• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeden bilet metropolitalny i dwie linie 6. Pomyłka kosztowała pasażerkę ponad 200 zł

Krzysztof Koprowski
22 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (572)
Numeracja linii tramwajowych w Gdańsku w pełni pokrywa się z numeracją linii autobusowych w Wejherowie, przez co pasażer zmuszony jest każdorazowo przy zakupie do weryfikacji organizatora przejazdów. Numeracja linii tramwajowych w Gdańsku w pełni pokrywa się z numeracją linii autobusowych w Wejherowie, przez co pasażer zmuszony jest każdorazowo przy zakupie do weryfikacji organizatora przejazdów.

Co łączy Gdańsk i Wejherowo? Okazuje się, że bardzo wiele - zwłaszcza jeżeli spojrzymy na numerację linii komunikacji miejskiej. Przekonała się o tym boleśnie dla swojego portfela nasza czytelniczka, która w tramwaju linii 6 zakupiła przez telefon bilet na autobus linii 6 w Wejherowie. O pomyłkę nie jest trudno, ponieważ bilety metropolitalne różnią się trzyliterowym skrótem, a urzędnicy sami przyznają, że to nie pierwszy przypadek tego typu.



Czy należy zmienić numerację linii komunikacji miejskiej w ramach MZKG?

Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej został powołany do życia przez przedstawicieli pomorskich samorządów w czerwcu 2007 r. Jednym z zadań organizacji jest integracja transportu zbiorowego w obrębie aglomeracji.

W tym zakresie udało się m.in. wprowadzić bilety metropolitalne, w tym obecne w aplikacjach na telefony komórkowe bilety jednoprzejazdowe. Integracja jednak nie objęła do dzisiaj w pełni numeracji linii komunikacji miejskiej, o czym przekonała się nasza czytelniczka.

Jak relacjonuje nasza czytelniczka, kontroler biletów był nieugięty, choć niemożliwe jest, aby w 37 minut przemieścić się z Wejherowa (nz.) do Gdańska. Jak relacjonuje nasza czytelniczka, kontroler biletów był nieugięty, choć niemożliwe jest, aby w 37 minut przemieścić się z Wejherowa (nz.) do Gdańska.

Trzy litery, które doprowadziły do wystawienia mandatu



- 15 maja o godz. 6:32 wsiadłam do tramwaju linii 6 na pętli Łostowice ŚwiętokrzyskaMapka, która znajduje się w pobliżu miejsca mojego zamieszkania. Podróżowałam z dzieckiem, które z racji autyzmu wymaga większej uwagi. Bilet na przejazd kupiłam w aplikacji Jakdojade i niestety nieopatrznie wybrałam pierwszą podpowiedź przez aplikację - pozycję oznaczoną jako MZK (...). O godz. 7:09 na wysokości Galerii BałtyckiejMapka kontroler orzekł brak ważnego biletu, choć nie jest możliwe, aby w dni powszednie w godzinach szczytu w ciągu zaledwie 37 minut dotrzeć z Wejherowa do Gdańska - nawet autem - relacjonuje pani Karolina, czytelniczka Trojmiasto.pl. - Gdybym była świadoma pomyłki, od razu kupiłabym drugi bilet. Chciałam to też uczynić w momencie uświadomienia mnie o pomyłce przez kontrolera, jednak ten stwierdził, że "teraz jest już za późno".
Najnowsze badania ruchu: rzadziej korzystamy z komunikacji miejskiej i rowerów Najnowsze badania ruchu: rzadziej korzystamy z komunikacji miejskiej i rowerów

Po wpisaniu "6" w aplikacji Jakdojade pojawiają się dwie propozycje wyboru biletów. O błąd w takiej sytuacji nietrudno - zwłaszcza gdy się spieszymy lub jedziemy w tłoku. Po wpisaniu "6" w aplikacji Jakdojade pojawiają się dwie propozycje wyboru biletów. O błąd w takiej sytuacji nietrudno - zwłaszcza gdy się spieszymy lub jedziemy w tłoku.

Dwie "szóstki" w ramach jednego Związku Komunikacyjnego



Opłata dodatkowa (pot. mandat) za nieprawidłowo wybrany bilet (brak ważnego biletu) to 210 zł plus 6 zł za tzw. opłatę przewozową (odpowiednik biletu 75-minutowego).

Wspomniany przez czytelniczkę skrót "MZK" oznacza Miejski Zakład Komunikacji Wejherowo, gdzie podobnie jak w Gdańsku funkcjonuje linia 6 - z tym że autobusowa.

Dopiero na drugiej pozycji w aplikacji Jakdojade, jednej z kilku firm współpracujących z MZKZG, znajduje się linia 6 z akronimem ZTM, czyli Zarządem Transportu Miejskiego w Gdańsku, który odpowiada m.in. za organizację przewozów na liniach tramwajowych.

Linia 666 na Hel znika z powodów religijnych. Ale może wrócić Linia 666 na Hel znika z powodów religijnych. Ale może wrócić

Skróty te nie tylko dla turystów, ale również mieszkańców Trójmiasta mogą być nie lada zagwozdką - zwłaszcza że MZK czy ZTM to powielenie nazw występujących w innych miastach Polski, np. MZK Toruń, MZK Malbork, MZK Piła czy ZTM Poznań, ZTM Warszawa lub ZTM Kielce.

Ponadto "MZK" to pierwsze trzy litery skrótu Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej (MZKZG), co może sugerować zakup biletu metropolitalnego.

Rozkłady jazdy komunikacji miejskiej w Trójmieście


Z nazewnictwem problemy mają nawet urzędnicy odpowiedzialni za wdrożenie systemu Fala. Z nazewnictwem problemy mają nawet urzędnicy odpowiedzialni za wdrożenie systemu Fala.

Nawet urzędnicy mają problem ze skrótami ZTM i MZK



Co więcej, spółka InnoBaltica, odpowiedzialna za wzdrożenie systemu Fala w najnowszym filmie promocyjnym zamieszczonym na portalu Facebook, użyła nazwy MZK Gdańsk przy wyborze linii autobusowej 112 w sieci ZTM Gdańsk.

W tej sytuacji nasuwają się oczywiste pytania o brak współpracy między samorządami:
  • Skąd mieszkaniec sporadycznie podróżujący transportem zbiorowym czy turysta ma wiedzieć, że "ZTM" to tramwaje i autobusy w Gdańsku, a "MZK" to autobusy w Wejherowie?
  • Dlaczego Wejherowo organizuje przewozy m.in. na liniach 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 oraz 12, które w pełni pokrywają się z numeracją linii tramwajowych w Gdańsku?
  • Dlaczego Wejherowo (lub Gdańsk) nie wprowadziło unikalnej numeracji, która pozwoliłaby całkowicie wyeliminować ryzyko pomyłki w wyborze lokalnego organizatora transportu zbiorowego?

MZKZG: dalszego ujednolicenia numeracji nie będzie



- Prace w zakresie ujednolicenia linii zostały już przeprowadzone wiele lat temu, a ich skutkiem jest niepowtarzanie się numerów linii w ramach tego samego środka transportu. Nie ma zatem dwóch linii autobusowych w sieci MZKZG, które miałyby taki sam numer - przekonuje Bartosz Szwarc, inspektor ds. integracji transportu zbiorowego w MZKZG. - Aktualny poziom ujednolicenia numeracji linii w naszej ocenie jest wystarczający.

To nie pierwsza pomyłka tego typu w wyborze biletu



Przedstawiciel MZKZG przyznaje jednocześnie, że na przestrzeni wszystkich lat dystrybucji biletów przez aplikację Jakdojade wpłynęło "zaledwie kilka pojedynczych zgłoszeń" podobnych do sytuacji opisanej przez naszą czytelniczkę.

- W tej sytuacji wskazane byłoby złożenie odwołania do Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku, który nałożył opłatę dodatkową z tytułu posiadania nieprawidłowego biletu - sugeruje Bartosz Szwarc.
Odmowa uznania reklamacji, którą otrzymała nasza czytelniczka. Odmowa uznania reklamacji, którą otrzymała nasza czytelniczka.

Renoma: pasażerka została słusznie ukarana



Nasza czytelniczka od razu uiściła opłatę dodatkową, ale jednocześnie postanowiła złożyć reklamację do ZW Renoma, realizującej na rzecz ZTM Gdańsk kontrolę biletów. W udzielonej pani Karolinie odpowiedzi czytamy:

- Przejazdy na podstawie biletów MZK Wejherowo (...) nie są honorowane, poza liniami wskazanymi przez Organizatora Przewozów. Wobec powyższego decyzja kontrolera była zasadna, a reklamację rozpatrzono negatywnie.
- Oczywiście wiem, że mandat jest od strony formalnej należny, ale uważam, że zabrakło tutaj ludzkiego podejścia - mówi nasza czytelniczka. - Koszt takiego mandatu jest dla mnie bardzo dużym obciążeniem finansowym, szczególnie przy kosztownym wychowywaniu dziecka z większymi potrzebami.
A jakie jest wasze zdanie? Czy w ramach współpracy samorządów zrzeszonych w MZKZG potrzebna jest zmiana numeracji linii w taki sposób, aby była unikalna - niezależnie od środka transportu - w skali całej aglomeracji?


Quiz Komunikacja w Trójmieście Średni wynik 51%

Komunikacja w Trójmieście

Rozpocznij quiz


Miejsca

Opinie (572) ponad 20 zablokowanych

  • kanar i urzednik panstwowy to stan umyslu

    • 5 0

  • jaka traume trzeba przezyc w dziecinstwie by zostac kanarem

    • 3 0

  • To może czas.

    Zmienić numerację linii żeby się nie dublowały w ramach MZKZG.

    • 2 0

  • No i standard, jazgot patologii na kontrolerów, policjantów, urzędników (2)

    "państwo opresyjne!"... no, gdy nie przestrzegacie przepisów bo jesteście "ponad to" to potrzeba ludzi, którzy was ukarzą, bo nie jesteście "ponad" czymkolwiek, raczej ulokować was można na dnie społeczeństwa, tak między pasożytami, a jednostkami społecznie upośledzonymi, które tylko utrudniają życie innym. Z polakami nie można liczyć na uczciwość i trzeba was sprawdzać i karać, bo byście doprowadzili kraj do ruiny.

    • 1 5

    • a tak trudno zorganizować to z minimalizacją tego typu lapsusów?

      Patologia to jest w urzędach, bo za pieniądze robi się organizacyjne knoty.

      • 1 0

    • ponad to sa politycy xD

      • 0 0

  • Połączyć wszystkie spółki komunikacyjne w jedną

    Należy wszystkie połączyć w jeden twór i mieć jeden rodzaj biletu, podzielić na strefy. Jakie było moje zdziwienie w Warszawie, że na jednym bilecie mogłem jechać kolejką, metrem, autobusem bez patrzenia na przewoźnika.
    Gdańsk z Gdynią nie potrafi się dogadać. Miasta są w opozycji do siebie, a razem mogłyby więcej.
    Szczurek z Dulczasową się nie dogadają. Potrzeba zmiany na obu stanowiskach.

    • 3 0

  • Do kontrolera nie można mieć pretensji (1)

    On tylko sprawdza, czy pasażer ma ważny bilet w danej strefie i to wszystko.
    Pretensje można i trzeba mieć do organizatora podróży i portali pośredniczących w zakupie biletów.
    Malutkie ikonki, niewyraźne opisy itd to duży problem, szczególnie gdy ktoś kiepsko widzi albo ma problem z widzeniem w ciemności, szarówce itd. Sam muszę korzystać z "lupy" w smartfonie (ustawiłem ją sobie na trzykrotne kliknięcie ekranu), choć ogólnie na wzrok nie narzekam, ale 20 lat pracy przy komputerze po 8-10 godzin dziennie robi swoje, niestety.

    • 2 4

    • Oczywiscie, ze nalezy miec do niego pretensje.

      On dziala w polskim systemie prawnym i obowiazuje go polskie prawo. Ustawa o transporcie osob daje prawo nalozenia oplaty dodatkowej na osobe korzystajaca z uslugi, nie majacej zamiaru za nia placic. Pani nie tylko miala zamiar zaplacic, ale zamiar ten zrealizowala, a bilet byl nieprawidlowy ze wzgledu na blad aplikacji. Wedlug ustawy, z godnie z ktora powinien dzialac kontroler, oplata dodatkowa jej sie nie nalezala. Owszem, kierownictwo jego firmy podziela jego opinie. Niestety przedsiebiorstwa komunikacyjne to wylegarnie osob o niskim poziomie intelektualnym.

      • 3 0

  • Zrobienie pasażera w konia to zawsze duża radość dla urzędnika

    Piękny numer, podobny do propozycji zakupu biletu z Wrzeszcza przez Gdynię do Rębiechowa. To taka polska gra - w czym by tu jeszcze namieszać? vat, pit, strefa parkowania, bilet, sprawa w urzędzie. Wszystko zamotane.

    • 3 1

  • (1)

    Problem z odwolaniem sie od mandatu za tego typu pomylke polega na tym, ze ludzie (uzyje tego okreslenia, bowiem nie znam slow wystarczajaco obelzywych, by adekwatnie ich okreslic) ktorzy pracuja ztm, zkm i MZK traktuja "oplate dodatkowa" jako swoje prawo i przywilej. Klient nie jest dla nich klientem, a jedynie zbednym pryszczem, ktorego monz wycisnac przy pierwszej okazji. Sam odwolywalem sie, bo uczciwie zapomnialem kupic bilet. Moim uzasadnieniem bylo to, ze jestem uczciwym klientem ich firmy, ze zostawiam u nich setki lub nawet ponad tysiac zlotych rocznie i nie chcacy zapomnialem o bilecie. Ze norma spoleczna i rynkowa jest, ze jak klient zapomni zaplacic to mu sie o tym po prostu przypomina (zdarzylo mi sie to w sklepie, po prostu pani za mna wybiegla i zaplacilem, nikt nie wzywal policji ani nie wystawila mandatu; to samo gdy kolega zapomnial zaplacic na stacji benzynowej). Ze ustawa mowi, ze kara przysluguje gdy pasazer wsiada bez zamiaru wniesienia oplaty, a ja taki zamiar mialem, na co dowodem bylo, ze jeszcze przed pojsciem spac doladowalem konto specjalnie, zeby byla kasa na bilet, a jedynie zapomnialem. Niewazne, ZKM potraktuje cie z gory jak zlodzieja. Ci ludzie nie wiedza co i dla kogo robia, to powinno byc rozwalone w drobiazgi i uwazam, ze rynek momentalnie znalazlby lepsze rozwiazanie (jak mevo vs hulajnogi).

    Takze wedlug ustawy tej pani mandat nie przysluguje, bowiem miala zamiar kupic bilet i nawet zamiar ten wcielila w zycie, jednak ze wzgledu na wadliwosci aplikacji (tak, to, ze aplikacja sprzedaje ci bilet do Wejherowa gdy jestes w Gdansku to blad) kupila zly bilet. To, ze to nie ZTM dostarcza aplikacje nie jest wazne- ma takich kontrahentow i to oni ponosza odpowiedzialnosc za jej wadliwe dzialanie. Ale zeby to udowodnic musialaby isc do sadu, a sady tez orzekaja roznie.

    Takze mam o tych ludziach opinie bardzo negatywna, nie chce jej wyrazac ze wzgledu na cenzure.

    • 1 0

    • Dobry papuga i sprawa wygrana!

      A za koszty sądowe niech płaci ten cały Szwarc z własnej kieszeni!!!

      • 0 0

  • Dlatego nie używam zbiorkomu

    tylko jeżdże samochodem

    • 2 1

  • A przy okazji, w Holandii jest jedna karta

    wydawana przez różnych operatorów ważna w całym kraju na wszystkie linie autobusowe tramwajowe i metro. Można? Ale w polandii nie...

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane