• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hotel-widmo na Polance Redłowskiej. Powstanie w 2015 roku?

Patryk Szczerba
9 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Polanka Redłowska zmieni się. Ale krok po kroku
Na terenie, gdzie ma powstać hotel nadal nic się nie dzieje. Na terenie, gdzie ma powstać hotel nadal nic się nie dzieje.

- Nie chcę podawać terminów rozpoczęcia właściwych prac budowlanych, ale chcę ostatecznie zakończyć temat tej inwestycji w 2015 roku - mówi Dariusz Guzek, właściciel spółki projekt gdynia 1, dzierżawiącej teren na Polance Redłowskiej zobacz na mapie Gdyni, gdzie ma powstać hotel wraz z centrum spa. Na razie na placu budowy hula tylko wiatr, a jedyna osoba, która jest tam obecna, to ochroniarz pilnujący pustej działki.



Opuszczona koparka symbolizuje brak działania na Polance Redłowskiej. Opuszczona koparka symbolizuje brak działania na Polance Redłowskiej.

Czy wierzysz, że w 2015 roku na Polance Redłowskiej powstanie hotel?

Przypomnijmy, że w 2006 roku firma Dariusza Guzka odkupiła działkę na Polance Redłowskiej od kieleckiej firmy deweloperskiej Echo Investment. Plany były ambitne, a nowoczesny budynek miał powstać, jak zapewniał w 2008 roku Guzek, pół roku przed Euro 2012. Po drodze jednak pojawiły się spore kłopoty. Prace nie ruszały, a malowniczo położony teren czekał na inwestycję. Urzędnicy, nie mogąc doczekać się realizacji inwestycji, postanowili działać. Posypały się kary pieniężne, jednak i one nie pomagały.

Koncepcja architektoniczna została też zakwestionowana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.

- Prace miały być prowadzone 10 metrów od korony klifu, a strefa ochronna to zazwyczaj 200 metrów. Poza tym przysłany do nas projekt zniszczyłby krajobraz tego miejsca, który jest jego wielką wartością - mówiła w styczniu 2011 roku Hanna Dzikowska, dyrektor RDOŚ w Gdańsku.

Co ciekawe, pod koniec zeszłego roku firma Projekt Gdynia 1 rozstała się z wykonawcą robót firmą Mostostal Warszawa.
O powodach rozwiązania umowy, którą zaproponował inwestor, obydwie strony mówią niechętnie.

- 16 grudnia 2011 roku inwestor odstąpił od zawartej z nami umowy. Nie chcę mówić o przyczynach rozstania. Mogę tylko podkreślić, że odbyło się ono na normalnych warunkach i nie mamy w związku z tym ruchem żadnych pretensji do firmy Projekt Gdynia 1 - mówi Karolina Myszkiewicz z firmy Mostostal Warszawa.

Równie tajemniczy jest Dariusz Guzek.

- Wspólnie doszliśmy do wniosku, że czas zakończyć współpracę z firmą Mostostal Warszawa. Nowy wykonawca to Bilfinger Berger, który specjalizuje się w pracach związanych ze ściankami szczelinowymi i właśnie takie przedsiębiorstwo było nam potrzebne. To doświadczona firma, która zajmowała się m.in. konstrukcjami w wodzie oraz na wodzie i powinna podołać pracom - tłumaczy.

W tym roku prace na budowie były jednak incydentalne. Problem, jak przekonuje inwestor, dotyczy spraw związanych z geologią. W związku z tym firma Bilfinger Berger zeszła z placu, ale - jak zapewnia Dariusz Guzek - wystarczy jedna decyzja, by pracownicy ponownie pojawili się na terenie Polanki Redłowskiej.

- Przeprowadzamy specjalne badania i dlatego prace nie postępują. Różni specjaliści wypowiadają się w tej kwestii i czekamy na dalsze ekspertyzy. Nie chcę podać konkretnych dat wejścia na plac budowy. Zbyt dużo się ich pojawiało w ostatnim czasie w mediach - tłumaczy Guzek.

Z kolei tablica informacyjna wciąż sugeruje, że budowa kiedyś się rozpocznie. Z kolei tablica informacyjna wciąż sugeruje, że budowa kiedyś się rozpocznie.
Niewykluczone, że całą sprawę zakończy postanowienie sądu. Już w pierwszej połowie 2012 roku sąd zdecydował o zerwaniu umowy dzierżawy na polankę, zawartej między Gdynią a inwestorem. Wyrok nie był prawomocny, dlatego prawnicy spółki Projekt 1 złożyli od niego odwołanie. Na razie nie ma terminu nowej rozprawy. Ponadto, w ostatnim czasie do gdyńskiego ratusza trafił wniosek spółki o zamianę umowy dzierżawy w akt własności. Jeśli zatem teren przejdzie w ręce miasta, prawdopodobnie poszukiwany będzie kolejny inwestor.

W innym wypadku firma Projekt Gdynia 1 może przejąć Polankę Redłowską na własność i do woli dysponować terenem. Co wtedy się stanie?


- Chcę zbudować ten hotel. Co prawda według innego, niż początkowo rozważaliśmy projektu, ale jestem zdeterminowany, by to zrobić. Wszystkie wątki związane z aktem własności są w tym momencie sprawą poboczną. Taką możliwość daje po prostu ustawodawca i z niej skorzystałem, ale priorytetem nadal jest budowa nowego obiektu - zapewnia Dariusz Guzek.

Kalendarium "budowy" hotelu na Polance Redłowskiej

1999 - działka przy ul. Ejsmonda 1 została wydzierżawiona firmie Echo Investment SA z Kielc,
2005 - powołanie nowej spółki "Gdynia-Projekt 1" do zrealizowania inwestycji,
2006 - całkowite przejęcie działki przez spółkę oraz praw do terenu. Kompleks hotelowy ma powstać w 2012 roku, przed mistrzostwami Europy,
2009 - miasto nakłada pierwszą karę w kwocie 820 tys. zł,
2011 - prace nie ruszają, miasto nakłada na inwestora kolejne kary, projekt architektoniczny kwestionuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Pod koniec roku zostaje zerwana umowa z firmą Mostostal Warszawa na wykonanie hotelu. Nowym wykonawcą zostaje firma Bilfinger Berger,
2012 - sąd decyduje o zerwaniu umowy na dzierżawę terenu z miastem. Dariusz Guzek się odwołuje. Do magistratu wpływa wniosek o przejęcie przez spółkę "Gdynia Projekt 1" terenu na własność. Na budowie wciąż niewiele się dzieje,
2015 - na ten rok Dariusz Guzek zapowiada ostateczne zakończenie prac związanych z budową kompleksu hotelowego,
2049 - w tym roku firmie "Gdynia-Projekt 1" wygaśnie umowa wieczysta na użytkowanie terenu przy ul. Ejsmonda 1.

Opinie (150) 1 zablokowana

  • naciągniety

    warto by firma tego Pana rozliczyła się ze swoich zobowiązań finansowych. Ja wystawiłem im faktury jeszcze w zeszłym roku i nic. Teraz już sprawę przekazałem specjalistycznej kancelarii i wiem, że trwaj postępowania przed sądowe. A tutaj czytam, że Pan zaczyna budowę na nowo troche na cudzej krzywdzie. Minie nie stać i nie mam ochoty na kredytowanie działań tego Pana a tak to w tej chwili wygląda. Smutne.

    • 12 0

  • włodarze miasta dziwnie nie widzą problemu (1)

    -za jaką kasę milczą ?

    • 8 2

    • urzędnicy widzą

      i jesli przeczytałes artykuł, to powinieneś wiedziec, ze egzekwuja kary i skierowali sprawe do sądu. Bo zyjemy przeciez w państwie prawa, a nie w dzikim kraju. A ty sobie to wyobrazasz inaczej? Może czołgi, albo gaz łzawiacy, jak za dawnych "dobrych" lat?

      • 0 1

  • niech urzędnicy sobie zacznął nakładać wreszcie kary... (1)

    ...za opieszałość, wydłużanie wydania decyzji w nieskończoność, za stawianie inwestorowi wymagań o których nie ma słowa w żadnym z obowiązujących Rozporządzeń... paranoja urzędnicza... ostatnio zrobiłem drobny projekt którego zatwierdzanie trwa już 7 miesięcy a inwestor boi się skarżyć bo uważa, że urzędnicy znajdą powody by przeciągać to dłużej i dłużej... ustawowo jest 65 dni ale a to jedna pani miała urlop a to druga a to zwolnienie lekarskie a to zwrotki nie dotarły jeszcze - nie wiem na ile jest to związane z propozycją jednej z pań urzędniczek aby projekt zrobiła osoba do której to pani dała kontakt inwestorowi, zresztą za wygórowaną kwotę (jak wspomniał o tym inwestor) - ale chyba tak to wygląda w tej NASZEJ POLSCE... zastanawiam się, czy nie wynieść się za granicę i tam pracować i żyć w spokoju...

    • 4 1

    • dodam jeszcze, że jeden z urzędników z okolicznego starostwa chciał jakiś czas temu abym w opisie technicznym do projektu WYTŁUŚCIŁ jedno słowo, aby bardziej było widoczne i co za tym idzie... kompletnie nie wiem co... paranoja... Pomyślałem, że pojadę tam ze słoikiem smalcu i mu to wytłuszczę aby pojął o co chodzi jak inaczej nie może... ale inwestorowi się spieszyło, sprawę przemilczałem, nie wymieniłem strony z pogrubionym słowem a urzędnik pewnie zapomniał o swoim surrealistycznym wyskoku...

      • 0 0

  • kolejny "sukces" ekipy szczurka który trzeba zamiesc pod dywan (1)

    jak to było?... Brawo Gdynia! Brawo Prezy(na)dent Szczurek

    • 3 3

    • a kto zamiata?

      wskaz palcem, bo nie widze

      • 0 1

  • kto komu działkę i za ile ???? i co dalej ??? ciekawe jakby CBA się w końcu

    wzięła za te interesy w 3city!!!!!ktoś musi beknąć za te dziury wstydu!!!! działki na wyspie spichrzów, przed notem, ławy mięsne, dawna rzeźnia,trytony, płonące zabytki, podtruwane drzewa...kościołowi za grosik...zrujnowanie najpierw przemysłu stoczniowego a potem zezwolenie na wyburzanie mniej lub bardziej wartościowych architektonicznie budynków ale na pewno historycznych a na zachodzie przerobionych na lofty muzea galerie a u nas w proch!!!! ktoś na to zezwolił i za pewno nie byle jaką kasę!!! Ktoś wypruwa nas systematycznie z historii i robi to świadomie :(( a poza tym pewnikiem kasuje jak za zboże...

    • 5 2

  • Polanka Redłowska

    WSTYD,WSTYD dla miasta.Tyle lat to trwa.Miał byc aqwa
    park dla mieszkańcow a będzie hotel dla bogaczy.Proponuje
    protestowc bo to pachnie przekrętem na odległośc.

    • 8 2

  • NIE ROZUMIEM!!!!!!!

    Kto jest właścicielem tej działki?W 2006 roku Guzek kupuje działkę od kieleckiej spółki ECHO Investment,następnie dalej czytamy,że w 2012 roku miasto wygrywa w sądzie prawo do zerwania dzierżawy!!!!??,a jeszcze dalej czytamy,że miasto po uprawomocnieniu wyroku będzie szukać nowego właściciela-inwestora.KTO JEST WŁAŚCICIELEM TEJ DZIAŁKI?

    • 4 2

  • Po co tam hotel i spa ?

    Kiedy czytam ze ma tam powstać hotel i spa to....,

    • 3 1

  • Wszystko dla bogatych dla mieszkańców nic w tej gdyni

    Znowu nic dla zwykłych ludzi ,tylko hotele,spa i banki ,gdzie dawne czasy jak były tu 2 baseny teren ten tętnił życiem i radością

    • 5 1

  • Wielkie nic

    Panie szczur....k,niech pan w końcu przestanie sprzedawać GDYNIĘ warszawce ,bo od wielu lat nie robi się w Gdyni nic dla mieszkanców ,zrobiono jedynie jedną ściezkę rowerową i nic po zatym,teraz tereny byłego Dalmoru też pod banki i mieszkania po prostu wstyd i tyle.GDYNI powinny powstawać parki,siłownie na powietrzu,boiska,baseny i jakieś oceanarium z prawdziwego zdarzenia z delfinami ,rekinami i orkami to przyciągnęło by turystów ,a tak wszyscy omijają Gdynię i jadą do Gdańska,Sopotu i Mlborka bo niestety Gdynia niema nic do zaoferowania tylko banki,hotele i beton

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane