- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (383 opinie)
- 2 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (61 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (168 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (204 opinie)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
Gwałt zamiast pracy
- Kobieta zamieściła anons w Internecie, na który odpowiedział rzekomy pracodawca - mówi komisarz Dariusz Kaszubowski, rzecznik gdyńskiej policji. - Umówiła się z nim na terenie Gdyni, gdzie wsiadła do samochodu, którym przyjechał. Razem pojechali w kierunku Sopotu, gdzie miała się mieścić siedziba firmy. Na miejsce jednak nie dotarli. W trakcie podróży do samochodu dosiadło się dwóch kolejnych mężczyzn. Wywieźli kobietę do lasu, gdzie zabrali jej telefon komórkowy, kazali się rozebrać, zrobili jej zdjęcia i zgwałcili. Potem odjechali. Na smutną ironię zakrawa fakt, że dla pozostawionej ofiary wezwali taksówkę. Sprawcy są poszukiwani.
- O sprawie zostaliśmy powiadomieni dopiero kilkanaście dni po zdarzeniu - mówi komisarz Dariusz Kaszubowski. - Apelujemy do wszystkich, by informować nas jak najszybciej, gdyż wtedy zawsze istnieją większe szanse na schwytanie sprawców.
Policja przestrzega również, by w podobnych wątpliwych sytuacjach zachować ostrożność - wcześniej zadzwonić i upewnić się, czy dana firma faktycznie istnieje, umówić się bezpośrednio w jej siedzibie i jeśli trzeba - zabrać ze sobą znajomego.
Opinie (192)
-
2004-10-22 21:47
no tak, a w gazecie piszą o innym gwałcicielu który dostał wyrok w zawieszeniu i pozostając na wolności zgwałcił kolejną kobietę
czyżby dla sędziów była to mała szkodliwość społeczna czynów?- 0 0
-
2004-10-22 22:02
a kto wsiada do obcego samochodu??!!! trzeba bylopojechac prosto do tej firmy a skoro jej nie bylo to wogole sie nie umawiac....
- 0 0
-
2004-10-22 22:08
Wiesz co qwerty? Lepiej sieedź cicho jak masz głupoty wypisywać! głupek.
- 0 0
-
2004-10-22 22:20
gwalcil jeden
- 0 0
-
2004-10-22 22:26
Psycholog,
a ty też coś taki jakiś niewyraźny...weź się chłopie zbadaj, bo możesz też stać się takim przypadkowym gwałcicielem....tak to widzę.
- 0 0
-
2004-10-22 22:29
glupotą jest publikowanie w mediach takich artykułów.....teraz mają czas na usuniecie wszelkich dowodow, niech żyje głupota osob odpowiedzialnych za kontakt z mediami w policji
najlepiej odrazu niech dadza znac sprawcom ze są poszukiwani...takich faktow nie ujawnia sie przed ujęciem winnych...teraz mają czas na obranie linii obrony....ich trzech przeciwko jednej....ma pozamiatane...- 0 0
-
2004-10-22 22:30
Qwerty, a moze po prostu kuweta? Mam pytanie...
Przedtem jednak przedstawie pewna hipotetyczna
sytuacje. Po dlugim szukaniu pracy, kiedy nie masz
juz co do przyslowiowego gara wlozyc, nie mowiac
juz o pieniadzach na kolejke, znajdujesz anons z oferta
pracy. Dzwonisz pod wskazany telefon, gosc z ktorym
rozmawiasz mowi Ci (zakladajac, ze mieszkasz w Gdyni), ze
firma miesci sie w Gdansku ale on bedzie jutro zalatwial
swe interesy w Gdyni wiec mozecie spotkac sie w rzeczonej,
a pozniej powiezie Cie do siedziby firmy.
A teraz "to" pytanie, pojdziesz na to spotkanie czy nie?
Rownie dobrze tak, ta sprawa mogla wygladac.- 0 0
-
2004-10-22 22:39
F.,
dokładnie - tak mogło być.
A tak wogóle - zastanawia mnie, skąd u licha aż tyle patologii wszelakiej maści: od pedofili krzywdzących swoje własne lub obce dzieci, po zwyrodniałych gwałcicieli oraz brutalnych morderców zadających po 50 ciosów tak, że identyfikacja denata staje się problemem. Na dodatek takie występki zdarzają się coraz częściej u młodych lub bardzo młodych...czy nasze społeczeństwo dojrzało do norm świata cywilizowanego, tzn. zniesienia kary śmierci????
Obawiam się, że nie!- 0 0
-
2004-10-22 22:44
Baju, poki co pognalem malolatow spod
moich okien i wstrzasniety jestem ta pogaduszka.
Wracam jednak do ogladania ostatniej czesci
tryptyku Kieslowskiego i mam na dzis
wszystkiego dosc. I zlego dnia, i zlych
wiadomosci. Sciskam.- 0 0
-
2004-10-22 22:58
F.:)
tylko lkko sciskaj hihhi zeby Baja nie piszczala nam.:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.