oj tam... (3)

      I tu się mylisz,jest ich bardzo dużo!
      Zadaj sobie pytanie dlaczego ich nie widać?
      Poza tym nie życzę Tobie być w podobnej sytuacji,ciekawe co wtedy zrobiłbyś?

      • 5 1

      • Kupę (2)

        • 1 2

        • (1)

          Tak z wysiłku!

          • 1 1

          • Kupę to ja robię

            na te wasze wymyślone problemy :-)

            • 0 2

  • Remont bez wyobraźni (2)

    Moje dzieci uczęszczają do przedszkola,które mieści się na ul.Kapitańskiej.
    Jedno z nich jeździ na wózku inwalidzkim.Pokonuję te schody tunelowe przynajmniej dwa razy dziennie,zdarza się również i więcej w zależności od zajęć w przedszkolu i po za nim.Niestety mogę to zrobić tylko wtedy,kiedy jestem sama,bo o zjeżdzie i wejściu z tunelu mając przy sobie dziecko na wózku inwalidzkim(zwykłym wózku również)bez pomocy osób trzecich-NIE MA MOWY!
    Zastanawiające jest to,że po przeprowadzonym remoncie wjazd(lub zjazd) od strony stoczni jest znacznie gorzej wykonany niż przed remontem. Pytam się jak można było na górze tunelu dodać dwa schodki kończące wjazd (lub zjazd) do tunelu?
    Niby błahostka,ale jakże ważna dla nas matek z małym dziećmi w wózkach....
    Obecnie chcąc wrócić do domu idę piechotą lub cofam się w kierunku Gdyni na przystanek koło Jysku.
    Póki mogę to chodzę,ale co będzie jak przyjdzie śnieg,mróz,wiatr?
    Tak sobie myślę,że to co napisałam i tak mało którego z naszych włodarzy miasta zainteresuje,bo co tam jakaś matka niepełnosprawnego dziecka będzie sie wymądrzać?!

    • 9 0

    • rozumiem Panią doskonale (1)

      ... i wszystkie osoby mające ten sam problem z tym miejscem i z dostaniem się na peron SKM. Dla was ten artykuł i dla pozytywnych zmian. Autor

      • 3 0

      • Mało jest takich ludzi

        Dziękuję.

        • 2 0

  • Niepełnosprawni TO TEŻ LUDZIE!!!

    Pamiętajcie urzędasy,że i WAM może się coś takiego przytrafić!!!

    • 6 0

  • nic się nie stało

    Jakie windy , podjazdy itp. itd. we łbach Wam się poprzewracało ??!!! , a infoboxy - niezbędne dla miasta , kościoły , inne opatrzności , skromne chatki dla flaszki głódzia to niby za co . Na wszystko kasy nie wystarczy. Zbliża się koniec roku , więc jakieś premie dla urzędników, np. za niezwykle przydatną kładkę rowerową przy kontenerach

    • 4 1

  • Grafitti to bazgroly, a nie odrysowane z szablonu rysunki (2)

    • 4 2

    • (1)

      co Ty możesz człowieku wiedzieć o graffiti, oprócz definicji z wikipedii, nic ponad Twoje 'wydaję mi się'.

      • 0 3

      • Wystarczy, ze zdanie zaczalbym od "posluchaj dzieciak", postekujac przy tym co 2 sylaby

        A moja definicje przyjalbys jak prawde objawiona.

        • 0 0

  • Odpowiedź na pytanie jest prosta: Osoba niepełnosprawna nie ma tego zrobić wcale. (1)

    Nie potrzeba komputera, żeby ją ustalić.

    Dziecko na tym obrazku jest synkiem Halka, że ten spodziewa się iż go przeniesie? Powaga problemu jest proporcjonalna do liczby osób, które ono dotyczy. Czyli ten problem jest tak poważny jak zeszłoroczny śnieg. Ten 1% obywateli może się udać gdzie indziej.

    • 1 4

    • Socjalistyczne myślenie

      Nie liczy się jednostka - liczy się tłum.
      Przykład zastosowania powyższego zdania: Jak szedł front radziecki to wysyłał mięso armatnie ("tłum")na śmieć i nie przejmowano się liczbą ofiar.
      ******
      To jednostki tworzą tłum.
      Trochę trudniej przejść na wyższy stopień myślenia społecznego. Bez wykluczania kogokolwiek. Przykład zastosowania: współczesna wojna, gdzie śmierć pojedynczego żołnierza jest relacjonowana w głównych wydaniach programów informacyjnych

      • 2 2

  • (4)

    Zawsze to samo czyli gadka - szmatka typu "brak środków finansowych". A może zamiast budować za kilka milionów złotych !!!!!! kolejną ścieżkę rowerową przeznaczyc te pieniadze na ułatwienia dla ludzi, którzy naprawdę potrzebuja pomocy a nie w imie jakieś pseudopolitycznej poprawności czyli lansowaniu się bandy obcisłogacich oszołomów.
    Niestety zbudowanie prostego ułatwienia dla niepełnosprawnych trudno "podciągnąć" pod bajdurzenie o ekologii. Niepełnosprawni nie zablokują tez połowy miasta podczas "masy kretynicznej" drąc gęby jaka im sie to krzywda dzieje.

    • 6 1

    • wzrost ruchu rowerowego w mieście (3)

      pozytywnie wpływa na warunki poruszania się pieszych i niepełnosprawnych, chyba że miasto tworzy udogodnienia dla rowerów tylko lub głównie kosztem przestrzeni chodnika. Rozumiem, hal, że będziesz domagał się zakazu parkowania samochodów na chodnikach, bo one tam są potrzebne jak świni siodło i utrudniają życie wszystkim, oprócz ich właścicieli.

      • 0 2

      • (2)

        W zupełności zgadzam się, że wzrost ruchu rowerowego wpływa na warunki poruszania się pieszych i niepełnosprawnych. Mówiąc dokładniej pogarsza te warunki. Marnotrawiąc miliony złotych na lansiarskie ścieżki rowerowe miasto nie ma pieniedzy na budowę zjazdów i wind dla niepełnosprawnych, remont chodników itp.
        Oraz na budowę parkingów aby kierowcy samochodów nie parkowali na chodnikach.

        • 4 1

        • budowa parkingów w centrum miasta (1)

          zwiększa korki na dojazdach do niego. Dlaczego miasto ma dofinansowując ich budowę strzelać sobie w stopę? Likwidacja progów i budowa ramp poprawia warunki jazdy rowerem i chodzenie z wózkami, nie mówiąc o warunkach poruszania się inwalidom na wózkach. To się nazywa strategia win-win, ale jak ktoś absolutyzuje ruch samochodami po mieście, to takie argumenty do niego raczej nie trafią od razu. Proponuję spokojną refleksję i wizytę studyjną w Skandynawii.

          • 0 1

          • Przyznam, że ta "strategia" usprawiedliwiania wielomilionowych wydatków na ścieżki rowerowe poparta pseudoargumentami poprawy poruszania się inwalidów na wózkach lub chodzenia z wózkiem dziecięcym byłaby całkiem zgrabna gdyby nie obłędne wycie "obcisłogacich fanatyków" na wszelkiego rodzaju forach internetowych "precz z naszych ścieżek rowerowych", "baby z bachorami, stare pierniki won ze ścieżki" itp.
            Istnieją setki miejsc do których nie prowadzą ścieżki rowerowe (Bogu dzięki)ale do których powinny mieć dostęp osoby niepełnosprawne. Teatry, kina, muzea, banki, szkoły i wiele innych miejsc użyteczności publicznej. A także przytoczony w powyższym artykule tunel SKM. Nadal w tym kierunku robi się bardzo niewiele. Poza tym, aby dotrzec do tych miejsc, potrzeba tym ludziom umożliwić, tak po prostu, wyjście z domu. Bardzo wiele osób niepełnosprawnych NIE MA możliwości opuszczenie miejsca zamieszkania, ponieważ brakuje zwykłej pochylni, windy itp. Argument zawsze ten sam - brak pieniędzy. Tłumaczenie na wskroś głupie. Są pieniądze. Tylko że marnotrawione na drogi rowerowe aby " JE obcisłogaci" mogł pokazać swiatu jaki szpanerski rowerek sobie kupił. Niestety, tutaj niepełnosprawni są na przegranej pozycji. Blokowanie miast i darcie gęb o wielkiej krzywdzie zarezerwowane jest dla "cudownych dzieci dwóch pedałów".

            • 0 0

  • Nie starczyło na podjazd dla niepełnosprawnych ??

    Zawsze jest jakaś marna urzędnicza wymówka. Będą się bronić papierkami, a ludzie niepełnosprawni będą zasuwać na około, bezsensu.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane