• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak zintegrować komunikację?

(boj)
27 kwietnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Przeprowadzone wsród mieszkańców Gdyni badania preferencji i zachowań komunikacyjnych pokazały, że stworzenie w Trójmieście zintegrowanego systemu komunikacji nie będzie proste. Gdynianie zdecydowanie nie chcą taryf czasowych w autobusach (na wzór Gdańska). Problemem będzie też fakt, że więcej praw do ulg niż pasażerowie podmiejskiej kolejki mają pasażerowie autobusów.

Badania przeprowadził Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni wspólnie z Uniwersytetem Gdańskim. Odpytano reprezentatywną grupę 1974 osób (1 proc. mieszkańców Gdyni) w wieku 16 - 75 lat. Okazało się, że jedynie 54 proc. mieszkańców korzysta w autobusach i trolejbusach z tzw. normalnego biletu. Reszcie przysługują ulgi lub bilety bezpłatne. Natomiast w SKM aż 72 proc. gdynian musi płacić za pełny bilet. To wyjaśnia dlaczego w autobusach linii autobusowych równoległych do SKM jest tylu pasażerów, a zysk niezbyt duży - tu autobus wybierają osoby "z ulgą", które w SKM musiałyby zapłacić za pełny bilet.

Zapytano też gdynian czy są zainteresowani wprowadzeniem taryfy czasowej w komunikacji miejskiej na takich zasadach jak w Gdańsku - 65 proc. jest zdecydowanie przeciwko. Popiera ją niespełna 15 proc. To poważne problemy dla projektowanej integracji komunikacyjnej.

- Gdańsk chciałby, aby w przypadku integracji trójmiejskiej komunikacji przenieść ich taryfy na całą aglomerację - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia. - Zbadaliśmy stosunek mieszkańców do funkcjonujących rozwiązań, a gdynianie konsekwentnie mówią taryfie czasowej "nie". Kolejny problem to różne taryfy w SKM i komunikacji komunalnej. Jeżeli uprawnionych do korzystania z ulg miałoby być w SKM więcej, to ktoś będzie musiał zrefundować SKM poniesione straty, a to wcale niemałe kwoty.

Z badań wynika również, że już 56 proc. gospodarstw domowych w Gdyni posiada własny samochód osobowy. Dlaczego jednak posiadacze samochodów jeżdżą komunikacją zbiorową? Głównie za sprawą żony, która bierze samochód. Kolejne podane przyczyny to niższy koszt podróżowania autobusem oraz trudności z parkowaniem auta. Okazało się też, że aż 63 proc. mieszkańców zawsze lub przeważnie korzysta z usług komunikacji zbiorowej. To bardzo ważne dla ZKM, bo politycy często twierdzą, że znaczenie takiej komunikacji jest coraz mniejsze i trzeba forować rozwiązania dla samochodów osobowych.

Co dla ankietowanych jest najważniejsze w gdyńskiej komunikacji? Podróżowanie bezpośrednie (niechęć do przesiadania się) oraz częstotliwość i punktualność. 63 proc. nie stwierdziło konieczności uruchomienia żadnej nowej lini. 61 proc. jest zdecydowanie za likwidacją miejsc parkingowych w ścisłym Śródmieściu Gdyni. Mieszkańcy domagają się deptaka - 71 proc. "za". Najmniej zwolenników mają opłaty za parkowanie - 26 proc. Gdyńska komunikacja w skali ocen od 2 do 5 dostała solidną "czwórkę". Tradycyjnie ocenę zaniżyła kontrola biletów - mimo, że jest dość rygorystycznie nadzorowana. "Na minus" wskazywano nieuprzejmość kontrolerów, ich zdecydowanie i brak jakiejkolwiek tolerancji dla nieuczciwych pasażerów.

Jak przebiegały badania? Najpierw wylosowano osoby - odpowiednią ich liczbę w każdym wieku, zamieszkałych w różnych miejscach Gdyni. Potem do ich mieszkań ruszali ankieterzy. Nie obyło się bez problemów.

- Wylosowano np. 29-letnią kobietę u której wiecznie były zamknięte drzwi - relacjonuje Marcin Gromadzki. - Okazało się że to biznes woman, która jeździ samochodem, wychodzi z domu o godz. 6, a wraca o 22. Zdarzały się więc umówione wywiady w solarium czy pociągu.
(boj)

Opinie (163)

  • nigdy sie to nie uda

    1. faktycznie ZKM GDansk ceny ma czasem z kosmosu i malo elastyczna taryfa? chociazby brakuje biletow do 20 min (jelsi jzu mamtaryfe czasowa) calodzienne to jakies nie porozumienie cenowe, o braku biletow kilkudniowych nie wspominajac.

    2. SKM ma inna taryfa (nie ma ulg 50% dla studentow i uczniow) - i w sumie nie wiem po co oni mieli by sie laczyc?

    3. ZKM Gdynia ma jeszcze inna taryfa.

    rozwiazanie?
    opracowanie 4 systemu biletow dla wszytskich tzrech miast, czyli moge sobie kupic bilet aglomeracyjny, wazny w gdsnak, gdynia, sopot opracowany wpsolnie przez te miasta (bilety bylby glownie dla tych co jada gdansk- gdynia i czesto korzystaja z 3 srodkow lokomocji, badz turystow, ktorzy nie chca sie orientowac co jak w danym miescie, bo szczerze mowiac wspolczuje im w sopocie, gdzie sa dwa zkm'y i jeszcze inen taryfy niz w gdansku i (chyba) gdybi) No i pozostaly by 3 systemy biletow dedykowane dla poszczegolonych firm.

    Zaraz ktos powie o kosztach? no ale moment, wystarczy opracowac bilet i taryfe 0 a to i tak Ci wlodarze chca zrobic. A stare bilety nie generuja szkotow wiekszych niz normalne.

    Uruchomil bym taki system na okres sezonu. po nim ankiety jak odebrali go mieszkany, moze z czasem przeszli by sami i przekonali sie ze z biletami aglomeracyjnymi bylby taniej zwlaszcza ze mozliwy jet do osiagniecia efekt skali jak w warszawie - tam sa bilety tanie bo u nich jezdzi komunikacja duzooooo wiecej ludzi niz u nas, i bilet kupuja.

    • 0 0

  • Olis nie cfaniakuj; -)

    he,he...

    • 0 0

  • Michał

    A ile byłbyś skłonny zapłacić za MIESIĘCZNY bilet normalny/ulgowy ważny od Pruszcza do Wejherowa w tramwajach, autobusach trolejbusach i SKM? Pytanie kierujemy także do pozostałych uczestników forum. Zaznaczajcie czy chodzi o bilet normalny czy ulgowy.

    • 0 0

  • 100 zł

    • 0 0

  • normalny czy ulgowy?

    • 0 0

  • ulgowy za 75

    • 0 0

  • zupełnie nowy system

    Tak duże przedsięwzięcie jak połączenie ZKM i MZK, by zrobić wspólną komunikację dla trójmiasta, wymaga zupełnie nowego projektu. Jak już się na to porywać, to tak żeby było perełką komunikacyjną Polski :)

    1. Taryfa czasowa i strefowa, w zależności od potrzeby klienta. Tak np. jest w Krakowie.

    2. Bilety 3-dniowe, 7-dniowe itp W wawie działa to perfekcyjnie. Idealne rozwiązanie dla turystów. W końcu mamy kurort, a i w Gdańsku gości nie brakuje.

    3. Bilety wakacyjne... były, ale się zmyły... cios wymierzony w uczniów.... Przywrócić!

    4. Dlaczego bilety są tańsze w stołecznej Warszawie niż w "prowincjonalnym" Gdańsku? Szczególnie bilety okresowe są strasznie drogie.

    5. W Walbrzychu bilet można kupić od kontrolerów. Z tym, że są praktycznie w każdym autobusie. Nawet jak nie masz podczas kontroli, to mozna go nabyć.

    Tańsze bilety i sprawniej działająca komunikacja sprawią, że więcej osob będzie płacić za bilet.

    To tylko kilka pomysłów. Rozpisać konkurs na najlepszy system komunikacji trójmiasta. Albo zlecić komuś jego wykonanie tyle że to okazja do przekrętów itp itd

    • 0 0

  • Zachęcamy pozostałych do zadeklarowania oczekiwanej ceny biletu aglomeracyjnego

    • 0 0

  • michal odpowiada

    WARSZAWA bilet na all linie i miejskie i podmiejskie kosztuje (normalny):
    6/ 30-dniowy sieciowy - ważny przez 30 kolejnych dowolnie wybranych dni
    102,00

    POZNAN: taki sam bilet na all linie kosztuje
    30-dniowy normalny na linie pospieszne, sezonowe, zwykłe i nocne 111,00

    KRAKOW: podobnie
    na 1 miesiąc wszystkie dni 94,00

    mysle ze u nas biorac pod uwage ze taki bilet mialby obejowac 7 miast moglby kosztowac okolo 120 zl (normlany)
    ale to nie moze byc tak ze zrobimy jeden bilet i wszystko
    tych biletow musi byc wiele aby kazdy mogl sobie skomponowac uklad i taryfe, patzrac na taryfy w tych miasatch to roi sie tam od najrozniejszych biletow, laczenie z biletem "sieciowym na jedna linie"

    • 0 0

  • michał

    Jedno ale.
    W Krakowie i Poznaniu nie korzystasz z kolejki miejskiej.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane