- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (58 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (85 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (72 opinie)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (75 opinii)
Historia jednego zdjęcia: "Stodoła" w Gdyni. Od wojny do pożaru
Była w istocie jedyną większą, ambitniejszą, cywilną i zrealizowaną od podstaw inwestycją w okupowanej przez Niemców Gdyni (Gotenhafen). Przetrwała walki w 1945 r. i służyła także kilkanaście lat Polakom. Mowa o dawnej Hali Miejskiej, po wojnie nazywanej powszechnie "Stodołą".
Tytułowa ilustracja to grafika, którą umieszczono w marcowym wydaniu biuletynu informacyjnego struktur sopocko-gdyńskiej NSDAP z 1944 r. To dość rzadka perspektywa, bowiem pokazuje w istocie teren dzisiejszego parku Rady Europy, podnóże Kamiennej Góry i samo wzniesienie od strony północno-wschodniej, jeszcze w latach okupacji niemieckiej.
Ze sportretowanych budynków najłatwiej rozpoznać zachowany do dziś gmach dawnego Hotelu "Polska Riwiera" (1922-23), a dziś Klubu Marynarki Wojennej RP przy ul. Zawiszy Czarnego 1.
Co widać na grafice?
Widać także uwiecznione, modernistyczne bryły domów na zboczu i szczycie Kamiennej Góry. Autor grafiki miał najwyraźniej problemy ze złapaniem odpowiednich proporcji, bowiem niektóre wydają się zdecydowanie za duże, ponadto - jak się wydaje - nie wszystkie w istocie... istniały.
Uwagę zwracają jednak przede wszystkim dwa inne obiekty.
W centralnej części grafiki podłużny, nakryty wysokim dwuspadowym dachem budynek. To dokładnie wspomniana "Stodoła", czyli Hala Miejska (Stadthalle), oddana do użytku niecały rok wcześniej, tj. wiosną 1943 r.
Drugim jest obiekt, którego fragmenty widać na pierwszym planie - kolumny oraz taras z tralkowaną balustradą. Do niego jeszcze wrócimy.
Nowy architekt miejski
Po zajęciu Gdyni przez okupanta władze niemieckie podjęły szereg starań, by "oswoić" nową przestrzeń dla jej niemieckich mieszkańców, w tym i szeregu przesiedleńców (głównie tzw. Niemców bałtyckich). Usunięto ślady polskie (nazwy ulic, pomniki itd.), wypędzono Polaków, wydawano publikacje mające podkreślić "niemiecki charakter" Gdyni itd.
Nowe zadanie stanęło też przed architektem miejskim Herbertem Böhmem, wcześniej pracującym głównie we Frankfurcie nad Menem i we Wrocławiu. Wygrał on konkurs rozpisany przez niemieckie władze Gdyni w styczniu 1941 r. i objął nową posadę we wrześniu 1941 r. Został zatrudniony na czas określony, do... 1953 r.
Wśród najpilniejszych zadań była budowa mieszkań, których dramatycznie brakowało. Mimo braku aprobaty dla modernistycznej architektury dokończono szereg rozpoczętych jeszcze przed wybuchem wojny inwestycji, w niewielkim zakresie zrealizowano też jedno nowe osiedle mieszkaniowe. Na większe projekty (np. budowę nowej dzielnicy mieszkaniowej na Witominie czy przebudowę Śródmieścia) Niemcom zabrakło środków i czasu.
Hala Miejska
Udało się jednak zbudować Halę Miejską. Jak opisuje projekt prof. Małgorzata Omilanowska-Kiljańczyk (jako pierwsza w 2012 r. poświęciła uwagę postaci i działalności w Gdyni Herberta Böhma), Hala Miejska została zbudowana w stylistyce Heimatstil. Można to przetłumaczyć jako "styl swojski, ojczyźniany" (oczywiście z perspektywy niemieckiej). Hala była budowlą parterową i przykrytą bardzo wysokim, dwuspadowym dachem (stąd późniejsze określenie "Stodoły"). Budynek miał surowy wygląd - ceglany mur był nieotynkowany, brakowało dekoracji.
Hala Miejska była głównym miejscem organizacji wieców, imprez masowych, koncertów i odczytów przez Niemców, jeśli te nie miały odbyć się na świeżym powietrzu. Sala była wielofunkcyjna: mogła służyć do projekcji filmów, organizacji koncertów czy widowisk. Pojemność? 860 miejsc.
Przebudowane dawne "Casino"
Powróćmy jeszcze na moment do ukrytej w cieniu na grafice budowli, której fragmenty widać na pierwszym planie. To nic innego, jak uwieczniony na wielu pocztówkach czy zdjęciach z okresu międzywojennego klasycystyczny budynek "Casino" (zbudowany ok. 1923 r.), w którym w 1928 r. otwarto słynne gdyńskie kino "Morskie Oko".
Historia przedwojennych gdyńskich kin
W obiekcie była ponadto sala balowa, sale klubowe, restauracja, kawiarnia, cukiernia, a także rozległy taras, który mieścił do 2 tys. osób.
W latach okupacji niemieckiej obiekt określany był jako... "Kleines Haus" ("Domek"). Tak się składa, że też w 1943 r. przebudowano go według projektu Herberta Böhma, choć nie wiadomo, z jakim rezultatem. Niecałe półtora roku później, podczas walk o miasto w 1945 r., obiekt został doszczętnie zniszczony.
Przetrwała natomiast Hala Miejska. Co do jej architekta - Böhm zdołał w 1945 r. uciec z Gdyni. Przeszedł proces denazyfikacji. Skategoryzowany został w grupie 4., jako "współpodążający" (Mitläufer), w skali od 1 do 5, gdzie grupa 1. oznaczała "głównych winnych", a 5. - "uwolnionych od zarzutów". Zaangażował się w prace nad obudową Frankfurtu nad Menem. Zmarł w wieku 60 lat, w 1954 r.
Płonie "Stodoła"
Poniemiecka "Stodoła" była użytkowana jeszcze 15 lat po zakończeniu II wojny światowej. W latach 1958-1960 wnętrza hali zostały gruntowanie przebudowane, by móc sprostać nowym wymaganiom.
Po ponownym otwarciu Hala Miejska służyła artystom i publiczności niecałe trzy miesiące. W nocy z 25 na 26 listopada 1960 r. wybuchł w niej pożar (powodem były wady instalacji elektrycznej), który całkowicie pochłonął budowlę zaprojektowaną przez Herberta Böhma. Ponoć gdynianie niespecjalnie płakali po poniemieckiej hali.
Problem w tym, że Gdynia potrzebowała, i to pilnie, nowego, odpowiednio dużego teatru. Działał, i to z powodzeniem, zespół Teatru Muzycznego (pierwotnie założonego i działającego w Gdańsku) pod wodzą Danuty Baduszkowej (1919-1978), dziś już legendy polskiego teatru.
...i budowa nowego teatru
Ostatecznie, po latach zabiegów i lobbingu, w dużej mierze właśnie Baduszkowej udało się doprowadzić do wmurowania kamienia węgielnego pod nową inwestycję w 1972 r. Stanęła ona niemal w tym samym miejscu, w którym niecałe trzy dekady wcześniej zbudowano Halę Miejską według projektu Herberta Böhma.
Nowoczesny gmach Teatru Muzycznego, zaprojektowany przez Daniela Olędzkiego i Józefa Chmiela, został z pompą uroczyście otwarty w lipcu 1979 r.
Teatr Muzyczny i jego otoczenie z lotu ptaka. Film archiwalny z lutego 2020 r.
Niestety Danuta Baduszkowa nie doczekała się tego momentu. Przegrała walkę z chorobą i zmarła osiem miesięcy wcześniej. Obecnie patronuje Teatrowi Muzycznemu w Gdyni.
Dziękuję Muzeum Miasta Gdyni za udostępnienie zdjęć, w tym w pierwszej kolejności Dariuszowi Małszyckiemu z Działu Historycznego MMG.
O autorze
Jan Daniluk
- doktor historii, adiunkt na Wydziale Historycznym UG, badacz historii Gdańska w XIX i XX w., oraz historii powszechnej (1890-1945).
Opinie (56) 8 zablokowanych
-
2023-10-21 16:38
Opinia wyróżniona
(2)
Jako dziecko byłem w tym teatrze na przedstawieniu kukiełkowym. Pożar wybuchł późnym popołudniem, bawiliśmy się jeszcze na podwórku choć było już ciemno. Łunę było widać z daleka.
- 12 3
-
2023-10-23 07:23
Raczej nie do końca tak było (1)
Mieszkałem wtedy jako dziecko przy Żwirki i Wigury róg Świętojańskiej z widokiem na Kamienną Górę i pamiętam, że w nocy obudziły nas syreny straży pożarnej i jakieś zamieszanie na ulicy. Nad "Kamionką" widać było dużą łunę, a wśród okrzyków ludzi słychać było, że teatr się pali. Wtedy była godzina gdzieś koło drugiej w nocy. Rano poszliśmy
Mieszkałem wtedy jako dziecko przy Żwirki i Wigury róg Świętojańskiej z widokiem na Kamienną Górę i pamiętam, że w nocy obudziły nas syreny straży pożarnej i jakieś zamieszanie na ulicy. Nad "Kamionką" widać było dużą łunę, a wśród okrzyków ludzi słychać było, że teatr się pali. Wtedy była godzina gdzieś koło drugiej w nocy. Rano poszliśmy zobaczyć, jak to wygląda, jeszcze było widać lekki dym i czuło się przez kilka tygodni zapach spalenizny. Jednak część teatru od strony ul. Sędzickiego ocalała i służyła jeszcze przez kilkanaście lat podobno jako zaplecze techniczne teatru muzycznego.
- 0 0
-
2023-10-29 00:14
Pożar wybuchł wg prasy o 1 w nocy.
- 0 0
-
2023-10-21 14:26
Opinia wyróżniona
Fajny artykuł
Ogólnie to chyba mało wiadomo co w Gdyni znikało
- 38 4
-
2023-10-21 12:02
Opinia wyróżniona
Ciekawa historia,fajne zdjęcia i ryciny.
- 46 9
Wszystkie opinie
-
2023-10-21 12:02
Opinia wyróżniona
Ciekawa historia,fajne zdjęcia i ryciny.
- 46 9
-
2023-10-21 12:41
no i komu to przeszkadzało? (3)
- 4 15
-
2023-10-21 15:48
Ale co ?
- 5 1
-
2023-10-21 17:40
Polakom
Bo wszystko co niemieckie kojarzy się z okupacją.
- 2 8
-
2023-10-22 02:06
coz, czasami pozar jest oczyszczajacy!
- 3 1
-
2023-10-21 12:46
Dużo ładniejszy (1)
Ten nowy, Polski budynek jest dużo ładniejszy niż ten niemiecki - ta niemiecka stodoła powinna być zburzona zaraz po wojnie
- 18 21
-
2023-10-21 12:58
Po wojnie byly większe problemy, niż budynek kulturalny
- 18 3
-
2023-10-21 12:47
Zabytek (5)
Niemiecki zabytek powinien zostać zachowany
- 12 21
-
2023-10-21 14:26
Ale on się spalił
a potem nie nadawał się w ogóle do odbudowy
- 11 0
-
2023-10-21 17:41
Ale tu jest Polska (2)
Więc po co wracać do okupacyjnej spuścizny?
- 5 4
-
2023-10-21 18:34
A umiesz napisać dwa zdania powiązane ze sobą logicznie? Bo coś nie wygląda na to.
- 1 4
-
2023-10-21 20:46
Bo żadnej innej tu nie było.
- 2 3
-
2023-10-22 02:16
Stodola kiedy plonela miala 17 lat, jaki to zabytek?
- 3 1
-
2023-10-21 12:59
(1)
" Na większe projekty (np. budowę nowej dzielnicy mieszkaniowej na Witominie czy przebudowę Śródmieścia) Niemcom zabrakło środków i czasu." Jestem bardzo ciekawy tych niezrealizowanych planów - dobry pomysł na kolejny artykuł.
- 18 5
-
2023-10-21 13:11
Artykuł z "Porta Aurea"
Są one w większości opisane przez wspomnianą przeze mnie Panią Profesor Małgorzatę Omialnowską-Kiljańczyk, w artykule opublikowanym w 2012 r. na łamach czasopisma "Porta Aurea" (rocznik wydawany przez Instytut Historii Sztuki UG). Jest dostępny on-line.
Pozdrawiając,- 11 1
-
2023-10-21 13:17
Kiedys Gdynia była piękna. innowacyjna, światowa. (1)
A teraz dzicz tandeta i samowolka urzędnicza!
- 31 7
-
2023-10-22 09:43
Walnij sie lepiej w swoja głupią makówe.
- 3 2
-
2023-10-21 14:26
Opinia wyróżniona
Fajny artykuł
Ogólnie to chyba mało wiadomo co w Gdyni znikało
- 38 4
-
2023-10-21 14:28
Stodolami Gdynia stala i taka zostala.
- 13 9
-
2023-10-21 14:39
To jest widok z kierunku północny zachód, a nie wschód. (3)
- 4 5
-
2023-10-21 15:38
Dokładnie odwrotnie (1)
- 6 0
-
2023-10-23 10:18
Dokładnie to właśnie odwrotnie.
- 0 0
-
2023-10-23 07:30
Opis pod ryciną jest prawidłowy
Na rycinie jest widok teatru od strony północno wschodniej w kierunku południowo zachodnim, patrząc od początku widocznej już alei topolowej.
- 1 0
-
2023-10-21 16:17
Kolejny artykuł o niemieckiej Gdyni i budowlach wzniesionych przez niemców. Może lepiej pisać o tym co zniszczyli i jakie ofiar (4)
- 11 17
-
2023-10-21 18:37
A może już właśnie wystarczy tego umartwiania? Tak, była okupacja i zbrodnie. Wiemy, pamiętamy, nie musimy tego rozdrapywać przy każdej okazji.
- 8 1
-
2023-10-21 20:42
Tylko, że oni budowali!
- 4 4
-
2023-10-21 20:47
Skończ z sadomasochizmem
- 4 2
-
2023-10-21 20:47
Sobie 4 pancernych jeszcze raz obejrzyj.
- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.