• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeden reanimował, drugi pomógł staruszce potrąconej przez auto

ewel
16 stycznia 2024, godz. 14:00 
Supermocni Trójmiasta
Opinie (65)
Supermocni Trójmiasta
Najnowszy artykuł na ten temat Wskoczyli do lodowatej wody i wyłowili tonącego
Wojciech Mazur, pracownik GAiT, reanimował mężczyznę w tramwaju przed przyjazdem służb medycznych. Wojciech Mazur, pracownik GAiT, reanimował mężczyznę w tramwaju przed przyjazdem służb medycznych.

Dwóch pracowników Gdańskich Autobusów i Tramwajów zachowało zimną krew w groźnych sytuacjach - dzięki ich reakcji udało się pomóc dwóm poszkodowanym osobom. Jeden z mężczyzn reanimował pasażera w tramwaju, a drugi udzielił pomocy staruszce, którą potrącił samochód.



Jak oceniasz reakcję pracowników GAiT w sytuacjach zagrożenia życia?

Oba zdarzenia wydarzyły się w ubiegłym tygodniu.

Wojciech Mazur, instruktor Zespołu Utrzymania Ruchu GAiT, był na terenie zajezdni tramwajowej Nowy Port, gdy od kierownika zmiany dostał informację, że w tramwaju doszło do zasłabnięcia pasażera.

- Motorniczy zatrzymał tramwaj na przystanku pl. WolnościMapka. Byłem nieopodal, więc na miejsce dotarłem bardzo szybko, jeszcze przed służbami ratownictwa medycznego - opowiada pan Wojciech.


W tramwaju zastał mężczyznę, który w asyście motorniczego i pasażerki siedział na miejscu pasażera. Motorniczy poinformował, że mężczyzna zasłabł i cały czas monitoruje jego puls.

Rozpoczął reanimację przed przyjazdem medyków



- W pewnym momencie mężczyzna ten z trudem zaczął łapać oddech. Dlatego ułożyliśmy go w pozycji bezpiecznej. Sprawdziłem, czy w jego ustach nie znajduje się coś, co mogłoby blokować drogi oddechowe. Cały czas monitorowałem jego parametry życiowe. Nagle puls mężczyzny zaczął zanikać. Ułożyłem go na plecach i rozpocząłem reanimację - relacjonuje pan Wojciech.


Reanimował mężczyznę do czasu przejęcia go przez służby medyczne. Dzięki temu znacznie wzrosły szanse na przeżycie pacjenta, a finalnie pozwoliło to na przywrócenie mu akcji serca.

Mężczyzna przeżył



- Jeszcze tego samego dnia otrzymałem wspaniałą wiadomość, że mężczyzna żyje i że mam w tym swój udział. Jestem szczęśliwy i dumny. Fakt, że mężczyzna przeżył, jest bezcenne, najważniejsze. To ogromna satysfakcja, największa nagroda - podkreśla pan Wojciech, który otrzymał oficjalne podziękowania za akcję od Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Jarosław Szymański, motorniczy, zatrzymał awaryjnie tramwaj, by pomóc poszkodowanej starszej kobiecie. Jarosław Szymański, motorniczy, zatrzymał awaryjnie tramwaj, by pomóc poszkodowanej starszej kobiecie.

Zatrzymał pojazd, by pomóc starszej kobiecie



Do drugiej sytuacji godnej pochwały - tym razem z udziałem motorniczego GAiT, doszło na Chełmie.

Na przejściu dla pieszych obok przystanku CieszyńskiegoMapka auto potrąciło na przejściu starszą kobietę. Poszkodowana szła przez pasy na zielonym świetle, ale zielone miał też kierowca samochodu, który tam skręcał.

Kierujący tramwajem Jarosław Szymański, widząc, co się stało, zatrzymał awaryjnie pojazd, by udzielić jej pomocy.



Motorniczy tramwaju zareagował jako jeden z pierwszych.

- To oczywiste, że zareagowałem. Nie mógłbym postąpić inaczej - mówi pan Jarosław. - Poszkodowana była w bardzo dużym szoku. Nie miała widocznych obrażeń zewnętrznych, ale poprosiłem, stojącą obok kobietę, by wezwała pogotowie. Gdy miałem już pewność, że sytuacja jest opanowana, że pani otoczona jest opieką w oczekiwaniu na przyjazd pogotowia, wróciłem do pojazdu i kontynuowałem jazdę.
Supermocni Trójmiasta

Superbohaterowie nie zawsze noszą pelerynę, ale my w Trójmieście mamy ludzi, którzy "mają supermoce". Niektórzy z nich ratują życie, inni odnajdują zagubionych, kolejni wykazują się empatią i pomocną dłonią.

Jeżeli znacie przykłady osób, które postąpiły podobnie, albo sami komuś pomogliście i chcecie podzielić się historią, piszcie maile na adres news@trojmiasto.pl.

ewel

Miejsca

Opinie (65) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • (1)

    Brawo Panowie!Mam nadzieję że szefowie dają odpowiednią nagrodę.Oczywiscie od pomocy są odpowiednio służby,ale często ważne są pierwsze chwile i w tym momencie jesteście kluczowym ogniwem tego łańcucha życia.Gratulacje.

    • 30 2

    • Wątpie. Taki motorniczy raczej tylko po głowie dostanie od dyspozytora za zatrzymanie jazdy

      • 2 1

  • Taką mają pracę (2)

    każdy by pomógł

    • 3 40

    • Ja myślałem że ich praca to punktualne prowadzenie pojazdów. (1)

      A tu się okazuje że każdy pretekst do spóźnień dobry.

      • 0 3

      • To ci sie wydawalo, ze maja w obowiazkach punktualne prowadzenie pojazdu

        • 0 0

  • No Winiar ucz się

    To nie PKS.

    • 2 7

  • (5)

    Piesza i samochod mieli jednocześnie zielone światło?

    • 13 6

    • (2)

      Niezły bubel w artykule

      • 6 4

      • (1)

        Zgadza się, ale samochód skręcał w prawo i powinien zachować ostrożność. A komentarz o bublu - chyba czyjsc podpis.

        • 4 5

        • Po co czyścić podpis?

          Wtedy mój komentarz będzie sprawiał wrażenie mniejszego bubla?

          • 2 5

    • Czytając artykuł jest napisane, że auto skręcało na zielonym, także jak najbardziej jest to możliwe :) przykład skrzyżowanie Subisława-Pomorska. Stojąc na skrzyżowaniu na Subisława skręcający w Pomorską w kierunku Oliwy mają zielone a a jednocześnie piesi przechodzący wzdłuż ulicy Pomorskiej tez mają zielone ;)

      • 4 2

    • kierowca skręcał

      kierowca skręcał (w prawo lub lewo) więc jak najbardziej mógł mieć zielone światło

      • 1 1

  • Pan motorniczy - niezłe Ciacho! (5)

    • 16 17

    • Raczej to ten aktor, Jude Law (1)

      • 2 7

      • przecież to Kevin Spacey...

        • 3 6

    • Roman, jesteś księdzem? (2)

      • 1 14

      • jestem motorniczym (1)

        • 1 0

        • Karol Krawczyk

          • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    W końcu jakiś pozytywny artykuł (3)

    O tym, że ludzie potrafią się zgrać i komuś pomóc

    • 156 3

    • była kiedyś tam dawno temu - taka przedwojenna warszawska wesoła piosenka

      a motorniczy z wajchą w ręce zaiwaniał, że aż strach...

      • 1 2

    • taa, ludzie potrafią pomagać, jasne (1)

      prowadzący pojazdy komunikacji miejskiej zrobią wszystko żeby nie pojechać punktualnie, nawet jakimś menelom na przystanku gotowi pomagać byle tylko nie jechać, obok dziesiątki kierowców przejeżdża a tylko jeden prowadzący autobus reaguje, no i o czym to świadczy? albo wszyscy kierowcy osobówek to gnoje bez moralności i należy im zabronić prowadzić albo kierowcy autobusów wybitnie nie chcą wykonywać swojej pracy i szukają pretekstu

      • 2 7

      • To ja pokrętnie zapytam

        Kiedy Ty okazałeś uprzejmość kierowcy tj. powiedziałeś niezobowiązujące dzień dobry, podziękowałeś, że poczekał lub po prostu się uśmiechnąłeś. Nie tłumaczę wszystkich, ale Ci ludzie są rozliczani z czasu, niektórzy pasażerowie się ich wiecznie czepiają i teraz dodać takiego pasażera raz na przystanek na trasie i wracają zapewne wypompowano. Serio, to są zwykli ludzie

        • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    Ok, a tak są niedoceniani w pracy... (3)

    ... ta praca to ciągła służba i stres. Ratowanie komuś życia to bardzo szlachetny czyn. Na co dzień w pracy kierowcy miejskiej komunikacji są odpowiedzialni za życie i zdrowie pasażerów. A pracodawcy i włodarze tego niestety nie doceniają. Ich płaca za tak stresującą i odpowiedzialną pracę jest grubo poniżej norm wszelkiej społecznej i elementarnej sprawiedliwości. Dlatego wciąż brak pracowników w tej branży w trójmieście. Najgorzej jest w Gdyni-tam kierowcy pracują za najniższe możliwe uposażenie (lub nawet poniżej).

    • 140 4

    • W ogóle ludzki czas jest niedoceniany

      Tymczasem w Buckingham.. r.z.ygać się chce na myśl o tym chlewie przyozdobionym klejnocikami.

      • 2 0

    • (1)

      Nie jest to do końca prawda. To GAiT ciągle krzyczy, że brakuje kierowców i motorniczych, a Pan w to wierzy. Ośrodek szkolenia cały czas szkoli ludzi, którzy mają potem zostać kierowcami i motorniczymi. Ale potem GAiT może tych ludzi okłamać i oszukać poprzez nieprzyjęcie do pracy bez przyczyny. Czyli taka osoba wydała sporo czasu, nerwów i pieniędzy na kurs i egzaminy, a potem zostaje wyrzucona przez GAiT na ulicę. Więc u nich tam w zarządzie siedzą oszuści i proszę nie wierzyć w to że brakuje pracowników. Oczywiście oni sami o tym nigdy nie powiedzą, takie sytuacje od lat są zamiatane pod dywan.

      • 3 1

      • Kłamstwo ma krótkie nóżki: w GAiT nie płaci się za kursy dla kierowców i motorniczych :-)

        • 0 0

  • Powinno być jak najwięcej tego typu informacji ponieważ obecnie chamska asertywność wypiera empatię, która powinna być (1)

    na porządku dziennym. W szkołach też powinni kłaść na to nacisk.

    • 22 2

    • A może zacznijcie chwalić punktualną jazde

      A nie szukanie każdego powodu żeby opóźnić autobus czy tramwaj.

      • 2 1

  • (3)

    'Poszkodowana szła przez pasy na zielonym świetle, ale zielone miał też kierowca samochodu, który tam skręcał'- proszę nie podawać niepełnych informacji. Piesza miała bezwzględne pierwszeństwo jeśli miała zielone światło. Kierowca mógł mieć zielone do jazdy na wprost, ale przy skręcie musiał zachować ostrożność i przepuścić pieszą- Wasza niepełna wiadomość sugeruje, że oboje mieli pierwszeństwo i byli na równi, co nie jest prawdą

    • 47 2

    • No właśnie! Redakcja, poprawcie tą informację bo wprowadzacie ludzi w błąd!

      • 4 0

    • Zawsze piszący takie bzz... trzymają z tymi, co mają więcej kasy. Czyli z kierowcą samochodu (1)

      Babcia to tyle, że śniegowce miała.

      • 1 0

      • poczekamy na eweline na ulicy.. i tez ja opisza

        ewel oleksy?

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Super ludzie (1)

    Niech im się w życiu wiedzie

    • 153 2

    • w ludziach jest dobro , ale są też kierowcy ZTM którzy celowo (latem) potrafią zamknąć drzwi autobusu przytrzaskując wózek z dzi

      piszą celowo - bo to jest celowe działanie Nie było tłoku w autobusie i na przystanku ,środek słonecznego dnia brak mgły i opadów , pan w ten sposób "dyscyplinował" pasażerów

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane