- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (92 opinie)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (310 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (63 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (71 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (129 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (110 opinii)
Jak będziemy "kasować bilety" w 2023 roku?
W połowie przyszłego roku pasażerów czeka rewolucja. We wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej w Trójmieście i na Pomorzu pojawią się tzw. walidatory, czyli urządzenia przypominające kasowniki, gdzie przykładać będziemy telefon lub kartę płatniczą, by odbyć podróż. Pierwszy element tej układanki został zamontowany w tramwaju Pesa. W sumie urządzenia pojawią się w ok. tysiącu pojazdów.
Jak wyglądać będzie wówczas "kasowanie biletów"?
Przykładam kartę albo telefon i jadę
Jest czerwiec 2023 roku. Jadę do pracy, wsiadam do tramwaju na przystanku Marynarki Polskiej.
Jeśli mam bilet miesięczny, to po prostu zajmuję miejsce w pojeździe, jeśli nie, podchodzę do walidatora, czyli wspomnianego wcześniej urządzenia, i przykładam smartfon, kartę bankomatową czy nawet zegarek z funkcją zbliżeniowych płatności - daję tym samym znać, że jestem w środku.
Gdy będę wysiadał przy dworcu Gdańsk Główny, znów przyłożę wybrany przeze mnie przedmiot do "kasownika" i wówczas naliczona zostanie najniższa opłata, która zostanie ściągnięta z karty na koniec dnia.
Jeśli o tym zapomnę, to i tak na podstawie GPS system będzie wiedział, że opuściłem pojazd i zapamięta odpowiednią kwotę.
Gdy będę chciał podróżować dalej, to po prostu przesiądę się np. do SKM-ki, gdzie też odbiję swój "bilet" w postaci telefonu czy karty. Tak samo zrobię wychodząc.
Tak, w skrócie, wyglądać będzie podróżowanie w niedalekiej przyszłości.
Pierwszy walidator został zamontowany w Pesie
Jej pierwsze elementy już się pojawiły. Uchwyt na walidator (tzw. holder) został zamontowany na słupku w jednym z tramwajów Pesa.
Poinformował o tym Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska odpowiedzialny za transport publiczny w mieście.
- To zdjęcie obrazuje początek olbrzymiej zmiany, jaką niesie za sobą projekt InnoBaltica - tworzymy system Fala! To montowany w gdańskim tramwaju tzw. walidator. We wszystkich pojazdach Gdańskie Autobusy i Tramwaje, we wszystkich pociągach, autobusach i trolejbusach miejskich i regionalnych w naszym województwie pojawią się tego typu urządzenia - napisał Borawski w mediach społecznościowych.
System zrobi wszystko za nas
Walidator to urządzenie z wyglądu przypominające kasownik, ale bez możliwości kasowania czy drukowania biletów. To, jak będzie działał, w obszernej rozmowie z naszym portalem opisał w lipcu 2021 r. Marcin Stefański, prezes InnoBaltiki.
- Po pierwsze, ułatwi podróżowanie nie tylko po miastach, które przystąpią do systemu, ale przede wszystkim między miastami. Po drugie, zrobi wszystko za nas. Po trzecie: system będzie wspaniałym źródłem informacji dla przewoźników i organizatorów transportu. Na podstawie zbieranych danych o napełnieniach w pojazdach ZTM w Gdańsku będzie wiedział, czy np. na linii 199 w godzinach porannego szczytu z Oliwy potrzeba jednego, dwóch kursów więcej. Albo czy na danej linii puścić mniejsze autobusy, a przegubowe przesunąć do obsługi bardziej zatłoczonych linii.
O tym, jak w szczegółach będzie wyglądał system Fala, przeczytasz tutaj.
Walidatory są pierwszymi elementami systemu Fala, który w pełnym wymiarze ma ruszyć w połowie 2023 r. Jak dodaje Borawski, do tego czasu pozostaną zabezpieczone folią ochronną. Z kolei w połowie tego roku planowane jest uruchomienie aplikacji Fala oraz planera podróży.
Miejsca
Opinie (367) ponad 10 zablokowanych
-
2022-01-06 16:35
To oznacza tylko ze czas przejazdu sie wydłuży i komunikacja bedzie coraz wolniejsza !Tłok przy wejściu wyjściu!!
Ale oto chodzi by marnowac kolejne miliony z kasy mieszkanców i mówic im ze to dla ich dobra
- 6 0
-
2022-01-06 16:38
Ja
Chory świat
- 8 1
-
2022-01-06 17:07
nie podoba mi się
nie można podrózować anonimowo. wszechwładny system
- 9 0
-
2022-01-06 17:17
Nie będziemy kasować, bo nikogo nie będzie na nie stać.
Brawo polski ład! Yyyy sorry, polski wał.
- 7 1
-
2022-01-06 18:19
To przekracza urzędnicze mysłenie
A jak ktoś użyje "GPS Spoofing" to jak się system zachowa? Kiedyś była możliwość naładowania "tanio"karty biletem miesięcznym.
- 4 0
-
2022-01-06 18:46
Inwigilacji ciąg dalszy;/
- 6 0
-
2022-01-06 19:24
(1)
Zabrakło informacji czy dalej będzie można kasować papierowe bilety. Jak nie to nie mam możliwości skorzystania z komunikacji publicznej.
- 7 0
-
2022-01-07 00:14
Tylko w okresie przejściowym. Potem kaplica. Tak jest we Wrocławiu.
- 0 0
-
2022-01-06 19:56
Straszna głupota , wiele osób przy wyjściu zapomni odbić karty i co ma miec GPS ciągle włączony by inni mogli go spędzić? A ta niby karta to co będzie miała moduł GPS? Poza tym na przystanku zmieniasz pojazd, czekasz na kolejny np. 5 pojazd więc będzie się liczyć jakbyś jechał cały czas i za to płacił ? Nie odchodzisz od pojazdów przecież. Oj będą protesty !!
- 6 0
-
2022-01-06 20:35
głupota
ważne, żeby 'system' był zadowolony, ludzie się nie liczą
- 3 0
-
2022-01-06 20:45
ile jeszcze głupszych pomysłów (2)
najbardziej i**otyczne rozwiązania !!!!!!!! czy osoba korzystająca z komunikacji ma obowiązek prawny posiadać smartfon czy kartę do bankomatu?
wiec czy osoby bez karty i smartfonu beda wykluczone komunikacyjnie- 9 1
-
2022-01-06 21:09
Naturalnie (1)
Tak samo jak bez dowodu tożsamości jesteś wykluczony z załatwiania spraw administracyjnych.nie bój się technologii
- 0 5
-
2022-07-29 02:07
Dowód osobisty jest obowiązkowy. Karta płatnicza i smartfon - nie. Myślenie nie boli, nie bój się pomyśleć.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.