• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeden rozbił się na latarni, drugi na filarze

Rafał Borowski
7 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Skutki kolizji na ul. Powstańców Warszawskich. Skutki kolizji na ul. Powstańców Warszawskich.

W minioną niedzielę na ulicach Gdańska doszło do dwóch niezwykle groźnie wyglądających kolizji. Rano kierowca opla uderzył w latarnię z takim impetem, że została ona powalona na ziemię. Natomiast wieczorem kierowca toyoty rozbił się na filarze wiaduktu na obwodnicy na Karczemkach.



Czy brałe(a)ś udział w wypadku albo kolizji?

O obu zdarzeniach poinformowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za nadesłane informacje oraz zdjęcia.

Korzystając z okazji, przypominamy, że Raport z Trójmiasta to zakładka, dzięki której można najszybciej poinformować czytelników i mieszkańców o ważnych wydarzeniach, nie tylko tych drogowych.

Do pierwszego zdarzenia doszło w niedzielę wczesnym rankiem. Kierowca samochodu marki Opel staranował latarnię na ul. Powstańców WarszawskichMapka na Suchaninie, nieopodal skrzyżowania z ul. Focha.

Siła uderzenia była tak duża, że latarnia została powalona na ziemię. Jak relacjonowali nasi czytelnicy, do czasu przyjazdu służb ulica była nieprzejezdna, gdyż została całkowicie zatarasowana przez latarnię.

Skutki kolizji na ul. Powstańców Warszawskich. Skutki kolizji na ul. Powstańców Warszawskich.
Choć aż trudno w to uwierzyć - biorąc pod uwagę zmiażdżenie przedniej części pojazdu - sprawcy zdarzenia nie stało się nic poważnego. Był trzeźwy.

- Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierujący samochodem, jadąc ul. Powstańców Warszawskich w kierunku ul. Schuberta, nie zachował bezpiecznej prędkości jazdy, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i uderzył w latarnię uliczną, w wyniku czego uszkodził ją. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja, a jej sprawca został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł - informuje podinsp. Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Skutki uderzenia w filar wiaduktu na węźle Karczemki. Skutki uderzenia w filar wiaduktu na węźle Karczemki.
Z kolei późnym wieczorem, ok. godz. 21:40, otrzymaliśmy zgłoszenie o kierowcy lexusa, który rozbił się na obwodnicy o filar wiaduktu w ciągu al. Armii KrajowejMapka na węźle Karczemki. W zdarzeniu został poszkodowany kierowca oraz pasażer, którzy zostali przewiezieni do szpitala.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący 25-letni mieszkaniec Gdańska, jadąc lewym pasem ruchu Armii Krajowej w kierunku Żukowa, w nieustalonych jak dotąd okolicznościach zjechał w lewo na pas zieleni oddzielający jezdnie i uderzył w barierę energochłonną i betonowy filar. Na skutek wypadku do szpitala przewieziony został kierowca lexusa, jak i 41-letni pasażer samochodu. W szpitalu kierującemu została pobrana krew do dalszych badań - uzupełnia Ciska.

Miejsca

Opinie (109) 8 zablokowanych

  • A za czyje pieniądze naprawią latarnię? (10)

    Mam nadzieję że sprawca nie tylko za mandat zapłaci.

    • 40 15

    • (8)

      Zaplaci TU z jego OC. Przestac udawac glupszego niz jestes.

      • 22 7

      • (1)

        OC- czyli portfele innych kierowców, którzy to pokrywają jeszcze głupszy kolesiu.

        • 5 18

        • Tak tumanie dzialaja ubezpieczenia od poczatku ich istnienia. Inaczej za ubezpieczenie czegokolwiek placilbys 110% wartosci tak aby TU moglo jeszcze zarobic. Podobnie ze skladkami zdrowotnymi w ZUS, profilaktycznie musialbys placic za najdrozsze leczenie tak na wszelki wypadek.

          • 15 1

      • Chyba że był po % lub koksie (3)

        To sprawa cywilna

        • 7 3

        • (2)

          A byl? Bo z tekstu ktorego tresci nie zrozumiales wynika, ze byl trzezwy.

          • 7 1

          • Z treści wynika, że pobrano krew na badania (1)

            • 0 6

            • Z tresci wynika, ze ten ktory uderzyl w latarnie byl trzewy i o tym jest dyskusja w tym watku.

              • 6 0

      • Niekoniecznie, rażące naruszenie przepisów i może zapomnieć o OC, nawet trzeźwy. (1)

        Przestań udawać mądrzejszego niż jesteś.

        • 1 5

        • ta, razace naruszenie przepisow to jest zezwolenie uzywania internetu przez ciebie.

          • 5 1

    • OC kierowcy

      • 2 0

  • Tak się kończy wyscig

    • 9 4

  • (1)

    Tak to jest jak się rano wsiada na kacu do wozu.

    • 5 11

    • Z tekstu, ktorego nie przeczytalas albo nie zrozumialas z powodu wrodzonego analfabetyzmu wynika, ze jeden byl trzezwy, a krew drugiego pobrano do dalszych badan ze wzgledu na jego stan zdrowia. A moze sama piszesz komentarze na kacu?

      • 8 0

  • Żeby na powstańców wypaść z drogi (14)

    To trzeba lecieć że 120km/h. Wiem też kiedyś głupi byłem , ale 100 da się przejechać twardszym autem. Dlatego tam na zakręcie policja stoi często.

    Już tak nie jeżdżę. Nie mam 18 lat ;)

    • 67 5

    • Albo lepiej... przy 50km/h nie ma bata, nie wylecisz z drogi

      Tam jest łuk i to sporo pod górkę. Tam jest tez wysepka na przejsciu dla pieszych i czesto tam leży znak nakazujacy ruch po prawej stronie wysepki. Nie wyrabiają "asy".

      • 15 0

    • Mieszkam w okolicy naście lat i w życiu tak policja nie stała

      • 15 1

    • Tam obok jest przejście dla pieszych.

      Jak można być tak skrajnie nieodpowiedzialnym. Lubisz zap$@%c to chociaż wyjedź z gesto zabudowanego miasta.

      • 13 1

    • Bartek? :)

      • 2 1

    • (9)

      Od razu napisze, ze lekko mieli 220km/h. Gdyby jechali po 120km/h to na miejsce przyjechaliby porokurator i zaklad pogrzebowy.

      • 2 5

      • (7)

        gdyby uderzyli przy takiej prędkości to tak, ale nikt tu nie twierdzi że tak było tylko że żeby wylecieć w tamtym miejscu trzeba tyle zasuwać. Przywalić mogli przy 60, wytracając część prędkości w poślizgu

        • 1 1

        • (6)

          Musial by z pol kilometra byc w tym poslizgu. Od utraty panowania do kolizji mija do 3 sekund, a tyle w tym czasie nie wytraci. Bredzisz chlopie.

          • 1 2

          • wyhamowanie ze 120km/h do 60 km/h zajmuje 40 metrów, niemożliwe? Sam bredzisz. (5)

            Z resztą nie o idealnie stwierdzone wartości tu chodzi. Jakby jechał setką to wytracenie tej prędkości do 6 dych zajęło by mu 24 metry. Pół kilometra... dobre. Przecież nie wypadł przy 6 dychach

            • 0 0

            • (4)

              Ale z Ciebie fantasta. W idealnych suchych warunkach jest to niemożliwe a do dopiero przy bocznym poślizgu opony. Prawdziwa jazda to nie need for speed

              • 1 0

              • wystarczy nauczyć się liczyć (3)

                wiadomo jeśli było mokro to droga się wydłuży 1,5x, ale dla suchych warunków jeśli znamy drogę hamowania ze 100 metrów (dobre auta mają 37 metrów) to dla każdej innej prędkości możemy sobie tę drogę wyliczyć. Załóż że energia kinetyczna rośnie z kwadratem prędkości. I jak w mordę strzelił takie wyniki jakie podałem ci wyjdą. A to że nagiął prędkość jest chyba oczywiste. W tamtym miejscu trudno jest wypaść i nie o wartości tu chodzi, ale sam fakt.

                • 0 1

              • Jeśli jest mokro a temperatura bliska zera, to (2)

                to nie bedziesz miał 37 m tylko dużo więcej. A opony też mogły być kilkuletnie, zużyte...

                • 0 0

              • (1)

                +3 stopnie było, a resztę opisałem

                • 0 1

              • Rowerzysta czy maturzysta wierzący w swój mat fiz

                Sorki maturzyści za takiego ewenemaenta społecznego jeśli należy do waszej grupy. Policzyłeś? Znaczy jak? Jest wzór jakiś prosty? Bo ja myślałam że nie da się dokładnie tego wyliczyć nawet biegli sądowi mają problem. Ale policzyłeś... Nowy Einstein normalnie... Granice, całki i różniczki to odpowiedzi podjade na poczekaniu nawet bez zastanowienia ...

                • 0 0

      • Jo

        500 mieli

        • 0 0

  • (7)

    Dobór naturalny. Ciekawe z jaką prędkością poruszali się ci fantaści. Te nowe taryfikatory mandatów chyba są za małe? Oczywiście przez taką bezmozgą swawolcz reszta kierowców dopłaca do interesu...

    • 22 10

    • (6)

      Ciebie i tak to nie dotyczy bo ty nie masz jeszcze PJ. Ile ty maszw ogole lat, bo z twoich komentarzy bije elokwencja lekko opoznionego 12-latka.

      • 5 6

      • Czemu uważasz że nie ma PJ. Wystarczy mieć PJ i jeździć normalnie (2)

        • 3 1

        • Sorka, minus przez pomyłkę

          • 1 0

        • A po czym wnosisz, ze ci jechali nienormalnie?

          • 1 1

      • (2)

        Napisać poprawnie komentarza nie potrafisz tumanie, więc siedź cicho. Wariatow urządzających wyścigi w mieście trzeba pietnowac, bo to potencjalni mordercy. Jesteś opóźniony, czy czego nie rozumiesz dzieciaku?

        • 2 4

        • Ale po czym wnosisz, ze brali udzial w wyscigach?

          • 4 1

        • Mamusia ci chyba znowy kieszonkowe zabrała co nie kluseczko?

          Ahahahaha.

          • 1 3

  • (1)

    GD...

    • 5 7

    • O tak.

      Kierowcy z gdańska nie należą do grona opanowanych, kulturalnych i inteligentnych... Cóż, nie jest to przychylna opinia ale taka prawda. Przez ten fakt nie znoszę jeździć po gdańsku...

      • 1 0

  • Kolejny poslki przygłup za kierownicą auta... (4)

    • 9 10

    • (1)

      Kolejny...jaki?

      • 3 1

      • poselski chyba

        • 0 0

    • 666

      Skąd wiesz że polski a możee obywatel usraela

      • 0 0

    • Skąd wiesz jak było

      Może mu ktoś zajechał drogę, może coś innego.

      • 0 0

  • Poszli na całość . (1)

    Tak się kończy ostra jazda po bandzie . No i gitara .

    • 9 4

    • O i mamy kolejnego bieglego, ktory wydal opinie.

      • 0 3

  • Panzerkampfwagen Insignia (5)

    Auto ciężkie, nie skręca, ale ścina betonowe latarnie.

    • 15 2

    • Jakieś cuda na AK

      Cud, że zjechał z prostej drogi i wypierniczył w filar.

      Cud, że to przeżył.

      • 8 0

    • (2)

      Faktycznie ciezkie cale 1400-1700kg w zaleznosci od konfiguracji. Czyli tyle co inne w tym segmencie. Moja skrecala jak krecilem kierownica, moze sprobuj nastepnym razem w swojej w ten sam sposob albo niech ci mama pomaga na zakretach.

      • 3 5

      • Moja skręcała (1)

        Ale miała 1750 kg. Jednak skręcała dobrze dzięki 4x4 z eLSD i HiPerStruts. Jednak bez tego auto jest ciężkie na nos. Dopiero Insignia B lubi się z zakrętami.

        • 5 1

        • jak wyszła to była najcięższym autem w tym segmencie, ale ta seria tak miała. Nawet Corsa D miała nadwagę i była cięższa od obecnie produkowanej

          • 3 0

    • Cieżkie, to fakt

      Ale skręca, całkiem nawet nieźle. U mnie od 11 lat :)

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane