• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Interwencja ze skutkiem śmiertelnym

bra
26 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
aktualizacja: godz. 17:59 (27 grudnia 2022)
Pan Bartek twierdzi, że ciało jego brata leżało twarzą w kałuży. Tu na zdjęciu widoczny jest już tylko sam worek. Pan Bartek twierdzi, że ciało jego brata leżało twarzą w kałuży. Tu na zdjęciu widoczny jest już tylko sam worek.

W nocy z niedzieli na poniedziałek na ul. PuckiejMapka w Gdyni policjanci podjęli interwencję wobec, ich zdaniem, agresywnego mężczyzny. W trakcie zatrzymania mężczyzna stracił przytomność i zmarł. Brat zmarłego jest przekonany, że policjanci przekroczyli swoje uprawnienia.



AKTUALIZACJA, 27.12.22


Są wyniki sekcji zwłok 27-latka, który zmarł podczas policyjnej interwencji. Przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa w następstwie zatrzymania akcji serca. Biegły wykluczył urazy mechaniczne.

Badania histopatologiczne wyjaśnią, dlaczego tak się stało. Mężczyźnie pobrano też krew i mocz do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających.


Do tragicznej w skutkach interwencji doszło w nocy, ok. godz. 4 na ul. Puckiej, w pobliżu skrzyżowania z ul. Hutniczą.

- Policjanci podjęli interwencję wobec agresywnego mężczyzny. Funkcjonariusze zmuszeni byli użyć wobec niego siły fizycznej oraz kajdanek. W trakcie interwencji mężczyzna stracił przytomność. Policjanci natychmiast wezwali karetkę i rozpoczęli reanimację mężczyzny, którą prowadzili do czasu przyjazdu ratowników medycznych - relacjonuje Jolanta Grunert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Mimo akcji ratowniczej mężczyzna zmarł. Wszystkie okoliczności śmierci mężczyzny są wyjaśniane przez prokuraturę, która od razu została poinformowana o zdarzeniu.
O całym zdarzeniu redakcję poinformował brat zmarłego. Jego zdaniem policjanci przekroczyli swoje uprawnienia podczas interwencji.

- Byłem na miejscu ok. godz. 6:30. Zza parawanu widziałem, że ciało brata leżało twarzą w głębokiej kałuży. Mówili mi, że niby się czymś zadławił - opowiada pan Bartek. - Było duże zamieszanie, najpierw usłyszałem, że zatrzymali go kryminalni, potem, że policjanci z prewencji. W ogóle przyjechało chyba sześć radiowozów i ci, którzy go zatrzymali odjechali, a na miejscu zostali inni.
Brat zmarłego zapowiada, że będzie chciał na własną rękę wyjaśnić, co tak naprawdę się stało.

- Obok jest warsztat wulkanizacyjny i widziałem, że mają nowe kamery, więc pewnie wszystko się nagrało. Postaram się zdobyć to nagranie i wtedy wszystko będzie wiadomo - dodaje pan Bartek.
21:15 30 GRUDNIA 22

Race i petardy pod komisariatem (103 opinie)

Krajobraz po proteście pod Komisariatem w Chyloni, syf jakich mało. Nie można było tego zabrać ze sobą?! Co za patusy...
Krajobraz po proteście pod Komisariatem w Chyloni, syf jakich mało. Nie można było tego zabrać ze sobą?! Co za patusy...
bra

Opinie (984) ponad 300 zablokowanych

  • Trzymam kciuki za prawdę.

    • 18 1

  • ... (1)

    Jeżeli jest to wina policjantów to mam nadzieję że usłyszą zarzuty prokuratorskie i będzie im grozić np: 25 lat więzienia

    • 24 18

    • Pani Elżbieto zgadzam się z Panią ale tak się niestety nie stanie
      Proszę w internecie poszukać o wyrokach w podobnych sytuacjach.
      Na YouTube jest film z sprawy sądowej w której policjant niechcący 3 razy strzelił w kogoś
      Dostał 2 lata w zawieszeniu

      • 0 0

  • każdy, kto sugeruje, że policja może katować i zabijać ludzi jeżeli ci zachowują się niewłaściwie, zasługują na pełną pogardę. (2)

    Ktoś kto wypisuje tutaj bzdury w stylu: sam sobie winien, nie musiał się stawiać itp. zasługuje tylko na to, by mu napluć w twarz.
    Nie ma nic gorszego niż takie kreatury.
    Te osobniki, które łapkują te komentarze również kontynuują tradycje szpicli gestapo i NKWD.

    • 36 34

    • (1)

      spokojnie takie p..zdy zweryfikują swoją miłość do policji jak na nich napadną ćw..ki z kii ceed na blachach ze starogardu nocą na jakimś zad..piu wywalą bagażnik do góry nogami i będą rozmawiac na poziomie żula po ścieżce z koki

      • 10 8

      • Na normalnych nikt nie napada. A jak ktos wyglada jak uposledzonny patus, to az korci

        • 0 1

  • Znowu kogoś zabili

    • 21 20

  • (3)

    Mnie zastanawia jak przebiegała reanimacja, skoro w artykule jest napisane że 2godziny później nadal leżał twarzą w kałuży czyli na brzuchu

    • 32 9

    • (1)

      jaka reanimacja tłukli aż przestał dawać znaki życia albo zastosowali słynny chwyt kolanko na krtań potem wymyślili we dwóch bajeczkę wezwali ziomusiów z pogotowia z którymi się znają i sa w komitywie którym powiedzieli co mają stwierdzic i napisać w papierach dla prokuratora i komendanta i tyle świadków o tej porze w nocy w takim miejscu jak przemysłowa część chyloni nie było więc nikt nic nie widział zatem mogli wymyślić sobie dowolną bajeczkę

      • 8 7

      • Kamery

        I całe szczęście, że to przemysłowa cześć Chyloni, gdzie wszędzie są kamery. Skończy się pieprzenie głupot.

        • 9 1

    • Bzdury

      No to chyba sam sobie odpowiedziałeś...

      • 4 0

  • Znowu??

    Zabil na pewno

    • 9 9

  • po komentarzach można odnieść wrażenie, że działa tu przynajmniej jeden policjant (2)

    Tak, do ciebie piszę! Zabiłeś czy tylko wspierasz kolegów-przestępców, zbrodniarzy?

    • 35 36

    • I co najmniej jeden członek rodziny braciszka

      • 9 7

    • Ty do mnie, to pisz przez filtry, a nie tu plujesz

      • 0 1

  • Jak nie mają nic do ukrycia (1)

    to powinni upublicznić nagrania z kamer funkcjonariuszy.

    • 28 5

    • Przestańcie z tymi kamerkami nasobnymi, to bujda. Błaszczak zapowiadał, że wszyscy funkcjonariusze będą mieli obowiązek je

      Prawda jest taka, że te kamery są jak Yeti - wszyscy o nich słyszeli ale tylko nieliczni je widzieli (nie mówiąc o ich stosowaniu).

      • 7 0

  • Jak brat mogl widzieć ciało (2)

    Zastanawia mnie jak Bartek mogl widzieć ze brat rzekomo leżał twarzą w kałuży skoro miejsce było zabezpieczone przez policjantów i żadne osoby nie mogły widzieć ciała. W międzyczasie pewnie były wykonywane zdjęcia na miejscu i ciało obracali, skoro była karetka musieli udzielić pierwszej pomocy wiec nie uciskali pleców tylko klatkę piersiowa.

    • 36 9

    • Niby nie mogły (taki był plan) a jednak widziały.

      • 3 4

    • Ka tez widziałam ciało Karolka przez ok 2 godziny na ulicy w kałuży mam Ci o tym opowiedzieć to przyjdź i Ci opowiem

      • 0 0

  • Mozliwosci sa tylko dwie.

    Policjanci moga zalowac, ze nie sa wyposazeni w rejestrator albo moga sie z tego cieszyc, ze nie sa wyposazeni w rejstrator. A my bez rejestratora nie dowiemy sie, jak to tam bylo.

    • 19 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane