- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (100 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (315 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (63 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (71 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (129 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (110 opinii)
Jak nie dostałem 600 tys. euro od "śmiertelnie chorej" kobiety
Twierdzi, że ma raka gardła i fortunę, z którą nie wie, co zrobić. "Wybrała" więc "dziedzica" swoich pieniędzy, zaś krokiem, który dzieli szczęśliwca od przelewu na prawie 600 tys. euro, jest podanie danych osobowych pełnomocnikowi. Tak wygląda proceder wyłudzania danych przez internetowych oszustów. By na własnej skórze przekonać się, jak działają naciągacze, korespondowaliśmy z jednym z nich.
Sęk w tym, że zdjęcie najprawdopodobniej jest kradzione i należy do innej osoby (z tego powodu go nie ujawniamy), a imię i nazwisko, którym się posługuje, zostało wymyślone. Wszystko to na potrzeby oszustwa. Tu należy zaznaczyć, że działania naciągaczy, na które trafiliśmy, nie były wysublimowane.
Osoba, która posiada choć niewielkie obycie w internecie i słyszała o "e-przestępcach", zapewne nie złapie się na historyjkę "pani Moniki" i zwróci uwagę na m.in. błędy językowe, sugerujące, że rozmówczyni korzysta z translatora języka polskiego.
Sęk w tym, że celem internetowego przekrętu są z reguły osoby starsze, naiwne lub takie, które kuszone wizją łatwego zarobku zignorują sygnały alarmowe.
"Pani Monika" - jak się okazuje - to tylko wabik. Ma wybadać potencjalną ofiarę: jej status społeczny, informacje z życia prywatnego, które potem mogą zostać wykorzystane.
Nasza "rozmówczyni" opowiedziała nam historię o raku gardła, na którego rzekomo zapadła, i o poszukiwaniach "dziedzica" swoich oszczędności.
Po trwającej kilka dni wymianie wiadomości "pani Monika" postanowiła skontaktować nas ze swoim pełnomocnikiem.
Ten odpisał już kilka chwil po wysłanym mailu, bombardując nas kolejnymi wiadomościami. W jednej z nich poprosił o szczegółowe dane osobowe, w tym informację o zarobkach i miejscu pracy, oraz o skan dowodu osobistego.
Nasz kontakt z oszustami urwał się po propozycji spotkania i przekazania sprawy "naszemu radcy prawnemu", który miałby zająć się formalnościami przy "przekazaniu" pieniędzy.
Jednak nieostrożna osoba, która takie informacje oszustowi przekaże, odda nie tylko swoje dane osobowe, ale też ryzykuje, że na jej konto zostaną np. zaciągnięte kredyty.
Kancelarie prawne w Trójmieście
W sytuacji gdy wpadniemy w takie kłopoty, pomóc może policja i pomoc doświadczonych prawników.
W tym miejscu należy jednak zaznaczyć, że poszkodowana osoba pieniądze mogłaby odzykać dopiero wtedy, gdy uda się namierzyć sprawcę.
- Dopiero wówczas sąd mógłby orzec naprawę spowodowanej szkody. W innym przypadku może być trudno - mówi nam radca prawny Tomasz Siemoński.
Jesteś ofiarą oszustwa? Gdzie szukać pomocy
O skali problemu internetowych przestępstw świadczą policyjne statystyki: w ostatnim czasie praktycznie nie ma tygodnia, by pomorscy funkcjonariusze nie informowali o przekrętach, do których doszło w sieci.
"Lekarz z internetu" oszukał 71-latkę na 32 tys. zł
Do ostatniego doszło kilka dni temu w Wejherowie. 71-latka za pośrednictwem jednego z komunikatorów poznała mężczyznę, który podawał się za lekarza z ramienia ONZ. Kobieta prowadziła korespondencję z mężczyzną, który w pewnym momencie zaczął prosić ją o pomoc, chcąc przyjechać do Polski.
Za namową oszusta kobieta poszła do placówki banku, ale tam czujny pracownik odradził wykonanie przelewu z uwagi na podejrzenie oszustwa. Niestety w kolejnym banku, do którego udała się kobieta, wykonano już przelew na kwotę ponad 32 tys. zł.
Miejsca
Opinie (171) ponad 20 zablokowanych
-
2023-02-01 12:03
2023 rok i wciąż ludzie wciąż zaskoczeni przekrętem nigeryjskim
- 7 0
-
2023-02-01 12:15
Ja już dzisiaj byłbym Milionerem
Gdybym otrzymał od oszustów obiecane miliony ️. Najczęściej spadek od afrykańskiego bogacza. Zawsze z nimi prowadzę korespondencję
Mam ubaw jak się starają mnie przekonać że mają dla mnie fortunę. Piszę do momentu aż poproszą o skan paszportu. Zajmuje to kilka dni. Może jak ich zajmuje to kogoś innego w tym czasie nie oszukają- 4 0
-
2023-02-01 12:32
Do niedawna każda transakcja na OLX (2)
była obarczona ryzykiem oszustwa. Teraz nie wiem. Nie korzystam
- 4 0
-
2023-02-01 12:42
Jak wyskakuje mi logo tego serwisu na ekranie to odruchowo sprawdzam czy mam portfel i czy na koncie nadal są moje środki.
- 5 0
-
2023-02-01 21:20
Prawda.
Dwa lata temu o mało nie padłam ofiarą takiego oszusta. Chyba działają dalej, bo kilka miesięcy temu jak wstawiłam coś do sprzedania, to od razu dostałam wiadomość od oszusta - znam już ten mechanizm i nie miałam wątpliwości. Trochę się z nim pobawiłam w korespondencji, a na końcu odpisałam, że ma spadać na drzewo.
- 1 0
-
2023-02-01 12:40
Do mnie napisała Królowa Elżbieta.
Opisała zamach jaki przygotował na nią Karol, opisała również całą mistyfikację z jej śmiercią i pogrzebem. Musiała uciekać z kraju. Teraz nie ma na pociąg powrotny i prosiła tylko o kilka funtów na bilet a w zamian za to jak odzyska władzę obsypie mnie fortuną. I to jest prawdziwa historia a nie jakieś ciotki, czy książęta arabscy. Wy cieniasy dalej dajecie się nabierać a ja za chwilę będę milionerem i to fortuną liczoną w funtach!
- 10 1
-
2023-02-01 12:58
Ja lubię takim oszustom wysyłać kompletnie fikcyjne dane. Niech się trochę pomęczą próbując je wykorzystać.
- 4 0
-
2023-02-01 13:51
bywa i tak
Jeśli ktoś, kto nie jest w podeszłym wieku, ale normalnie i codziennie funkcjonuje, ma zdolność do pracy ale przekazuje swoje dane, udostępnia je całkowicie obcym, to wcale nie jest mi go żal. Po prostu naturalna selekcja.
- 4 0
-
2023-02-01 14:12
Dobrze ze nie mam zdolności kredytowej
- 5 0
-
2023-02-01 15:16
Kiedyś też dla funu z takim oszustem pisałem
Jak doszło do tego że mam przelać kasę żeby pokryć jakieś tam koszta formalności, notariuszy czy inne opłaty celno-podatkowe nim zostanę właścicielem wielomilionowej fortuny, to po prostu wysyłałem fałszywe potwierdzenia wpłaty z banku.
Co ciekawe oszust nawet nie sprawdził czy dostał kasę (bo nie dostał), tylko dalej leciał zgodnie ze scenariuszem.
Aż któregoś dnia po prostu przestał się odzywać.- 1 0
-
2023-02-01 16:01
Podać się za kogoś innego :)
Należało się podać za Władimira Putina :D
- 4 0
-
2023-02-01 16:08
ciekawe komu zapisze Radek
Ma 800 tys za "konsultacje"
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.