- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (416 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 3 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (40 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Grzegorz Borys znaleziony martwy
Grzegorz Borys, podejrzany o zabójstwo swojego 6-letniego syna Aleksandra i poszukiwany od 20 października, został znaleziony martwy. Jego ciało odkryto w zbiorniku wodnym na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego w Gdyni.
- Utonięcie przyczyną śmierci Grzegorza Borysa
- Sekcja zwłok Grzegorza Borysa
- List w domu Grzegorza Borysa
- Zabójstwo 6-letniego Aleksandra
- Kim był Grzegorz Borys?
Aktualizacja, 7 listopada, godz. 14:12
Utonięcie przyczyną śmierci Grzegorza Borysa
Zakończyła się sekcja zwłok Grzegorza Borysa. Bezpośrednią przyczyną jego śmierci było utonięcie. Do zgonu doszło ok. dwa tygodnie temu. Dwie rany postrzałowe na głowie nie były jednak przyczyną śmierci, mogły jednak ogłuszyć mężczyznę. Na ciele miał też płytkie, powierzchowne rany cięte, charakterystyczne dla osób, które chcą popełnić samobójstwo.
Aktualizacja, 7 listopada, godz. 10:15
Sekcja zwłok Grzegorza Borysa
Kiedy i jak zginął Grzegorz Borys? Rana postrzałowa w głowie Grzegorza Borysa Sekcja zwłok rozpoczęła się w poniedziałek, po godz. 10.
Aktualizacja godz. 13:28 Oficjalnie potwierdzono, że ze stawu wyłowiono zwłoki poszukiwanego Grzegorza Borysa.
- Przeprowadzone na miejscu czynności pozwoliły potwierdzić, że ciało wyłowione ze zbiornika wodnego to poszukiwany Grzegorz Borys - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Poszukiwania Grzegorza Borysa trwały od 20 października. Od tego czasu służby krok po kroku przeczesywały lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. W poszukiwaniach brały udział setki policjantów, żandarmów, funkcjonariuszy straży granicznej.
W piątek, 3 listopada, służby poinformowały o zawężeniu terenu poszukiwań do 2 hektarów w rejonie zbiornika wodnego Lepusz
To tam znaleziono w poniedziałek przed południem ciało. To miejsce - w linii prostej - oddalone o zaledwie 400 m od mieszkania, w którym doszło do morderstwa.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że to zwłoki Grzegorza Borysa, choć policja - póki co - asekuruje się jeszcze i mówi o konieczności przeprowadzenia badań.
- Mogę potwierdzić, że w zbiorniku wodnym znaleziono ciało mężczyzny - mówi Karina Kamińska, rzeczniczka KWP w Gdańsku.
Według naszych informacji ciało odnaleźli saperzy z Rozewia, którzy również brali udział w akcji przeczesywania zbiornika wodnego i usuwali z wody naturalne przeszkody utrudniające przeszukiwanie mokradeł.
- Na miejscu trwają czynności prokuratorskie z udziałem biegłego lekarza, dopiero po ich zakończeniu ciało zostanie przewiezione i wyznaczony zostanie termin sekcji zwłok - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Tak wyglądała prawdopodobna trasa ucieczki Grzegorza Borysa - ostatecznie jego ciało znaleziono niedaleko miejsca, gdzie pies stracił trop
Obława za Grzegorzem Borysem. Informacje w Raporcie z Trójmiasta:
Dziękuję! (127 opinii)
To być może mój jedyny wpis tutaj... Weszłam tu przy okazji sprawdzania na bieżąco info nt poszukiwań... I bardzo się zdziwiłam, jak zobaczyłam ile tu przy okazji tej tragedii nienawiści, hejtu, kpienia z policji, wojska, przy jednoczesnym wymądrzaniu się... I choć rozumiem, że pod wpisami kryje się zwykły ludzki strach i obawa o nasze bezpieczeństwo to niektóre naprawdę przerażające... Zamiast wsparcia, bycia, ale tak, aby służbom w ich działaniach nie przeszkadzać... A ta akcja była przecież okupiona najwyższą ofiarą... Zginął człowiek, młody człowiek, jeden z nich, ich kolega, zginąl na słuzbie - cześć jego pamięci! Zamiast wpisywać bzdury, albo czasem może nawet i trafne komentarze pomyślmy o rodzinach, których te tragiczne wydarzenia dotyczą... Może dla nich teraz najlepszym wsparciem byłoby po prostu zamilkńąć...?
Jeszcze raz dziękuję bardzo tym wszystkim, którzy przyczynili się do zakończenia tej tragicznej akcji poszukiwawczej. Zobacz więcej
To być może mój jedyny wpis tutaj... Weszłam tu przy okazji sprawdzania na bieżąco info nt poszukiwań... I bardzo się zdziwiłam, jak zobaczyłam ile tu przy okazji tej tragedii nienawiści, hejtu, kpienia z policji, wojska, przy jednoczesnym wymądrzaniu się... I choć rozumiem, że pod wpisami kryje się zwykły ludzki strach i obawa o nasze bezpieczeństwo to niektóre naprawdę przerażające... Zamiast wsparcia, bycia, ale tak, aby służbom w ich działaniach nie przeszkadzać... A ta akcja była przecież okupiona najwyższą ofiarą... Zginął człowiek, młody człowiek, jeden z nich, ich kolega, zginąl na słuzbie - cześć jego pamięci! Zamiast wpisywać bzdury, albo czasem może nawet i trafne komentarze pomyślmy o rodzinach, których te tragiczne wydarzenia dotyczą... Może dla nich teraz najlepszym wsparciem byłoby po prostu zamilkńąć...?
Jeszcze raz dziękuję bardzo tym wszystkim, którzy przyczynili się do zakończenia tej tragicznej akcji poszukiwawczej. Zobacz więcej
Filmy czytelników z obławy na Grzegorza Borysa
List w domu Grzegorza Borysa
Przypomnijmy: w mieszkaniu Grzegorza Borysa znaleziono krótki list.
Napisał w nim: "Przepraszam za wszystko, wszyscy jesteście bestiami".
Śledczy zabezpieczyli notatkę i poddali ją analizie grafologicznej. Ma to być jeden z tropów wskazujących na hipotezę tego, że Borys z jakiegoś powodu chciał się zemścić na rodzinie.
Zabójstwo 6-letniego Aleksandra
Do zabójstwa 6-latka doszło w piątek, 20 października 2023 r., nad ranem. Chłopiec zginął w swoim mieszkaniu przy ul. Górniczej w Gdyni
W poniedziałek w okolicy Źródła Marii pojawili się uzbrojeni żandarmi.
Kim był Grzegorz Borys?
Grzegorz Borys był 44-letnim marynarzem, który od 2017 r. pracował w Komendzie Portu Wojennego Marynarki Wojennej. W dniu zabójstwa miał przebywać na zwolnieniu.
Zatrudniony był na stanowisku starszego marynarza - to stopień wojskowy w polskiej Marynarce Wojennej, odpowiadający starszemu szeregowemu w Wojskach Lądowych i Siłach Powietrznych.
Za mężczyzną wydano list gończy. Prokurator "zaocznie" przedstawił mu także zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Wydano także Europejski Nakaz Aresztowana.
Opinie (3342) ponad 300 zablokowanych
-
2023-11-06 11:18
(1)
Leżał w mokradłach a ta banda nieudaczników go szukała 3 tygodnie!
- 65 23
-
2023-11-06 21:17
Kiedy się utopił ?
Widać, że masz "pewne" informacje.
- 0 0
-
2023-11-06 11:18
(3)
co za kompromitacja...widzieli go na termowizji ale nagle zapadł się pod ziemię, znaleźli xx jego kryjówek, nawet jajecznicę i otaczali z dnia na dzień widząc ponoć pełno śladów. Nawet psa odrzucił i bohatersko pokonał dwóch żandarmów, którzy go rozpoznali. Na koniec okazuje się, że pływał martwy koło miejsca zdarzenia. Kurtyna.
- 170 17
-
2023-11-06 11:42
Naprawdę jesteś tak głupi, że myślisz, że on tam leżał 3 tygodnie ????
- 15 15
-
2023-11-06 11:44
to są ak zwane opowieści z mchu i paproci dla gawiedzi
- 13 2
-
2023-11-06 15:41
ktoś różnymi bajkami dziennikarzy karmił a my łykamy to jak pelikany
- 6 1
-
2023-11-06 11:18
Mam nadzieje, że teraz policja nie będzie się szczycić tym, że go znaleźli i jaki to wielki sukces bo z punktu widzenia zwykłego Kowalskiego był to spektakl nieudolności służb i ośmieszenia się
- 91 19
-
2023-11-06 11:18
Raport z Trójmiasta
Pierwsza wzmianka - "11:27 20 października (piątek); Zabójstwo 6-letniego dziecka na Wielkim Kacku. Trwają poszukiwania sprawcy".
Następnie - "14:38 20 października (piątek); Do poszukiwania ojca chłopca zaangażowano służby POPR". Pokazany jest też film jak służby stoją przy Lepuszu.
Dnia 23 października 2023 (poniedziałek) pojawił się materiał wideo "Tędy prawdopodobnie uciekał Grzegorz Borys"
Z filmu wynika że teren nie był zabezpieczony i dziennikarz mógł tam swobodnie przebywać.- 92 5
-
2023-11-06 11:19
Żenada (1)
To jest absolutnie żenujące, ile zużyto środków na tę farsę.
- 67 23
-
2023-11-06 12:36
Zdecydowanie mniej niż na pilnowanie willi Jarozbawa.
- 8 1
-
2023-11-06 11:19
Ciekawe czy ma slady pogryzienia przez psa, bo rzekomo jakis go raz dopadł.... (2)
- 112 6
-
2023-11-06 11:22
Kto ci takie bzdury opowiedział?
- 4 21
-
2023-11-06 11:22
A może to on tego psa pogryzł? Obdukcji tego"funkcjonariusza" nie przedstawiano
- 12 0
-
2023-11-06 11:19
No dobra, to teraz przedstawcie całą prawdę, dlaczego tylu ludzi go szukało i o czym wiedział? (7)
- 183 24
-
2023-11-06 11:22
Na pewno miał super tajne informacje (5)
Jak każdy szeregowy marynarz.
- 16 26
-
2023-11-06 11:46
jako kierowca mógł wiele wiedzieć... (2)
- 24 8
-
2023-11-06 12:38
(1)
Np. w którym miejscu fotoradary stoją. Logiczne, że musiał zginąć.
- 9 12
-
2023-11-08 14:49
Piękne to
- 0 0
-
2023-11-06 19:20
(1)
a mowi ci cos przypadkowy swiadek? chyba nie
- 6 2
-
2023-11-06 19:25
Przypadkowego świadka to się by po prostu usunęło, a nie organizowało taką piętrową intrygę.
- 4 2
-
2023-11-06 16:40
On wiedział jak działa prąd bezprzewodowy i producenci gniazdek musieli się go pozbyć
- 2 2
-
2023-11-06 11:19
Czyli biedny się utopił jak miał plecak z kasą ;/ (2)
- 50 10
-
2023-11-06 11:23
Jeśli w plecaku będzie 7 zł w bilonie to policja ogłosi, że "znaleziono pieniądze". Oni tak mają.
- 13 3
-
2023-12-21 23:14
Grzegorz Borys
Wiele osób.potwierdza.ze to nie są zwłoki Grzegorza Borysa
- 0 0
-
2023-11-06 11:19
to on utopił tego nurka
prawdziwy rambo.
- 51 22
-
2023-11-06 11:20
Leje z Was... (3)
Polacy, specjaliści od wszystkiego, znaffcy wszelkich dziedzin, eksperci wszelakiej maści....
- 77 24
-
2023-11-06 12:13
Wiesz,nie każdy się urodził kartoflakiem. (1)
Wiem że to cię boli ale nas to p..... hahaha
- 1 11
-
2023-11-06 12:39
Ale niektórzy urodzili się szurami
I tak im zostało.
- 5 1
-
2023-11-06 19:08
wertyu
Zgadzam się. Polacy to taki dziwny przypadek, wszyscy są specjalistami, każdy na wszystkim się zna. I jeszcze jedno do służb - żenada.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.