• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak widzimy korupcję

ms
6 września 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Polacy są przekonani, że łapówki najchętniej biorą pracownicy służby zdrowia, ale badanie zostało przeprowadzone w nieszczęśliwym dla tych ostatnich momencie. Polacy są przekonani, że łapówki najchętniej biorą pracownicy służby zdrowia, ale badanie zostało przeprowadzone w nieszczęśliwym dla tych ostatnich momencie.
Politycy od dawna są postrzegani jako jedna z najbardziej skorumpowanych grup zawodowych. Politycy od dawna są postrzegani jako jedna z najbardziej skorumpowanych grup zawodowych.
Tak wysoka pozycja na drabinie korupcji pracowników wymiaru sprawiedliwości musi szokować. Tak wysoka pozycja na drabinie korupcji pracowników wymiaru sprawiedliwości musi szokować.
Pracownicy służby zdrowia, urzędnicy wymiaru sprawiedliwości oraz politycy - tak zdaniem Polaków wygląda pierwsza liga największych łapówkarzy w naszym kraju. Wśród partii za najbardziej skorumpowaną uważamy PIS - to wynik badania przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Batorego.

Ponad połowa z nas (53 proc.) uważa, że służba zdrowia jest najbardziej skorumpowaną sferą życia społecznego. Za lekarzami i pielęgniarkami znaleźli się politycy ("jedynie" 35 proc. wskazań), sądy i prokuratura (32 proc.) oraz policja (31 proc.).

Badanie wskazuje, że łapówki najczęściej wręczają osoby młode w wieku 25-34 lat (19 proc.), prywatni przedsiębiorcy (33 proc.) oraz osoby o dochodach przekraczających 1,2 tys. zł (13 proc.). Główną formą łapówki są pieniądze (81 proc.), przeważają też relatywnie niewielkie sumy: wśród dających 22 proc. wyceniło je na mniej niż 100 zł, a 20 proc. na więcej niż 500 zł.

W poprzednich latach za najbardziej skorumpowaną grupę społeczną respondenci uznawali polityków, działaczy partyjnych, posłów i radnych. Zdaniem Kubiak jedną z przyczyn gorszego wyniku służby zdrowia w tegorocznym badaniu może być fakt, że badanie przeprowadzano latem tego roku, w okresie strajków lekarskich, które - jej zdaniem - nie służyły dobrej opinii tego środowiska.

Za najbardziej skorumpowaną partię Polacy uznali PIS. Dalej badani wymieniali Samoobronę (10 proc.), LPR (9 proc.), PO (9 proc.), SLD (8 proc.) oraz PSL (3 proc.).

Dlaczego uważamy, że najchętniej biorą pieniądze ludzie związani z braćmi Kaczyńskimi, którzy walkę z korupcją uznali niemal za swój główny cel w polityce, a jednym z ich sztandarowych projektów jest powołanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego? Socjologowie twierdzą, że rządzący zawsze są w tej kwestii oceniani dużo surowiej niż partie odsunięte od władzy i nie obsadzające najbardziej eksponowanych stanowisk.

Barometr korupcji 2006 pokazuje, że coraz mniej osób deklaruje, iż wręcza łapówki. W tym badaniu przyznało się do tego jedynie 9 proc. ankietowanych, natomiast w ubiegłych latach ten odsetek wynosił od 14 do 17 proc. Mniej z nas przyznaje się także do znajomości osób, biorących łapówki (z 21 proc. w 2005 r. do 18 proc. w 2006 r.).

Autorzy raportu przestrzegają przed hurraoptymizmem, który kazałby nam wierzyć, że dajemy mniej łapówek. Wskazują raczej na zmianę klimatu wokół tego zjawiska. - Korupcja stała się przedmiotem zainteresowania mediów. Także politycy deklarują, że uważają ją za patologię. Wiemy już teraz, że jest to wielkie zło i że być może należy to ukrywać. Robimy to oczywiście, ale obawiamy się trochę o tym mówić. Stajemy się ostrożniejsi - tłumaczyła wyniki badań ich autorka, dr Anna Kubiak.

Jej zdaniem w Polsce cały czas cierpimy na "mentalnością łapówkową". - Jest to zjawisko kulturowe i głęboko umocowane w naszej tradycji.

Szefowa Instytutu Spraw Publicznych prof. Lena Kolarska-Bobińska zaznaczyła natomiast w rozmowie z dziennikarzami, że jedną z najważniejszych przyczyn korupcji w Polsce jest wciąż biurokracja.

Badanie przeprowadziło Centrum Badania Opinii Społecznej na zlecenie Fundacji im. Stefana Batorego, która od wielu lat przygląda się zjawiskom korupcji oraz jej społecznego odbioru w Polsce.
ms

Opinie (209) 8 zablokowanych

  • A Czarna Żmija niech idzie z nimi.Zostaniemy sami swoi.

    • 0 0

  • Zostaniemy sami swoi.

    Chciałbyś analfabeto co? Nie ma lekko.

    • 0 0

  • Tylko nie analfabeto.Losocki mnie przezywa.To ma byc kultura dyskusji?

    • 0 0

  • No dobra niech będzie Geograficzny. Zadowolony?

    • 0 0

  • Teraz lepiej.Ty mozesz zostac.Reszta najpozniej z Balcerowiczem musi odejsc!

    • 0 0

  • Wszyscy odejdziemy tj wyjedziemy chciałem rzec. To tylko kwestia czasu a nie Balcerowicza. Tyle że prowizorki są podobno najbardziej trwałe.

    • 0 0

  • powracając do ad remu

    czyli do zasadniczej treści komentowanego artykułu, który wzbudził dawno niewidziane na forum emocje, przywołam jego konkluzję wg mnie najbardziej zdumiewającą :

    "Za najbardziej skorumpowaną partię Polacy uznali PIS." (sic!).

    Długo zachodziłbym w głowę i domniemywał gdyby nie młode dziewczę, które mi bystrze zasugerowało, że najprawdopodobniej znacząca część ankietownych nie zrozumiała pytania, albo zrozumiała na opak. Yes, Yes, Yes.
    Przypomniała mi się od razu pogawędka z pewnym całkiem miłym inżynierem Gamoniem, który w pewnym momencie stwierdził, że całe swoje życie był oportunistą. To znaczy? - dopytuję lekko zaniepokojony. No znaczy, cały czas stawiałem opór - brzmiała odpowiedź.
    A swoją drogą to warto byłoby właśnie dopytać jak brzmiało owo pytanie na które padł tak wysoki procent brzemiennych w skutki odpowiedzi.
    Całkiem niedawno na przykład mieliśmy tutaj taki zdalnie sterowany sondaż w sprawie pozbawienia honorowego obywatelstwa pisarza Grassa, gdzie pytano właściwie nie tyle o sympatię czy antypatię do samego Grassa tylko do tego potwora Kurskiego.
    cuda i cudeńka czyli jest wesoło

    • 0 0

  • Niezła lektura na temat PREZYDENTA.

    Złodzieje tacy sami jak Samoobrona :
    http://sld.kluby.sejm.pl/KP_SLD_V_Kad/archiwum/n61.html
    NIE WIERZę POLITYKOM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Bolo

    "...dobrze się układające stosunki z zachodnim sąsiadem nagle został spieprzone..."

    Te stosunki już na długo przed Kaczorami wcale się dobrze nie układały. To były tylko sakramentalne oświadczenia dla mediów o "dobrych" stosunkach. Gazociąg pod Bałtykiem został postanowiony jeszcze za prezydenta Kwaśniewskiego i premiera Belki. Demonstracyjne spotkanie w Kaliningradzie, na którym Schroeder wyśmiewał się z polskich protestów (z powodu niezaproszenia Kwacha) także. A trudno o bardziej potulną wobec Niemiec ekipę niż SLD.

    Jeśli szukać na siłę jakiegoś momentu pogorszenia, to były to kontrowersje o układ nicejski. Hasło "Nicea albo śmierć" nie było sformułowane przez PiS. To było rzeczywiście idiotyczne hasło. Chodziło o warunki przystąpienia do "wspólnego europejskiego domu", a tutaj taki akcent wojenny (w stylu Al-Kaidy).

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane