• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Iluminacja i grill. Wyspa Spichrzów zaczyna (powoli) ożywać

Katarzyna Kołodziejska
12 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów
Próby iluminacji przeprowadzone zostały w maju. Od 17 sierpnia spichlerze będą podświetlane codziennie. Próby iluminacji przeprowadzone zostały w maju. Od 17 sierpnia spichlerze będą podświetlane codziennie.

Okazuje się, że wystarczy postawić kilka ławek i parasoli, ustawić scenę, rozpalić grilla, aby teren który przez lata był niemal martwy, zaczął powoli ożywać. Na Wyspie Spichrzów na czas Jarmarku św. Dominika ustawiono 'grillową przystań' przyciągającą głównie tych, którzy chcą zobaczyć Gdańsk z niedostępnej przez lata strony.



Przy Wyspie Spichrzów trwa odbudowa nabrzeży. W tle 'przystań grillowa', czyli otwarta część Wyspy na czas Jarmarku św. Dominika. Przy Wyspie Spichrzów trwa odbudowa nabrzeży. W tle 'przystań grillowa', czyli otwarta część Wyspy na czas Jarmarku św. Dominika.

Czy podoba ci się taki sposób wykorzystania Wyspy Spichrzów?

Działka na Wyspie Spichrzów przy Zielonym Moście należy do spółki Spichlerz Ognisty Wóz i gdański przedsiębiorca Zbigniew Nowak.

I to właśnie on wpadł na pomysł, żeby na czas Jarmarku ożywić to miejsce, innymi słowy zaprosić tu mieszkańców Gdańska i turystów. I tak powstało miejsce, gdzie można napić się piwa, zjeść potrawy z grilla i posłuchać muzyki na żywo. Ale nie to najbardziej przyciąga tych, którzy lubią tu przesiadywać głównie wieczorami.

- Ludzie, którzy tu przychodzą są przede wszystkim zachwyceni tym, że mogą zobaczyć Motławę z drugiej strony - mówi Sławomir Kucharski, project menager Grupy Nowak. - Jest to miejsce nierozerwalnie związane z historią i kulturą Gdańska i dlatego warto je było otworzyć dla mieszkańców i turystów właśnie w tym okresie.

Przystań otwarta będzie przez trzy tygodnie. - Decyzja o otwarciu była bardzo spontaniczna. Okazało się, że jest już możliwość zasypania żwirem tej części Wyspy i szef [Zbigniew Nowak - przyp. red.] stwierdził, że warto byłoby tu już coś zrobić, na razie tymczasowego, i pokazać tę część miasta wszystkim chętnym, a tym samym wskazać, że cały czas coś się tu dzieje - podkreśla Kucharski.

Przeczytaj też: Zmienia się nabrzeże Wyspy Spichrzów

Potwierdzają to osoby, których spotkaliśmy na miejscu.

- Podobnych miejsc, gdzie można usiąść i wypić zimne piwo w Gdańsku nie brakuje, ale my jesteśmy pasjonatami tego miasta i staramy się za każdym razem zobaczyć tu coś nowego - mówi nam małżeństwo z Krakowa. - O planach zagospodarowania Wyspy Spichrzów czytamy już od dawna, ale to jest chyba pierwszy sezon, kiedy widać, że coś tu się zaczyna dziać - dodają

Według zapowiedzi organizatora, przystań w tej formie, w której obecnie funkcjonuje (czyli pod szyldem jednego z browarów) działać będzie do 18 sierpnia. Później najprawdopodobniej nadal będzie można tu zjeść dania z grilla przy dźwiękach muzyki na żywo.

Natomiast 17 sierpnia, czyli w najbliższą sobotę, Wyspa Spichrzów... zmieni kolor. O zmierzchu uruchomiona zostanie iluminacja, która podświetli historyczne spichlerze. Składać się będzie z 28 lamp i projektorów, co pozwoli na uzyskanie praktycznie każdego koloru.

Teren w samym centrum Gdańska czeka na zagospodarowanie od końca II wojny światowej. Jesienią ma rozpocząć się zabudowa północnego cypla wyspy. Inwestor otrzymał już niezbędne pozwolenia. Mają tu powstać restauracje, luksusowe apartamenty, hotele i dwukondygnacyjny parking podziemny.

Opinie (85) 3 zablokowane

  • kiełbasa najważniejsza? (1)

    O kiełbasie, która nijak ma się do renowacji wyspy to oczywiście się pisze, i to jak... ale o ciężko pracujących na wyspie ludziach, o kopaniu w betonie, żeby wszyscy mogli zobaczyć oświetlone mury, to nawet nikt nie wspomni! A mnie bardziej interesuje to, ile inwestycja kosztowała, kto ją wykonuje i jak wyglądają prace, jak są zaawansowane! A nie to, ile ton kiełbasy sprzedaje się na wyspie... Kiełbasa nie jest najważniejsza w renowacji, ale to, że mury się walą, że trzeba było je podstemplować, że po zakończeniu prac będzie można wyspę obejść ze wszystkich stron, że firma wykonująca iluminację spręża się, żeby zdążyć na czas, a prace wyglądają tak, że tłumy przychodzą, żeby popatrzeć na to, jak wygląda ziemia na wyspie... na marginesie: beton. Kiedy artykuły na Trójmieście faktycznie będą zawierały istotne informacje, a nie kiełbasę?
    Pozdrawiam z Gdańska
    P.S. A ci co konsumują kiełbasę, nie robią nic innego, jak tylko sikają... po krzakach, a nawet na ulice...

    • 15 0

    • a gdzie mają sikać?

      • 1 0

  • Ożywienie pachnie trupem

    Ożywienie miasta w modzie. Ożywiono Targ Węglowy i pies z kulawą nogą tam teraz chodzi, a parkingu nabite wokoło. Teraz "ożywiono" Wyspę. Niestety pomysł na to ożywienie pachnie trupem rozumu. Taki "lans ortalionu"

    • 18 0

  • Mieszkam niedaleko (1)

    I praktycznie na to żałosne miejsce nie chodzę, bo raz że okolica jest poprostu paskudna, płoty powyginane druty, jakieś sypiące się rudery, wygląda gorzej niż najgorsza dzielnica, do tego pijaczki załatwiają tam potrzeby fizjologiczne.

    Tak samo jak na przeciwko nowego centrum solidarności przy stoczni, jest taka nieduża metalowa... metalowe coś, w środku pełno butelek i śmierdzi.

    • 11 1

    • Widać że znasz to miejsce tylko ze wspomnień,lub opowieści. Przejdź się teraz i zobacz jak się zmieniło.
      Ładne, nowoczesne ogrodzenie, teren czysty, pijaczków nie ma. A rudery to relikty starych spichlerzy. Odgrodzone, zamknięte. Więc nie narzekaj...

      • 0 0

  • Że na da. (7)

    Oto obraz leminga polskiego. Zeżreć pęto kiełbachy, wychlać piwsko i pośpiewać. Full spontan. Prodżekt manadżer:-) Ciekawe czy chociaż jednego toj-toja postawili czy jak zwykle sprawę oddali we własne ręce. Te ręce.

    • 14 8

    • hahaha (2)

      chyba bardziej higienicznie isc w krzaki, w toj-toju wrazenia...niezapomniane

      • 5 0

      • Prędzej "iść w ruiny", ewentualnie "postawić klocka na gruzach"

        hahaha

        • 3 1

      • toi toi

        Przy parku kobzdeja stoja toi toie smrod taki,ze przejsc sie nie da nie mowiaco zalatwieniu sprawy ,a raczki umyjemy w oddalonej o 10metrow malutkiej fontnnie. Obok stoi wybudowany elegancki szalet z 2zeta . Ruch jak w ulu. Plan na jarmark jest taki : nie oproznimy toitoi to zarobimy na wybudowanym za 50 tysiecy samomyjacym sie klozecie .tyle w tym temacie

        • 2 0

    • Pompujemy bezpośrednio do Motławy

      u-boty stawiamy w marinie.

      • 2 0

    • sam jestes leming. Mają spiewac jeszcze wolska nie zgineła? Załosc (1)

      • 0 2

      • Pudło. Leming to taki osobnik, któremu prodżekt manadżer musi organizować czas wolny

        Jako, że leming jest mało wymagający, a przy tym prymitywny, to do zabawy wystarczy mu gryl z biedrony, kełbacha z tesco i muza diskopolo.

        • 2 0

    • g@lux wystaw głowę ze swojej norki(m3) i zobacz że piwo i kiełbase to wciągają ludzie w całej Europie.
      Toj-toj stoi cały rząd...

      • 1 0

  • Dziś plebs grilluje. Wszędzie każdy robi grilla, na balkonach nad jeziorem, na podwórku. (7)

    Każdy wikend, święto - grill.
    Co wy cebulaki macie z tym grillem?
    Przecena kiełby w biedrze była?
    Suszi sie wam juz znudzilo? (a raczej filety z ryżem z biedrony).
    Tak to jest jak plebs ulega modzie... kiedyś masowo chodzili na kebaby, potem żarli suszi, pozniej chlali mohito, a teraz wszędzie grilla robią.

    • 14 6

    • (4)

      z tego wszystkiego gryll najbardziej do polactwa pasuje.... tylko nażryć sie kiełbasy i pochlac piwsko, przy gryllu co drugie słowo na "K", wszyscy w dresach, sikać chodzą w najbliższe krzaki, a takie gryllowanie i tak zwykle kończy się bójką bo "Szwagier Wiesiek, do bratowej Krystyny sie dobierał".
      mi tam się grylle kojarza z dresiarsko-menelskimi zlotami.
      Melina Open Air.

      • 9 1

      • (1)

        a grylla oczywiście maja z promocji z Ikei albo Obi, takiego za 70 zl.

        • 7 0

        • Za 70PLN to już jest "wypas-grill" ;-)

          Dreso-menele kupują na promocjach takie za 10PLN z workiem węgla drzewnego i rozpałką gratis :-)

          • 0 0

      • (1)

        a do tego wszystkiego nie nalezy zapominac gryllowskich hitow puszczanych z telefonu, typu: fanatic "czarownica, akcent "dziewczyna z klubu disco", top one "biały miś", boys "jesteś szalona", time "hej listonoszu", mega dance "stracilas cnote", toples "sasiadka"

        • 7 0

        • nieźle znasz ten repertuar ;P

          • 4 0

    • modżajto lubię se wypic

      • 3 2

    • Każdy spędza czas w miarę swojej weobrażni i budżetu.

      Nie przepadam za kiełbasą i piwem ale to nie jest powód do tego żeby krytykować innych którzy w ten sposób lubią spędzać wolny czas. W Niemczech, Szwajcarii też bardzo dużo osób relaksuje się w ten sposób. Ci których też stać na atrakcje które przekraczają Twój poziom percepcji, często z sentymentu do narodowego przysmaku też czasem skosztują Bratwursta :-).

      • 0 1

  • to miejsce

    z grillem wygląda ohydnie!

    • 11 4

  • A mieszkańcy? (2)

    Wszyscy zadowoleni,z wyjątkiem mieszkańców!Naprawdę głośne wysłuchiwanie wątpliwych utworów typu "Piękna szalona"albo "Ona tańczy dla mnie" kilkanaście razy w ciągu wieczoru jest nie do przyjęcia!Nie można też pominąć okolicy obsikanej w każdy możliwy kąt!

    • 9 2

    • (1)

      Jak się lansuje że ma się najdroższą chatę nad samą Motławą, to "coś za coś"...Trzeba trochę być wyrozumiałym.

      • 1 1

      • Wyrozumiałym

        A kultura współżycia gdzie ? Ja bez pytania sąsiadów discopolo nie karmię.

        • 0 0

  • Iluminować należy prezydenta Gdańska!

    tyle jego kadencji upłynęło pod hasłem ruin z II wojny światowej w centrum miasta, wykopów budowlanych w centrum miasta, brudu pozimowego na ulicach, smrodu z wysypiska śmieci oraz namawiania do picia niesmacznej i być może niezdrowej wody z azbestowych wodociagów i odkrytych zbiorników wodnych do których bezposrednio odprowadzane są ścieki z hodowli zwierzat futerkowych.

    BRAFO BRAFO BRAFO

    • 8 2

  • popieprzyło Ci się z tą patologią

    po prostu zwykli ludzie pracy. czyli normalny plebs :-). I co Ty tam robiłeś?

    • 4 2

  • Iluminacja - > improwizacja -> kompromitacja

    Budyniowo

    • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane