• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak legalnie pozbyć się nietypowych odpadów

Arnold Szymczewski
5 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Co zrobić ze starymi meblami, sprzętem RTV, AGD, chemikaliami czy oponami? Na pewno nie wywozić do lasu ani nie wystawiać przed dom. Podpowiadamy, jak za darmo pozbyć się odpadów nietypowych i co się do nich zalicza.



Próbowałe(a)ś kiedyś pozbyć się nietypowych odpadów?

Śmieci w lesie to plaga, która zagraża całemu środowisku. Lasy Państwowe każdego roku na sprzątanie terenów leśnych wydają ok. 20 mln zł, wywożonych jest ok. 115 tys. m sześc. odpadów. To ponad 1 tys. wagonów kolejowych wypełnionych po brzegi śmieciami. Być może osobami wyrzucającymi śmieci do lasu kieruje stosunkowo niska kara za ten czyn, tj. mandat do 500 zł.

Mimo wszystko w Trójmieście są możliwości, aby oddać odpady nietypowe w miejscach do tego przeznaczonych. W Gdańsku jednym z takich miejsc jest PSZOK, czyli Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, który znajduje się na terenie zakładu utylizacyjnego przy ul. Jabłoniowej 55Mapka.

- PSZOK to miejsce na terenie gminy, w którym mieszkańcy mogą w ramach tzw. opłaty śmieciowej oddać zużyte przedmioty i komunalne odpady problematyczne - od tych nietypowych zacząwszy, na niebezpiecznych skończywszy - które nie powinny znaleźć się w altanach śmietnikowych - mówi Iwona Bolt, rzecznik prasowy Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku.
Co przyjmuje PSZOK:

  • tekstylia i odzież - nowość,
  • papier,
  • tworzywa sztuczne,
  • szkło,
  • metale,
  • opakowania wielomateriałowe,
  • meble i inne odpady wielkogabarytowe,
  • sprzęt elektroniczny i elektryczny,
  • baterie i akumulatory,
  • chemikalia, termometry rtęciowe,
  • leki,
  • opony,
  • odpady zielone (gałęzie, trawa itp.),
  • odpady o charakterze medycznym (igły, strzykawki, paski powstałe w domu w związku z zabiegami leczniczymi, np. iniekcje, pomiar cukru we krwi itp.),
  • odpady poremontowe.

Przekazanie odpadów wiąże się z pewnymi formalnościami. By obsługa mogła przebiec sprawnie i szybko, należy zabrać ze sobą dokument potwierdzający zamieszkanie na terenie Gdańska. Mogą to być:


  • dokument tożsamości z adresem zameldowania lub zaświadczenie o zameldowaniu,
  • zaświadczenie ze spółdzielni lub wspólnoty potwierdzające prawo do nieruchomości.

Krok po kroku na terenie zakładu utylizacyjnego



W pierwszej kolejności musimy kierować się do bramy nr 2Mapka - tam odbywa się ważenie auta i sprawdzanie dokumentów potwierdzających zamieszkanie na terenie Gdańska.

Następnie jesteśmy kierowani do punktu PSZOK Mapkana terenie zakładu utylizacyjnego. Tam dokument, który dostaniemy podczas ważenia auta, podpisuje klasyfikator, czyli osoba odpowiedzialna za wskazanie nam odpowiedniego kontenera dla naszych odpadów.

Gdy pozbędziemy się wszystkich odpadów, kierujemy się do wyjazdu, gdzie odbywa się ważenie końcowe samochodu i podpisanie dokumentów.

Cały proces - od momentu wjazdu do zakładu utylizacyjnego do wyjazdu - nie powinien trwać więcej niż 20-30 minut.

Nie wiesz, jak segregować śmieci? Sprawdź słownik segregacji odpadów.

Docelowo w Gdańsku powstanie sześć punktów PSZOK



Docelowo na terenie Gdańska powstanie sześć punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Wszystko po to, by mieszkańcy mogli bez większego problemu dostarczyć odpady nietypowe i by nie musieli jechać w tym celu na drugi koniec miasta.

- W Gdańsku takie punkty będą funkcjonowały pod nazwą własną, czyli jako "Sorterownie". Docelowo w Gdańsku będzie funkcjonowało sześć "Sorterowni" zlokalizowanych w różnych dzielnicach Gdańska. Niektóre z nich będą podzielone na dwie strefy, gdzie w pierwszej będzie można zostawić odpady przeznaczone do PSZOK-u, a w drugiej odwiedzić punkt wymiany produktów. Nie będą to zatem tylko miejsca, w których będziemy mogli oddać swoje odpady. Będzie tu też można oddać rzeczy, które nie są nam już potrzebne, a mogą przydać się innym, czy zabrać przedmiot, który nam się spodoba i nadać mu nowe życie, a wraz z nim może i nową funkcjonalność - kończy Iwona Bolt.
Inne możliwości przekazania sprzętu elektrycznego i elektronicznego

Każdy mieszkaniec Gdańska może nieodpłatnie oddać zużyte baterie oraz kompletne elektroodpady podczas odbywającej się cyklicznie - trzy razy do roku - Objazdowej Zbiórki Odpadów Niebezpiecznych oraz zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego organizowanej przez Gdańskie Usługi Komunalne.

Każdy sprzedawca detaliczny baterii przenośnych lub akumulatorów przenośnych, którego powierzchnia sprzedaży przekracza 25 m kw., jest zobowiązany do nieodpłatnego przyjęcia selektywnie zebranych zużytych baterii przenośnych i zużytych akumulatorów przenośnych od użytkownika końcowego.

Każdy dystrybutor obowiązany jest do nieodpłatnego odbioru zużytego sprzętu pochodzącego z gospodarstw domowych w punkcie sprzedaży, o ile zużyty sprzęt jest tego samego rodzaju i pełnił te same funkcje co sprzęt sprzedawany. Dystrybutor, dostarczając nabywcy sprzęt przeznaczony dla gospodarstw domowych, obowiązany jest do nieodpłatnego odbioru zużytego sprzętu pochodzącego z gospodarstw domowych w miejscu dostawy tego sprzętu, o ile zużyty sprzęt jest tego samego rodzaju i pełnił te same funkcje co sprzęt dostarczony.

Każdy dystrybutor prowadzący jednostkę handlu detalicznego, którego powierzchnia sprzedaży wynosi co najmniej 400 m kw., jest zobowiązany do nieodpłatnego przyjęcia zużytego sprzętu pochodzącego z gospodarstw domowych, którego żaden z zewnętrznych wymiarów nie przekracza 25 cm.


PSZOK także w Gdyni



W Gdyni działa jeden PSZOK i pięć PZONów, czyli Punktów Zbiórki Odpadów Niebezpiecznych. Przy ul. Konwaliowej 1Mapka, Chylońskiej 301Mapka, Żeliwnej 3Mapka, Kasztanowej 4AMapkaNałkowskiej 20Mapka możemy pozbyć się następujących odpadów:


  • przeterminowane leki,
  • farby, lakiery, kleje, rozpuszczalniki, środki ochrony roślin, aerozole, środki czyszczące, wywabiacze plam, środki do konserwacji drewna,
  • żarówki energooszczędne, świetlówki,
  • baterie i akumulatory,
  • zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny (do rozmiarów telewizora),
  • igły i strzykawki użyte w domu w celu przyjmowania produktów leczniczych w formie iniekcji i prowadzenia monitoringu poziomu substancji we krwi.

Z kolei w EKO-Dolinie w Łężycach przy al. Parku Krajobrazowego 99Mapka znajduje się PSZOK, czyli znany nam już Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. W tym miejscu od poniedziałku do piątku w godz. 8-18 i w soboty w godz. 8-15 EKO-Dolina nieodpłatnie przyjmuje od mieszkańców Gdyni następujące odpady:

1. Odpady zielone - w każdej ilości.
2. Meble i inne odpady wielkogabarytowe w łącznej ilości do 500 kg na jedno gospodarstwo domowe w roku kalendarzowym.
3. Odpady budowlane i rozbiórkowe w łącznej ilości do 500 kg na jedno gospodarstwo domowe w roku kalendarzowym obejmujące:

  • odpady betonu oraz gruz betonowy z rozbiórek i remontów,
  • gruz ceglany,
  • odpady innych materiałów ceramicznych i elementów wyposażenia,
  • zmieszane odpady z betonu, gruzu ceglanego, odpadowych materiałów ceramicznych i elementów wyposażenia, niezawierające substancji niebezpiecznych,
  • usunięte tynki, tapety, okleiny itp.,
  • odpadowa papa,
  • materiały izolacyjne niezawierające azbestu i innych substancji niebezpiecznych,
  • zmieszane odpady z budowy, remontów i demontażu niezawierające PCB i innych substancji niebezpiecznych,
  • zużyte opony - w liczbie do 4 szt. na jedno gospodarstwo domowe w roku kalendarzowym.

Usługę nieodpłatnego odbioru wielkogabarytowych elektrośmieci można zamówić pod nr. telefonu 609 045 410 lub 58 624 66 11. Usługa jest świadczona przez pracowników Komunalnego Związku Gmin "Dolina Redy i Chylonki". Więcej na www.kzg.pl.

Opinie (202) ponad 10 zablokowanych

  • Iza (9)

    Ludzie nauczcie się nie wyrzucać śmieci do lasów i nad rzekami !
    Gdy jeżdżę rowerem na opływie Motławy to aż oczy bolą!Łóżka ,opony ,lodówki w krzakach za wałem .
    Śmiecenie powinno być karane wysokimi grzywnami .
    Wstyd!

    • 50 12

    • Iza (6)

      Jest o śmieciach więc dodam jeszcze to od siebie.
      Jak mamy segregować porządnie odpady ,jeżeli u mnie na osiedlu są śmietniki bez wiaty .

      Byłam dziś wyrzucić śmieci ,wieje wiatr śmieci z kubłów dosłownie latają w promieniu 100 metrów a mało tego jest 5 kubłów na odpady resztkowe jeden na szkło ,jeden na plastiki i metale ,jeden na papier i dwa małe na mokre.

      Oczywistym jest ,że odpadów typu folia ,plastik ,metal jest najwięcej w gospodarstwie domowym ,więc idąc na śmietnik ludzie widząc pojemnik na plastiki pełen wrzucą do resztkowych posegregowane odpady, bo chyba nie wrócą z tym do domu .

      Jest to jawna pułapka aby ludzie wrzucali śmieci posegregowane do resztkowych i władze miasta mają argument aby podnosić cenę za wywóz śmieci.

      Szkoda ,że zdjęć nie można tu wstawić.

      • 34 2

      • nie narzekaj, że są śmietniki bez wiaty (2)

        tylko zbuduj wiatę. Oczywiście, nikt nie każe tego robić własnoręcznie. Zatrudnijcie firmę, zapłacie i będziecie mieli wiatę. My tak zrobiliśmy - mamy nowe wiaty do których wszystko się mieści, z oświetleniem automatycznym na solara. To tylko od mieszkańców zależy, jak przechowują odpady. Wystarczy zrobić zebranie, ustalić podział kosztów, zrobić projekt wiaty, wyłonić wykonawcę, załatwić w urzędzie zgłoszenie budowy i warunki techniczne. Po prostu trzeba chcieć i działać. Z narzekania w sieci żadnego pożytku mieć nie będziesz.

        • 8 9

        • O ilości/wielkości danych pojemników na śmieci

          także decydują mieszkańcy/wspólnota w deklaracji składanej w urzędzie. Nie jest to zatem żadna pułapka, tylko źle wypełnione zapotrzebowanie na pojemniki.
          Więc wszystko jest do zrobienia w Waszym zakresie.
          No chyba że łatwiej nic nie zrobić i narzekać w internecie....

          • 5 1

        • Dzięki za tę racjonalną odpowiedź.

          Czasy się już dawno zmieniły i trzeba dbać o swoją okolicę i angażować się w to, jak wygląda. Oczekiwanie, że ktoś coś wiecznie zrobi za nas świata nie poprawi. My również z sąsiadami zorganizowaliśmy powstanie wiaty i dobraliśmy kontenery tak, by odpowiadały naszym potrzebom. Niektórzy jednak wolą napisać milion negatywnych komentarzy, byleby tylko nic nie musieć robić.

          • 0 0

      • ul. Morenowe Wzgórze? :) jakbym słyszała o własnej wspólnocie...

        • 0 0

      • Nocna balanga zakończona straszliwą przygodą następnego dnia...

        Co do śmieci wywianych z kubła to opowiem przerażającą przygodę jaka mnie spotkała zanim Spółdzielnia nie postawiła w końcu wiaty. Po suto zakrapianej imprezie wywaliłem idąc do pracy puszki do żółtego pojemnika. Na moje nieszczęście był on wypełniony po brzegi a na domiar złego tego dnia hulał straszliwy wiatr. Po powrocie z pracy ze zgrozą ujrzałem większość odpadów plastikowych z wierzchu pojemnika tuż koło drzwi do klatki . Były tam też moje puszki z nocnej balangi. . Złośliwy wiatr przywiał je wprost ze śmietnika (wcześniej wywiewając je
        z żółtego pojemnika) by przypominały mi niczym wyrzut sumienia moje nocne grzechy ;)

        • 0 0

      • Można pogadać ze np. ze spółdzielnią

        i złożyć się na wiatę.

        • 0 0

    • Za jeżdżenie rowerem...

      ...masz minus.

      • 10 4

    • Sarny i jelenie też by się chciały urządzić, na szczęśćie tak jak napisałaś wybór mają coraz większy.

      Coś jak ikea za wałem na opływie Motławy.

      • 2 0

  • W Polsce (3)

    nietypowych odpadów pozbywamy się zazwyczaj w lesie.

    • 32 5

    • Ja wrzucam do rzeki

      • 5 1

    • Ja sortuje na te co do pieca i te co do lasu.

      • 3 1

    • Stara kanapa i TV przydadzą się partyzantom.

      • 0 0

  • tylko Pszoki (4)

    wystarczy wpisać w necie i znaleźć pszok przypisany do miejsca zameldowania

    • 7 29

    • ale musisz mieć auto

      raz, że daleko, dwa, że inaczej nie wjedziesz
      możesz cargorowerem wspiąć się do Łężyc, ale na teren wysypiska brak wstępu

      • 14 2

    • Musisz mieć dostawczaka, albo ciężarówkę. (2)

      • 10 0

      • g prawda .. (1)

        większość rzeczy można wywieźć osobówką

        • 1 6

        • Tak, tak.

          Starą wersalkę zapakuję do miejskiej osobówki, albo 2m.lodówkę.

          • 5 0

  • W moim przypadku tak różowo nie było. (7)

    Mieszkam w Gdańsku. Podjechałem w ktorąś sobotę z odpadami które są na tej liście i kazali mi zapłacić 357zł. A to ile czasu tam spędziłem to inna kwestia i pół soboty zmarnowane.

    • 124 12

    • za to strona www jest rozowa do porzygu i calkowicie niefunkcjonalna.

      • 37 2

    • Co ty były za odpady? Komunalne? (2)

      Robić dziwnego. Ja ta wiele razy wywozilem gruz stare meble i nigdy nie płaciłem. I zajęło mi to z 20 minut nie pół dnia

      • 23 18

      • Tak samo wywiozłem pól busa i za darmo w 15 minut (1)

        • 11 3

        • Jestem tam po kilka razy w roku z nietypowymi śmieciami

          Zawsze milo i uprzejmie. Szkoda tylko, że na pszoku jest tak mało miejsca, że jak jeden się rozładowuje, to drugi go nie minie..
          Pamiętajcie, że są limity wagowe na odpady. Np na gruz to 2 tony rocznie za friko.

          • 12 2

    • Najlepiej zostawić w lesie. Szybko i bezpłatnie bez zbędnej administracji:)

      Inni i tak posprzątają w ramach wolontariatu ;)

      • 15 27

    • Jakie to były odpady? Na pewno komunalne? A może wywoziłeś je jako firma?

      Dlaczego zapłaciłeś? Może trochę szczegółów?

      • 22 0

    • Może mieszkasz w "Gdańsku Kowalach"

      Albo w Gdańsku Jankowie lub w innym Gdańsku Rotmance ? Bo często takie rzeczy słyszę od klientów podających mi swój adres . Ja korzystałem z pszkou i za darmo oddałem kanapę , deski , oponę , gruz , folie. Bez problemu w 20 minut

      • 6 1

  • Co palne do pieca. Co niepalne do lasu. (3)

    • 27 10

    • Mój sąsiad dzieli śmieci (głównie tekstylne) na te, którymi pali codziennie i na te, które wrzuca do pieca od piątku do (2)

      niedzieli. Wtedy gdy urzędy i straż miejska nie pracują.

      • 10 0

      • No jest jeszcze kategoria na palone w dzień i palone w nocy. (1)

        • 3 0

        • Amatorzy, trzeba jeszcze dzielić na palone kiedy pada i kiedy nie pada - drony im w deszczu nie latajo

          • 3 0

  • Absurd (16)

    Po to są śmietniki przy domach/blokach by tam wyrzucać wszystko. To miasto powołane przez mieszkańców ma dbać oich odbiór i segregacje! Szkoda, że jeszcze trzeba będzie na plecach dźwigać stare meble, bo jakiś wymyślony punkt jest kilka km od nas.

    • 278 36

    • niedługo to wszystkie śmieci trzeba będzie samemu wywozić i jeszcze płacić za to gruby hajs

      • 69 3

    • Urzędnik tego nie zrozumie...

      • 23 3

    • Ja Wam wójta(prezydentki ) nie wybierałem.

      • 16 7

    • Za taka kase za smieci to nie segreguję a i opony wrzucam do smietnika! (3)

      • 20 5

      • Zawsze można jakoś wytłumaczyć swoje lenistwo.

        W lesie też pewnie śmiecisz, bo przecież podatki płacisz...

        • 5 8

      • przepraszam nie ty wyrzucasz a metry kwadratowe.

        ty jesteś tylko pośrednikiem i płacącym.

        • 3 0

      • obiektywna

        Jeszcze niedawno skrytykowałabym takie zachowanie, ale dzisiaj popieram w 100%. Płacimy za wywóz śmieci. Wszystkich śmieci!!!

        • 0 0

    • Zgadzam się

      Zaraz koszty wywozu śmieci osiągną absurdalne pułapy, a Ty musisz jeszcze dowozić odpady

      • 27 2

    • Polać mu !

      • 10 0

    • (5)

      No pewnie, rzucaj wszystko pod śmietnik i czekaj aż ktoś to odbierze. To co się dzieje przy śmietnikach w Trójmieście to czasami gorzej niż w krajach trzeciego świata. W samym centrum to już w ogóle czasem wygląda jak podczas wojny. Turyści z innych krajów pytają czemu u nas śmieci leżą na ulicy. I to nie jeden dzień, a potrafią i tydzień ponad leżeć. Pod tym względem jesteśmy daleko w d*pie, nie tylko w Europie Ale i na świecie. Chociażby w takiej Danii nie ma z tym problemu. Masz meble, opony, farby czy nawet gałęzie i trawę, pakujesz na auto lub przyczepę i jedziesz wyrzucić do kontenera w specjalnym punkcie. Nikomu korona z glowy nie spadnie.

      • 4 11

      • (1)

        Bardzo dobry pomysł - włącz myślenie.
        To co dzieje się przy śmietnikach jest pochodną nieudolnego systemu, skonfigurowanego przez nieudolnego urzędasa przy obrzydliwie wysokich opłatach ponoszonych przez mieszkańców.

        Samodzielne wywożenie śmieci do pszoków przy jednoczesnym robieniem wszystkiego żeby nie jeździć samochodami. Wersalkę tramwajem czy autobusem a może dopłacić za wywóz bo za mało w Gdańsku się za śmieci płaci?

        Skonfigurowanie systemu z np. jednorazowym obiorem nietypowych śmieci w ten sam dzień tygodnia przekracza kompetencje tych co wiedzą najlepiej w UM Gdańsk.

        bez pozdrowień

        • 9 4

        • To że opłaty są wysokie to jedno. Ale robienie syfu przy swoim miejscu zamieszkania to drugie. Nie wiem jak zaradzić podwyżką opłat. Też mi się to nie podoba. Z jednej strony mówią nam że mamy segregowac śmieci, z drugiej podbijają stawki. Coś co robili wcześniej na wysypisku zostało przerzucone na mieszkańców. Tu nie ma wątpliwości że jesteśmy dymani na każdym kroku przez urzedasow. Wiem też że rządzący w Trójmieście chcą byś mu najlepiej wszędzie z buta chodzili, usuwają parkingi i jednocześnie podnoszą ceny za parkowanie. Kolejne dymanie mieszkańców pod przykrywką "ochrony srodowiska". Istnieje opcja odbioru śmieci przez firmy. Nie wiem czy to jest darmowe czy nie. Dla mnie powinno być skoro i tak płacimy krocie. Chodzi w tym wszystkim o to żeby nie robić większego syfu. Przyszły wiatry a śmieci latają. Tu jest problem.

          • 3 2

      • Dzban innych namawia by właczyl;i myslenie mimi ze sam niepotrafi i to udowadnia :)

        • 1 1

      • pod nasza wiata smietnikowa co jakis czas pojawiaja sie opony. i w tym samym czasie pojawiaja sie pod innymi wiatami. wiesz dlaczego? bo sa firmy ktore w ten sposob utylizuja ogumienie. to znacy podrzucaja pod wiaty smietnikowe opony aby nie musiec placic bo pszoki nie obsluguja firm!

        czyli to nie mieszkancy podrzucaja pod wiaty smietnikowe opony tylko nieuczciwe firmy. i jak z tym maja mieszkancy walczyc?

        • 0 0

      • Obiektywna

        Pytanie - ile jest takich kontenerów i w ilu punktach trójmiasta???

        • 0 0

    • obiektywna

      Płacimy za wywóz śmieci niemałe pieniądze, segregujemy i jeszcze mamy jeździć do jakiś punktów odległych od naszych domów. Normalne jaja!!!!

      • 0 0

  • (3)

    Jeśli chodzi o stste meble to wystawiamy je pod altankę śmietnikową dzień przed wywozem gabarytowe. Do elektrośmieci można zamówić bezpłatny odbiór, a opony zostawić w wulkanizacji. Po problemie. Za to autorowi artykułu polecam jeszcze raz spojrzeć na ankietę, bo aż oczy bolą.

    • 40 5

    • on robi to rególarnie

      tak jak ten mati froen bywa na wreszczu ;)

      • 5 3

    • (1)

      a co robisz ze starym zlewem, umywalką, WC lub kranem? Tego nie możesz wystawić w altanie śmietnikowej...

      • 3 1

      • za stroną czystemiasto.gdansk

        "Odpady budowlane nie mogą być wyrzucane łącznie z odpadami komunalnymi. Jeśli masz firmę która wykonuje remont w mieszkaniu to ona zobowiązana jest do odbioru twoich odpadów powstających w trakcie remontu. Jeśli sam wykonujesz remont musisz zamówić specjalny worek/ kontener w firmie wywozowej, która zajmuje się odbiorem w/w odpadów."
        Do nich zalicza się m. in.: gruz, stare tapety, deski, drzwi, okna, kafelki, umywalki, miska klozetowa.

        • 3 10

  • (1)

    Dla gdańskich urzędasów, biała armatura to odpad remontowy i nie zabierają go wraz z odbiorem gabarytów. W Gdyni odbior białej armatury nie stanowi problemu. W efekcie w Gdańsku wiaty śmietnikowe są przyozdobione są starymi umywalkami czy WC

    • 58 5

    • W Gdańsku blistry po tabletkach do zmieszanych, w Gdyni do żółtego pojemnika.

      W Gdańsku stare garnki do zmieszanych, w Gdyni do pojemnika żółtego.
      Ciekawe skąd te różnice...bo ze zdrowym rozsądkiem to nie ma nic wspólnego.

      • 7 0

  • Jeszcze czego mam zamawiać ciężarówkę płacić za wywiezienie odpadów?A zato co miesiac płacimy obcej niemieckiej firmie (3)

    O to własnie im chodzi bedziemy segregować na maksa po 20 worków na mieszkaniu płacic za wywiezienie worków prywatnej firmie i jeszcze potem sami smieci zawozic!!A oni bedą tylko co kilka miesiecy podwyzki nam fundować!! !!
    Ale urzedasy zapomniały ze sami promują jazde komunikacją miejską i nie wszyscy maja własne auta!Ale do tepego szkodliwego urzedasa to nie dociera .!

    • 102 6

    • Za to ze płacisz mozesz wywiesc za darmo 2 tony.Wiec co płaczesz

      • 1 9

    • kilkaset tysiecy w miescie własnego auta niema wiec jak maja smieci wywozic! (1)

      • 3 0

      • rowerem gibac, sciezki zrobione wiec niech zapier...ja z lodowka na plecach :-)))

        • 2 0

  • Ja jestem w grupie face bookowej -oddam za darmo - mnóstwo ludzi korzysta z tego :) (4)

    Ostatnio oddaliśmy meblościankę z lat 80-ch - chłop sam rozebrał, zapakował i jeszcze podziękował :)

    • 8 12

    • PSZOK odbierze za darmo. (1)

      Ale dowieźć trzeba we własnym zakresie. Nie mam ciężarówki ani dostawczaka. Wynajem transportu kosztuje.

      • 10 0

      • Jak robisz remont generalny

        to też zamawiasz wór na gruz i płacisz za utylizację. Najlepiej, żeby miasto czatowało pod każdym mieszkaniem i czekało, aż upoluje np. elektrośmieci, bo mieszkańcom nie chce się sprawdzać, kiedy jest darmowy odbiór kilka razy w roku. :D Jakie inne rozwiązanie widzisz, skoro jeśli uzbiera Ci się sporo śmieci za problem uważasz załatwienie transportu do Pszoka?

        • 0 3

    • Nie polecam. Wręcz odradzam.

      Umawianie się z niepoważnymi ludźmi, którzy nie przyjeżdżają. Głupkowate pytania, wybrzydzanie... Lepiej wystawić pod śmietnik.

      • 2 0

    • Pewno poszła do pieca ;)

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane