• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Grób do likwidacji?" Mozna to wyjaśnić. A do sprzątania wynająć firmę

Michał Sielski
11 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Informacje w takiej formie są najbardziej skuteczne - przekonują władze cmentarza. Opłata zależy od wielkości grobu i wynosi od 500 zł do 2,2 tys. zł za 20 lat. Informacje w takiej formie są najbardziej skuteczne - przekonują władze cmentarza. Opłata zależy od wielkości grobu i wynosi od 500 zł do 2,2 tys. zł za 20 lat.

Na cmentarzu zobacz na mapie Gdyni na gdyńskim Witominie pojawiły się tabliczki z napisem "Grób do likwidacji". To standard przed 1 listopada, bo do większości osób tylko w ten sposób można dotrzeć z informacją, że skończyła się opłata za miejsce.



Jak często robisz porządki na grobach najbliższych?

Wystarczy przejść się po cmentarnych alejkach, by zobaczyć, że praktycznie w każdej z nich jest grób lub groby ze wspomnianą adnotacją na kartce. W większości to zaniedbane, zapadnięte nagrobki, ale zdarzają się też na zadbanych.

Nie trzeba się jednak przesadnie tym martwić. Choć prawo pozwala na zlikwidowanie grobu już następnego dnia po wygaśnięciu opłaty, w praktyce nie dochodzi do takich sytuacji.

- Staramy się dotrzeć do bliskich tej osoby, a kartki przed 1 listopada często okazują się najbardziej skutecznym sposobem, znacznie skuteczniejszym niż poczta czy ogłoszenia. Opłatę wnosi się z góry na 20 lat, więc część osób po prostu zapomina, że termin wygasa. To forma przypomnienia - mówi Anna Rydzewska z Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Gdyni.

Nawet jeśli nikt się nie zgłosi, w kolejnym roku kartka pojawi się raz jeszcze. Dopiero po kolejnych kilku miesiącach bezskutecznego poszukiwania chętnych do przedłużenia opłaty grób jest likwidowany.

Podobne zasady obowiązują w całym Trójmieście. Sopocki Zarząd Dróg i Zieleni w Sopocie, który zarządza cmentarzem miejskim także nakleja kartki przed 1 listopada. W Gdańsku zdecydowano się natomiast na dotarcie do bliskich poprzez kontakty z biura nekropolii, a gdy ta metoda zawodzi, pojawiają się ogłoszenia oraz informacje na stronach internetowych.

Zobacz oferty opieki nad grobami w naszym katalogu.

Co jednak zrobić, gdy groby bliskich mamy daleko od domu - np. w innym mieście? Albo jak zająć się grobem, gdy pracujemy za granicą? Na rynku jest coraz więcej firm, ale też osób prywatnych, które odpłatnie posprzątają okolice grobu, umyją nagrobek, zapalą znicze i postawią świeże kwiaty.

Ceny wahają się w granicach 30-250 zł. Najtańsze jest czyszczenie pojedynczego grobu. Za czyszczenie z pastowaniem i polerowaniem zapłacić trzeba ok. 90 zł, a jeśli nagrobek jest podwójny - nawet 110-130 zł. Najdroższe są grobowce, których uprzątnięcie wraz z położeniem nowych kwiatów to koszt nawet 250 zł. Są też propozycje niskobudżetowe, samo zapalenie znicza to czasem zaledwie 5 zł. O wykonaniu zlecenia informowani jesteśmy na stronie internetowej firmy, gdzie zobaczymy zdjęcie wyczyszczonego nagrobka. Można też dostać zdjęcie e-mailem lub MMS-em.

Miejsca

Opinie (124) 5 zablokowanych

  • (1)

    w opcji najdroższej wychodzi w sumie nieco ponad 4 złote za m2 na miesiąc - czyli 10 razy mniej niż cena powierzchni biurowej ;-)

    • 3 0

    • jak masz w roku do oplacenia 10 grobow na 20 lat

      a kazdy do zaplaty po 800 zl,a twoja pensja to 1000 zl na reke, to nie da sie opalcic wszystkich grobow. tak ma sporo ludzi.

      • 5 5

  • Za niecałe 3 tygodnie mamy kolejne Święto Trupa (4)

    Odwiedzimy tłumnie cmentarze pozostawiając po sobie tony śmieci.
    Jak co roku.
    Tak po katolicku.

    • 13 29

    • W tej chwili mówi Pan o czyjejś matce, może o dziecku. Proszę jednak o trochę kultury. Swoje kompleksy, także te religijne, proszę załatwiać u specjalistów. Nic nie upoważnia Pana do chamstwa. I nie ma o czym dyskutować.

      • 15 3

    • oj (...)

      produkujesz tylko smieci.... jestes zbedny

      • 6 1

    • widać małolacie po twoim wpisie , że nie masz jeszcze żadnego, jak to pięknie określiłeś "trupa" w rodzinie jak już będziesz miał to pękniesz z tymi swoimi bredniami....

      • 2 1

    • Tak w sumie to nie katolickie święto

      Generalnie to jest "wszystkich świętych" i nie ma nic wspólnego z grobami.

      Dziady był znane dużo wcześniej i widać do dzisiaj praktykowane. Do tego jeszcze dochodzi celtyckie (lub rzymskie) halloween które przywędrowało do nas z USA i też nie ma nic wspólnego z katolicyzmem.

      • 0 0

  • W naszej cywilizacji mamy szczególny stosunek do zmarłych. Zmarli zawsze byli otaczani czcią, powagą, a zbezczeszczenie grobu było i jest penalizowane. Zatem nawet nieopłacenie miejsca pochówku nie upoważnia NIKOGO do dokonania zbezczeszczenia ciała osoby zmarłej. Skoro zarządcy cmentarza nie mają szacunku do szczątków naszych bliskich, to tym bardziej nie można mieć szacunku do nich za życia.

    • 7 7

  • Agata (2)

    Jak kogos nie stac to niech spopieli cialo a urne wezmie do domu i nie bedzie mial opłat .Cmentarz witominski jest bardzo zadbany widac tam gospodarza .Nie mozna im nic zarazucic Jak nie płaci za grob to jasne ze do likwidacji .Ludzie tak naprawde na wszystko maja ale tam gdzie trzeba to licza na cud ze ktos za nich zapłaci.Jestem za LIKWIDOWANIEM I TO NATYCHMIAST nie czekac az rodzina sobie prtzypomni co do nich nalezy

    • 4 26

    • a prawo znasz? (1)

      to polecam lekture Dz.U. z 2011 r. nr 118, poz. 687
      po kremacji urna rowniez musi byc pochowana, polskie prawo zabrania trzymania urny z prochami w domu - jak nie chce sie czytac dziennika ustaw to polecam skrotowy artykul


      " 3 lata darmowego spoczynku wiecznego" a pozniej placic, placic,i placic....

      • 8 0

      • Aga opiera się na wiedzy wyniesionej z Simsów :)

        • 4 0

  • popatrzcie na cmentarze protestantow w Szwecji, Norwegii

    - czystp, schludnie, nei am nagrobow typu postaw sie a zastaw. w Polsce jak postwisz skromny pomnik to rodzina, znajomi od arzu obrobia tobie tylek, dlaczego w Polsce na ce,natrzach nie moe byc jak jest w szwecji, USA, Norwegii - bez tych wielkich plyt nagrobnych a tylko sama tablica z nazwiskiem, data urodzin , smierci i ajkims tekstem jak ktos woli. latwiej zadbac o taki pomnik, a ´tam gdzie mialby byc ogromna plyta pomnika jest wysiana trawa.

    • 24 3

  • (2)

    Tak jest u nas..Ale wciąż mnie obuża...Dlaczego w małych miasteczkach,wsiach u nas w polsce nie płaci się za groby...Moja prabacia która zmarła w 1920 roku..Wciąż ma swój grób..I nikt nie rząda za niego opłaty...I tak kjest w przypadku każdego..A u ns?..Doją,doją i doją nawet po śmierci...Płaci się tak dużo za pochówek i wyupuje się grób na 20 lat..Lata lecą szybo..Jak wielu z nas przeżywa koszmar..Szukając sojego bliskiego a na jego gerobie leży ktoś inny....To bardzo nie ludzkie...Wstrętne.....

    • 13 4

    • koszty za to miejsce ponosi gmina albo proboszcz

      tzn proposzcz oczywiście nie płaci ;)

      • 0 2

    • cmentarze parafialne

      może to cmentarz parafialny? albo dobro kultury - cmentarz zabytkowy..?

      • 0 0

  • Pytam SIĘ ???

    A ja się pytam ? - co się dzieje z tymi prochami po likwidacji grobu.
    W/g mnie to każdy cmentarz powinien mieć jeden wspólny grób dla tych prochów z zlikwidowanych grobów. Zarządca cmentarza wówczas powinien doliczać do opłaty za 20-lat, (opłata + np. 50 złotych) za przeniesienie prochów do wspólnej mogiły. I to by była gwarancja na wypadek likwidacji grobu.

    • 6 1

  • "Za czyszczenie z pastowaniem i polerowaniem zapłacić trzeba ok. 90 zł" - nie wiem jakim bucem trzeba byc (3)

    zeby zlecac porzadkowanie grobu wlasnych dziadkow jakiejs firmie.
    to OBOWIAZEK rodziny i kropka.

    • 7 8

    • czyszczenie grobów

      Nie uważam się za buca i proszę nie szastać takimi osądami.Zawsze dbałam o groby najbliższych,a mam je na kilku cmentarzach. Niestety,jestem po 60-tce,jestem schorowana i po prostu nie mam już sił. Młodzi w rodzinie pracują do późna,a w sobotę czy niedzielę zwykle pada. Chętnie skorzystałabym z firmy,która umyłaby pomniki (6sztuk),ale te koszty...

      • 3 1

    • BUC

      Dużo starszych ludzi nie ma po prostu już siły na szorowanie grobu a dzieci mają to gdzieś

      • 2 0

    • Niekoniecznie od razu ''bucem''

      Niektórzy mają pochowanych dziadków gdzieś z dala od miejsca zamieszkania. Znam pewną panią, której Babcia pochodziła z Poznania, tam też została pochowana. A pozostała część rodziny mieszka już poza Poznaniem i nie dają rady dojeżdżać do Poznania na cmentarz, dlatego uprzątnięcie nagrobka, położenie kwiatków i zapalenie zniczy zlecają właśnie takiej firmie. :)

      • 1 0

  • a co jeżeli??? (1)

    A co zrobic gdy chcemy dbać o grób i zapłacić za kolejne lata ale zarządca cmentarza odmawia wykupu twierdząc że dziecko było zbyt małe?

    • 6 0

    • Nie może odmówić

      Zarządca cmentarza nie może odmówić przyjęcia opłaty..jeśli opłata wnoszona jest w terminie..

      • 0 0

  • w Szwecji placi sie podatek albo na kosciol albo pogrzebowy (2)

    i cemntarze sa utrzymywane w porzadku!! nei ma takiego balaganu, tony smieci ani kardziezy metalowych ozodb z nagrobkow jak t jest notorycznie w Polsce, gdzie ukradna anwet plyte nagroba.

    • 7 0

    • hieny maja sie dobrze (1)

      Smutne, lecz prawdziwe. Z grobu mojej sp. Babci ukradli nawet wazon na kwiaty. A "sasiadka", co przychodzi na grob obok , powiedziala tylko: "Kto jest taki naiwny, ze wazon na cmentarz przynosi ? W sloikach sie kwiaty stawia."
      ... Hieny jedne, wszystko ukradna ...

      • 1 0

      • pzrywiozlem ze Szwecji na grob rodzinny latarenki metalowe

        na nozkach. to jest bardzo popularna ozdoba grobow w Szwecji, stoi latami, nikt nie ukradnie, jak nie ukradnie mosieznych ozdob na grobach itd. no coz na grobie w Polsce stalo to moze 30 minut, bo po powrocie na grob rodzinny po 30 minutach juz tej latarenki nie bylo!!!! zlodziejstwo w polsce pelna geba.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane