- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (173 opinie)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (360 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (70 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (131 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (431 opinii)
Tymi słowami rektor politechniki rozpoczął ze studia lektorskiego pierwszą relację na żywo Akademickiej Telewizji Politechniki Gdańskiej.
- Przede wszystkim chodzi nam o upowszechnienie wyników badań naukowych - tłumaczy prof. Andrzej Czyżewski, kierownik Katedry Systemów Multimedialnych na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki PG oraz twórca ATVPG. - Poza tym chcemy ułatwić studentom i kandydatom na studia dostęp do zarejestrowanych wykładów i materiałów multimedialnych.
W ramówce akademickiej telewizji znajdą się programy popularno-naukowe, wykłady w ramach Politechniki Otwartej, koncerty i inne wydarzenia kulturalne. Poza tym już możemy obejrzeć programy o poszczególnych wydziałach i katedrach uczelni. Są też filmy archiwalne. O tym jak wyglądała i czym mogła się pochwalić politechnika w latach 60. czy 70.
- Prezentujemy też eksperymenty - wyjaśnia prof. Andrzej Czyżewski. - Są również wykłady pod znamiennym tytułem "Czy fizyka musi być koszmarem". Przypominamy nasze "początki" - eksperymentalny koncert internetowy chórów z Gdańska, Warszawy i Krakowa.
Aby to wszystko zobaczyć należy wejść na stronę www.multimed.org/ATV/, dostaniemy się tam także przez strony Politechniki Gdańskiej www.pg.gda.pl.
- W najlepszej sytuacji są użytkownicy sieci akademickiej - wyjaśnia prof. Czyżewski. - Jednak łącząc się przez zwyczajny modem też nie powinniśmy narzekać.
Akademicka telewizja chce zaprosić do współpracy także inne uczelnie oraz firmy z województwa pomorskiego. Liczy na wsparcie władz samorządowych. Twórcy telewizji planują w przyszłości połączenie z kablówką, chcą też upowszechnić przekaz przez satelitę.
ATVPG ma swoją siedzibę na wydziale ETI. Jest tam studio lektorskie, reżyserka video, serwer i stanowisko montażowe. Pięć kamer, z czego cztery mają bezpośrednie połączenie z Internetem. "Sztab" realizatorski przeżywał nerwowe chwile podczas inauguracyjnej relacji.
- Nasi pracownicy nie są rasowymi operatorami - mówi Artur Kornacki, asystent w Katedrze Systemów Multimedialnych odpowiedzialny za realizację wizji. - To chyba największy problem. Obraz czasami uciekał, ale ogólnie było nieźle. Dzień wcześniej mieliśmy jedną jedyną próbę. Dlatego wkradło się odrobinę nerwowości.
Opinie (306)
-
2004-01-26 11:20
to może
spróbuj to jedno zdanie (to nie tak dużo) sklecić zgodnie z zasadami gramatyki. A potem doczytaj, co to "autor" a co to "adresat". I KTO TU JEST TŁUKIEM, HAHAHAHA???????
- 0 0
-
2004-01-26 11:22
baja
a co do mamy, to przeczytaj proszę uważnie całą dyskusję (zaczeła się prawie na początku poprzedniej strony) i postaraj się obiektywnie spojrzeć na sytuację - czy mam rację, czy gadam głupoty. Jeżeli idzie w moim kierunku krytyka - to bardzo proszę, ale konstruktywna..
- 0 0
-
2004-01-26 11:24
dSc,
za przekręcenie nicka przepraszam. To skutek tego, że pojawił się chyba pierwszy raz (?).Szkoda, że nie masz stałego, wtedy takie "wpadki" raczej się nie zdarzają.
To, co powyżej, to oczywiście nie do ciebie, tylko do kolejnego anonima, nie sądzisz, że post jest też w pewnym sensie obelżywy? A może ci się podoba?- 0 0
-
2004-01-26 11:25
odnośnie tłuków
ani jedna, ani druga osoba nie jest tłukiem. Dlaczego nie umiecie dawać - tak jak napisałem - konstruktywnej krytyki, tylko wyzywacie ? Wyzwiska to tylko dowód na brak argumentów..
- 0 0
-
2004-01-26 11:25
Widzisz dSc, masz o czym Ci pisałem. Nie długo trzeba było czekać:)
Najlepszy jest "prostaczek", bardzo zabawnie to brzmi napisane przez... No dobrze nie napiszę przez kogo, bo znów zmuszę kogoś do pisania elaboratu ze słownikiem w ręku.- 0 0
-
2004-01-26 11:26
baja
nie, ani trochę mi się nie podoba.. Nick jest poraz pierwszy, ale wiele, wiele tu czytałem.
- 0 0
-
2004-01-26 11:30
dSc czy widzisz sens dalszej rozmowy z osobą na tak niskim poziomie?
I to "hahahaha" na końcu, poprostu rewelka.- 0 0
-
2004-01-26 11:32
Michu
odnośnie baji, to na tą chwilę mogę rozmawiać, ponieważ używa argumentów i jest obiektywna - a tego trzeba mi do normalnej dyskusji. Co później - zobaczymy.
Wyzwiskami nie "zgnoi" się człowieka.- 0 0
-
2004-01-26 11:34
michi
Po prostu baja była tłukiem, jest nim (co widać, słychać i czuć) i będzie na wieki, wieków... AMEN
- 0 0
-
2004-01-26 11:36
tłuki
ech, bez sensu. Czy musicie jej wrzucać ?! Ja też powinienem - bo przecież nie lubię galluxa, a baja jest jego koleżanką, a mimo wszystko tego nie robię i WIĘCEJ na tym zyskam.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.