• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hindusi zbudują Baltic Arenę?

msz
26 czerwca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Czy skomplikowaną konstrukcję Baltic Areny rzeczywiście będą wznosić specjaliści z Indii? Czy skomplikowaną konstrukcję Baltic Areny rzeczywiście będą wznosić specjaliści z Indii?
W obliczu rosnącej emigracji, Polska szuka pracowników na wschodzie - donosi brytyjski dziennik "Guardian". W budowie stadionów i dróg przed mistrzostwami Euro 2012 mają nam pomóc tysiące... Hindusów.

- Polska ma 5 lat na przygotowanie "zmęczonego komunizmem gruntu" pod mistrzostwa Europy w piłce nożnej - pisze dziennik. - Jednak w kraju o siedmioprocentowym wzroście gospodarczym, nie ma rąk do pracy.

Dlatego, jak czytamy w "Guardian", Polska zaczęła gdzie indziej szukać murarzy, dekarzy, monterów, operatorów dźwigów i koparek, którzy będą w stanie zbudować trzy stadiony (i zmodernizować kolejne trzy), nowe hotele (obecnie w Polsce jest tylko 11 hoteli pięciogwiazdkowych), pięć portów lotniczych i 600 mil [czyli ok. 1000 km - przyp. red.] autostrad w krótkim czasie. Rozwiązanie problemu znalazło się w... Indiach.

Problem braku rąk do pracy poruszyła podczas swojej niedawnej wizyty w New Delhi minister pracy Anna Kalata. Jak donosi dziennik setki tysięcy Hindusów są w stanie podjąć to wyzwanie i to mimo, że wielu z nich ma wyjątkowo mgliste pojęcie o tym, gdzie leży Polska.

- Jak dotąd tylko jeden robotnik z naszej wioski pracował za granicą. Wiedzie mu się bardzo dobrze i regularnie odwiedza swoją rodzinę - mówi 31 letni Mekulal Kachwaha z Uttar Pradesh, stanu w północnych Indiach, który zarabia ok. 125 funtów miesięcznie i ma nadzieję na podwojenie tej stawki. - Jeżeli pieniądze będą dobre, zdecydowanie tam pojadę. Dzięki temu zapewnię lepszą przyszłość swoim dzieciom, a co więcej, będę miał możliwość zwiedzenia świata, o czym taki biedny człowiek jak ja nawet nie mógł dotąd nawet marzyć.

Dodatkowo brytyjska gazeta przypomina, że indyjscy pracownicy już od boomu budowlanego w latach 70. i 80. pracują na Bliskim Wschodzie.

Według gazety dzięki obecnemu boomowi budowlanemu w Polsce stawki miesięczne dla robotników w ciągu ostatniego roku podwoiły się. Jednocześnie według szacunków od czasu wstąpienia do UE od 800 tys. do 2 mln Polaków wyjechało za granicę, w tym co najmniej 400 tys. osób przebywa w Wielkiej Brytanii.

W tej sytuacji Polska jest tak zdeterminowana, że jest gotowa pod uzbrojoną strażą zatrudnić 20 tys. więźniów - donosi "Guardian".

Jakie mamy szanse na powrót polskich robotników? Jak czytamy w dzienniku, niektórzy wciąż mają nadzieję, że przynajmniej część polskich emigrantów wróci zachęcona wzrastającymi płacami, dzięki czemu kraj nasz uniknie imigracji. Jednak jak stwierdził na łamach "Guardian" analityk Emil Szwezda "Te nadzieje nie spełnią się dopóki rynek zachodni będzie dla Polaków atrakcyjniejszy".
msz

Miejsca

Opinie (147) ponad 50 zablokowanych

  • Najlepiej za 1500 zł i na czarno

    • 0 0

  • polacy jadą do anglii, ukraińcy do niemiec to do nas hindusi

    • 0 0

  • do monanin

    i wlasnie dlatego moja dzialalnosc jest zarejestrowana w UK ;) zawsze moge ludzi wyslac do Polski i mam mniej papierkowej roboty niz zakladajac firme na miejscu i walczac z wscieklymi atakami urzedow ;)

    • 0 0

  • Hindusi... Są tani i kiepscy...

    W polsce tylko dużo się mówi o wzrostach płac robotników. Prawda jest taka że płace i tak są małę w porównaniu z UK czy nawet RFN. Warunki pracy też są inne. Pracowałem tam i nikt mnie nie wyśmiał jak poprosiłem o maske przeciwpyłową lub nowe rękawice. Tam dostałem tam od razu. W Polsce nadal jest wyzysk, choć mniejszy niż kilka lat temu. Hindusi może będą tani i chętni do pracy ale... budują prowizorki któe często sie zawalają.

    • 0 0

  • ONA

    To ty jestes ograniczona umyslowo. Moze w Szkocji to normalka, ale zadna porzadna angolica nie spojrzy nawet na hindusa. Mi na mysl, ze do gdanska mialyby zladowac tlumy ciapatych napawa przerazeniem. Nie mamy kasy na zasilki dla polakow, ale bedziemy musieli utrzymywac ich samych i rodziny, ktore tu sciagna. I przez takich jak ty za jakis czas z polski zrobi sie drugi pakistan albo indie.
    Bo polka pojedzie i zaraz jak zobaczy przykurzonego to wyobraza sobie nie wiadomo co... Ciekawe czy twoj maz wie co robilas w tej Szkocji...??? Jakich to dobrych i oddanych (????) przyjaciol sobie znalazlas. Zaloze sie, ze nie.
    A jak firme moze prowadzic ktos taki jak ty?????
    Kto jest takim wielkim zwolennikiem pakistancow.... Chyba dom publiczny, bo nic innego. I na cale szczescie ja NIGDY nie bede dla ciebie pracowac. Bo nie musze!!! Bo mam swietna prace i nie bede sie znizala do twojego poziomu intelektualnego!!!! I nawet nie chce cie poznawac. Bo to byloby zenujace. Posciagaj sobie swoich pakistanskich kolesi utrzymuj ich i rob z nimi co chcesz.
    Powodzenia

    • 0 0

  • Ona

    A poza tym - tylko winny sie tlumaczy. Jesli wiesz co mam na mysli.
    Takze kity o tym, ze "nie pocalowalam hindusa nie mowiac o spaniu" mozesz wciskac mezowi.

    • 0 0

  • Ona

    I rozczaruje cie w jeszcze jednym. Ja nie potrzebuje tlumu przyjaciol do szczescia. Bo po co mi tacy, ktorzy sa tylko gdy czegos potrzebuja???? Ja mam meza, dzieci i kilku bardzo zaufanych przyjaciol.
    Polska to nie UK. Tutaj na miano "przyjaciela" trzeba sobie zapracowac. A nie znasz kogos 5 minut i juz mowisz o nim "my friend".

    • 0 0

  • zdzisia

    dużo u ciebie testosteronu

    • 0 0

  • zdzisia

    ot, i pokazalas swoja cala osobowosc,jestes malutkim czlowieczkiem jezeli wogole czlowiekiem, mozna nazwac, a znizac sie do zadnego poziomu intelektualnego i tak nie mozesz, bo najpierw trzeba go miec, twoj poziom myslenia jest zalosny.

    • 0 0

  • UK

    Nie udawaj inteligenta bo i tak niczego nie osiagniesz. Co wedlug ciebie jest zalosne. To, ze nie lubie hindusow?? Czy to co mysle o przyjazni??? A coz to wedlug ciebie jest inteligencja???
    Poznalam kilka osob tej narodowosci i niestety nie mam o nich dobrego zdania. Mam wielu znajomych z poludniowej afryki, libii i to sa bardzo mili ludzie. Mowia to co mysla i nie zadzieraj glowy w porownaniu do tych z indii. sa pracowici i religijni. A hindusi sa czasami do tego stopnia ograniczeni iz twierdza, ze poza ich krajem allah (czy jak tam sie zwie ich bog) nie wiedzi ich i moga robic co chca.
    Mi sie udalo osignac zamierzone cele i nie mam zamiaru nawet mowic jakie. A co ty osiagnales???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane