• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

JESTEŚMY W UNII

JG, PAP
9 czerwca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Frekwencja 58,8 proc., 81,7% na TAK

Referendum Unijne przebiegło bez większych komplikacji. W województwie pomorskim oficjalnie nie naruszono ciszy wyborczej. Oficjalnie, gdyż na przykład prałat Henryk Jankowski w niedzielnym kazaniu agitował przeciw integracji Polski z Unią Europejską.

Wiele obaw wiązano z sobotnio-niedzielną nocą, podczas której urny z głosami pozostawały w lokalach wyborczych.
- Noc minęła nadzwyczaj spokojnie i nic nie zakłóciło przebiegu referendum - powiedział Ferdynand Rymarz, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.

W gdańskiej delegaturze Krajowego Biura Wyborczego poinformowano nas, że referendum w województwie pomorskim przebiegło wyjątkowo spokojnie.
- Nie zanotowaliśmy naruszeń ciszy wyborczej. Nie doszło również do poważniejszych ekscesów w lokalach wyborczych - powiedziała "Głosowi" pracownica biura.

Opinia Krajowego Biura Wyborczego nie dotyczy najwyraźniej kościołów, gdyż to właśnie tam dochodziło do przypadków łamania ciszy wyborczej.
W Gdyńskim kościele pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny jedna ze skarbonek oklejona została antyunijnymi treściami.

Do najpoważniejszego incydentu doszło jednak podczas kazania wygłaszanego przez prałata Henryka Jankowskiego.

- Nikt do dnia dzisiejszego nie powiedział nam, na jakich zasadach i jakim kosztem mamy wejść w struktury bezdusznej i ateistycznej Unii Europejskiej. Współpracy poszanowaniu i idei jednej wielkiej ojczyzny narodów europejskich mówię tak. Ale Unii bez Boga, biurokracji i ograniczeniu wolności narodów, ich suwerenności i prawa do samostanowienia - nie - powiedział prałat.

Ksiądz Jankowski dodał również, iż Unia i Bruksela jeść Polakom nie da. - Możemy liczyć tylko na siebie - grzmiał.

Na zakończenie kazania Henryk Jankowski przestrzegł wiernych, żeby nie zapominali ile zła przyniósł okres zniewolenia komunistycznego i poddania się dyktatowi "czerwonych komisarzy".
- Nie pozwólmy, aby powtórzyło się to w zniewoleniu od komisarzy z Brukseli czy też wuja Sama z Ameryki - dodał prałat.

Na tle całego kraju, gdzie w sobotę głosy oddało 17,61 proc. obywateli uprawnionych do głosowania województwo pomorskie wypadło bardzo dobrze. W pierwszym dniu referendum zagłosowało 27,98 proc. gdańszczan, 33,36 proc. sopocian oraz 29,4 proc. mieszkańców Gdyni. W całym województwie pomorskim frekwencja w sobotę wyniosła 21,56 proc.

Pomimo niskiej frekwencji w skali kraju politycy nie zdecydowali się - wzorem swoich kolegów z Litwy i Słowacji - na złamanie ciszy wyborczej. Przypomnijmy, iż po pierwszym dniu słowackiego referendum frekwencję oszacowano na 25 proc. Najpierw szefowie wszystkich partii politycznych, a następnie prezydent, premier i marszałek parlamentu zwrócili się do obywateli z prośbą o pójście do urn wyborczych. Podobna sytuacja miała miejsce na Litwie.


* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Najnowsze dane z Pomorza - poniedziałek z godz. 8:00

788 tys. Pomorzan głosowało za wejściem do UE. 196 tys. było przeciwko. To wyniki po zliczeniu 95 proc. danych z pomorskich komisji referendalnych. Frekwencja na Pomorzu wyniosła ok 62,5 proc. Najwyższa była w Gdyni - 69,7 proc., Sopocie - 69,65 proc. oraz Gdańsku 68,36.. Najniższa w powiecie słupskim - 51,8 proc. oraz bytowskim 55 proc.

Najmniejszą przewagę zwolennicy UE uzyskali w powiecie kartuskim - za integracją opowiedziało się tam 25,8 tys. osób, a przeciwko 17 tys.

Zasady głosowania najlepiej zrozumieli mieszkańcy Sopotu - w mieście tym oddano zaledwie 45 głosów nieważnych.

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Wojewodztwo pomorskie: 80% głosowało na TAK

Frekwencja w poszczególnych wojewodztwach:
wojewodztwo frekwencja frekwencja po
pierwszym dniu
dolnośląskie 59,63 proc. 19,87
kujawsko-pomorskie 57,89 proc. 18,07
lubelskie 55,45 proc.11,95
lubuskie 58,21 proc. 18,46
łódzkie 57,70 proc.17,44
małopolskie 59,91 proc. 15,28
mazowieckie 58,59 proc. 19,51
opolskie 53,07 proc. 16,25
podkarpackie 57,32 proc. 11,23
podlaskie 52,71 proc. 12,77
pomorskie 62,49 proc. 21,56
śląskie 61,93 proc. 20,9
świętokrzyskie 52,01 proc. 12,46
warmińsko-mazurskie 54,23 proc. 17,25
wielkopolskie 60,98 proc. 17,42
zachodniopomorskie 58,47 proc. 21,18.

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Państwowa Komisja Wyborcza: oficjalne wyniki w województwie pomorskim
Głos WybrzeżaJG, PAP

Opinie (195)

  • Ja tam się cieszę!

    Za przystąpieniem naszego kraju do Unii Europejskiej opowiedziałem się jako jeden z pierwszych - swoją kartę wrzuciłem do urny w sobotę o godzinie 6.30. W nocy z soboty na niedzielę, jak również w niedzielę byłem odpowiedzialny za ochronę lokalu wyborczego. Dzięki temu mogłem uczestniczyć w realizacji tego wielkiego przedsięwzięcia w sposób bardzo bezpośredni. W niedzielę, po zamknięciu szkoły, kiedy moi koledzy z komisji zabierali się do liczenia głosów, włączyłem telewizor i w napięciu czekałem na wyniki głosowania. Przecież, o ile stosunek głosów oddawanych przez tych, co "za" i tych, co "przeciw" od początku nie budził wątpliwości, o tyle frekwencja do końca stała pod znakiem zapytania. I kiedy Piotr Kraśko oznajmił, że do urn zechciało pofatygować się blisko 60% rodaków, cieszyłem się jak po zdaniu egzaminu maturalnego. I - na przekór posępnym prorokom z Ligi Polskich Rodzin i Radia Maryja (instytucji dających prawdziwe antyświadectwo wiary w Jezusa Chrystusa) - cieszę się nadal. Ostatnimi czasy ukuto dwa wiele mówiące określenia: "euroentuzjasta" i "eurosceptyk". Siebie samego uważam za eurorealistę. Dlatego głosowałem na TAK.

    • 0 0

  • karamba

    Jesteś debilem.
    Ucieszonym debilem.
    Nie martw się - nie jesteś sam.

    Czy ty jesteś jeszcze w stanie samodzielnie myśleć.
    Nie odpowiadaj.
    Wiem że nie zrozumiesz.
    Za ciebie myśli telewizor.

    • 0 0

  • gallux

    A zapytałem się o ten Monar z czystej ciekawości. I nie widzę w tym pytaniu niczego zdrożnego.
    Gwoli wyjaśnienia.
    Dwadzieścia (dokładnie 22) lat temu budowałem z Markiem ten cały Monar i jakoś nikomu nie przyszło do głowy, żeby mnie o tym zjeździe powiadomić.
    Stąd ta ciekawość (niezdrowa?)

    • 0 0

  • ambarak

    Brawo Ambarak, jako jeden z niewielu zauważyłeś, że Karamba to idiota, i niech tak zostanie! :-)

    • 0 0

  • michi_beck

    Michi, a blaskasz pytąga?

    • 0 0

  • anonim, nie, nie blaskam pytąga - masz jakieś ciągoty do facetów?
    Gallux, zejdź ze mnie prostaku!!! Próbowałem być dla Ciebie uprzejmy, ale widzę, że wyszedłem na tym jak Zabłocki na mydle. Kończę jałową wymianę zdań z Tobą. Jesteś prosty jak drut i masz siano zamiast mózgu. Porozmawiaj z psychologiem, o ile dla 50 letniego faceta nie jest już za późno.

    • 0 0

  • Bez tytułu.

    Tym razem będę się streszczał.
    "Ambarak":
    - wiersz na miarę Bursy (naprawdę!)
    - błyskotliwa ksywka
    - inwektyky zupełnie niepotrzebne
    "Karamba - Pedzio" (dwuczłonowe nazwisko?):
    - o inwektywach była już mowa; trochę kultury, Panowie
    - co do pedzia - bywa tak, że oskarżamy innych o to, co sami mamy na sumieniu; psychologia, o ile mnie pamięć nie myli, określa to zjawisko mianem projekcji...

    • 0 0

  • Przecież widadomo kto to jest ten abmarak i pedzio

    Jeszcze ci mało jadzie odwieczny?

    • 0 0

  • to jeszcze do anonima by pasowało stwierdzenie
    "jad odwieczny kiełbasiany"

    • 0 0

  • Bez tytułu II.

    "Jad kiełbasiany" - paskudna sprawa. Niejeden już z tego nie wyszedł. Dobre określenie. I - nareszcie - kulturalne. Pozdrawiam.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane