• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Granat w liście

(boj)
12 stycznia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Co można znaleźć w liście? Na przykład granat. Tak było wczoraj w Gdyni. Na szczęście granat był pozbawiony ładunku wybuchowego, ale by się o tym przekonać trzeba było ewakuować pracowników poczty i Urzędu Celnego, oderwać od innych zajęć policjantów i sprowadzić pirotechników. Kto zgadnie, kto pokryje koszty bezmyślności nadawcy?

List, a właściwie przesyłka listowa została nadana w Toruniu. Miała dotrzeć do USA. Celnicy byli jednak czujni - paczka wydała im się podejrzana. Wczoraj, w Oddziale Celnym Pocztowym w Gdyni została zatrzymana.

- Prześwietlając przesyłkę dostrzegliśmy kształt granatu w jej wnętrzu - informuje Jolanta Twardowska, rzecznik Izby Celnej w Gdyni. - To spowodowało uruchomienie procedury jak przy stwierdzeniu broni.

O podejrzanej przesyłce zawierającej prawdopodobnie materiały wybuchowe powiadomiono Policję. Funkcjonariusze przejęli zarówno przesyłkę, jak i całą sprawę do dalszego prowadzenia. W samo południe mieszcząca się w tym samym budynku poczta (przy dworcu PKP Gdynia Główna)została zamknięta. Część ludzi ewakuowano.

- Na miejsce pojechała grupa minersko - pirotechniczna, która potwierdziła przypuszczenia celników - mówi nadkom. Krzysztof Lawer z KMP Gdynia. - W paczce była pusta skorupa do granatu F-1. Teraz zastanawiamy się nad kwalifikacją prawną tego czynu.

I co z tego, że granat był pozbawiony ładunku wybuchowego? I tak nie wolno wysyłać broni, ani amunicji, bo nikt nie jest jasnowidzem, żeby wiedzieć, że ten akurat granat nie jest groźny. Wystarczyłoby, gdyby nadawca miał trochę wyobraźni, ale jej nie miał. Za akcję kosztującą kilka tysięcy zł zapłaci podatnik.

Podobną przesyłkę zatrzymano w tym samym pocztowym oddziale celnym w październiku ubiegłego roku. Wtedy również podejrzewano, że w przesyłce znajdują się granaty. Po sprawdzeniu przez policję okazało się, że były to tylko skorupy granatów.
(boj)

Opinie (13)

  • Artykulik

    Jest dość poźno...ale co "poeta" miał na myśli i na celu popełniając powyższy artykulik ?

    • 0 0

  • tja
    a ja durny chciałem wysłać cioci józi di USA jajko wielkanocne
    Dobry Bóg czuwał, a Opatrzność nadzorowała...ała...ała...

    • 0 0

  • eetam wlasnie w Londynie jestem

    ... w delegacji i tak obserwuje , tutaj to maja zabezpieczenia przed niespodziankami, w kazdym autobusie, skrzyzowaniu, metrze kamery, u nas pewnie wszystko by ukradli, tak mnie sie wydaje :)

    • 0 0

  • O jejka

    O jejka. Granat. Wielka mi sensacja. Jakby ktoś armatę przesyłał to rozumiem...

    • 0 0

  • Ciekawe z Torunia do USA, nie chcę być upierdliwcem ale może dobrze byłoby napisać gdzie konkretnie miało to dotrzeć.

    • 0 0

  • Toruń wielki!!!

    A ja chce zeby przeniesc stolyce do torunia, do "Ojca Dyruktora", czy to jest OT?

    • 0 0

  • Dr. Granat

    Ja mi wiadomo granaty reczne nie są produkwane w wersji płaskiej- do korespondencji. Wieć takowy mozę był w paczce a nie liście.
    Z drugiej strony można sobie legalnie kupić wierne kopie granatów i co nie można legalnie słać???

    • 0 0

  • 'I co z tego, że granat był pozbawiony ładunku wybuchowego? I tak nie wolno wysyłać broni, ani amunicji, bo nikt nie jest jasnowidzem, żeby wiedzieć, że ten akurat granat nie jest groźny. Wystarczyłoby, gdyby nadawca miał trochę wyobraźni, ale jej nie miał.' zdanie na poziomie dziennikarza, o lol!

    • 0 0

  • co za debilizm wiele sklepow z militariami w niemczech i w polsce

    (internetowych takze) ma w ofercie puste granaty, pistolety i karabiny (oryginalne) pozbawione mozliwosci strzelania, jako eksponaty kolekcjonerskie mozna je zamowic i dostarczane sa poczta i nie ma problemow z przesylkami wiec o co tyle krzyku

    • 0 0

  • granat to granat.
    kto wysyla cos tak oczywistego poczta?
    tuman chyba tylko.
    jeszcze raz dla wszystkich tumanow, przyklady wysylek niewskazanych:
    Zwloki lub ich czesci, nawet zwierzat przeznaczonych na swieta.
    Sprzet wojskowy, samoloty, pojazdy opancerzone (czolgi), okrety wojenne, satelity, armaty, wyrzutnie rakiet oraz rakiety, miny, reczna bron palna, drut kolczasty, mundury, itd.
    Dokumenty firmowe i dotyczace osob trzecich,
    Narkotyki
    Zywnosc, szczegolnie kielbasy.
    Noworodki,
    Jency wojenni,
    Pieniadze, szcz. Dolary i Euro,
    Przedmioty wartosciowe lub kompromitujace, jak Rolexy lub bielizna damska.
    Krew wlasna lub obca,
    Pomysly na interes.
    Plany napadu na bank, porwania, objecia wladzy lub kiosku sasiada.
    Listy zawierajace kompromitujace lub osobiste dane. U wiekszosci ludzi to jedno i to samo.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane