- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (371 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (202 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (110 opinii)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (50 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (253 opinie)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (361 opinii)
Jeden rozbił się na latarni, drugi na filarze
W minioną niedzielę na ulicach Gdańska doszło do dwóch niezwykle groźnie wyglądających kolizji. Rano kierowca opla uderzył w latarnię z takim impetem, że została ona powalona na ziemię. Natomiast wieczorem kierowca toyoty rozbił się na filarze wiaduktu na obwodnicy na Karczemkach.
Korzystając z okazji, przypominamy, że Raport z Trójmiasta to zakładka, dzięki której można najszybciej poinformować czytelników i mieszkańców o ważnych wydarzeniach, nie tylko tych drogowych.
Do pierwszego zdarzenia doszło w niedzielę wczesnym rankiem. Kierowca samochodu marki Opel staranował latarnię na ul. Powstańców Warszawskich
Siła uderzenia była tak duża, że latarnia została powalona na ziemię. Jak relacjonowali nasi czytelnicy, do czasu przyjazdu służb ulica była nieprzejezdna, gdyż została całkowicie zatarasowana przez latarnię.
Choć aż trudno w to uwierzyć - biorąc pod uwagę zmiażdżenie przedniej części pojazdu - sprawcy zdarzenia nie stało się nic poważnego. Był trzeźwy.
- Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierujący samochodem, jadąc ul. Powstańców Warszawskich w kierunku ul. Schuberta, nie zachował bezpiecznej prędkości jazdy, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w latarnię uliczną, w wyniku czego uszkodził ją. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja, a jej sprawca został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł - informuje podinsp. Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Z kolei późnym wieczorem, ok. godz. 21:40, otrzymaliśmy zgłoszenie o kierowcy lexusa, który rozbił się na obwodnicy o filar wiaduktu w ciągu al. Armii Krajowej
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący 25-letni mieszkaniec Gdańska, jadąc lewym pasem ruchu Armii Krajowej w kierunku Żukowa, w nieustalonych jak dotąd okolicznościach zjechał w lewo na pas zieleni oddzielający jezdnie i uderzył w barierę energochłonną i betonowy filar. Na skutek wypadku do szpitala przewieziony został kierowca lexusa, jak i 41-letni pasażer samochodu. W szpitalu kierującemu została pobrana krew do dalszych badań - uzupełnia Ciska.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-02-07 13:07
natura sama eliminuje
widać po autach/sport że jechali za szybko,
mieszkam 14 lat na Kiełpinku i widzę jak ludzie jeżdżą na zjazdach, oczywiście myślę o tych meduzach,
szybkie wyprzedzanie, żeby zjechać na zjazd to norma, niestety Gdańska norma- 16 3
-
2022-02-07 14:54
Cytat (2)
"Choć aż trudno w to uwierzyć - biorąc pod uwagę zmiażdżenie przedniej części pojazdu - sprawcy zdarzenia nie stało się nic poważnego." - nic nadzwyczajnego Panie redaktorze, taka jest konstrukcja nowoczesnych aut, ma się zniszczyć blacha, plastik - by chronić człowieka, a nie jak w polonezie auto całe, a człowiek połamany lub martwy.
- 49 5
-
2022-02-08 10:17
To była latarnia starego typu - betonowa
Żeby ją tak złamać jadąc pod górę musiał naprawdę konkretnie uderzyć. Faktycznie cud, że nie było nic poważnego
- 0 0
-
2022-02-07 15:12
To nie znaczy, że można walnąć z dowolnie wielką prędkością i nic się nie stanie.
To ma swoje ograniczenia.
- 9 0
-
2022-02-07 14:40
Przed ocena kierwocy (8)
Proszę zweryfikujcie dokładnie te dziurę, dzięki której kierowca być może stracił panowanie nad kierownica. Ja również niestety straciłam, ale do kolizji nie doszło.
- 37 25
-
2022-02-08 08:35
Jak się "weryfikuje dziurę"? (2)
Spróbuj pisać bez silenia się na intelektualny ton, bo nie wychodzi.
- 0 1
-
2022-02-08 10:14
Nie o to chodziło piszącej słowa powyżej (1)
Odnieś się do meritum, a nie czepiasz sformułowań
- 0 1
-
2022-02-08 10:22
Bez poprawnej formy meritum niknie
Po to tworzymy reguły, zeby ułatwiały komunikację. Jeżeli będziemy pisać i mówić byle jak, bo "przecież ważny jest sens, i tak wszyscy rozumio" to zniszczymy komunikację i język.
A co do meritum- nie wyobrażam sobie żeby jadąc poniżej 50 km/h, stracić kontrolę nad pojazdem do tego stopnia, żeby wbić się w słup czy latarnię. Co nie zmienia, oczywiście, faktu, że dziur nie powinno być.- 1 1
-
2022-02-08 08:32
Za wolno zap*lacie.
- 1 0
-
2022-02-08 00:43
Wina Tuska
Miałem kiedyś kolizję to na pewno była wina Tuska! Było to za rządów PO, w TVP mówią, że wszystko to ich wina odszkodowania dalej nie dostałem :/
- 5 5
-
2022-02-07 16:05
Jakiego kierwocy??
- 1 8
-
2022-02-07 15:53
Jechałaś 50km/h? ;) (1)
- 7 6
-
2022-02-07 19:30
Na pewno jechał powolutku tylko na dziurze tak trzepło, że podskoczył z fotela a lądując gaz do dechy nacisnął
- 9 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.