• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hala na granicy niemal gotowa, choć wykonawca płaci już kary

Katarzyna Moritz
30 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
W sopocko-gdańskiej hali trwają prace wykończeniowe, pojawiły się w niej już tablice wyników. W sopocko-gdańskiej hali trwają prace wykończeniowe, pojawiły się w niej już tablice wyników.

W hali widowiskowo-sportowej na granicy Gdańska i Sopotu w poniedziałek uroczyście zamontowano pierwsze krzesełka dla widzów. Pierwsza impreza, mecz siatkarski Polska - Brazylia, obędzie się tam pod koniec sierpnia, choć wykonawca za opóźnienia w pracach płaci 50 tys. zł kary dziennie.



Zamontowano również pierwsze czerwone, tapicerowane i "wandaloodporne" krzesełka. Zamontowano również pierwsze czerwone, tapicerowane i "wandaloodporne" krzesełka.
Prace w hali na granicy Gdańska i Sopotu od dawna nie idą zgodnie z harmonogramem. Zgodnie z umową, swoją część prac powinna 16 marca zakończyć firma Asseco System, odpowiedzialna między innymi za instalację teletechniczną oraz wyposażenie obiektu. Druga firma, Budimex-Dromex, główny wykonawca hali, ma termin do 9 kwietnia.

- W przypadku Asseco już są naliczane kary - 50 tys. zł za dzień zwłoki. Budimexowi zgodnie z umową grozi 120 tys. zł kary za każdy dzień opóźnienia. Przywidujemy, że prace budowlane zostaną zakończone do końca maja - mówi Magdalena Sekuła, prezes spółki "Wielofunkcyjna Hala Sportowo-Widowiskowa Gdańsk-Sopot".

Mimo to w poniedziałek, w obecności mediów i władz Sopotu, zamontowano w sferze VIP pierwsze z blisko 11 tys. krzesełek. Co ciekawe, nie są to plastikowe kubełkowe siedziska, jak na innych sportowych obiektach. Wszystkie są tapicerowane, miękkie, pokryte czerwoną tkaniną, ale także ognioodporne i "wandaloodporne" - nie będzie można ich łatwo zdemontować czy wyrwać.

Czy sopocko-gdańska hala będzie w stanie na siebie zarobić

- Takie siedziska zapewniają też bardzo dobre parametry akustyczne. Ten obiekt ma być bowiem nie tylko halą sportową, ma mieć charakter otwarty: będą tu duże koncerty, wydarzenia rozrywkowe, a nawet koncerty muzyki poważnej - podkreśla Paweł Orłowski, zastępca prezydenta Sopotu.

W hali na razie zamontowano też dwie tablice wyników, rozsuwane trybuny, na ukończeniu są szatnie dla zawodników i sala treningowa o powierzchni 800 m kw. Brakuje na niej jeszcze siedzisk na 300 miejsc i koszy.

- W sali będą mogli trenować wszyscy. Zakładamy, że będziemy ją udostępniać lokalnej społeczności i że będzie na siebie zarabiać. Dlatego ma także osobne wejście - podkreśla Karol Gonera, inżynier kontraktu.

Jak zapowiada Magdalena Sekuła, śladem innych obiektów sportowych w Polsce, nazwa hali zostanie sprzedana. - Wstępnie wyceniliśmy, że za obecność logo sponsora na najważniejszych punktach hali oraz przy okazji 40 imprez w roku, będziemy chcieli 26 mln zł za 5 lat. Na początku maja będzie ogłoszony konkurs - mówi prezes.

Pod koniec kwietnia ma się za to rozstrzygnąć, kto zostanie operatorem obiektu. W styczniu swoje oferty złożyły dwie duże zagraniczne firmy: Vega S.A. z Francji oraz SMG Entertainment Deutschland GmbH z Niemiec. Oferta francuskiej firmy ze względów formalnych została odrzucona. Negocjacje na temat szczegółów kontraktu będą więc prowadzone z firmą SMG.

Pierwsza impreza sportowa ma odbyć się w hali pod koniec sierpnia.

- Będzie to mecz siatkarski Polska - Brazylia. Odbędzie się jednak kilka wydarzeń, inaugurujących działalność obiektu. We wrześniu planujemy duży koncert, ale na razie nie mogę zdradzić szczegółów - tłumaczy Magdalena Sekuła.

Hala od kuchni

Koszt budowy hali to 340 mln zł. 101 mln pochodzi ze środków zewnętrznych. Unia Europejska dofinansowała budowę hali kwotą 40 mln zł, 61 mln zł dołożyło Ministerstwo Sportu. Reszta pieniędzy to wkład Sopotu i Gdańska. Powierzchnia użytkowa hali ma 42 tys. m kw. Poza główną areną znajduje się tam sala treningowa, miejsce na odnowę biologiczną, szatnie, pomieszczenia dla sportowców oraz gwiazd, ponad 20 punktów gastronomicznych, dwie restauracje i kioski tymczasowe.

Opinie (285) ponad 20 zablokowanych

  • Gdańsk finansował (2)

    a smietanke zbieraja Sopoty

    • 8 3

    • Nie Gdańsk a podatnicy

      • 3 0

    • Sopoty wiedzą co dobre..

      • 1 1

  • Krzesełka? (2)

    Dla VIPów leżaczki a dla społeczeństwa taborety

    • 1 1

    • Hierarchia musi być !

      Przecież nie bede siedział na tych plastikach wyłożonych dywanem

      • 1 0

    • To sie przeksztalc i sprywatyzuj. Bedzie vip ")

      debil

      • 1 0

  • KRZESEŁKA WNDALOODPORNE !

    A CZY OSIEDLE JEST WANDALOODPORNE ? JUŻ WIDZE TEN CAŁY SYF NA PLAŻY I WOKOŁO HALI. CO ZA KRETYN WPADŁ NA POMYSŁ BUDOWANIA HALI W ŚRODKU OSIEDLA CIEKAWE CZY TU MIESZKA A JAK NIE TO NIECH PRZYCHODZI TU SPRZĄTAĆ PO KAŻDEJ IMPREZIE.

    • 3 6

  • trzeba to sobie powiedzieć wprost i bez udawanej skromności - ta hala to dziecko pana Jacka Karnowskiego (4)

    nikt normalny kto mieszka w trójmieście nie uwierzy, że jest inaczej
    kiedy rodziła się inicjatywa budowy hali byłem temu przeciwny, bo wydawało mi się wtedy, że sopot ma ważniejsze rzeeczy do zrobienia
    ale nie doceniłem JK i rozmachu w jakim sopot pozyskiwał unijne fundusze
    czapki z głów patałachy!!

    • 8 16

    • czapki z głów?

      za co?
      - budowa hali trwa dwa razy dłużej niż planowano- ile imprez ominęło trójmiasto przez tych patałachów?
      - gdyby w Sopocie nie dali ciała to Budimex do dziś zapłaciłby 45,5 mln zł kary
      - gdyby w Sopocie nie dali ciała to hala była by budowana przez Starbag za 133 mln ewntualnie przez Budimex za 147 mln -tylko że w Sopocie pozwolili Budimexowi na oprotestowanie własnej oferty i budowę za 197 mln!
      - Czyli nieudolność rządzących w SOPOCIE i Gdańsku kosztowała jak na razie od 100 do 115 mln zł plus straty spowodowane nieużywaniem hali przez 1,5 roku

      • 7 0

    • Ma się te karasie.. (1)

      • 0 2

      • Niby to karaś ma być słońcem, a lin księżycem - choć to lin jest rybą dużą i cenną, a karaś pospolitym "podrybkiem".
        :}}

        • 1 0

    • taki stary a taki g....., ile lat trolujesz ju na tym forum ?

      • 2 0

  • Wyceniliśmy wartość loga na 26mln

    śmiech na sali... kto tym razem będzie płacił
    NFZ, ZUS czy inna państwówka

    • 7 2

  • (1)

    wycena, to nie jest suma za jaką pójdzie logo
    to porównanie innych, podobnych obiektów i na tej podstawie określenie swojej wyceny
    trzeba przyznać, że pod względem lokalizacji (widok z morza i SKM) sopocka hala ma lepszą pozycję niż BA

    • 2 3

    • Tak, do tego otaczajaca cisza i spokoj.

      Zero infrastruktury.

      Wartosc podnosza takze dzialkowcy, osiedle i no i jachty ktore pedza aby ja podziwiac z morza..

      • 1 0

  • prosiłbym o (1)

    nie korzystanie z mojego podpisu

    • 2 1

    • Da sie zrobic.

      Zloz wniosek. Pomyslimy.

      Czas realizacji 45 dni roboczych.

      • 2 2

  • A ja tam nie wejdę, sufit spadnie i co (2)

    • 2 4

    • Wez wyjedz brutolu z trojmiasta. (1)

      z gory dzieki.

      • 3 2

      • marta do książek, jutro klasówka:)

        • 1 1

  • krzesla pokryte tkanina a syf na ulicach, chodnikach i trawnikach gdanska (2)

    przy tej ilosci brudu, blota, kurzu i syfu na gdanskich ulicach pochodzacych od pseudo soli i pseudo piasku/margla sypanego zima na ulice i chodniki gdanska - krzesla w nowej hali pokryte tkanina po miesiacu beda wygladaly jak wysmarowane smalcem a podlogi hali beda umazane a nieumyte tak jak w gdanskich tramwajach i autobusach.
    w gadansku to drogowcy i mieszkancy brudza ulice, chodniki, trawniki a wiatr i deszcz sprzataja

    • 6 2

    • Masz kompleksy z dzieciństwa - pretensje do mamy !

      • 0 3

    • brud, smrod i bieda

      ten szf uliczny gdanska jest tak duzy ze juz go niewidzisz bo zyjesz w nim od dziecinstwa

      • 0 1

  • barany nie róbcie odbioru do grudnia to się hala zwróci a i dla biedaków coś zostanie (1)

    • 3 0

    • Powodzenia w wychodzeniu z biedy.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane