- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (481 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (317 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (197 opinii)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (33 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Szybko odzyskali skradzionego pheatona (68 opinii)
Iwona Wieczorek - priorytetowa zaginiona?
Całe Trójmiasto żyje poszukiwaniami 19-letniej Iwony Wieczorek. Szuka jej policja, szuka sławny detektyw Krzysztof Rutkowski. W akcję angażują się lokalni politycy, a każdy krok ekip poszukiwawczych relacjonują trójmiejskie media. Iwona to jedna z ponad 160 osób, których zaginięcie zgłoszono na Pomorzu od początku czerwca.
Iwona Wieczorek w nocy z 16 na 17 lipca bawiła się ze znajomymi na dyskotece w sopockim Dream Clubie. W pewnym momencie doszło do sprzeczki między dziewczyną a osobami, z którymi imprezowała. Po godz. 3 w nocy Iwona wyszła z klubu, i poszła w stronę promenady nadmorskiej. Przed godz. 4 dzwoniła do jednej z koleżanek, później rozładowała się jej komórka. Wiadomo, że szła alejką wzdłuż plaży, w kierunku swojego domu. Mijała wejście nr 63 na plażę w Jelitkowie. Do przejścia zostały jej dwa kilometry. Do domu nie dotarła...
Prawdziwy szum medialny wybuchł jednak wokół sprawy ponad tydzień później, gdy Krzysztof Rutkowski zarzucił sopockiej policji brak profesjonalizmu. Zaczął się wyścig o to, kto znajdzie Iwonę. Policja przeszukuje z psami tereny wzdłuż trasy, którą dziewczyna mogła iść. Pojawiają się kolejne nagrania z monitoringu, na których widać Iwonę. Pierwsze - na początku tygodnia - ujawnia Rutkowski, kolejne - w środę - policja.
Detektyw i niektórzy policjanci praktycznie uśmiercają już zaginioną w mediach, nie dając rodzinie złudzeń, że znajdzie się żywa. Ciała szuka policyjny helikopter. Rutkowski zapowiada z kolei poszukiwania zaginionej - a w domyśle zamordowanej - za pomocą paralotni. Pojawiają się obietnice nagród dla osób, które pomogą odnaleźć Iwonę lub jej ciało. Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, obiecuje 20 tys. zł, Rutkowski daje o 5 tys. więcej.
Film z monitoringu, na którym po raz ostatni widać Iwonę Wieczorek (przed 4 minutą filmu).
- Cały ten szum tylko utrudnia nam działanie. Zamiast skupiać się na pracy, musimy się tłumaczyć. Tymczasem pracujemy w tym wypadku dokładnie tak samo, jak w innych podobnych przypadkach, tylko tym razem mamy wrażenie, że dla pewnych osób sprawa staje się pretekstem do robienia zamieszania wokół siebie - mówi nam jeden z policjantów pracujących nad sprawą.
Trudno jednak nie zadawać policji trudnych pytań. Dlaczego blisko 100 funkcjonariuszy z Sopotu i Gdańska szuka z 22 psami Iwony dopiero od czasu, gdy pojawia się presja niektórych mediów, a nie od razu po jej zaginięciu?
- Dziewczyna zaginęła niespełna dwa tygodnie temu. Statystyki mówią jasno, że 95 proc. zaginionych znajduje się w ciągu dwóch tygodni od momentu zgłoszenia ich zniknięcia. Niemniej jednak każde zgłoszenie traktujemy tak samo i poważnie. Nie ma lepszych i gorszych zaginionych. Dopiero w momencie, gdy pojawiają się okoliczności mogące świadczyć o tym, że zaginiona osoba mogła paść ofiarą przestępstwa, przechodzimy do określonych działań - mówi podinsp. Jan Kościuk, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Policjanci tłumaczą, że już w pierwszych dniach po zaginięciu Iwony przesłuchano ponad 80 świadków i zabezpieczono zapisy z monitoringu - m.in. te, które po tygodniu, za pośrednictwem Rutkowskiego, trafiły do mediów. - Nie możemy udostępniać opinii publicznej wielu informacji. Załóżmy, że dziewczyna padła ofiarą przestępstwa - zgromadzony przez nas materiał to także dowody, które mogą doprowadzić do wykrycia i zatrzymania jego sprawcy. Nie możemy w takim wypadku podawać mu ich na tacy - dodaje Kościuk.
Teraz jednak funkcjonariusze zdecydowali się na pokazanie jednego z dowodów - zapisu monitoringu, na którym widać, jak za Iwoną idzie około 30-40-letni mężczyzna z ręcznikiem. Może się on okazać kluczowym świadkiem. Co, jeżeli nie uda się w najbliższym czasie znaleźć ani jego, ani Iwony?
- Będziemy szukać do skutku. Cały czas analizujemy zebrany materiał dowodowy, trwa obróbka zapisów monitoringu. Dostajemy także informacje z terenu całego kraju. Wszystko sprawdzamy i będziemy sprawdzać, tym bardziej, że dziewczyna cały czas może żyć - kończy Kościuk.
Spośród wszystkich 161 osób zaginionych na Pomorzu w tym roku od początku czerwca, do tej pory odnalazło się 129. W zeszłym roku, od 1 czerwca do 31 sierpnia zgłoszono zaginięcia 291 osób. 248 odnaleziono.
Listę osób zaginionych w Trójmieście znajdziesz w naszym serwisie.
Opinie (29500) ponad 500 zablokowanych
-
2010-07-30 00:37
Masakra :( pomyslec ze bylo juz tak jasno..pewnie czula sie duzo pewniej i myslala ze nic ja nie spotka bo przeciez kreci sie tu duzo osob i jest jasno wiec latwo dojrzec zagrozenie...nic mylniejszego :( Trafila tak jak mowisz ''Realistka''na zly czas i miejsce. Porywaja nawet i w dzien nie ma roznicy czy miala ubrana miniowe czy szla w noc czy w dzien, w tych czasach zagrozenie jest nawet we wlasnym domu.
- 10 0
-
2010-07-30 00:39
RAZEM!!! (1)
LUDZIE ZBIERZMY SIĘ JUTRO O 12 W BRZEŹNIE PRZY MOLO!!! POMÓZMY SZUKAĆ...RAZEM COS PRZECIEŻ WYMYSLIMY!!..SKOŃCZMY OCENIAĆ I SPEKULOWAĆ BO TO NA NIC SIE ZDA!!!:(
- 8 4
-
2010-07-30 00:41
Ja bardzo chętnie! chce pomóc szukac ale o 12 pracuje, nie wszyscy maja wakcje,
- 0 0
-
2010-07-30 00:39
eh... (1)
swoją drogą, w dobie dzisiejszych laptopów, sprawca może sobie siedzieć spokojnie gdzieś,w jakimś zapiździejewie, popijać kawkę i lać z Nas jak projektujemy sobie całe to zajście. net, jest twierdzą wiedzy... możliwe, że żadna ta hipoteza nie jest prawdziwa!? a ten ktoś, lub ci oni są gdzieś na końcu kraju i śmieją się w twarz Policji. jedno jest pewne, o f i a r y takich historii, nie dadzą spokojnego snu swoim wiecznym sprawcom...
- 6 0
-
2010-07-30 02:11
a w dobie laptopow sprzed 5 lat nie mozna bylo przed nimi siedziec i popijac kawki i lac z kogos? a w dobie komputerow stacjonarnych sprzed 6 lat? takiego troglodyckiego pitolenia czytac nie moge.
- 0 0
-
2010-07-30 00:40
... mam nadzieje ze te nasze spostrzezenia zostana wykorzystane i przyczynia sie do rozwiklania tej zagadki...
- 9 0
-
2010-07-30 00:42
PRIORYTETOWA?! (2)
co to w ogóle za tytuł jest?!
dla każdego priorytetem jest odnaleźć bliska osobę!!!
ukłony dla mamy Iwonki ...
Brak słow jeśli o tytuł artykułu chodzi! Nie dośc , że spóźniony to jeszcze zamiast mieć charakter APELU DO LUDZI ..kpi z wiary i determinacji bliskich:(
cała polska..przez maleńkie "pe"!- 22 6
-
2010-07-30 00:47
zgadzam się
mnie też ten tytuł bulwersuje :/
- 3 1
-
2010-07-30 08:19
wina
portalu,są głodni sensacji,jak by mieli jej mało
- 0 0
-
2010-07-30 00:43
(1)
nic, dlatego sie nie udzielam.
- 1 0
-
2010-07-30 00:45
a jednak sie udzielasz-piszac bzdury
- 1 2
-
2010-07-30 00:47
wielka szkoda że tak pózno bezduszne procedury
szef sopockiej policji do dymisji tak działa niebieska służba bagatelizują bardzo poważne sprawy oczywiście nie generalizuję problemu są policjanci którzy są wyczuleni i podejmują szybkie decyzje które są istotne dla prawidłowego działania w danym temacie zwłaszcza jeżeli chodzi o zaginięcia w taki sposób mam wielką nadzieję ze ta dziewczyna jak i wielu innych ludzi powróci do swoich najbliższych a policja zmieni podejście do tego typu spraw bo co jest ważniejsze od ludzkiego zycia
- 4 1
-
2010-07-30 00:48
chyba dzis nie zasne...ciagle mam ja w głowie i zastanawiam sie gdzie teraz jest bidulka.:(((
- 9 2
-
2010-07-30 00:50
(1)
No ale co my, forumowicze i obserwatorzy możemy. Przecież pierwsze co policja zrobiła, to przeczesała z psami tereny nadmorskie. Skoro specjaliści, rodzina i przyjaciele nic nie znaleźli, to co my osoby niezwiązane z Iwona możemy? Po czasie jaki upłyną nic. Przydałyby się osoby które tej nocy znajdowały się na tym obszarze, które coś mogą wiedzieć, które mają na tyle odwagi by w ogólę coś powiedzieć...
A my zamiast siedzieć i wypisywać głupoty, może po prostu pomódlmy się. Może to coś da.- 12 0
-
2020-03-25 11:52
Priorytetowa zaginiona I.W
Myśle,ze po takim czasie od zaginięcia ta młoda śliczna dziewczyna już nie żyje ;(,przykre to ale prawdziwe.Chcialabym się mylić oczywiście ale wszystko na to wskazuje .
- 1 0
-
2010-07-30 00:50
to jest wazne : nie rozdzielac sie!!! w ilu idziemy w tylu wracamy... (1)
- 29 0
-
2010-07-30 00:56
To jest najważniejsze! I przede wszystkim skoro idziemy gdzieś, gdzie jest alkohol i nie wiadomo co jeszcze (wiadomo jak to młodzież, sama mam 20 lat), to zabierajmy ludzi, którym możemy zaufać w 100%, którzy nie wywiną nam żadnego numeru i w razie czego zaopiekują się nami i odstawią bezpiecznie do domu albo po prostu nas przenocują. A jeszcze najlepiej brać ze sobą osobę, która jeździ samochodem, która nie pije i bezpiecznie rozwiezie towarzystwo po domach!
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.