- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (128 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (271 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Pierwsze centrum handlowe Głównego Miasta. Hala Targowa kończy 127 lat
127 lat temu otwarto Halę Targową na Placu Dominikańskim w Gdańsku. Od tamtej pory obiekt nieprzerwanie pełni funkcję handlową i służy kupcom, choć był czas, gdy planowano ją wyburzyć. Dziś - oprócz zrobienia zakupów - można w niej poznać kawałek historii średniowiecznego Gdańska.
Kiedyś w jej miejscu znajdował się plac do wojskowej musztry, a jeszcze wcześniej klasztor dominikański (zniszczony w XIX wieku) i pierwszy, romański kościół św. Mikołaja, którego pozostałości można oglądać w podziemiach hali, jak i schodząc do Piwnicy Pomańskiej znajdującej się na placu, kawałek dalej.
![Zagłębie gastronomiczne zamiast kwiaciarni](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3243/150x100/3243094__kr.webp)
Uporządkowanie handlu w mieście
Hala powstawała w latach 1894-1896, według projektu architekta Kurta Fehlhabera. Otwarto ją dokładnie 127 lat temu, 3 sierpnia 1896 roku.
Obiekt, jak na tamte czasy nowoczesny, miał uporządkować handel na Głównym i Starym Mieście. Kiedy hala została otwarta, okoliczne targowiska - oprócz tego na Targu Rybnym
Na zewnątrz ulokowano z kolei stragany zielonego rynku.
Handel odbywał się przez sześć dni w tygodniu, od godziny 5:00 lub 6:00 (w zależności od pory roku) do godziny 20:00, a w soboty do 21:30.
Prawie nienaruszona w czasie wojny
Działania wojenne cudem ominęły budynek hali, a sam obiekt służył wówczas za magazyn żywności dla mieszkańców Gdańska i wojsk niemieckich. Ucierpiał jedynie fragment attyki. Hala utraciła też 16 wieżyczek.
Po wojnie, w latach 60., rozważano wyburzenie hali, by w jej miejscu postawić supersam. Obiekt ocalał dzięki wpisowi do rejestru zabytków.
Eklektyzm architektoniczny
Halę Targową wykonano z czerwonej cegły, jej okna są półkoliste i zamknięte, a metalowa, kratownicowa konstrukcja dachowa, wsparta na żeliwnych filarach, nadaje budynkowi bazylikowy charakter. Na przełomie lat 30. i 40. XX w. dekoracje na elewacji zostały uproszczone - m.in. usunięto hełmy wieżyczek, a we wnętrzu wzniesiono antresolę.
Na głównych osiach budynku znajdują się cztery wejścia a nad nimi wieżyczki, przypory i herb Gdańska.
Oprócz handlu, skansen archeologiczny
W 1999 r. przeprowadzono badania archeologiczne pod halą. Poprzedzały one generalny remont obiektu. Dwa lata później odkryto pozostałości średniowiecznej osady handlowej, pierwszego romańskiego kościoła św. Mikołaja i cmentarza. Odkrywkę wyeksponowano w formie skansenu archeologicznego na poziomie - 1, obok pojawiły się też opisy przybliżające historię tego miejsca. Wydobyte artefakty można oglądać w Piwnicy Romańskiej. Tam znajduje się również ossuarium.
Dzisiaj hala jest własnością spółki Kupcy Dominikańscy. Jesienią 2021 roku pisaliśmy artykuł o przyszłości Hali Targowej.
Obecnie w Hali znajduje się ponad sto stoisk handlowych, a na zewnątrz działa zielony rynek. Handel odbywa się na 3 poziomach: -1, 0, +1.
Przy pisaniu tekstu korzystałam z informacji na stronie zabytek.pl i z elektronicznego wydania Gedanopedii.
Miejsca
Opinie (140) 5 zablokowanych
-
2023-08-03 12:21
Bardzo lubię robić zakupy na Hali, jest tam wszystko czego potrzebuje, w najwyższej jakości. Dziękuje Wam Kupcy i życzę miłych klientów
- 4 2
-
2023-08-03 13:08
Słabo widzę przyszłość tego miejsca. (3)
Żeby tam utrzymała się działalność handlowa to trzeba by zmienić profil, zrobić szeroki wybór towarów w najwyższym sorcie tak by przyciągać regularnie mieszkańców przynajmniej Śródmieścia. Z handlu z mieszkańcami najbliższej okolicy mydłem i powidłem to miejsce się nie utrzyma. Żeby to zadziałało jest jeden warunek. Musi być tam parking - pewanie podziemny jako jedyny wariant.
Druga opcja to food hall. Było by na pewno fajnie i stylowo. Pytanie czy wszystkie tego typu miejsca maja być foodhall'ami? Mamy całkowicie wyrugować tradycyjny handel z centrum? Przecież takie hale handlowe są w centrach wielu miast Europy mają się dobrze i w sezonie letnim bywają atrkacją turystyczną. Foodhall pewnie też by wymagał parkingu podziemnego. To może sfinasować tylko mocny inwestor, a taki będzie miał pewniejszy i wiekszy zwrot z foodhall'a. Boję się że dni handlu w tym miejscu są policzone.- 2 2
-
2023-08-03 16:29
na hali powinny zmienić się godziny pracy
o godz. 18 nic się już tam nie kupi, a ryby to wręcz około 16 się zamykają, więc chyba nie zależy im na klientach. zimą też wiele boksów z warzywami jest zamkniętych na miesiąc. rozumiem, zimno, ale wszystko można dobrze zorganizować.
- 0 1
-
2023-08-03 17:45
Dawno temu wysuwano takie teksty jak twój. Gdzie wieszczono kupcom z hali szybki upadek. A to oni powinny decydować
czym chcą handlować. Handel nie pójdzie to albo się przebranżowią, albo halę sprzedadzą.
- 0 0
-
2023-08-03 18:51
Nie nudź tym parkingiem. Kilka kroków od hali jest duży parking wzdłuż murów miejskich.
- 0 0
-
2023-08-03 18:26
Hala targowa, zabytek z (2)
Żółto- niebieskimi napisami w oknach. Szok
- 2 1
-
2023-08-03 18:49
(1)
Żółty Ci się nie podoba czy niebieski? Jakby były czerwone, to byłoby ok?
- 0 1
-
2023-08-03 20:24
Weś nie pisz jak nie masz pojęcia. Bez zagłębiania się w geopolitykę. Dowiedz się gdzie mieszkasz i dlaczego kolory żółto niebieskie zawsze będą "zauważalne " na głównym mieście. Zapewniam, nie ma to żadnego kontekstu międzynarodowego. Zainteresuj się, poczytaj, pomyśl czy na pewno jest na czym kręcić aferę.
- 0 0
-
2023-08-03 18:34
Ciekawe kiedy potencjał tego miejsca zostanie należycie wykorzystany od wielu lat ruch koncentruje się na dole w części spożywczej i na zielonym rynku a pozostałe dwie kondygnacje to jakiś skansen lat dziewięćdziesiątych... posiadaczom boxow na poziomie zero i piętrze radzę przemyśleć strategie biznesową bo tam może być eldorado i obowiązkowy punkt odwiedzin podczas wizyty w Gdańsku. Wystarczy usiąść i się zastanowić, może podjechać do podobnych miejsc w innych miastach Europy.
- 0 0
-
2023-08-03 18:44
zagadka (1)
co dalej? czy francuska firma przejmie halę i otworzy tam restaurację?
- 0 0
-
2023-08-03 19:56
Tak.
- 0 0
-
2023-08-03 19:38
W latch 60. chodziłem z mamą na zakupy (2)
Na rynku (placu między halą, a kościołem Dominika) było ok, ale w hali to było trochę strasznie: ciemno, wilgotno, zapach ryb. Mroczne to miejsce było.
- 2 2
-
2023-08-03 21:00
ja w latach 60. chodziłam tam z babcią
mieszkaliśmy wtedy na Długiej
- 0 0
-
2023-08-04 02:43
No fakt...
Ten zapach ryb to i w 80-ych wisial w calej hali...
- 0 0
-
2023-08-03 20:05
Na szczęście są konserwatorzy:)
- 0 0
-
2023-08-03 20:12
Na dole I zielonym rynku jest ok, taki zwykły rynek nawet ma swój urok. Ale do jasnej Anielki, stoiska na poziomie zero I na piętrze to woła o pomstę do nieba ( oprócz baru Dominikanskiego- tam jest spoko , klepią kotlety na bieżąco i od lat karmią uczciwie i nie drogo, mam nadzieję że zostaną..) cała reszta to przecież jakaś farsa. Marnują potencjał, taki ostaniec lat dziewięćdziesiątych.
- 1 0
-
2023-08-03 20:18
Gdybym miał wiele baniek dolarów i widział bym taką możliwość inwestycji- od ręki bym brał. I tak myślę sobie , że od kilku lat ci wszyscy kupcy czekają właśnie na takiego gościa, z walizką pieniędzy. Oni mentalnie są nadal w zeszłym wieku dlatego wierzą i czekają na reklamówkę z dolarami.
- 1 0
-
2023-08-03 20:20
(1)
Budynek naprawdę robi wrażenie ale jako dziecko chodziłam tam z babcią na zakupy i zapach wnętrza został ze mną na zawsze.po prostu śmierdziało rybami. Nawet dzisiaj jak przechodzę obok to w głowie mam ten smród.
- 4 0
-
2023-08-03 20:59
też to pamiętam, ale to już przeszłość
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.