• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile kosztuje utrzymanie miasta?

Marzena Klimowicz-Sikorska
11 czerwca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Z miejskiego cennika można dowiedzieć się m.in. ile miasto wydaje na administrację, ile na bezpieczeństwo czy zieleń. Z miejskiego cennika można dowiedzieć się m.in. ile miasto wydaje na administrację, ile na bezpieczeństwo czy zieleń.

Ile kosztuje kilometr jazdy tramwaju czy autobusu miejskiego, a ile miesięczne utrzymanie parku Oliwskiego lub fontanny Neptuna? Ile miasto wydaje na monitoring i utrzymanie sygnalizacji świetlnej? Władze Gdańska postanowiły podliczyć ile kosztują wydatki, jakie pochłania utrzymanie miasta. My sprawdziliśmy ile na swoje utrzymanie wydaje też Sopot i Gdynia.



Sprawdziliśmy jak na tle Gdańska wypadają Sopot i Gdynia. Sprawdziliśmy jak na tle Gdańska wypadają Sopot i Gdynia.
Płacimy podatki i wciąż narzekamy, że pieniądze gdzieś się "rozpływają", a efektów nie widać. Władze Gdańska uruchomiły stronę, na której podają ile wynoszą poszczególne wydatki miasta, które składają się na jego utrzymanie - od postawienia latarni, przez dopłaty do biletów, koszty inwestycji drogowych, a na utrzymaniu parków i zieleńców wraz z pensjami urzędników kończąc.

Ile kosztuje utrzymanie miasta? Sprawdź "cennik Gdańska".

- Za pomocą cennika chcemy w sposób przyjazny zaprezentować "ile kosztuje miasto". Unikamy skomplikowanych tabel, wykresów i zestawień danych, które możemy znaleźć w tradycyjnym budżecie - mówi Katarzyna Drozd-Wiśniewska, kierownik Referatu Badań i Analiz Społeczno-Gospodarczych Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Zamiast tego pokazujemy wybrane koszty jednostkowe poszczególnych elementów infrastruktury, usług komunalnych czy wynagrodzeń.

Czy interesujesz się tym, na co miasto wydaje pieniądze?

Z zestawienia dowiadujemy się np. że miesięczny koszt utrzymania czystości pasa drogowego w Gdańsku wynosi 14 zł za metr bieżący, oflagowanie ulic z okazji Święta Niepodległości to koszt nieco powyżej 4 tys. zł, a iluminacja Ratusza Staromiejskiego to wydatek ok. 1,5 tys. zł/m-c. Postawienie wiaty przystankowej to już koszt ok. 22 tys. zł, a wymiana szyby zbitej przez chuliganów wydatek 185 zł. Wyliczono też koszt kilometra jazdy autobusu miejskiego, który wynosi 7,91 zł, natomiast 1 km jazdy tramwaju to już 9,22 zł, a całkowite roczne wydatki na komunikację miejską to ok. 274,5 mln zł z czego 127,3 mln zł pokrywają wpływy z tytułu zakupu biletów komunikacji miejskiej.

Podliczono też koszty utrzymania zieleni miejskiej. Posadzenie tylko jednego drzewa z jego roczną pielęgnacją kosztuje 473 zł, a ustawienie ławki z oparciem - nieco ponad 1 tys. zł. Z kolei utrzymanie Parku Reagana to koszt blisko 60 tys. zł/m-c, a Parku Oliwskiego - 100 tys. zł/m-c, natomiast Fontanny Neptuna - ponad 7 tys. zł/m-c.

Miasto dopłaca też do utrzymania bezpieczeństwa. Za dodatkowy patrol policji płaci 200 zł za 7 godz. pracy policjantów, utrzymanie techniczne kamery monitoringu wraz z obsługą to wydatek rzędu ok. 1 tys. zł/m-c. Natomiast wspieranie Ochotniczej Straży Pożarnej na Wyspie Sobieszewskiej to koszt 25,7 tys. zł/m-c.

Sopot i Gdynia takiego cennika nie mają, dlatego wybraliśmy kilka pozycji z gdańskiego cennika i zestawiliśmy z wydatkami dwóch najbliższych miast. Wnioski nie są jednoznaczne.

Wysokość podatku od nieruchomości mieszkalnej za rok w Gdańsku wynosi 51 zł/50 m kw., w Gdyni w 2013 roku obowiązuje stawka 0,73 zł za m kw. (czyli 36,5 za 50 m kw.), tyle samo co w Sopocie.

Dopłata do utrzymania jednego dziecka w przedszkolu miejskim w Gdańsku wynosi 663 zł/m-c, w Sopocie sięga 509 zł/m-c, a w Gdyni 651 zł/m-c.

Z kolei utrzymanie osoby w domu pomocy społecznej kosztuje w Gdańsku 2,7 tys. zł/m-c, w Sopocie (w zależności od typu domu pomocy społecznej - dla osób w podeszłym wieku, przewlekle somatycznie chorych, przewlekle psychicznie chorych) wyniósł w ub.r. między 2,3 tys. zł a 3,2 tys. zł/m-c, a w Gdyni 3,8 tys. zł.

Utrzymanie psa w gdańskim schronisku kosztuje miasto miesięcznie 404 zł, kota 150 zł, w sopockim utrzymanie psa i kota wynosi ok. 60 zł, w gdyńskim 320 zł.

A ile miasto wydaje na zarobki prezydenta? Gdańsk wypłaca prezydentowi pensję w wysokości 8,6 tys. zł netto/m-c, natomiast zastępcom 8,5 tys. zł netto/m-c. Prezydent Sopotu zarabia ok. 10 tys. zł netto, a jego wiceprezydenci ok. 8 tys. zł netto. Natomiast w Gdyni prezydent zarabia 8,6 tys. zł na rękę, a wiceprezydenci po 7,9 tys. zł.

Opinie (178) 1 zablokowana

  • czysta demagogia

    • 14 1

  • Sopot - najmniejsze miasto... (4)

    a prezydent zarabia najwięcej ?

    • 16 0

    • No i co? (3)

      Znam szefa małej firmy handlowej(15 osób) który zarabia więcej niż wszyscy trzej prezydenci trójmiasta razem.I co?

      • 6 10

      • chodzi ci o

        prezesa Amber Gold? któremu samorządowcy Gdańska i Woj. ciągnęli jeszcze samoloty po Rębiechowie?

        • 4 3

      • (1)

        I to, że płaci mu się tyle, ile warta jest jego praca, bo jej wynik jest weryfikowany zyskiem firmy. W mieście płaci się za bycie preziem w jakikolwiek sposób.

        • 7 0

        • Nic prostszego. Startujcie w następnych wyborach. Przecież za nicnierobienie trzepie się kasę z um i jeszcze na boku. Na co czekacie?

          • 4 1

  • Mydlenie

    oczu.....Może napiszecie ile będzie kosztowało utrzymanie ECS czy Teatru Szekspirowskiego.Ile z miejskiej kasy "leci" miesięcznie na utrzymanie PGE Areny

    • 22 2

  • ile kosztował ten "cennik"?

    • 17 3

  • czyżby trojmiasto.pl ze strachu przed wykopaniem z Zieleniaka zaczęło łasić sie do władz ? (2)

    • 15 8

    • ???

      Miasto nie ma nic do zieleniaka.
      Należy do CTO

      • 9 2

    • Proszę, proszę.

      Teorie spiskowe silne w narodzie nawet z rana.
      Daruj sobie mędrkowanie.

      • 9 1

  • Widzę że wszystkim piszącym skacze gula. (1)

    Będą wybory to wystartujcie jak macie lepsze pomysły na rządzenie a nie skamlacie jak kundle przy płocie.

    • 11 15

    • leming przestań juz szczekac

      • 2 3

  • Urzędników u nas moc

    tylko Grecja ma więcej

    • 16 3

  • No

    tak,ale moze miasto za przychylne słowa,czyli wazelinę pod adresem władz będą sponsorować jakiś lokalik z zasobów miejskich w dobrej lokalizacji.Pokorne ciele dwie matki ssie....więc "redaktorzy" :-))))do roboty

    • 6 2

  • utrzymanie Parku Reagana to 60 tys m-c?? (7)

    Posadzenie i utrzymanie kwiatków wokół pomnika oraz opróżnienie koszy na śmieci tyle nie kosztuje , a to jest jedyne , o co dba miasto.

    Syf, brud, śmieci i brak gospodarza.

    • 15 9

    • A Park Oruński? (1)

      Ile kosztuje utrzymanie parku w którym miasto nic nie robi?

      • 6 1

      • Park Oruński

        Jak piszesz takie brednie, to znaczy, że chyba nigdy tam nie byłeś albo nie masz krzty pojęcia o zieleni: że kwiaty same się nie sadzą, trawniki nie koszą a stawy same nie odmulają.

        • 7 2

    • no i własnie dla takich łosiów jest ta informacja (3)

      co to myślą że jak rośnie trawa, to rośnie za darmo :)

      żal czytać te komentarze. serio...

      • 6 3

      • Nie do końca prawda (2)

        Trawa właśnie rośnie za darmo. Przyroda istnieje właśnie za darmo. Wystarczyłoby jej nie przeszkadzać. Ale człowiek najpierw wydaje pieniądze, żeby ją zniszczyć, oczywiście w celu zarobku, a następnie stara się coś tej przyrody zniszczonej odzyskać, co też kosztuje. A utrzymanie parku kosztuje dlatego, że generalnie są źli i śmiecą, a miastu nie chce się karać śmieciuchów, dostawców psich kup czy przeganiać meneli.

        • 4 2

        • ?? (1)

          A potem takie muły jak Ty chodzą i narzekają, że wszystko jest zarośnięte, CO ROBI MIASTO, bo dzieci nie mają się gdzie bawić i nie można wyjść na dwór z psem. Polakowi nigdy nie dogodzisz.. ludzie, zmieńcie mentalność! Przeszkadza menel? Zadzwoń na SM. Ktoś rzuca śmieci? Zwróć mu uwagę. Ale nie, schować się, zasłonić firany i narzekać na zły świat dookoła. Samemu rzucając opakowanie po chipsach i rozbijając szklaną butelkę za ławką.

          • 3 1

          • 123

            Takie muły jak ja chodzą i NIE narzekają. Dla mnie przyroda im bardziej naturalna tym lepsza. Chyba nie zrozumiałeś do końca, o co mi chodzi. Twoje ostatnie słowa chyba nie były adresowane do mnie. Ale cóż, skoro oskarżasz mnie o rzucanie opakowania po chipsach i o rozbijanie butelek. Nic na to nie poradzę.

            • 2 1

    • zrób to za mniej jak takis mądry.
      Koszt jednego pracownika to 2tys w sumie, a gdzie reszta?

      • 2 0

  • A ile kosztują spółki miejskie stworzone dla kolegów?

    • 20 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane