- 1 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (90 opinii)
- 2 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (70 opinii)
- 3 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (26 opinii)
- 4 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (221 opinii)
- 5 Nowa wiceprezydent zaczyna pracę 5 lipca (222 opinie)
- 6 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (81 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/21/300x0/21683__kr.webp)
Gra "Codename: Panzers", bo o niej tu mowa, rzeczywiście święci triumfy w Niemczech, Austrii, Szwajcarii. W sumie kupiło ją tam już około 500 tysięcy osób. W Polsce wrzawa wokół niej wybuchła po informacjach w telewizji TVN24. W związku z zarzutami o zakłamywanie historii, dystrybutor gry, firma Cenega Poland, postanowiła zmienić wersję gry, a także datę jej premiery na polskim rynku z planowanej na 1 września na wcześniejszą. Dodatkowo do każdego egzemplarza ma być dołączona instrukcja informująca o tym, że gra zawiera elementy propagandy hitlerowskiej. Zmiany te jednak dotyczą wyłącznie...rynku polskiego.
- Prawda jest taka, że dzieci w niemieckich szkołach uczą sie bardzo mało z historii II wojny światowej i przeważnie uczą się tylko o wysiedleniach Niemców po 1945 roku. Powstanie tej gry komputerowej mogło być podyktowane niewiedzą producentów, ale niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialności za rozpowszechnianie na świecie propagandy hitlerowskiej. - stwierdził użytkownk portalu.
Czy faktycznie w grze nastąpiło zafałszowanie historii? Najnowsze doniesienia mediów wydają się być zaskakujące. Według relacji portalu gazeta.pl gra zaczyna się od wstępu opisującego przygotowania Niemiec do wojny. Gracz zostaje dowódcą dowolnie wybranych oddziałów wojskowych - niemieckiego, rosyjskiego lub amerykańskiego. Jeśli wybierze perspektywę niemieckiego oficera, to w instrukcji do gry przeczyta o nim: "Wierzył bezkrytycznie w rząd, który przezwyciężył kryzys gospodarczy. [...] Udawał, że nie widzi, że ten sam rząd jest odpowiedzialny za zniszczenie całej Europy i śmierć milionów ludzi". Tak przedstawiony bohater dostaje rozkaz wzorowany na propagandzie hitlerowskiej, mówiący o "naruszeniu przez Wojsko Polskie granicy Rzeszy".
Grając w "Codename: Panzers" nie można właściwie mieć wątpliwości, że za wojnę odpowiadają Niemcy, zwłaszcza że bohater Niemiec napada nie tylko na Polskę, ale i na Francję. Skąd się więc wzięły doniesienia o napaści Polski na Niemcy? Można przypuszczać, że z materiałów dystrybutora, który umieścił w internecie wycinki z gry. Niemiecki rozkaz ataku na Polskę jest tu wyrwany z kontekstu i może budzić wątpliwości. Budzące kolejne zastrzeżenia wobec gry, ukazanie Polaków jako pijaczków także należy sprostować: w grze piją wszyscy i Rosjanie i Niemcy. Sprawa zatem porusza ogólnie problem alkoholu na wojnie, a nie w szczególności naszą narodowość i jej słabość do trunków.
Najprawdopodobniej zatem większość zamieszanych w sprawę osób w Polsce padło ofiarą bądź medialnej plotki na temat gry, bądź zamierzonego blefu dystrybutora, mającego podgrzać atmosferę przed premierą "Codename: Panzers" Polsce i jednocześnie podkręcić sprzedaż.
Pozostaje zastanowić się, kto zawinił tu najbardziej: producent wypuszczając na rynek grę o takim charakterze, dystrybutor, który gdyby nie interwencja wypuściłby na rynek grę, wybierając symboliczną datę - 1 września, czy media, które tę sprawę rozdmuchały robiąc reklamę produktu. Może najbardziej zawini ten, kto się skusi na zakup? Ale wobec licznych kontrowersji, które budzi gra, trudno będzie pozostać obojętnym i nie sprawdzić jak z tą grą było naprawdę?
Opinie (134)
-
2004-09-01 03:43
Kacper
Pierwszym nie byles ale masz szanse byc pierwszym jesli powrocisz o godz.4:45 - o tej godzinie niemcy rozpoczeli napad na Westerplatte i wowczas rozpoczela sie II wojna swiatowa.
- 0 0
-
2004-09-01 04:36
ciekawe kiedy w ramach blefu czy reklamy wyjdzie gra
auschwitz 1944??
z polską załogą w wersji żydowskiej, żydowską w wersji polskiej z niezmiennymi ofiarami niemcami
to już tylko mały kroczek- 0 0
-
2004-09-01 04:58
nie ma to jak stary dobry "Return to Castle Wolfenstein"...
- 0 0
-
2004-09-01 05:25
Wyobraźcie sobie
że 65 lat temu już pewnie niewielu ludzi spało o tej porze...
Ja, ku czci poległych postanowiłam też już się nie kłaść odkąd zawyły syreny..............- 0 0
-
2004-09-01 07:35
A znowu jakiś baran zmienia historię
Wg porannych wiadomości w "Trójce" okazuje się, że pierwsze strzały nie były na Westerplatte, tylko Niemcy o 4.40 zbombardowali jakiś szpital, w którym zginęły 32 osoby.
Nie wiem o co biega, ale to chyba kolejna polska głupota. Jak tak dalej pójdzie, to okaże się że to Polska napadła na Niemcy...
Panaroja..., chciałem rzec paranoja.- 0 0
-
2004-09-01 07:44
"- Prawda jest taka, że dzieci w niemieckich szkołach uczą sie bardzo mało z historii II wojny światowej i przeważnie uczą się tylko o wysiedleniach Niemców po 1945 roku."
nie wiem skąd czytelnik ma te informacje dość tendencyjnie przedstawiające niemieckie szkolnictwo
ja z kolei słyszałem, że głównym tematem jest holocaust więc ostrożnie z takimi "faktami"- 0 0
-
2004-09-01 07:57
ale
ponieważ takie gry mnie nie bawią i powodują wzrost ciśnienia tym bardziej, że tylko o niej słyszę daje wam przepis na gre rodzinną "wypędzamy niemców z ziem zachodnich"
potrzebna jest przedwojenna mapa europy z naniesionymi skupiskami niemców do wysiedlenia
maksymalnie mamy 3 graczy każdy dostaje okręg 1.wrocławski(breslau) 2.szczeciński (stettin) 3. gdańsk (danzig)
rzuty kostką określają ile setek tysiecy możemy wysiedlić
do dyspozycji mamy wagony towarowe, przejściowe obozy dla internowanych, więzienia, UB i NKWD
wygrywa ten któ pierwszy oczyści swój teren z niepożądanych elementów- 0 0
-
2004-09-01 08:04
Dziennikarskie brednie
Durne dziennikarskie szmaty tylko czekaja na tania sensacje a sami palcem nie kiwna zeby sprawdzic jak jest naprawde. Widze ze ten portal schodzi do poziomu TVN i Faktu. Szkoda gadac po prostu...
A wszystkim ktorzy sie tak bardzo oburzaja proponuje lekture:
http://gry.gazeta.pl/gry/1,49948,2243402.html- 0 0
-
2004-09-01 08:10
Gallux,
zgadzam się z Tobą (jak zwykle) w 100%. Ludzie tworząc takie gry przekręcające historię przesadzaja grubo, grubo. Tak więc jeśli masz pod ręką jakiegoś człoieka umiejącego napisać taką grę, o której napisałeś to czemu nie, przecież to tylko gra ;-)
A osoby twierdzące, ze to tylko gra nie mają niestety racji. Umysł dziecka chłonie bardzo szybko bardzo wiele wiadomości i na tej podstawie co dziecko widzi tworzony jest jego światopogląd. Niestety nie wszystkie dzieci umieją oddzielić gry od rzeczywistości i może dojść do tego, że na zachodzie bedziemy postregani jako jeszcze gorsi niż nas tam widzą :(- 0 0
-
2004-09-01 08:10
Brawo pismaki GW
Po prostu z****ńcy.
Już dwa tygodnie temu w prasie i tydzień temu w portalu wp.pl wyjaśniano bełkot, który rozpoczął ten pseudoliberalny szmatławiec tow. Króla.
Dam wam radę pożal się Boże dziennikarze.
Kupcie tę grę, zagrajcie, a potem komentujcie.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.