- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (67 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (159 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (87 opinii)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (325 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (71 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (164 opinie)
Jak dobrze być związkowcem: dostatne życie za 14 tys. zł
Związkowy chleb nie jest tak twardy, jak mogłoby się wydawać. 14 tys. zł brutto zarabia szef związków w jednej ze spółek Grupy Energa. Koncern wydaje na utrzymanie związków 4 mln zł rocznie.
Ale to nie tak, że firmy robią to z dobrego serca. Do finansowania etatów działaczy związkowych zobowiązuje pracodawców Kodeks Pracy i Zakładowy Układ Zbiorowy. Na 150 związkowców musi przypadać jeden etat dla działacza związkowego.
Grupa Lotos zatrudnia sześciu zawodowych związkowców, ich średnia płaca wynosi ok. 7 tys. brutto. Najwyższa pensja związkowa w Grupie Lotos to ok. 10 tys. zł brutto.
Jak twierdzi Paweł Pettke, pełnomocnik dyrektora generalnego Grupy Lotos ds. przedstawicielstwa pracowniczego, zarząd spółki jest zadowolony ze współpracy ze związkowcami, a ich pensje nie są aż tak wysokie w stosunku do zarobków w innych firmach.
Najlepszymi zarobkami wśród pomorskich firm mogą się pochwalić związkowcy z Grupy Energa. Nieoficjalnie mówi się, że średnia płaca związkowa w Grupie Energa to ok. 9 tys. zł brutto.
- Zaprzeczam kategorycznie. Z tego co wiem zarobki są dwukrotnie niższe. Nie będę mówił jakie konkretne, bo o takich rzeczach się nie informuje- oponuje Andrzej Bogucki, przewodniczący Komisji Zakładowej Solidarność w gdańskim oddziale Energi. - Dlaczego nie pytacie prezesów, dlaczego ich zarobki są tak wysokie?
Z dokumentów, do których udało się dotrzeć portalowi Trojmiasto.pl wynika, że w roku 2009 Grupa Energa wydała ponad 4,2 mln zł na cele związkowe. Z tego większość stanowiły wynagrodzenia szefów związków zawodowych, opłaty za telefon, najem lokali, wynajem środków transportu, czy usługi spedycyjne) i tzw. usługi obce. Na wynagrodzenia związkowców Energa wydała ponad 2,1 mln zł.
- To i tak mało przy wydatkach jakie firma ponosiła na cele związkowe w latach ubiegłych - mówi jeden z menedżerów Energi. - Największe wydatki na związki zawodowe były, kiedy zarząd negocjował ze związkowcami warunki umowy społecznej.
Związkowcy z Energi odmówili nam skomentowania tej sprawy.
Tak dobrze nie mają związkowcy w firmach prywatnych. W Stoczni Gdańsk SA władze Solidarności zarabiają średnio ok. 5 tys. zł brutto. Dochodzą do tego pieniądze, np. za zasiadanie w Radzie Nadzorczej spółki. Ile dokładnie? Nie wiadomo. Nie tylko związkowcy, ale też zarząd utrzymuje płace w tajemnicy.
- Nie mogę ujawnić takiej informacji - mówi Aldona Dybuk, rzecznik Stoczni Gdańsk SA. Potwierdza jednak, że płace związkowców z pewnością nie zmalały w stosunku do lat poprzednich.
Podobne wydatki na związki zawodowe ponoszą też inne duże spółki w Polsce. Tylko w 2009 roku Polska Grupa Energetyczna wydała na wynagrodzenia dla związkowców prawie 2,85 mln zł. Kompania Węglowa wydaje na zawodowych związkowców ok 20 mln zł rocznie. Rekordy biją związkowcy z państwowej spółki miedziowej KGHM. Zarabiają brutto nawet ponad 22 tys. zł miesięcznie.
Krzysztof Wójcik
Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.
Opinie (311) ponad 10 zablokowanych
-
2010-04-09 20:48
Nie jesteśmy dziećmi, a dwaj Redaktorzy usiłują nami manipulować.
Kto winduje płace związkowców? ZARZĄDY i PREZESI. Zostajesz Kimś w związkach - dostajesz awans. Odtąd myślisz tylko o tym, jak się utrzymać na związkowym stołku. A droga do tego wcale nie prowadzi przez radykalne żądania.
- 5 2
-
2010-04-09 21:15
OTWARTOSC !!!!!!!
Gdyby politycy nie mieli imunitetow....... napewno inaczej by rzadzili...
Gdyby kazdy mial dostep do faktur wydatkow "zwiazkowcow" i wynagrodzenia byly by jawne dla "czlonkow" tez bylo by inaczej....
SAMI ZAAKCEPTOWALISCIE TAKIE REGULY GRY!!!!!!!
WIEC NIE PLACZCIE TERAZ!!!!!!- 4 0
-
2010-04-09 21:21
HAHAHA
to po to spali na styropianie, rozwalili PZPR a teraz ich zastapili nic nowego to było do przewidzenia HAHAHA o take Polske SOLIDARNOŚC walczyła smiech i żenada
- 2 1
-
2010-04-09 21:23
PO CO TEN ARTYKUŁ
Pomyślcie teraz po co ten artykuł ?? Nie po te żeby ograniczyć koszty w firmie. Po to żeby ograniczyć przywileje pracownikom, żeby obciąć im pensje, a przy okazji żeby więcej dać zarobić kolegom i firmom doradczym. Pozakładać fikcyjne firmy i dawać im zlecenia na usługo doradcze. To jest dopiero gruba kasa. Do tego zatrudnianie koleżków za grubą kasę i to często ludzi bez doświadczenia i wiedzy. Wszystko żeby się nachapać.
- 11 1
-
2010-04-09 21:31
Szanowni Panie Redaktorzy,
mistrzunie rzetelnego dziennikarstwa możebyście napisali skąd Wam wyszła pensja 14 tys. zł - dziwię się związkowcom, że nie skomentowali, ale być może w ogóle ich o komentarz nie poprosiliście (ciekawe czy wypowiedzi są autoryzowane). Jeśli taka jest pensja związkowca to ja chętnie zapiszę się do związków, ale przecież "etat związkowca" i jego wynagrodzenie zależy od stanowiska, które zajmuje/zajmował przed objęciem funkcji związkowej i "etat" polega na tym, iż jest zwolniony ze świadczenia pracy dla Pracodawcy - w takim przypadku ciekawa informacja, że elektromonter zarabia 14 tys. zł (bo nie przypuszczam, żeby związkowcami byli Dyrektorzy - chyba, że oni się też zapisali albo założyli swój związek). Poziom artykułu moim zdaniem żenada i zwykły kij w mrowisko. Tusza na to pójdzie...reszta nie przypuszczam.
- 9 4
-
2010-04-09 21:41
zabolała prawda
o zarobkach niby działaczy a zwykły pracownik to znosi
- 1 4
-
2010-04-09 21:45
Banda złodziejaszków!
- 2 5
-
2010-04-09 21:59
Najdroższy związkowiec w Enerdze (1)
Kiedy poprzedni zarząd Energii wysłał dyrektora z Koszalina na "zieloną trawkę" założył swój kilkunastoosobowy związek zawodowy. Głównym i jedynym celem była obrona jego pupy.Za tą robotę otrzymywał miesięcznie kilkanaście tysięcy zł.
Przetrwał "trudne chwile" i obecny zarząd Energi przywrócił go na stanowisko dyrektora, również z pensją kilkanaście tysiączków.Może energa dostarczy dokładniejszych danych na ten temat-rzetelność dziennikarska tego wymaga.
Za komuny każdy aparatczyk PZPR miał do dyspozycji czarną Wołgę-dzisiaj prawie każdy prezes i dyrektor w Enerdze ma do dyspozycji czarną Skodę Superb lub Oktawię. Komuno wróć!!!
Niech nam Zyją Drzewieccy,Chlebowscy, Rosoły i Bielinscy.- 7 0
-
2010-04-09 22:08
cenię portal trojmiasto.pl
porusza on dość ciekawie i w miarę bezstronnie kwestie związane z regionem. Ale ten artykuł, oraz poprzednie w podobnym tonie przypominają mi stare czasy pisania artykułów na zamówienie, zawierających zmanipulowane informacje i mających na celu urabianie opinii publicznej.
Panie Robercie Kiewliczu i Krzysztofie Wójciku, chyba warto przyjrzeć się Państwa pracy dziennikarskiej troszkę dokładniej.- 5 0
-
2010-04-09 22:11
Artykuł sponsorowany.
- 11 0
-
2010-04-09 22:12
Artykuł sponsorowany.
Zabrakło dopisku, że to artykuł sponsorowany.
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.