- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (480 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (314 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (193 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (30 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzionego pheatona (68 opinii)
Grzegorz Borys znaleziony martwy
Grzegorz Borys, podejrzany o zabójstwo swojego 6-letniego syna Aleksandra i poszukiwany od 20 października, został znaleziony martwy. Jego ciało odkryto w zbiorniku wodnym na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego w Gdyni.
- Utonięcie przyczyną śmierci Grzegorza Borysa
- Sekcja zwłok Grzegorza Borysa
- List w domu Grzegorza Borysa
- Zabójstwo 6-letniego Aleksandra
- Kim był Grzegorz Borys?
Aktualizacja, 7 listopada, godz. 14:12
Utonięcie przyczyną śmierci Grzegorza Borysa
Zakończyła się sekcja zwłok Grzegorza Borysa. Bezpośrednią przyczyną jego śmierci było utonięcie. Do zgonu doszło ok. dwa tygodnie temu. Dwie rany postrzałowe na głowie nie były jednak przyczyną śmierci, mogły jednak ogłuszyć mężczyznę. Na ciele miał też płytkie, powierzchowne rany cięte, charakterystyczne dla osób, które chcą popełnić samobójstwo.
Aktualizacja, 7 listopada, godz. 10:15
Sekcja zwłok Grzegorza Borysa
Kiedy i jak zginął Grzegorz Borys? Rana postrzałowa w głowie Grzegorza Borysa Sekcja zwłok rozpoczęła się w poniedziałek, po godz. 10.
Aktualizacja godz. 13:28 Oficjalnie potwierdzono, że ze stawu wyłowiono zwłoki poszukiwanego Grzegorza Borysa.
- Przeprowadzone na miejscu czynności pozwoliły potwierdzić, że ciało wyłowione ze zbiornika wodnego to poszukiwany Grzegorz Borys - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Poszukiwania Grzegorza Borysa trwały od 20 października. Od tego czasu służby krok po kroku przeczesywały lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. W poszukiwaniach brały udział setki policjantów, żandarmów, funkcjonariuszy straży granicznej.
W piątek, 3 listopada, służby poinformowały o zawężeniu terenu poszukiwań do 2 hektarów w rejonie zbiornika wodnego Lepusz
To tam znaleziono w poniedziałek przed południem ciało. To miejsce - w linii prostej - oddalone o zaledwie 400 m od mieszkania, w którym doszło do morderstwa.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że to zwłoki Grzegorza Borysa, choć policja - póki co - asekuruje się jeszcze i mówi o konieczności przeprowadzenia badań.
- Mogę potwierdzić, że w zbiorniku wodnym znaleziono ciało mężczyzny - mówi Karina Kamińska, rzeczniczka KWP w Gdańsku.
Według naszych informacji ciało odnaleźli saperzy z Rozewia, którzy również brali udział w akcji przeczesywania zbiornika wodnego i usuwali z wody naturalne przeszkody utrudniające przeszukiwanie mokradeł.
- Na miejscu trwają czynności prokuratorskie z udziałem biegłego lekarza, dopiero po ich zakończeniu ciało zostanie przewiezione i wyznaczony zostanie termin sekcji zwłok - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Tak wyglądała prawdopodobna trasa ucieczki Grzegorza Borysa - ostatecznie jego ciało znaleziono niedaleko miejsca, gdzie pies stracił trop
Obława za Grzegorzem Borysem. Informacje w Raporcie z Trójmiasta:
Dziękuję! (127 opinii)
To być może mój jedyny wpis tutaj... Weszłam tu przy okazji sprawdzania na bieżąco info nt poszukiwań... I bardzo się zdziwiłam, jak zobaczyłam ile tu przy okazji tej tragedii nienawiści, hejtu, kpienia z policji, wojska, przy jednoczesnym wymądrzaniu się... I choć rozumiem, że pod wpisami kryje się zwykły ludzki strach i obawa o nasze bezpieczeństwo to niektóre naprawdę przerażające... Zamiast wsparcia, bycia, ale tak, aby służbom w ich działaniach nie przeszkadzać... A ta akcja była przecież okupiona najwyższą ofiarą... Zginął człowiek, młody człowiek, jeden z nich, ich kolega, zginąl na słuzbie - cześć jego pamięci! Zamiast wpisywać bzdury, albo czasem może nawet i trafne komentarze pomyślmy o rodzinach, których te tragiczne wydarzenia dotyczą... Może dla nich teraz najlepszym wsparciem byłoby po prostu zamilkńąć...?
Jeszcze raz dziękuję bardzo tym wszystkim, którzy przyczynili się do zakończenia tej tragicznej akcji poszukiwawczej. Zobacz więcej
To być może mój jedyny wpis tutaj... Weszłam tu przy okazji sprawdzania na bieżąco info nt poszukiwań... I bardzo się zdziwiłam, jak zobaczyłam ile tu przy okazji tej tragedii nienawiści, hejtu, kpienia z policji, wojska, przy jednoczesnym wymądrzaniu się... I choć rozumiem, że pod wpisami kryje się zwykły ludzki strach i obawa o nasze bezpieczeństwo to niektóre naprawdę przerażające... Zamiast wsparcia, bycia, ale tak, aby służbom w ich działaniach nie przeszkadzać... A ta akcja była przecież okupiona najwyższą ofiarą... Zginął człowiek, młody człowiek, jeden z nich, ich kolega, zginąl na słuzbie - cześć jego pamięci! Zamiast wpisywać bzdury, albo czasem może nawet i trafne komentarze pomyślmy o rodzinach, których te tragiczne wydarzenia dotyczą... Może dla nich teraz najlepszym wsparciem byłoby po prostu zamilkńąć...?
Jeszcze raz dziękuję bardzo tym wszystkim, którzy przyczynili się do zakończenia tej tragicznej akcji poszukiwawczej. Zobacz więcej
Filmy czytelników z obławy na Grzegorza Borysa
List w domu Grzegorza Borysa
Przypomnijmy: w mieszkaniu Grzegorza Borysa znaleziono krótki list.
Napisał w nim: "Przepraszam za wszystko, wszyscy jesteście bestiami".
Śledczy zabezpieczyli notatkę i poddali ją analizie grafologicznej. Ma to być jeden z tropów wskazujących na hipotezę tego, że Borys z jakiegoś powodu chciał się zemścić na rodzinie.
Zabójstwo 6-letniego Aleksandra
Do zabójstwa 6-latka doszło w piątek, 20 października 2023 r., nad ranem. Chłopiec zginął w swoim mieszkaniu przy ul. Górniczej w Gdyni
W poniedziałek w okolicy Źródła Marii pojawili się uzbrojeni żandarmi.
Kim był Grzegorz Borys?
Grzegorz Borys był 44-letnim marynarzem, który od 2017 r. pracował w Komendzie Portu Wojennego Marynarki Wojennej. W dniu zabójstwa miał przebywać na zwolnieniu.
Zatrudniony był na stanowisku starszego marynarza - to stopień wojskowy w polskiej Marynarce Wojennej, odpowiadający starszemu szeregowemu w Wojskach Lądowych i Siłach Powietrznych.
Za mężczyzną wydano list gończy. Prokurator "zaocznie" przedstawił mu także zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Wydano także Europejski Nakaz Aresztowana.
Opinie (3342) ponad 300 zablokowanych
-
2023-11-06 12:22
Po ostatnich wystąpieniach dwóch kobiet rzeczniczek z informacjami o przebiegu nieudanych poszukiwań, spodziewam się, że znajdzie się wreszcie jakiś ojciec sukcesu. Może nawet kilku bohaterów....
- 10 1
-
2023-11-06 12:22
Hmm... (6)
To ja teraz poproszę o wyjaśnienie, jak to się ma do informacji przekazywanych jakoby odrzucił psa który go wyropił (chyba Yorka) i zbiegł. Jak to się ma do informacji ze jakoby prawie zandarmieria go dopadła, do informacji przekazywanych przez policję że nią zabrał żadnych pieniędzy z domu, ale plecak z pieniędzmi znaleziono... Kolejny żołnierz któremu "odbiło"
- 32 1
-
2023-11-06 12:29
A skąd wiesz czy sie nie utopił w stawie przedwczoraj (4)
A nie zaraz po zabójstwie?
- 2 1
-
2023-11-06 12:32
A no stąd (3)
Że zwłoki są w zaawansowanym stanie rozkładu...
- 2 2
-
2023-11-06 12:56
nie ma nigdzie takiej informacji (1)
nie zmyślaj bzdur i dezinformacji
- 1 1
-
2023-11-06 13:00
wręcz są informacje
że w stanie lekkiego rozkłądu
(cokolwiek to oznacza, bo ja nie mam pojęcia. Biegły sądowy musi się wypowiedzieć)- 1 0
-
2023-11-06 13:09
Oj on podobno szybko biegał to może i się szybko rozkłada jak taki zdolny.
- 0 0
-
2023-11-06 13:20
To była informacja z wp. Wiadomości z tej witryny nikt przy zdrowych zmysłach nie bierze na serio.
- 0 0
-
2023-11-06 12:23
...
Teraz to policja będzie szaleć na ulicy i wszystkich trzepać bo już roboty nie będą mieli ;(( tak chociaż w lesie siedzieli. Ciekawe ile grzybów znaleźli?
- 10 3
-
2023-11-06 12:23
To że on nie żyje było wiadomo już dawno
Policja nie szukała jego, tylko tego co Borys zajumał z portu. Może narkotyki, broń, tajne informacje, a może odkrył coś, czego nie powinien, zabili mu dziecko i psa, a on został zaszczuty artykułami m.in. na tym portalu. Prawdy się już jednak nie dowiemy, co jest korzystne dla wielu osób.
- 49 6
-
2023-11-06 12:23
Martwi nie powiedzą prawdy
Gościu z znajomością technik przetrwania oraz lokalnego terenu topi się w sadzawce o głębokości max 1,5m oddalonej o 400m od miejsca zdarzenia. Kilka dni wcześniej służby "przypadkiem" znajdują tam plecak Borysa. Coś się nie klei ta historia.
- 55 4
-
2023-11-06 12:23
W końcu.
Grzybki już czekają.
- 3 4
-
2023-11-06 12:24
Najważniejsze w tej wiadomości jest to, że nie będziemy musieli go utrzymywać w więzieniu z naszych podatków. Niech go piekło.....
- 6 11
-
2023-11-06 12:24
Z lodówki do stawu, czy inna opcja?
Tylko tak sobie pomyślałem. Dziwny jest ten świat. Dziwne losy żołnierzy i wszystko, co ociera się o służby, daleko od prawdy.
- 23 4
-
2023-11-06 12:25
Szacunek.
Dziękuję Policji i wszystkim Poszukującym za zaangażowanie.
- 8 26
-
2023-11-06 12:25
Samobójstwo (2)
Skoro psy policyjne za pierwszym razem zgubiły trop, to na pewno musiał znajdować się w tym stawie. Podejrzewam, że po zabiciu swojego własnego syna wszedł do tego stawu jak najdalej i podciął sobie gardło. Jestem ciekawy co przybliży policja, bo może jednak mam rację?
- 5 17
-
2023-11-06 12:29
Nie musiały. Wiesz jak się myli psy?
- 1 0
-
2023-11-06 13:10
To nie byl jego syn. Poza tym nie ma wcale dowodow ze on zabil. Nie ma narzędzia zbrodni, list jest badany . Mogl to zrobic jest takie podejrzenie , ale wyrok nie zapadl. Z reszta teraz to juz wiecie sa zwloki wiec to on i koniec tematu . Prawdy sie nie dowiemy
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.