- 1 Co kryje piasek sopockiej plaży? (48 opinii)
- 2 Sami złapali złodzieja katalizatorów (125 opinii)
- 3 Kiedy deszcz bywa groźny? (67 opinii)
- 4 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (155 opinii)
- 5 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (259 opinii)
- 6 Do tego nie służą światła awaryjne (161 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22467__kr.webp)
Do nazistowskich pamiątek na jarmarku już się przyzwyczailiśmy. W tym roku obok swastyk, żelaznych krzyży, znaczków SS i NSDAP na stoiskach leżą też płócienne opaski z niebieską gwiazdą Dawida.
- Oryginalne, z getta w Łodzi - zachwala swój towar jeden z handlarzy. - Niedawno odkryto je w starej piwnicy, gdy burzono tam dom pod supermarket.
Opaskę możemy kupić za 80 zł. Za sto złotych u tego samego handlarza dostaniemy książkę Hitlera "Mein Kampf".
Faszystowskich gadżetów jest zatrzęsienie. Znaczki, klamry, zdjęcia i portrety Hitlera kosztują kilkadziesiąt złotych. Bagnet z wygrawerowanym napisem "SS Leibstandarte Adolf Hitler" - dwa tysiące. Nagrane domowym sposobem na płyty DVD propagandowe filmy niemieckie z czasów wojny czy płyty z "niemiecką muzyką wojenną" - głównie marszami jednostek SS - 35 zł.
- Żydowskie opaski leżą tu dla równowagi, żeby nikt nie powiedział, że propagujemy faszyzm - tłumaczy pan Piotr z Poznania. - Mam pamiątki hitlerowskie i proszę bardzo, również żydowskie.
Handlarze tłumaczą, że są kolekcjonerami. Argumentują, że dzięki temu, iż sprzedaż faszystowskich pamiątek jest w Polsce legalna, nikt się u nas faszyzmem nie emocjonuje. - Zakazany owoc bardziej kusiłby młodzież - tłumaczą.
W końcu jeden z handlarzy zdradza nam tajemnicę opasek. - Sprzedaję je jako oryginalne, ale tak naprawdę zaroiło się od nich na rynku po filmie Polańskiego "Pianista". Tam opasek potrzebowało setki statystów.
|
|
|
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (97)
-
2005-08-03 07:16
eeee
Ciutes przegiałeś. W USA każdy głupi nosi broń palną, mają z tym duży problem. U nas nie. Nie można jeździć po drogach publicznych pojazdami gąsienicowymi, bo niszczą nasz chu... asfalt. Ci ludzie są normalni, mają pracę, rodzinę, zazwyczaj są po studiach (znam wielu takich ) Uwierz mi, są niegroźni. Niektórzy w weekend idą zalać pałę, inni do burdelu, inni do teatru, a inni posiedzieć w lesie i pobawić się w wojsko. Apropos tych pamiątek po III rzezy, to główny biznes na jarmarku mają na Niemcach. Powoli i po kawałku,m ale odzyskują w ten sposób utracone mienie po II wś :)))))))) I nie wydaje mi się, żeby to było propagowanie faszyzmu.
- 0 0
-
2005-08-03 12:20
sorki ale wczoraj - padło mi narzędzie pracy.
siole - niemcy sa krytykowane za ograniczenia wolności słowa właśnie z tego powodu. nie sposób tez nie widzieć, że to własnie w niemczech istnieją i sukcesy odnoszą partie narodowo socjalistyczne jawnie nawiązujące do tradycji NSDAP - widac zakaz bzdurny jest co nie?- 0 0
-
2005-08-03 12:26
nie słyszałem też Twoich protestów siole gdy wyświetlano u nas "dzienniki motocyklowe" - film gloryfikujący i brązujący zbrodniarza komunistycznego. nie protestujesz przeciwko koszulkom z wizerunkiem tegoż ani takim z nazwą państwa winnego śmierci ok 80 milionów ludzi. Twoje oburzenie jest wybiórcze.
- 0 0
-
2005-08-03 13:35
Możęcie pisać co chcecie, a mnie nie podoba się zbijanie kasy na wszystkim i za wszelką cenę
Są jakieś granice.- 0 0
-
2005-08-04 05:18
do Grisza
No i odpowiedz po czasie.
Dobra to tak: Ja zgadzam sie z opinia autora artykulu ze kupczenia artykulami (konkretnie ksiazka AH) jest niedopuszczalne i oburzajace DLA MNIE.Podalem na to argumenty i bronie zwojej tezy.
Opinia ze powinienem oburzyc sie na opisany film jest bledna ,a chodzby z tego powodu,z\e nie dotyczy tresci artykulu o ktorym rozmawiamy.Dka rownowagi argumentow dodam przyklad filmu ~Bunkier~ o ostatnich dniach AH ktory wzbudzil tez ozywiona dyskusje.
I wymiana argumentow moglaby tak trwac w nieskonczonosc poniewaz dla mnie sa pewne jasne moralnie granice ktore dla Ciebie sa juz mniej wyrazne.
Sprawa pokoleniowa jak podejrzewam.- 0 0
-
2005-08-04 12:25
Jożiu - a mnie sie w głowie nie mieści jak można pomylić sprzedaż pamiątek po czym kolwiek z propagowaniem tego czy innego - dlatego jest w naszym kraju tak kiepsko ,zpowodu tak oczywistych pomyłek i szukanie na nie paragrafu.
- 0 0
-
2005-08-04 14:27
widzisz siole - nie potrzebnie cokolwiek mi imputujesz - ja swój pogląd wywodzę ze znacznie ostrzejszych norm moralnych - uważam, że głęboko niemoralne jest zamiatanie brudów pod dywan.
nie mam pretensji do kogoś kto sprazedaje/kupuje książki rzeczonego AH, tak samo jak nie mam pretensji o to, że ktos sprzedaje/kupuje koszulki z che. może mnie to drażnić, może się nie podobać, może mnie oburzać wyrywanie tych postaci czy dzieł z ich kontekstu historycznego, ale absolutnie nie godzę się na spuszczanie zasłony milczenia - to nie działa i jest drobnomieszczańskie do obłędu. skoro istnieje zapotrzebowanie na jakiś towar to ono zostanie zaspokojone, zakazywanie więc jest kontrproduktywne, i częstokroć daje wrażenie, że "coś jest na rzeczy".
gdybym chciał zrobić to co Ty to rzekłbym, że różnice między nami polegają na rodzaju wychowania jakie odebraliśmy, jednak tak daleko się nie posunę - uważam, że każdy jest kowalem własnych poglądów i kształtowac je najlepiej wymieniając opinie z innymi. to własnie ronbbię również na tym forum, szkoda, że Ty działasz na zasadzie "rzekłem i nie dyskutujcie ze mną bo zdania nie zmienię".- 0 0
-
2005-08-04 15:47
do Grisza
NIe wszystko jest na sprzedaz.Sorawa oczwista jest to aby Panstwo w postaci urzedow w nim funkcjonujacych mialo jakos wplyw na to co sie i gdzie oferuje.
Chocby dlatego dziecieca pornografia i inne jej podobne formy sa przez takowe Panstwo czyli Prokurature Polixje itd scigane a jej rozpowszechnianie karane.
Podarzajac Twoim tokiem myslenia powinno byc na odwrot jest podaz nao to sru niech ludziska kupuja.A nie podoba sie jest obrzydliwe, co a tego prawa rynku o tym zadecyduja.
Drugi przyklad wez te swoja ksiazke i otworz stragan przed brama Oswiecimia i handluj.Przeciez masz do tego MORALNE prawo.Kto chce niech kupi,kto nie chce niech nie kupi przeciez to m.inn ta ksiazka spowodowala powstanie takiego i innych obozow.
Grisza zamiatanie pod dywan byloby gdyby ukazal sie artykul rownolegly z tym gdzie autor opisywalby zjawisko handlu rekwizytami i dzielami teoretykoe drugiego syatemu.
Ale taki artykul sie nie ukazal.Ustosunkowawywalem sie do zjawiska sprzedazy Main Kampf.Zreszta na forym tym kilkakrotnie osoby zostawaly pouczane aby wypow2iadaly sie na emat artykulu.co niniejszym czynilem i czynie.
Nie wciskaj mi wiec kitu,ze pomijam to zjawisko.
Bede o nim pisal jak przyjdzie na to czas.
Poza tym jeszwzce jedno to ze na pewno bylismy wychowani w innych warunkach powinno dyskusje wzbogacac,a nie doprowadzac do do pwstawania tak duzych roznic w postrzeganiu tego samego zjawiska.
Niestety w mojej ocenie egzaminu z etyki jesli chodzi o faszyzm to Kolega nie zdal.- 0 0
-
2005-08-04 16:16
siole czy naprawdę tak trudno jest się powstrzymac od wycieczek osobistych? Ja nie zdradzam Tobie jakich to "egzaminów" nie zdajesz w moich oczach - nie na tym polega wymiana zdań - ale skoro chcesz...
nie ja (ani żaden z pracowników portalu) pouczałem Ciebie żebyś się wypowiadał na temat - tutaj oblewasz egzamin z ucziwego traktowania swojego rozmówcy
pornografia dziecięca jest zakazana nie dlatego, że jest nieestetyczna/nieetyczna/cokolwiek z puli argumentów które obalałyby mój tok rozumowania. ona jest zakazana dlatego, że powstaje kosztem dzieci i jest wynikiem przestępstwa. i jak doskonale wiesz, mimo zakazu, popyt (zaspokajany) na nią nie maleje - tutaj oblewasz egzamin z logiki.
mówiąc "weź tę swoją książkę" sugerujesz jakobym uważał tę pozycje za wartościową - tu oblewasz kolejny egzamin z uczciwości w rozmowie
pisząc o moralnym prawie do sprzedaży mein kampf przy wejściu do obozu w oświęcimiu i składając sarkastycznie taką propozycję oblewasz egzamin z rozumienia wolnego rynku i praw popytu i podaży.
z jednej strony powołując się na KK i wołając o ściganie i karanie, a z drugiej twierdząc, że chodzi Tobie tylko o Twoje osobiste odczucia i oburzenie oblewasz egzamin z konsekwencji.
moralność moim zdaniem masz Waść powierzchowną - co z oczu to i z serca. moim zdaniem pojęcie moralności jest nierozerwalnie związane z pojęciem odpowiedzialności. nieodpowiedzialnym, a więc niemoralnym jest zakazywanie sprzedaży jakichkolwiek książek i głoszenia jakichkolwiek poglądów. Jeszcze mniej odpowiedzialne sa próby zacierania/negowania śladów przeszłości. Waścine pouczania co do etyki na tym tle wyglądają cokolwiek śmiesznie.- 0 0
-
2005-08-04 16:18
do grisza
Niestety z powodu wyjazdu na kilka dni znikne z forum wiec ewentualnej odpowiedzi Oczekuj dopiero we wtorek
Wowczs tez bede mogl uzywac klawiatury z polskimi znakami fonetycznymi (na szczescie).Pozdrawiam- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.