|
|
Mimo iż prace wykończeniowe na strategicznym gdańskim wiadukcie ciągle trwają, swoje trzy grosze do świeżo wyłożonej klinkierem elewacji dołożyli grafficiarze. Miasto przyznaje, że ma problem z dewastowaniem nowych obiektów.
mt 
2006-12-28 00:23
"Będziemy namawiać wykonawcę, aby przed oddaniem Błędnika wyczyścił jego elewacje - mówi Romuald Nietupski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. Nie wiadomo jednak, czy Płockie Przedsiębiorstwo Robót Mostowych będzie chciało usunąć graffiti."
a co ta firma to jakieś guru !? ej, jak robią to niech pilnują.. ich problem, że mają dodatkową robotę wykonać ! nie oddane tak jak miało być zgodnie z umową, to nie będzie zapłacone.. zamaluje firma wykonująca zlecenie, to i kasę dostanie.. proste
nie rozumiem czymu włądze mają namawiać !? ;/
2006-12-28 01:04
to nawet nie jest graffiti tylko tagi chlopaki przegieli bo ani ladnego wrzutu nie ma tylko tagi i na nowo odremontowanej scianie zamiast na jakiejs szarej walnac cos konkretnego to marnuja puchy na to zeby sie wylansowac na nowiutkim murze , kiedys byla niepisana zasada wsrod graficiarzy ze na zabytkach i odnowionych budynkach a teraz gowniarze biegaja i sie jaraja ze pomalowali taka sciane
2006-12-28 02:18
Życze ci z całego serca aby było cie kiedyś stać na mercedesa SlR i zebyś go sobie kupił. Równie serdecznie życze ci zeby jakiś równie inteligetny Kretyn przejechał ci po nim walcem.
2006-12-28 04:03
Do Gallux: watpie, by aceton tu pomogl. Cos mi sie wydaje, ze spray-e maja teraz taki sklad chemiczny, by przetrwac najciezsze ataki chemikaliami. W niektorych krajach Europy sa nawet specjalistyczne sklepy oferujace specjalne odmiany spray-ow, ktore cholernie ciezko sie usuwa- specjalna oferta dla graficiarzy. Tak wiec aceton mozna raczej zapomniec. Z drugiej strony problem polega na tym, ze niektore chemikalia mogace usunac obrazki moga rowniez np zzerac kamien / cegle / kafle itd.
Jak widzisz, nie jest to zabieg trwajacy 5 minut i niemaly klopot.
Co do graffiti: tak jak juz inny przedmowca napisal, to nie jest graffiti, jedynie bochomazy jakies malolata chcacego "zaszpanowac" ewentualnie "oznaczyc" teren.
Taka forma bazgrania scian nie ma nic wspolnego z prawdziwym graffiti, ktore jest uznane wsrod wielu artystow za nowoczesna odmiane tworzenia dziel sztuki.
Proponuje odwiedzenie gogola i obejrzenia sobie prawdziego graffiti: ten gnojek bazgrajacy i dewastujacy budynki moze jedynie pomarzyc o dojsciu do takiego poziomu.
2006-12-28 09:39
ani profesjonalnych, ani takich bohomazistów jak ten tu z Błędnika! Nie po to kładli klinkier żeby teraz tak to wyglądało! Niby można dac im scianę, ale im zalezy na tym żeby maznąć w miejscu zakazanym! to ich podnieca! A gdzie straz miejska? te lenie paraduja tylko w mundurkach i nie dbaja wcale o miasto! Niepotrzebna strata forsy! Nowego obiektu nie dopilnowali?? przeciez wiadomo że graficiaże zaraz tam będa więc straz tam powinna miec monitoring dzień i noc! A każdy złapany raz graficiaż powinien myc przez rok w mieście takie mury za karę. Rok albo dwa. W tym czasie by wyrósł z tego. A 2 latka by mył wszystko i swoje i kolegów! A jakby straz sie postarała wraz z policją to by wyłapali takich graficiarzy przynajmniej połowę. Potem by sie nie muusieli juz starać bo ta wyłapana połowa pilnowałaby swoich kolesi i wszystkich murów w mieście!
2006-12-28 10:37
graffiti to jest dobry pomysł....
tylko trzeba namalować coś ładnego.....
a takie obrazy już w Gdańsku są^^
2006-12-28 10:46
jakiś gnój coś nasmarował na ścianie i się cieszy, że tylu portalowiczów zwróciło uwagę na jego "prowokację artystyczną"
2006-12-28 11:04
Mozliwosci portalowiczow ograniczaja sie do zlosci ,zlozeczenia i pomstowania.Artykul nic nie wnosi,oprocz wyzwalania zlych energii,ktore szkodza samym czytajacym.
2006-12-28 11:12
nic by niedało tak bedzie i juz niedacie rady złapac wszystkich pewnym rozwiazaniem byloby zwikeszenie legalnbych scian gdzie mogliby by sobie tacy otot osobnicy malowac tylko musi byc ich wiecej w całym trójmiescie ajak widac władze maja tu w dupie wiec vice versa
2006-12-28 11:38
to jes tzw. TAG, czyli szybki podpis można powiedzieć "w biegu". z graffiti ma to niewiele wzpólnego oprócz tego, że wykonane jest spray'em. tag'a w przeciwieństwie do rysunku na ścianie zrobi pierwszy lepszy wandal, więc to nie jest graffiti, to jest WANDALIZM. graffiti to sztuka...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
