- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (445 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (153 opinie)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (24 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (176 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (61 opinii)
Jak złymi kierowcami jesteśmy?
Podczas sprzeczki między kierowcami we Wrocławiu, jeden z nich został śmiertelnie ugodzony nożem. W Trójmieście do takiej tragedii jeszcze nie doszło, ale trudno założyć, że jesteśmy bardziej odporni na stres niż mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska.
Bywa, że kierowcy zachowują się irracjonalnie. Zdarzają się tacy, którzy za samochodem, który im jakoś zawinił, jadą "zderzak w zderzak" przez pół miasta. Wielu kierujących wozi w bagażnikach kije, pałki i inne metalowe rurki. Czy robią to z myślą o swoim bezpieczeństwie, czy może chcą mieć w ręku "siłę perswazji"?
Dlaczego na naszych drogach dochodzi do takich sytuacji?
- Powodem agresywnego zachowania kierowców jest bardzo często pośpiech, a także problemy w pracy lub w domu, przenoszone nieświadomie na sposób jazdy. Kierujący pojazdami zapominają, iż ich celem jest bezpieczna podróż, a nie dawanie upustu swoim negatywnym emocjom wobec pozostałych uczestników ruchu - wyjaśnia dr Dagmara Budnik, psycholog, zajmująca się problematyką agresji, z Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego.
Zdaniem dr Budnik kierowcy nie mogą się pogodzić z korkami i dziurami w drogach. Na szczęście coraz rzadziej spotykamy się z agresją, u podstaw której znajdują się różnice w posiadanych klasach pojazdu.
Według psychologów, panaceum na skołatane nerwy kierowców może być m.in. muzyka ulubionego wykonawcy, odliczanie do dziesięciu lub rozmowa telefoniczna z kimś bliskim (oczywiście przy skorzystaniu z zestawu głośnomówiącego). Czy o takich metodach mogą dowiedzieć się kandydaci na kierowców podczas kursu na prawo jazdy?
- Obowiązujący program szkolenia kierowców nie przewiduje zajęć walki ze stresem na drodze. Nowicjusze muszą nauczyć się tego samodzielnie. My możemy jedynie uspokajać ich przed pierwszą jazdą samochodem - rozkłada ręce Piotr Dąbrowski, właściciel gdańskiej szkoły nauki jazdy.
Policja nie prowadzi statystyk rozbojów, do których doszło na drogach z udziałem kierowców. Stąd nie wiemy, czy tego typu zjawisko wśród prowadzących pojazdy przybiera na sile, czy też maleje.
Trzeba jednak pamiętać, iż po drogach poruszają się zmotoryzowani o różnym temperamencie. Oby jak najrzadziej dochodziło do mijania dwóch czupurnych kierowców, gdyż bójka w centrum miasta nie przyniesie ulgi szczególnie tym, którzy stoją za ich samochodami.
Opinie (1116) ponad 20 zablokowanych
-
2010-01-14 11:09
(1)
tym wszystkim okropnym kierowcom życzę dziś stłuczki ! i korków niekończących sie nigdy
- 7 3
-
2010-01-14 18:11
no to chyba wykrakałeś bo to co się dzisiaj działo między 16 a 17 na obwodowej to był koszmar
- 1 0
-
2010-01-14 11:14
tvn to telewizja dla ludzi z IQ 0,00NIC !
- 5 6
-
2010-01-14 11:16
(1)
Wiocherowo
- 9 1
-
2010-01-14 15:41
dobrze,że nie Mocherowo
- 1 0
-
2010-01-14 11:19
Moim zdaniem w miescie nie powinna istniec idea prawego i lewego pasa. (6)
Gdyby traktowac przepis o prawostronnosci ruchu dosłownie, wszyscy jechaliby prawym pasem 50 km/h (nikt by nie wyprzedzał, bo ograniczenie do 50 km/h) a korek sięgałby za Żukowo z jednej i Wejherowo z drugiej strony. Po to sa w miescie 2 lub 3 pasy zeby rownomiernie rozłozyc ruch i przygotowac potok aut do skrętu a nie po to zeby sie wyprzedzac przed kolejnymi swiatłami.
- 13 2
-
2010-01-14 11:36
Andżeliko - poczytaj przepisy (5)
W mieście nie ma, jak piszesz "idei" prawego i lewego pasa dlatego w mieście (czytaj - terenie zabudowanym) można wyprzedzać np. prawym pasem. Nakaz jazdy prawym pasem jeśli sie nie wyprzedza obowiązuje poza terenem zabudowanym np. obwodnicy. Obowiązuje też tam zakaz wyprzedzania pasem prawym - często zresztą łamany z powodu łamania nakazu jazdy pasem prawym :)
- 0 4
-
2010-01-14 11:39
(3)
Dwa błędy w jednej wypowiedzi: w mieście jak najbardziej obowiązuje ruch prawostrony....a to że mozna wyprzedzac z prawej strony to nie oznaka braku tej zasaday.
Poza terenem zabudowanym też mozna z prawej strony w zalezności od rodzaju drogi....np. na obwodnicy trójmiasta mozna...........więc reasumując, jeżeli nie wiesz to nie wprowadzaj ludzi w bład.- 3 3
-
2010-01-14 11:51
Nie można. (1)
Poza terenem zabudowanym, na drodze wielopasmowej nie wolno wyprzedzać z prawej strony.
- 1 2
-
2010-01-14 14:55
Do szkoły a nie na forum pierdo.... wypisujesz!!!!!!!!!!!!!!!
- 2 1
-
2010-01-14 18:49
Nie można wyprzedzać na obwodnicy prawym pasem.
Poza terenem zabudowanym prawym pasem można wyprzedzać jedynie na na drodze trzy pasmowej a nie dwupasmowej jaką jest obwodnica (nie licząc 2 miejsc w Gdynia na podjazdach pod górki).
- 0 3
-
2010-01-14 14:49
Skoro mozna wyprzedzac jak sie chce i nie ma ruchu stronnego, to po co te
całe dywagacje i oskarzenia pod kierunkiem wlokacych sie lewym pasem? Jak nie ma regul to kazdy jedzie i wyprzedza jak chce .
- 1 1
-
2010-01-14 11:20
(1)
Mówi się, że w niektórych krajach żółtego światła się nie zauważa a czerwone traktuje się zaledwie jako pewną sugestię. W Polsce poszliśmy dalej i jako sugestię traktujemy też światło zielone. Kiedy się zapala, kierowcy uruchamiają procesy myślowe, niczym Piesek Leszek w znanej kreskówce: co też warto by w tej sytuacji zrobić - zaczekać jeszcze, czy może już pojechać? A jeśli jechać, to gdzie jest dźwignia zmiany biegów? Gdzie pedały? Gdzie kierownica?
A co do kategorii kierowców - dominują dwie:
1) Wariaci drogowi, którym się z jakiegoś powodu zawsze spieszy.
2) Zmarli za kółkiem, których pojazdy siłą rozpędu toczą się 40km/h środkiem prostej, suchej drogi (przy dobrej widoczności), względnie lewym pasem.
Innych spotyka się relatywnie rzadko. Z dwojga złego preferuję pierwszą grupę - przemknie taki i przynajmniej nie przeszkadza.- 7 2
-
2010-01-15 07:43
rozumiem, że sam należysz do jeszcze jednej grupy:
kierowców kompulsywnych, którzy:
korzystają z samochodu nawet jak mają do pokonania odległość mniejszą niż kilometr
myślą, że jak się ma samochód to juz koniecznie trzeba nim jeździć
a przepustowość drogi jest większa gdy samochody jeżdżą szybciej
Każda z tych tez nadaje się do podważenia- 0 0
-
2010-01-14 11:28
Jeszcze należało by wrzucic
emigrantow, co wracaja na swieta na bialo-zoltych tablicach, ew. niemieckich
- 8 0
-
2010-01-14 11:41
Moja sugestia....
Powiem a raczej napiszę Wam w ten sposób....już dawno przestałem się denerwować za kółkiem....jeżdżę nad wyraz spokojnie szczególnie po Gdańsku gdyż jeżeli musiałbym reagować na każdy wyraz chamstwa na drodze to w wieku 25 lat miałbym pierwsze siwe włosy na swojej czarnej jak kruk głowie...!!!Pracuję w handlu i na codziennie spotkam się z przejawami agresji chamstwa prostactwa i różnego rodzaju patologii żeby było śmieszniej część tych samych ludzi widzę tak samo zachowujących się na drogach,gdzie w swoich wielkich samochodach czują się jak władcy i myślą że wszystko im wolną!!!!Nie zazdroszczę im powiedzmy X5 czy X6 jeżeli dorobili się własną ciężką pracą ale nie zwalnia ich z tego ażeby przestrzegać zasad kultury i bezpieczeństwa na drogach szczególnie tych w Polsce gdzie dziura goni dziurę i gdzie o wypadek łatwiej niż o wolne miejsce parkingowe!!!Panowie i Panie trochę więcej rozwagi skupienia trochę więcej szacunku do drugiego człowieka bez względu na "blachy",trochę więcej zdrowego rozsądku i w niektórych sytuacjach trochę więcej cierpliwości a poruszanie się po drogach Gdańska Sopotu i Gdyni stanie się choć trochę przyjemniejsze!!!!
- 11 0
-
2010-01-14 11:48
(1)
Kierowcy do debile, myślą, że mając auto są władcami szos i całego świata. Badania wykazują, że osoby posiadające własny samochód stają się bardziej chamscy, zarozumiali i samolubni. Na ludzi nie posiadających własnego auta patrzą z litością i pogardą, uważają ich za niezaradnych i nieżyciowych nieudaczników.
- 6 5
-
2010-01-14 11:55
To jest, niestety, spadek po komunie, kiedy samochód był postrzegany w kategoriach "dorobku życia" i postawowy wyznacznik statusu materialnego. Dziwię się tylko, że to nadal pokutuje, w sytuacji, gdy samochody od dawna już są dobrem ogólnodostępnym i tanim.
- 6 1
-
2010-01-14 11:53
Szkoda gadać (1)
Jestem kobietą ale muszę stwierdzić że kobiety za kółkiem są beznadziejne! Są wredne i złośliwe. I co widzę kobietę za kierownicą to zawsze ta teoria się sprawdza. Nie chwalę panów bo też się zdarzają beznadziejne okazy. Ogólnie to mało jest osób które jeżdżą dobrze. I nie dość że człowiek sam jeździ przepisowo, to jeszcze musi uważać na debili dookoła i przychamować w razie konieczności!
- 7 5
-
2010-01-14 20:32
Wydaje ci się, że tylko ty jesteś super , biedaczko!
- 1 0
-
2010-01-14 11:54
oj kierowcy
wystarczy zobaczyć jacy są "uprzejmi" kierowcy do obsługi PARKINGU aż włosy się jeżą na głowie /////kultury i życzliwości zero//// ALE SĄ WYJĄTKI!!!!! Nie potrzebnie utrudniamy sobie życie.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.