- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (142 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (88 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (449 opinii)
- 4 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (257 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Jarosław Wałęsa: Na motor już nie wsiądę
Syn byłego prezydenta może już chodzić. W czwartek w szpitalu w Warszawie odbyła się jego pierwsza po wypadku konferencja. Europoseł dziękował wszystkim za uratowanie życia. - Udało mi się pokonać śmierć i to jest prawdziwy cud - podkreślał.
- Witałem się z kostuchą. Na szczęście udało mi się oszukać śmierć i to samo w sobie było cudem. Następne pytanie było, czy będę w stanie funkcjonować, czy osiągnę sprawność jak przed wypadkiem, czy będę w stanie chodzić. Teraz już wiadomo, że będę. To kolejny cud - mówił w czwartek Jarosław Wałęsa podczas konferencji, która odbyła się w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. Siedział na wózku inwalidzkim.
Europoseł uległ wypadkowi 2 września w miejscowości Stropkowo pod Sierpcem na Mazowszu, na drodze krajowej nr 10 z Torunia do Warszawy. Kierowany przez niego motocykl honda CBR1000 zderzył się z samochodem osobowym marki toyota rav4. Wałęsa był w bardzo ciężkim stanie, lekarze długo walczyli o jego życie.
Szef ortopedii i traumatologii w Wojskowym Instytucie Medycznym prof. Krzysztof Kwiatkowski powiedział, że Wałęsa, choć miał kilkadziesiąt złamań, już chodzi. Mówił, że przed pacjentem jeszcze rehabilitacja i zabiegi.
Wałęsa dziękował "cudotwórcom" - lekarzom, pielęgniarkom i pielęgniarzom, salowym i opiekunom. - Oni wszyscy przez swój profesjonalizm, ale też przez ludzką życzliwość, pomogli mi tak szybko dojść do zdrowia - mówił.
Podkreślał, że dzięki rehabilitacji uda mu się szybko wrócić do zdrowia, choć do zeszłego tygodnia nie był w stanie podnieść prawej ręki. - Codziennie zdobywam trochę więcej swojego zdrowia i to jest mój w tej chwili cel. Następne dwa miesiące to jest ciężka i długa rehabilitacja - powiedział.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że do wypadku Jarosława Wałęsy doszło, gdy stojąca na poboczu terenowa toyota włączała się do ruchu. Wtedy nastąpiło zderzenie z jadącym drogą motocyklem kierowanym przez Wałęsę. Wcześniej toyota zatrzymała się na poboczu w pobliżu stojącego tam samochodu ciężarowego, który uległ awarii.
- Nie pamiętam wypadku - wyjaśniał. - Ale na motocykl nie odważę się już wsiąść - zadeklarował europoseł.
Opinie (306) ponad 10 zablokowanych
-
2011-11-17 19:44
Panie Jarku !... mam prośbe - życz pan reszcie polskiego społeczeństwa takiego udzielania pomocy takiej opieki jaką miałeś pan
! a przedewszystkim jako tak zacna osoba i po takich przeżyciach i doświadczeniach zacznij pan coś w tym kierunku robić !.
- 10 1
-
2011-11-17 19:47
Wow! (1)
Ten Jarek to musi być gościu! Pełen pułkownik pcha go na tym wózku!
- 9 1
-
2011-11-18 07:33
bo od tego jest pułkownik
a mógłby być generał (generałów jak psów )
- 1 0
-
2011-11-17 19:51
Czy tak podli ludzie,
zawistni, źle życzący bliźniemu, pełni żółci, chamscy i wredni to tylko w Wolnym Miescie czy całym Trojmieście?
- 3 4
-
2011-11-17 19:52
Jak zwykle przyczyną wypadku było bydle w samochodzie.
Puszkarze mają oczy waginą zarośnięte.
- 2 1
-
2011-11-17 19:57
jak na wózku to już nie facet... :/
- 3 2
-
2011-11-17 20:03
Jaki uprzejmy funkcjonariusz !!! (1)
Pewnie Pan Pułkownik wszystkich pacjentów traktuje tak samo bez względu na zamożność i znaczenie osoby.
- 9 0
-
2011-11-17 20:15
a ten pułkownik
to nie Borowczak Jurek ?
- 0 0
-
2011-11-17 20:14
Z całym szacunkiem Panie Wałęsa, kogo interesują Pana sprawy osobiste, rozmowy z narzyczoną? A moze zainteresujePana moje
skromne zdanie w tej sprawie? Nie miałem tyle szczęścia co Pan ponieważ nie jestem synem byłego "prezydęta" i jetem w przysłowio Jako brzmiało? "BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ" z takim frazesem na ustach dostał się Pan do PE? Trzeba było dodać, ŻE TYLKO WYBRAŃCOM
- 7 0
-
2011-11-17 20:23
gdyby... (2)
...Jarek nie byl Walesa tylko Kowalskim to pewnie nawet na fotel by nie wsiadl....... czekal by pol roku albo dluzej na rehabilitacje.... cieakawe czy rodzina podpisywala te wszystkie oswiadczenia w szpitalu ze jak go zaraza, zle zloza itd to nie beda roscic zadnych pretensji, procesow itd
- 14 0
-
2011-11-17 20:27
ciekawe (1)
czy RMUA musieli pokazać w ciagu 7 dni ?
- 5 0
-
2011-11-17 20:30
na pewno
!!!
- 1 0
-
2011-11-17 20:29
popatrz no Jareczku na Foto !-
ten płk. prócz popychacza wózka jest nawet gotów przy Tobie za salową robić !- wstyd p. Płk! , a gdzie sanitariusze ?
- 11 1
-
2011-11-17 20:29
Płace max stawke zdrowotną, która jest obligatoryjnie kradziona z moich dochodów brutto (1)
i juz kilka razy się "nadziałem" na twardy opór począwszy od karetki pogotowia na prostych zabiegach skończywszy. Nie życzę nikomu źle, ale ten pan wojskowy z wysokimi szarżami jako sanitariusz to chyba chichot szatana bo inaczej sie nie da wytłumaczyć. Ciekawe jak się prezentują "pieelegniarki" ? Może dobrali takie XXX?
- 8 0
-
2011-11-18 07:36
bo pielęgniarki są w stopniu generała
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.