- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (513 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (146 opinii)
- 3 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (115 opinii)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (93 opinie)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (59 opinii)
- 6 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (34 opinie)
Jak nie chcesz tu mieszkać, to nie musisz. Międzynarodowy Dzień Tolerancji
Pedał, ciota, czarna małpa - z takimi określeniami spotkał się chyba każdy z nas. Przeczytać można je na forum internetowym albo usłyszeć na ulicy. Nie lubimy homoseksualistów, wyznawców innej wiary, ani ludzi o innym kolorze skóry. Może więc na przekór samym sobie obchodzimy właśnie Międzynarodowy Dzień Tolerancji.
Albert Einstein twierdził, że tolerancja jest uprzejmym uznaniem cech, poglądów i działań innych osób, które są obce naszym własnym zwyczajom, wierzeniom i upodobaniom. W ten sposób bycie tolerancyjnym nie oznacza obojętności wobec działań i uczuć innych. Musi też istnieć zrozumienie i empatia. Natomiast Gilbert Keith Chesterton uważał, że tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań. Choć obaj żyli ponad 100 lat temu, to kwestia tolerancji wciąż wzbudza wiele emocji.
- Gorzej było, kiedy miałem 10 lat i chodziłem do szkoły podstawowej - opowiada Karol. - Trzy ostatnie klasy były dla mnie okresem lęku, niepewności i po części braku akceptacji samego siebie. Codziennie na korytarzu nazywano mnie pedałem albo ciotą. Gdy wracałem do domu uczniowie starszych klas zaczepiali mnie i naśmiewali się ze mnie. Wtedy nie wiedziałem, o co im chodzi, nie rozumiałem ich zachowania. Ze strachu wracałem do domu okrężną drogą, zazwyczaj w czyimś towarzystwie.
Nauczyciele, "wykształceni pedagodzy", często byli świadkami takich zachowań, ale nie reagowali. Musiał sobie radzić sam. Problem rozwiązał się dopiero wtedy, gdy wybrał gimnazjum w innej części miasta. Tam poznał nowe osoby i wyczulony na pewne zachowania budzące kontrowersje, starał się ich unikać. To więc nie tak, że spotkał ludzi tolerancyjnych, ale po prostu wiedział już, że nikogo nie powinien prowokować.
- Opinia Polaków jest taka, że jesteśmy tolerancyjni - mówi Agnieszka Mikulska, autorka raportu pt. "Rasizm w Polsce" przygotowanego dla Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Opowiadała o nim w audycji programu pierwszego Polskiego Radia pt. "Rasizm w Polsce". - Natomiast osoby, które wyróżniają się wyglądem, mają zupełnie inne doświadczenia. Taka konfrontacja czasami jest dla nich bolesna. W momencie, kiedy dochodzi do kontaktu, ludzie najczęściej nie wiedzą, jak się zachowywać. Na wszelki wypadek zachowują się źle. Tutaj są dwie postawy dominujące: albo agresja i strach albo ciekawość. Ta ciekawość z tego, co wiemy od naszych rozmówców, jest także męcząca, np. kogoś ciągle się wytyka palcem: o popatrz, czarny! O popatrz, jakie on ma włosy! Czasem dochodzi też do zachowań agresywnych.
Zdaniem Agnieszki Mikulskiej statystyki Ministerstwa Sprawiedliwości na temat przestępstw na tle rasistowskim popełnianych w Polsce, nie są prawdziwe. W wielu sytuacjach zaatakowani za swoją inność, nie zgłaszają się do organów ścigania, a jeśli już, to takie napaści są traktowane jako przestępstwa pospolite.
Podczas badań do raportu Mikulską interesowały powody, dla których poszkodowani nie zgłaszali się na policję.
- Bywało, że znajomi mówili: "Słuchaj, tutaj jest jak jest, to Polska" - tłumaczy Mikulska. - Co gorsze, podobnych argumentów używają też policjanci. Zdarzało się, że nasi rozmówcy, którzy zgłaszali na policję jakieś przestępstwo czy prześladowania na tle rasistowskim, słyszeli: "Jak nie chcesz tutaj mieszkać, to nie musisz".
"Małpa", "czarna małpa", "asfalt", "Bambo", "goryl" - tego typu słowa wykrzykiwane pod swoim adresem słyszą prawie wszystkie osoby pochodzenia afrykańskiego. Z pogardliwymi epitetami odnoszącymi się do koloru skóry - "czarny" czy "czarnuch", "żółtek" - spotykają się ludzie wyróżniający się ciemniejszą karnacją i/lub pochodzący z Azji. Cudzoziemcy często słyszą komentarze, że nie są w Polsce mile widziani i że powinni wracać do swoich krajów. Słowa takie towarzyszą też agresji fizycznej - pobiciom, uderzeniom, pchnięciom. Do ataków dochodzi zwykle w miejscach publicznych, często w obecności innych osób - w środkach transportu publicznego lub na przystankach, na ulicy, podczas spacerów lub imprez masowych. Świadkowie zdarzeń nieczęsto śpieszą z pomocą. Sprawcami są najczęściej młodzi mężczyźni, zwykle będący w grupie. Zwykle są to osoby nieznajome - mijane na ulicy lub jadące tym samym środkiem lokomocji. W przypadku dzieci agresorami są szkolni koledzy.
Opinie (279) ponad 20 zablokowanych
-
2011-11-16 10:33
Kto jest za... (2)
powołaniem Stowarzyszenia Obrony Interesów Normalnych Ludzi
- 20 6
-
2011-11-16 10:48
(1)
a kto określi tych normalnych? :)
- 6 3
-
2011-11-16 12:04
pan rafał, nowy męczennik i idol prawaków
- 4 2
-
2011-11-16 10:40
TOLERANCJA JEST CNOTĄ LUDZI BEZ PRZEKONAŃ
- 7 11
-
2011-11-16 10:48
ten dzień tolerancji to zwykły wstyd. tolerancja i kultura powinna być normalnością.
- 8 2
-
2011-11-16 10:50
Nietolerancja jest powszechna w Polsce: wystarczy być niższym niż średnia, nosić ubranie które wyróżnia, mieć brodę czy wąsy, albo być łysym. Powodów są tysiące. Nie tylko aby wytykac palcem, ale i aby odsuwali się ludzie, nie przyjęli cię do pracy czy wysmiewali sąsiedzi. Poslak JEST krajem nietolerancji!
- 9 10
-
2011-11-16 10:50
Nie jestem tolerancyjna ponieważ gardzę skinami i pedofilami. I jakoś nie czuję się gorsza z tego powodu :)
- 9 7
-
2011-11-16 10:56
tolerancja w Polsce ?
a to dobre, może jeszcze wolność słowa ? buhahahah chyba wam się daty pojeleniły, 1 kwietnia za parę miesięcy dopiero.
- 8 3
-
2011-11-16 10:57
a ja nie toleruję tolerancji w imię tolerancyjności przez nietolerancyjnośc nietolerowalną
- 4 6
-
2011-11-16 11:09
jestem homofobem i dobrze mi z tym (2)
rzygac mi sie chce jak patrzeba Biedroni i innych...
- 20 14
-
2011-11-16 11:19
(1)
a widzisz różnicę pomiędzy Biedroniem a Błaszczakiem lub Annami Sobecką i Grodzką? - bo ja nie, ale toleruję te śmieszne zjawiska w imię humoru niekoniecznie czarnego
- 6 3
-
2011-11-16 14:57
w imie humoru moge tolerowac :)
- 0 0
-
2011-11-16 11:12
Cała prawda o feminiźmie: (2)
Feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść lodówkę na 8. piętro, w bloku bez windy:]
- 17 7
-
2011-11-16 11:51
to Twoja cała wiedza o feminizmie?:))) jaka wiedza -taka prawda :)
- 7 5
-
2011-11-16 13:52
A w każdym razie kończy się to, co uważasz za feminizm. Co z feminizmem faktycznym nie ma oczywiście nic wspólnego. Ale to u nas w Polsce raczej norma, prawda?
- 2 1
-
2011-11-16 11:29
Sonda (2)
Juz sama sonda swiadczy o pewnym braku tolerencji poprzez przeciwstawienie sobie 'innosci' i 'normalnosci'. Wszyscy jestesmy normalni, tylko w pewnych kwestiach sie od siebie roznimy. :)
- 10 3
-
2011-11-16 11:34
Jasneee !!! (1)
Szpital dla NORMALNYCH inaczej, tzn. różniących się nieco !
- 3 6
-
2011-11-16 11:38
Raczej nie mialem na mysli osob chorych psychicznie, a ludzi o odmiennych pogladach, religii, orientacji itp. :)
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.