- 1 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (161 opinii)
- 2 Będzie pył, nie będzie premii? (213 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (65 opinii)
- 4 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (352 opinie)
- 5 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (273 opinie)
- 6 7 mln zł na remont ulic "starego" Chwarzna (30 opinii)
Grób w cieniu Baltic Areny: historia radzieckiego czołgisty
W Letnicy, niedaleko budującej się Baltic Areny, od II wojny światowej jest grób radzieckiego czołgisty. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że przez dziesiątki lat mogiłą opiekowali się polscy kolejarze i ich rodziny. Od kilku lat popada ona w zapomnienie, dziś trudno ją nawet odnaleźć.
O historii sprzed lat opowiada córka kolejarza, który grzebał radzieckiego żołnierza.
Wiosną 1945 roku sowieckie wojska rozpoczęły walki o Gdańsk. Kazimierz Sobczak w książce "Wyzwolenie północnych i zachodnich ziem polskich w roku 1945" podkreśla, że walki te należały do jednych z najbardziej krwawych: "Straty polskie w walce o wyzwolenie Gdyni i Gdańska stanowią niewielki procent ogólnych strat poniesionych przez wojska radzieckie, które wynosiły około 150 tysięcy poległych i rannych."
27 marca 1945 roku Rosjanie dotarli do Letnicy
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Z nieodległej wieży ciśnień ostrzeliwali się Niemcy. Na samym jej szczycie do dziś znajduje się gniazdo, z którego strzelali do nadjeżdżających radzieckich czołgów. Czołgi w końcu przedarły się w kierunku Nowego Portu. Rosjanie pozbierali swoich żołnierzy, ale nie wszystkich. Jeden z poległych radzieckich czołgistów, znalazł opiekę szczególną.
- Gdy żołnierze odeszli, tata z kolegami zobaczyli, że na wieżyce jednego z czołgów został radziecki żołnierz. Kolejarze postanowili go pochować. Robili to w ogromnym pośpiechu. Nie zdążyli ustalić jak się nazywa, nie zdjęli nieśmiertelnika, bali się że zostaną nakryci przez Niemców - relacjonuje pani Barbara.
Jednak od tamtej pory przez kilkadziesiąt lat zarówno ojciec pani Barbary, jak i jego koledzy opiekowali się grobem. - Tata czuł, że to jego moralny obowiązek. Co kilka lat wymieniał krzyż. Na wszystkich świętych, kolejarze i rodziny, ozdabiali grób. Tata zamarł w 1970 r. Pozostali z jego kolegów też już nie żyją. Gdy mogłam, to chodziłam tam z siostrami. Teraz już nikt o ten grób nie dba - opowiada pani Barbara.
W latach 50. ojciec pani Barbary próbował się czegoś dowiedzieć o nieznanym żołnierzu w Ministerstwie Obrony Narodowej. - Nic to nie dało. Próbowaliśmy też tym zainteresować władze miasta - bez skutku - opowiada pani Barbara.
Dziś grób ledwo można odnaleźć. Zarastają go krzaki dzikich róż. Jest w fatalnym stanie, z krzyża odpadło jedno ramię, u jego podnóża są pozostałości po kwiatach i świecach.
Niestety, tak jak 50 lat temu, tak i teraz poza historykami amatorami czy łowcami pamiątek wojennych, trudno kogoś z urzędników sprawą tego grobu zainteresować.
Opinie (366) ponad 50 zablokowanych
-
2009-06-13 09:52
nie no to jest po prostu skandal (3)
obejrzałem ten filmik jak paniusia wychowana w komunie opowiada jak to z tatuś kolejarz (...) wraz z radziecką armią sławną w bój na wroga szedł, działo się to tak niedawno a zda się że wiek :) jak miał Griszę towarzysza co w okopach padł, można było z takim Griszą odwojować świat (...)
BREDNIE BREDNIE BREDNIE!!!!! no to czemu pani z filmu nie opiekuje się grobem i nie przekazała tradycji swoim potomkom????? nieładnie, banda polskich hipokrytów, a pani redaktor to już nie wie za co się brać, pierdołami się zajmuje!!!- 9 14
-
2009-06-13 09:55
To nie jest skandal, to jest szacunek dla zmarłych, człowieku niewychowany.... (1)
- 1 3
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-06-14 11:16
z własnych bliskich w tym grobie.....
- 0 1
-
2009-06-13 09:54
Rusek i nieśmiertelnik..
Rusek i nieśmiertelnik, śmiechu warte, oni ich nawet nie liczyli a co dopiero personalizowali...
- 13 6
-
2009-06-13 09:55
Jesteśmy krajem głupich problemów . (1)
Z igły widły,i tak w kółko.Nic nie można załatwić normalnie.
- 11 0
-
2009-06-13 14:21
I całe szczęście,
że tylko takie problemy mamy. Wyluzuj, jest pięknie!
- 0 0
-
2009-06-13 10:04
to grób człowieka
Jeżeli nie konsulat, nie władze miasta to kto sie tym zajmie?
Żołnierz wyzwalał nasze miasto. Poległ. Jego rodzina już go opłakała ale napewno chciałaby wiedzieć: jak i gdzie zginął? Powinniśmy oddać mu cześć i pamięć, szacunek...- 15 4
-
2009-06-13 10:07
zawsze jak byłem mały zastanawiałem się czyj to grób. Dobrze że takie historie po mału sie ujawniają
- 14 2
-
2009-06-13 10:12
to teraz grupa poszukiwaczy skarbów z SMG może szukać....nieśmiertelnika
ciekawe czy gorzałki wystarczy
Czekam na zaproszenie- 2 5
-
2009-06-13 10:49
Totalna bzdura i fałszowanie historii!! (3)
Gadńsk został oddany prawie nietkniety sa na to dowody zdjecia i filmy pokazuja ce jak rosjanie zdobywali Gdańsk i jak go zniszczyli!!
A potem zaczeli mieszkańców Gdańska wtym polaków zabijac a polki gwałcic nieprzepuscili nawet 12letnim dziewczynkom!!Ale tego juz nienapisali !!- 24 7
-
2009-06-13 11:28
prawde rzekłes
- 6 2
-
2009-06-13 13:58
I co w związku z tym? (1)
Trzeba grób zaorać a Panią Redaktor ukarać za artykuł?
Wiesz,jeśli masz takie myślenie to nic bym nie miał przeciw by i na twoim grobie nikt później nie miał szacunku.- 3 4
-
2009-06-15 22:12
Oczywiście. Grób należy przenieść, bo tam leży człowiek, ale nie należy sie nad nim rozczulać.
Prawda jest prawdą! Ruskie zrobili w naszym kraju burdel a z naszego pięknego miasta popłoch. Żadne honory im sie nie należą.- 4 0
-
2009-06-13 10:56
Grob (2)
Adamowicz taki dobry wujek sam powinien go odkopać i zawieżdz do gdyni tam leży dużo rzolnierzy armi sowieckiej koło PCKszpitala.To by było godne miejsce dla tego rzolnierza on niczemu niewinny że urodzil się unich i wyzwalal naszą ziemię z ucisku Adolfa,
- 2 3
-
2009-06-13 11:00
żolnierz żolnierz żolnierz żolnierz żołnierz
- 3 1
-
2009-06-13 13:59
zawieźć
- 0 0
-
2009-06-13 11:01
waldek
najpierw naucz sie pisac poprawnie :/
- 0 2
-
2009-06-13 11:11
Oczywiste jest, (1)
że należy grób ekshumować i z należnymi honorami w uzgodnieniu z ambasadą Rosji szczątki żołnierza pochować na cmentarzu wojskowym. Nad czym wogóle się zastanawiać ?
- 11 3
-
2009-06-13 22:52
ekshumuje to się raczej ciało...no ale rację masz.
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.