- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (95 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (174 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (177 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (130 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Gwałt zamiast pracy
- Kobieta zamieściła anons w Internecie, na który odpowiedział rzekomy pracodawca - mówi komisarz Dariusz Kaszubowski, rzecznik gdyńskiej policji. - Umówiła się z nim na terenie Gdyni, gdzie wsiadła do samochodu, którym przyjechał. Razem pojechali w kierunku Sopotu, gdzie miała się mieścić siedziba firmy. Na miejsce jednak nie dotarli. W trakcie podróży do samochodu dosiadło się dwóch kolejnych mężczyzn. Wywieźli kobietę do lasu, gdzie zabrali jej telefon komórkowy, kazali się rozebrać, zrobili jej zdjęcia i zgwałcili. Potem odjechali. Na smutną ironię zakrawa fakt, że dla pozostawionej ofiary wezwali taksówkę. Sprawcy są poszukiwani.
- O sprawie zostaliśmy powiadomieni dopiero kilkanaście dni po zdarzeniu - mówi komisarz Dariusz Kaszubowski. - Apelujemy do wszystkich, by informować nas jak najszybciej, gdyż wtedy zawsze istnieją większe szanse na schwytanie sprawców.
Policja przestrzega również, by w podobnych wątpliwych sytuacjach zachować ostrożność - wcześniej zadzwonić i upewnić się, czy dana firma faktycznie istnieje, umówić się bezpośrednio w jej siedzibie i jeśli trzeba - zabrać ze sobą znajomego.
Opinie (192)
-
2004-10-22 11:45
Proste!
Trzeba wsadzić przynajmniej dwóch gwałcicieli do izolatki i niech się gwałcą na wzajem! :)
- 0 0
-
2004-10-22 11:49
zobaczcie ile jest ogłszeń w stylu:
- bezpruderyjne hostessy do towarzystwa zatrudnię...
- praca dla pań na zachodzie...
- fotomodelki zatrudnię...
itp...
multum ogłoszeń, TV ciągle pokazuje programy w stylu 997, eksport "panienek" seksbiznesu kwitnie,
a tu się raptem znalazła jedna co wsiadła do gabloty bo liczyła na pracę
o naiwności...
zastanawiam się czego nie napisano jaka to była oferta pracy!!!!
może "pomoc domowa dochodząca"....- 0 0
-
2004-10-22 11:55
rad
najpierw sprawdź co oznacz słowo kastracja, a potem próbuj się mądrzyc,
a ja upierdliwie wróce do pytania jaki anons dała ta pani, bo jeśli np "atrakcyjna szuka sponsora" lub "zagram w filmie porno" to chyba nieco zmienia zabarwienie historii..
co jednak nie zmienia faktu że tego typu gwałcicieli należy uśpić na wieki i zakopać pod płotem- 0 0
-
2004-10-22 11:57
Ponieważ mam wrażenie, że co niektórzy zwlennicy kastracji zadją się tu uważać, że to zabieg obcinania ptaszka, fiutka, wała, bena, knota, prawidła:
spieszę w wyjaśnieniem:
"Kastracja, trzebienie, wytrzebienie, operacyjne usunięcie jąder, jajników albo zniszczenie komórek rozrodczych promieniami Roentgena, lekami, substancjami toksycznymi. Stosowane u ludzi w celach leczniczych, a także (szczególnie dawniej), aby pozbawić ich zdolności rozrodczych i popędów seksualnych"- 0 0
-
2004-10-22 12:02
powiesić tych...... za jaja
- 0 0
-
2004-10-22 12:18
jeno zapytanko
a w zasadzie od kiedy z pracodawcą umawia się na mieście w celu podwiezienia do siedziby firmy?
dlaczego ludzie są jeszcze tak naiwni?
przecież rozmowy kwalifikacyjne odbywają się albo od razu w danym przedsiębiorstwie albo w salach konferencyjnych wynajętych do celów rekrutacji, w innych przypadkach - sorry ... ale od razu podziękować!- 0 0
-
2004-10-22 12:19
Z wielkim współczuciem
...odnosić sie będę zawsze do ofiar takich przestępstw. Spoglądając wstecz, zawsze jednak będę pamiętać sytuacje (może lepiej: frustracje) powodowane przez postawę wielu ofiar w takich sprawach. Przestępstwa takie są bowiem ścigane wyłącznie na wniosek osoby pokrzywdzonej. Po złożenu takiego wniosku (w opisywanej sprawie, nota bene, dopiero po upływie kilkunastu dni od zdarzenia - wg prasy) rusza machina, szeroko pojętego, wymiaru sprawiedliwości. Machina to kosztowna, gdy jednak okaże się skuteczna - wcale nierzadko pokrzywdzona, mającą zeznawać zawsze jako główny świadek oskarżenia ... odmawia przed sądem składania zeznań !!! Ot i wszystko !!! Pozostają niezbadaną tajemnicą motywy takiego postępowania. Znajomośc tzw. realiów życiowych oraz logika podpowiadają, że sprawcy (lub częściej-ich rodziny) dotarły do pokrzywdzonych ofiar. Być może z groźbami, a być może z czymś zgoła innym ...? Do takich niuansów jednak nigdy dotrzeć mi się (oficjalnie) nie udało. Pozostawała jedynie frustracja z powodu straconego przez organa wymiaru sprawiedliwości czasu, pieniędzy itp...
- 0 0
-
2004-10-22 12:44
Jak czytam niektórych to tylko warczeć mi się chce ....
wrrrr wrrrr wrr- 0 0
-
2004-10-22 12:54
To sobie warcz
byleś nie gwałcił!
- 0 0
-
2004-10-22 13:07
Sądząc po warkocie jesteś typowym dwusuwem. Panienki nie będą miały z ciebie pożytku. Przejdź aruś na czterosuwa.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.