• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeden związek, jeden bilet

Michał Stąporek
16 czerwca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Kiedy w trójmiejskiej gazecie pojawia się artykuł o wspólnym bilecie dla całej aglomeracji, to znak, że zaczyna się sezon ogórkowy, i nie ma o czym pisać. Jednak tym razem jest chyba inaczej.

- Zrobiliśmy milowy krok ku ustanowieniu wspólnego biletu - twierdzi Piotr Ciechowicz odpowiadający w Urzędzie Marszałkowskim za rozwój regionalny województwa. - Udało nam się zasypać rowy pomiędzy miastami i zawrzeć kompromis. Za rok od dziś będziemy mieć wspólny bilet na komunikację od Pruszcza do Wejherowa.

Gdyby te słowa wypowiedział któryś z lokalnych polityków, można by wzruszyć ramionami i spokojnie zająć się czymś innym. Jednak padły one z usta człowieka, którego los jest mocno związany ze wspólnym biletem. - Jestem urzędnikiem i mam konkretne obowiązki. Jeżeli nie powstanie Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej, a wraz z nim wspólny bilet, po prostu stracę pracę - wyznaje Piotr Ciechowicz.

Co takiego się stało, że na ideę wspólnego biletu powinniśmy od dziś patrzeć jako na coś realniejszego niż zwycięstwo Polaków na mundialu w Niemczech? Wczorajsza Rada Metropolitalna, czyli zgromadzenie przedstawicieli wszystkich miast aglomeracji trójmiejskiej, uzgodniła treść statutu Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, czyli instytucji, która przejmie kompetencję miejskich organizatorów transportu publicznego.

Jeżeli rady miejskie zaakceptują ten statut, MZKZG powstanie do końca tego roku. Jego pierwszym zadaniem, będzie wprowadzenie wspólnego biletu. Ma to zrobić w ciągu 6 miesięcy.

- Miastom udało się osiągnąć kompromis. Do tej pory Gdańsk obstawał za pełną i szybką integracją wszystkich zakładów organizujących przewozy. Gdynia i Wejherowo wolały najpierw wprowadzić wspólny bilet, a potem dopiero zacząć prace nad wspólną administracją - relacjonuje Piotr Ciechowicz. - Gdańsk zgodził się w końcu z tą argumentacją. Dzięki temu wspólny bilet pojawi się za rok, czyli w połowie 2006 r. Cała reszta - czyli ujednolicony taboru, służbowe koszule kierowców - zostanie ujednolicone do końca 2007 roku.

Bilet wspólny, ale jaki? Papierowy, elektroniczny, z taryfą czasową jak w Gdańsku, czy tradycyjną jak w Gdyni? Tego wszystkiego nie rozstrzygnięto, ale zdaniem Piotra Ciechowicza to kwestie wtórne, które nie storpedują całego projektu.

Niestety, żadne z tych ustaleń nie dotyczą SKM. Czy wspólny bilet, który nie obejmuje kręgosłupa komunikacyjnego jakim w Trójmieście jest SKM ma sens? - Kolejka nie jest własnością miast, i nie one decydują o sposobie jej rozwoju - przyznaje Piotr Ciechowicz. Dodaje jednak, że wszystkie decyzje Rady Metropolitalnej były konsultowane z przedstawicielami SKM, tak aby w przyszłości ułatwić współprace lub połączenie obu systemów.

Opinie (99)

  • upadli na glowe, jesli czasowka jest ok. nareszcie wspolny bilet!oby sie nie rozmyslili.

    • 0 0

  • Bilety czasowe i inne głupoty

    TAk bilety czasowe są super, z kontrolerem idzie się idealnie dogadać podczas korku, kasownik oblężony, i do tego autobus ZŁOM!!!

    Kasuje jeden bilet za zeta (albo 24godzinny za 4,50) i jade sobie w komforcie, bez smrodu, spokojnie kasując bilet

    Pytanie :
    Co lepsze?
    Jak się "połączy" te dwie rzeczy to: dla mieszkańców gdańska napewno lepiej - sopot i tak to samo
    dla mieszkańców Gdyni - napewno gorzej

    • 0 0

  • kiedy jest ok, potrzebne zmiany?

    Baaardzo nie chcialabym wspolncyh biletow i ogolnie komunikacji od Wejherowa poczawszy po Gdansk skonczywszy :/ Bilecik pewnie bedzie drozszy niz teraz...to chyba oczywiste....w koncu ci z "gory" musza sobie zarobic na mercedesy... Ogolnie rzecz biorac - ja nie chcialabym zadnych zmian.

    • 0 0

  • a na Slasku...

    w calej aglomeracji liczacej kilka milionow ludzi dziala juz od wielu lat ow system, jeden bilet na cala aglomeracje. I jest z*ie :) pozdrawiam!

    • 0 0

  • Nie śmiejcie się z 105 bo to mój autobus ;)

    Co prawda, zazwyczaj na trasie Redłowo - centrum ale zawsze.

    A to fakt, można ciekawe badania demograficzne przeprowadzić podczas jazdy autobusem. Jeszcze kilka lat temu, mnóstwo dzieciarni w tym ja a obecnie same wapna :/

    Tak to ten kraj do niczego nie dojdzie.

    • 0 0

  • A CO Z A-!

    Co z autopstradą, minister ucichł, dziennik takze więc co a od Torunia idzie całą parą koło Łodzi też

    • 0 0

  • prof grosik..

    "z kontrolerem idzie się idealnie dogadać podczas korku"
    Ty nie masz sie z nim dogadac jesli wpierdzieli ci mandat to piszesz do zkm i nie ma bata zeby utrzymali ci kare. tylko wiadomo ktos musi potwierdzic ze np byl korek i jechalo sie nie wiadomo ile. Sam mialem tak ze mi kanary chcialy wrzucic swoje madrosci to przez 30min na przystanku koncowym sie klucili ze mna w koncu powiedzialem ze jak chca to moga mi wypisac papier do zaplaty tylko po 20min jestem w zkm z pismem o anulowanie i opisem co i jak.
    ich reakcja? dali sobie spokoj.
    swoja droga to niektore kanarki sa cholernie uparte i wmawiaja ludziom cos co nie istnieje dlatego lepiej znac troche przepisow:P
    pozdro

    • 0 0

  • NARESZCIE!!!!!!!!!!

    Zadziwiające, że dopiero teraz Polacy wpadają na ten pomysł! Ale lepiej późno niż wcale! Np. w Oslo (Norwegia) od przynajmniej 15 lat funkcjonuje system jednego biletu na tramwaje, autobusy, metro, a nawet promy dowożące do wysepek. Są bilety godzinne, dzienne, tygodniowe, dwutygodniowe, miesięczne, itd. Kasuje się taki bilet raz i jeździ się wszystkim bez stresu! Miasto podzielone jest na strefy (darmowe mapki dla każdego!), a na prawie kazdym przystanku jest naklejona mapa z podziałem. Poruszanie się po stolicy jest dziecinnie proste! Kiedy do diabła nasi ruszą swoje t.. i w końcu ułatwia nam życie?!!!! Panowie, Panie! Podsuwam doskonale funkcjonujący przykład norweski! Bez eksperymentów wystarczy ściągnąć pomysł. Do Oslo niedaleko! Spedziłam tam 4 lata, dlatego w Polsce czuję się jak w dżungli. Bajzel totalny! Wróciłam z misją pomocy Rodakom i służę wszelkimi informacjami. Pozdrawiam wszystkich Tarzanów i Dżejny!

    • 0 0

  • AUTOSTRADA

    NO WŁAŚNIE! A DLACZEGO WSZYSCY CIĄGLE MILCZĄ NA TEMAT AUTOSTRADY?!!! MOŻE JAKIŚ ARTYKUŁ NA TEN TEMAT? Z PEWNOŚCIĄ ODZEW BĘDZIE PIORUNUJĄCY! JA MAM JUŻ DOSYĆ WLECZENIA SIĘ ZA TIRAMI! PRZEJAZD PRZEZ POLSKĘ ZAJMUJE WIĘCEJ CZASU NIŻ PRZEJECHANIE JUGOSŁAWII, RUMUNII I BUŁGARII. NAWET LITWINI MAJĄ JUŻ AUTOSTRADY. RATUNKU!!!! PANOWIE DROGOWCY-POOOOOOBUUUUDKAAAAAAA!

    • 0 0

  • Jeden pociąg różnych firm, hi hi!

    Ja nie wiem, czy kanar zrobił sobie ze mnie jaja czy tak jest naprawdę. Mieszkam w 3Mieście od 3 lat i cały czas jeżdżę samochodem. Dwa lata temu chciałam spróbować komunikacji miejskiej...hmmm...Trzymając bilety w ręku wskoczyłam z córcią do kolejki. Maiłam nadzieję, że kasowniki są w środu. Ba! Wydawało mi się to normalne, bo kolejka nastepna za pół godziny, a na latanie po peronie i szukanie kasownika, który na każdej stacji jest w innym miejscu zwyczajnie nie było czasu. Po zamknięciu drzwi odrazu doskoczył do mnie kanar i skasował nie słuchając tłumaczeń. Dodał, że te wagony są z innej firmy, a tamte z tyłu z innej. Myślałam, że śnię! Brawo Trójmiasto! Witacie przybyszów bardzo słodko! Nie ma czasu na myślenie gdzie i jak dojechać, bo trzeba jeszcze mieć w ręku tabelę z oznaczeniami wagonów i zastanawiać się jaki bilet kupić?!!! Może jakieś szkolenie dla turystów na dzień dobry....? Dlatego SKM, ani ZKM na mnie nie zarobi, bo dalej jeżdżę samochodem. Przynajmniej wiadomo gdzie jechać, bo mapki 3Miasta dostępne w kiosku!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane