Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2006-07-28 13:42
Przeciez teraz wyzsze wyksztalcenie jet porownywalnie z kiedysiejsza matura. Niech ci co sie nie dostali na AMG lub na inne panstwowe uczelnie nie martwia sie zawsze pozostaje im szeroki wachlarz "wyzszych szkol gotowania na gazie" i proba za rok. Szkoda tylko ze tak malo uczelni sie szanuje i pozwala na rokroczne obnizanie poziomu zakladajac ze poziom ksztalcenia we wszystkich polskich liceach czy technikach jest jednakowy. Tu uklon w strone zwolennikow przywrocenia egzaminow na wyzsze uczelnie. Miewam do czynienia z mlodymi ludzmi i z przykroscia stwierdzam zanik logicznego myslenia, a myslenie to, na kierunkach i w zawodach pozahumianistycznych jest niezbedne. Obecny system ksztalci, byc moze, rewelacyjnych wyrobnikow, ale nie ludzi myslacych.
2006-07-28 15:21
kazdy ma swoj punkt widzenia ale jak na razie mamy system jaki mamy nie mozemy sie zakopac w ziemi i przespac eksperyment rzadu... trzeba sie zastosowac do nowej matury zdac ja i kropka bez dyskusji i narzekania ze ona wogole nie sprawdza wiedzy. Mysle rowniez ze testy wstepne na uczelnie wzbudzały podobne emocje wsrod odrzuconych... no bo jak to mozliwe... to wszystko po koneksjach... łapówkarstwo... prawda ze tak wtedy było??tak sie wtedy usprawiedliwiało niedouczenie?? a jesli posiada sie wiedze to bez roznicy jaki test sie napisze to wynik powinien byc pozytywny, prawda?
2006-07-28 16:19
nie ma pan czego załować ja jestem studentka amg i... wstydzę się za tą uczelnię bardzo mocno każdego dnia, studenci są tu traktowani jako ostatnie ogniwo ich łańcucha pokarmowego liczy się tylko kasa i to ile student płaci, poziom szkoda gadać, nikt nie informuje studenta o zmianach terminów egzaminów, o zmianie sali wykładów, jest po prostu żenująco. Nie twierdzę, że wszyscy wykładowcy są źli ale niestety ta gorsza część kształtuje ogół opini. a traktowanie w dziekanacie, to juz zgroza, wykłady z sama pania dziekan która wysmiewa się z grupy zawodowej, do której mówi. proszę wysłać syna na uczelnie, która uszanuje jego zdolności i fakt że jest człowiekiem!!!
2006-07-28 16:47
w tym roku mozna bylo skaladac dokum. na kilka akademii jednoczesnie a czego nie bylo w innych latch, stad wysoki prog ktory na pewno znacznie sie obnizy.
2006-07-28 17:26
za parę lat ,,dziecko",które ma teraz deprechę z powodu braku możliwości studiowania w AMG, będzie dziękować Bogu że się nie dostało na tą ,,cudowną" uczelnię;może za to skończy jakieś normale studia po których będzie pracować na jednym etacie a nie na trzech i byle kto nie będzie mu ubliżał (przy okazji aktualnie trwającej nagonki mediów na lekarzy)- wiem to z doświadczenia.Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło .
A swoja drogą AMG ceni się wysoko , tylko czemu od wielu lat w rankingach akademii medycznych stoi niezmiennie na ostatniej lub przedostatniej pozycji......
Naprawdę nie ma czego żałować !!!
2006-07-28 17:58
Jeszcze nie widzialem rankingu, gdzie AMG była by na miejscu ostanim. Zreszta, te rankingi są niewiele warte, liczy się to jak uczelnia kształci - a studenci z AMG mieli najlepszy wynik z Lekarskiego Egzaminu Państwowego, zaraz po ŚlAMie.
2006-07-28 20:38
Ludziska o czym wy tu dyskutujecie. Zdawałem starą mature ładnych x lat temu.Pracuję w słuzbie zdrowia. Wieżcie że dzisiejsi studenci /nie obrażając jednostek/ to durnie.Zupełnie nie garną się do wiedzy, naukę traktują jak zło konieczne.Nie mają wyobrażni a niektórzy nawet nie potrafią logicznie pomyślec by rozwiązac problem.Nie raz przy pacjencie można się za nich wstydzic.
Jeżdżą za to nowiutkimi pieknymi furami i przescigają się w modnych łaszkach i tego najczęściej dotyczą ich denne rozmowy.Zastanawiałem się nie raz jak wogóle dostali się na AM, a wy tu roztrząsacie ilości punktów.Od czego ma się rodziców-lekarzy, którzy bezmyślną córeczkę lub zidiociałego synka pchają na swoją wspaniałą uczelnię. Niestety prawdą jest też to że to całe lekarskie środowisko popsute jest do"szpiku" i nigdy nie lubiło pod swoje skrzydła przyjmowa bidoków i tych nie "od tego czy tego dr.,prof.,mgr. itp. itd.............
2006-07-28 21:44
10 lat temu dostałam się na AMG i bez problemu skonczyłam bez żadnych korepetycji, po przeciętnym liceum w olsztynie po mat-fizie- wystarczył miesiąc solidnej pracy własnej...
wiem że były wtedy inne zasady ale nadal jest tak że nawet najlepsze liceum i korepetycje u profesorów niczego nie gwarantują jesli kandydat nie weźmie się solidnie do roboty
2006-07-28 22:56
ciekawe co zrobic jak solidne przygotowanie przegrywa z "ulepszonymi"maturami...to jest najwiekszy problem...a kiedys bylo mniej tych co mieli protekcje teraz to jest koszmarna wiekszosc...
2006-07-28 23:00
JA ZA ROK ZDAJE MATURE ALE TO CO CZYTAM JEST BARDZO DOLUJACE BO WIDZE ZE MOJA WIEDZA NA NIC SIE NIE PRZYDA ... DO CZEGO TEN KRAJ ZMIERZA ...WYJADA WSZYSCY CO MYSLA A ZOSTANA STARSI LUDZIE I BANDA NIEROBOW
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
