• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jedzenie, chemia, wyprawki. Tego najbardziej brakuje uchodźcom

Michał Sielski
23 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Jedzenie dla potrzebujących pomocy uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy to obecnie najbardziej deficytowy towar. Jedzenie dla potrzebujących pomocy uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy to obecnie najbardziej deficytowy towar.

Obecnie ubrania nie są już potrzebne, bo nie brakuje ich na żadną porę roku. Teraz każdy punkt pomocowy dla uchodźców z pogrążonej w wojnie Ukrainy boryka się regularnie z tymi samymi problemami: kończy się jedzenie, podstawowe kosmetyki i środki chemiczne. I wszystko wskazuje na to, że podobnie będzie w najbliższych dniach.



Włączasz się w pomoc uchodźcom z Ukrainy?

Mieszkańcy Trójmiasta od pierwszych dni wojny Rosji z Ukrainą przyjmują uchodźców z Ukrainy w swoich domach. Wiele osób angażuje się też w pomoc rzeczową: przekazują dary konkretnym osobom i rodzinom, wspierają też ogólne akcje organizowane przez fundacje i samorządy.

Tylko że to, co potrzebne było jeszcze kilkanaście dni temu, dziś nie przyda się już niemal nikomu. Charakter pomocy musi się zmienić, o czym informują regularnie fundacje i wolontariusze organizujący pomoc. Teraz brakuje przede wszystkim jedzenia i środków czystości oraz domowej chemii.

Gdańsk: wszelkie jedzenie się przyda



O pomoc w tym zakresie apeluje choćby gdańska Fundacja "Pomagamy, nie ziewamy".

- Nasze aktualne potrzeby to artykuły higieny podstawowej (żele pod prysznic, szampony, szczotki i pasty do zębów, wkładki higieniczne, maszynki do golenia, kremy do rąk i twarzy, papier toaletowy itd.), żywność i napoje (długo i krótkoterminowa, ryże, makarony, kasze konserwy, owoce, owsianki, płatki, mleko, kawa, herbata itd.), słodycze, cukier, kapsułki do prania, proszki do prania, grzebienie, szczotki do włosów, koce, ręczniki, śpiwory, kołdry i poduszki, wózki spacerowe, odzież i bielizna, a przede wszystkim wszelkie jedzenie, szampony i pieluchy - proszą przedstawiciele fundacji.
Magazyn przy ul. Chmielnej 103/104Mapka jest otwarty codziennie w godz. 11-16. Wszelkie pytania można zadawać, dzwoniąc pod numery 788 400 748 i 730 314 304, gdzie otrzymamy informacje o aktualnych potrzebach.

Jedzenie i środki czystości można też zanosić do Domu Harcerza przy ul. Za Murami 2-10Mapka.

Gdynia: żywność dla dzieci, proszki do prania i wyprawki



W Gdyni główny magazyn mieści się w hali Gdyńskiego Centrum Sportu przy ul. OlimpijskiejMapka. Przez niemal cztery tygodnie trafiło tu kilkadziesiąt ton darów.

- W tym momencie, jeżeli chodzi o środki higieniczne, mamy bardzo duże zaopatrzenie, które na bieżąco jest rozdawane przez Dzielnicowe Ośrodki Pomocy Społecznej. Jeżeli chodzi o potrzeby bieżące, jest to cały czas m.in. żywność dla najmłodszych dzieci - podkreśla radny Jakub Ubych, który zajmuje się koordynacją pomocy w Gdyni.
Potrzebne są także wyprawki szkolne, bo już kilkaset dzieci chodzi na zajęcia w gdyńskich szkołach.

- Chcemy, aby te dzieci miały bardzo szybko przygotowane zestawy, aby mogły stać się uczniami. Dużym wyzwaniem są proszki do prania, ponieważ z jednej strony każdy z gdyńskich punktów, w którym przyjmujemy naszych gości, posiada już pralki i suszarki, ale i również w mieszkaniach rzeczywiście tych proszków bardzo dużo potrzeba. Można powiedzieć, że to jest taka potrzeba, która jak tylko przyjedzie do magazynu, automatycznie stąd wyjeżdża - dodaje Jakub Ubych.

Sopot: żywność i artykuły chemiczne



Sopockie Centrum Wsparcia Ukrainy także potrzebuje przede wszystkim jedzenia, ale też... siatek, w których wydawane są paczki żywnościowe. Małych, dużych, foliowych, papierowych - dosłownie wszystkich.

Oprócz tego przydadzą się dania w słoikach, ale też owoce i warzywa oraz jedzenie z dłuższym terminem ważności: cukier, kasza gryczana, kasza jęczmienna, soki, makarony, ryż, mleko zwykłe i bez laktozy, kawy, konserwy mięsne, wędliny hermetycznie pakowane, sery, jogurty, serki, twarożki, słodycze, płatki śniadaniowe, czekolada, kakao. Do tego środki chemiczne i trochę ubrań.

Wszystko można przynosić do punktu przy al. Niepodległości 749Mapka (wejście od ul. Marynarzy). Tam są też wydawane potrzebującym.

Miejsca

Opinie (581) ponad 50 zablokowanych

  • powinno być pomaganie z głową, bo jak na razie to Oni mają wszystko dostępne od ręki i za darmo (5)

    a polskie dzieci w kolejce na szczepienie czy bilans z marca sa przeniesione na ..styczeń. Pomagać ale tak aby polski obywatel nie spadał na 2 miejsce, bo to my wszyscy utrzymujemy 2,2mln ludzi. Część z nich idzie do pracy, część chce się wyleczyc i zaszczepic na wszystko bo za granicą wymagają kpl szczepień i nic nie dają za darmo a chcą do Niemiec czy Hiszpanii. Zaraz bedzie sezon i Ukraińcy z hoteli będą musieli gdzieś odejść bo nikt ich za 1200złmiesięcznie nie bedzie trzymał. Zacznie się wrogość bo już nie chcą używanych ubrań tylko nowe a najlepiej karty podarunkowe do sklepow. Widać to w Rivierze, Reserved, zara , pełne UK z pepco tanie ale nie modne ..puste. Szukają na goglach dojazdów do Media Expert na Ołużu bo tam sa przeceny...agd i rtv, ltóre chca zabrac na Ukrainę, takie RUS 39 jak w Ikea. Doskonale wiedza gdzie darmowe jedzenie, obiad i zasiłki..Polak jak pracujący ale glodny tego nie wie, bo mu Pani z ZUS czy Mops nie powie. otwarte finanse, noclegi, darmowe zakupy spowodują, że się Polacy zbuntują i staną przeciw Uk, bo inflacja nas zabije. Bedziemy w oczach UE ponownie wrogami, faszystami i to bedzie kluczowe aby nas nie wspierac finansowo, co zaraz wykorzysta rudy z Różą T i Madzią A na czele.

    • 103 17

    • (2)

      Serio juz ktos spotkal sie z prosba o karte na zakupy do sklepu????

      • 13 1

      • A gdyby, to co w tym złego? Karty podarunkowe już dawno funkcjonują. (1)

        • 0 9

        • Może to, że co innego jeśli samemu zaoferujesz taką formę wsparcia, nakupujesz bonów i je dasz, a co innego wymuszać na ludziach, którzy chcą pomóc "dajcie kasę/bony, a nie dajecie to co uważacie za stosowne"? Obecnie mało kto zna sytuacje sąsiadów na własnej ulicy, o całej dzielnicy i odleglejszych miejscach nawet nie wspominając. Często nie znamy nawet sytuacji własnych znajomych. Ludzie nawet nie wiedzą, że ten, który wygląda na bogatego na co dzień może się w lumpeksach ubierać, bo cenowo wyjdzie go to tak samo (albo i taniej!) jak zakupy u Wietnamczyka, Gruzina, Albańczyka czy jakiegoś innego przybysza na rynku/giełdzie, ale tam nabędzie po prostu ciuch, a w ciuchlandzie zyska "coś markowego". Mało kto wie czy sąsiad z danej klatki nie choruje i nie wymaga wsparcia, czy starsza sąsiadka "z rogu" ma kogoś, kto jej pomoże w robieniu zakupów/ma za co leki kupić, itp.. Nie wiemy czy osoby, które mogłyby być nam bliskie, bo znamy je z widzenia mają na życie, ale gro z nas chętna jest dysponować ich budżetem, choć go nie znamy, a oceniamy jedynie przez pryzmat tego co widzimy "o patrz, bogaty, Armaniego czy tam innego Gucciego nosi" (to nic, że ciuch sprany, czasem z dziurką czy plamką). Nie wiemy czy ten co uchodzi za biedaka "dej mnie na leczenie, bo ratownikiem medycznym jestem" (z podkreśleniem zawodu, jakby najważniejszy w świecie był!) w rzeczywistości nie dość, że na owo leczenie nie wyda własnej kasy, to jeszcze wyłudza od naiwniaków nie wiedzących, że to leczenie opłacono, a udawane wyjazdy na rehabilitacje to w rzeczywistości wycieczki dla siebie do Wenecji, dla partnera do Egiptu, itp.. Widzimy kogoś medialnego to rzucamy się do pomocy, a nawet nie wiemy, że ten medialny robi nas w wała, a ten niby bogaty "je tynk, by przeżyć". Niech każdy z nas pomaga komu i jak chce. Pamiętajmy tylko, że osoba, która raz została oszukana, drugi raz albo nie pomoże, albo będzie miała ograniczone zaufanie i da coś wedle uznania by w ten sposób zweryfikować obdarowywanego.

          • 5 0

    • Zgoda jedynie na ostatnie zdanie. Tego rzeczywiście można się spodziewać? Co do reszty, to na szczęście nie ma u nas jeszcze woj (1)

      • 0 3

      • Jest, tylko tego nie dostrzegasz. Być może dlatego, że nie masz czasu chodzić w ciągu dnia po galeriach, bo pracujesz w stałych godzinach. Z tymi kartami to też prawda. Na społecznościówce jednej z organizacji charytatywnych (znajdującej się we Wrzeszczu) kobieta zapytała się czy ktoś zna potrzebującą Ukrainkę, która chciałaby się z nią wybrać do tzw. ciuchlandu i/lub czy ta osoba mogłaby się wybrać w roli tłumacza, gdyby takowa chętna mówiła np. tylko po ukraińsku. Chciała na ten cel przeznaczyć 100 PLN, bo tyle była w stanie uciułać ze swojego budżetu. Opisała, że sama zaopatruje się w takowym bodaj na Zaspie (na Żwirki i Wigury?) i jednego dnia są tam mocne przeceny. Za te 100zł mogła takiej kobiecie kupić ok 20 ciuchów, może mniej gdyby były ometkowane, a może więcej, bo zapewne ktoś na miejscu dorzuciłby się do tych zakupów. Wolała zabrać taką osobę, by sama sobie te rzeczy wybrała, niż iść, kupić i przynieść do punktu. Wiesz z czym się spotkała? Z pretensjami "matek Polek" - nowe byś kupiła, a nie używane wciskasz, zamiast używanych kup bony, itp.!! Znalazły się też osoby, które pomysł poparły (w tym wolontariusz z tej fundacji), a nawet Polka, która sama chciała się wybrać na takie zakupy, bo... uważa, że takie używki wspierają ekologię. Kiedyś tzw. lumpek był siarą, ale teraz są niczym "butiki". Chętna osoba się chyba nie znalazła, a hejt tych rozdających cudzym kosztem sprawił, że część ludzi zastanowiła się czy jest sens pomagać? Być może uchodźcy nie są świadomi, że część darów jest pozyskiwana formą wymuszania i owe wymuszanie "daj to co Ci powiem, nie to co chcesz" sprawia, że ludzie zaczynają się do pomocy zniechęcać. Mało kto z tych "kup nowe, jak śmiesz dawać używane" zdaje sobie sprawę, że to nowe też można zaliczyć do używanych, bo ktoś je już gdzieś kiedyś przymierzał i jeśli nie zeszły w jednym punkcie, trafiają do innego, na całym świecie ;) Mimo wszystko mówienie komuś co i w jakiej formie ma dać sprawia, że człowiek się zniechęca.

        • 5 0

  • (3)

    a ktoś odpowie na pytanie-czy tiry, które wyjechały z Gdańska na Ukraine dotarły?Cisza jest na ten temat

    • 39 3

    • do mnie dotarły informacje,że nie przekroczyły granicy :(

      • 3 0

    • Zrób dochodzenie. (1)

      • 0 8

      • Ciekawe podejście. Nie zastanwiasz się czy dary dotarły,czy ci ludzie wrócili?
        Bezduszność masz na drugie???

        • 9 1

  • (26)

    A może by tak wzieli się do pracy? Polakom też wiele rzeczy brakuje .

    • 99 56

    • Jak mają się wziąć do pracy? Tak prosto jak wysiedli z pociągu? (18)

      Najpierw trzeba wypełnić formalności, to nie jest takie szybkie. Trzeba też naleźć dach nad głową, tu znowu są potrzebne środki. Nie mówcie, że można mieszkać na hali zbiorowej i pracować, to się nie godzi.

      • 22 17

      • (8)

        To daj im mieszkania. Tylko ze swojej kasy a nie wymagaj od innych dokladania się do tego szaleństwa.

        • 18 15

        • (7)

          Wania ty lepiej nie zabieraj głosu.

          • 9 16

          • Stepan, idż do lekarza (5)

            • 3 9

            • (3)

              Wania Waciak ty lepiej napij się samogonu.

              • 6 8

              • Alkoholiku, idź do lekarza (2)

                • 5 2

              • (1)

                Wania to przecież ty jesteś alkoholikiem.

                • 2 4

              • Idź, Stepan, idź.

                • 2 2

            • Nie da rady. To, że o covidzie cisza, nie znaczy, że go nie ma. Np. w jednej z gdańskich POZ w pracy jest raptem 2 lekarzy, bo reszta jest chora! Szczepili się i to poczwórnie (medycy i osoby z obniżoną odpornością mają dodatkowe dawki) i ich to też nie uchroniło ;) Ok. 1/3 (lub więcej) przyjezdnych ma covida i go po kraju roznosi, bo naszym politykom nie żal było wywalać kasy na szczepionki, które teraz się utylizuje, ale żal było dać na choćby zwykłe kasetkowe testy i wyłapywać chorych. Jeden dzień więcej w tymczasowym obozowisku by ich nie zbawił, a nas w kraju będących uchroniłby przed gigantyczną falą, która rozwija się po cichu. Dodaj do tego fakt, że gro z nich nie ma żadnych szczepień, bo tam są płatne, a sporo z nas ma osłabioną odporność czy to po covidzie/ chorobach zwanych współistniejącymi czy poprzez ciągłe siedzenie w domu przez izolacje/ obowiązki zdalne i masz gotową mieszankę epidemiczną chorób o których dawno zapomnieliśmy. Błędem było zbieranie leków by zataić gorączkę i inne chorobowe objawy bez konsultacji medycznych. Za cudze błędy zapłacimy my wszyscy. By nasi goście mogli pojechać wgłąb Europy najpierw muszą się powyszczepiać, bo reszta ich od tak nie wpuści. Co najwyżej mogłaby ich skumulować w obozach, jak swoich śniadych gości ;) Na wszystko potrzeba czasu i... pieniędzy. Na te obiecywane w mediach nie licz. Z USA też miała być kasa i dziwnym trafem jak tylko ją obiecali to już tamtejsi aktorzy i celebryci wyskoczyli ze swoimi organizacjami twierdząc, że pomagają. Oni szmal dostaną, a my zostaniemy z rachunkami do opłacenia. Tak też pewnie będzie z kasą z UE. Miała być ale skąd, skoro "fundusz tego nie przewidywał" (o wojnie doskonale wiedzieli, ba, część Ukraińców też wiedziała, bo sprzedawali wszystko by dobre ceny dostać, w czasie gdy robiony protesty o bzdety!). By dać na jedno, trzeba zabrać z czegoś innego. Już po cichu politycy przebąkują, że kasa będzie... z funduszu odbudowy, który miał być zastrzykiem dla polskich firm!

              • 8 0

          • Daj namiary na dilera bo widzę że dobre jazdy masz po towarze.

            • 1 1

      • (5)

        No, jak sie nie godzi i nie ma dla nich mieszkan za friko, ro raczej bedziesz ich dalej karmic. Tylko nas do tego nie mieszaj. Polacy w UK, Ukraincy w Polsce i miliony innych ludzi na calej planecie pracuja poza miejscem stalego zamieszkania, żyjac jednoczesnie po dziesieciu lub wiecej na malych metrazach. Wiec mozna i w hali, jak ktos obrotny.

        • 17 6

        • Polacy w UK, ci z rodzinami, dostają council flats i nie mieszkają na kupie.

          Na kupie mieszkają ci bezdzietni, dla oszczędności.

          • 1 1

        • kobiety i dzieci ! (3)

          Wojna wygnała kobiety i dzieci a także ludzi starszych. Nie porównuj do samotnego mężczyzny który prześpi się gdziekolwiek i pożywi się podobnie.

          • 1 6

          • A co samotny mężczyzna ma inny żołądek czy inne potrzeby noclegowe?

            • 4 0

          • (1)

            Zaraz, zaraz, narracja wyzej jest, ze nie moga pracowac, bo mieszkaja w hali noclegowej. Czyli jak tym kobietom i dzieciom wynajmiemy mieszkanie, to pojda do pracy? ;) A oswiec mnie, gdzie w Polsce sa miejsca pracy dla miliona kobiet bez jezyka polskiego?

            • 4 1

            • O co ta jatka? Nie chcecie pomagać, nie musicie.

              Sam sobie zaprzeczasz. Żeby pójść do pracy trzeba mieć do tego prawo, czyli trzeba mieć pozwolenie. Ukraina nie jest państwem unijnym, to nieco komplikuje sprawę. Niektórzy opuścili swój dom bez dyplomów studiów, to też komplikuje sprawę. Niektórzy w trakcie wybuchu wojny byli za granicą, stamtąd przyjechali do Polski, żeby być jak najbliżej domu i rodziny.
              Znalezienie pracy i załatwienie potrzebnych formalności trwa, nie ma możliwości żeby ktoś poszedł do legalnej pracy z dnia na dzień. U mnie w pracy próba zatrudnienia osoby z Ukrainy trwa drugi tydzień.

              • 0 1

      • A może nowe osiedle im dać?

        Litości! Jedź dokądkolwiek za granicę to nikt za darmo nie daje.

        • 17 6

      • (1)

        Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że część z tych "uchodźców" to osoby, które od lat tu żyły i pracowały, a gdy wyczaiły okazję do uzyskania czegoś z rozdawnictwa+ wsiadły w pierwszy lepszy pociąg, zostawiając obowiązki z dnia na dzień tylko po to by wrócić tu jako rzekomi uciekinierzy wojenni. To co się dzieje z jednej strony jest efektem cwaniactwa i łapówkarstwa po tamtej stronie granicy, ale z drugiej jak widać lukami w naszym systemie! Takie osoby z góry powinny być odrzucane we wnioskach o wsparcie, a owo powinno być dla tych, którzy faktycznie dopiero pierwszy raz się tu zjawili. Niektórym w ten sposób udało się tu przetransportować tych, których wnioski o pobyt były do tej pory odrzucane ze względu na nieciekawą kartotekę! Bodaj na Morenie jakaś naiwna kobieta nawet nie wie, że pod swój dach wpuściła 3 cwaniary - 2 córki i synową jednej z takich pseudo-uchodźczyń. Dała dach, załatwiła żarcie, a one nawet nie mają zamiaru iść do roboty (o powrocie nie wspominając!), bo... z benefitów i frajerów się utrzymają, dzieciaka zawsze można strzelić! Miło nie? Spokojnie ok. połowa z tych ludzi byłaby ze wsparcia wyłączona! Przez takich cwaniaków tracą faktycznie potrzebujący, bo cwaniacy są coraz bardziej roszczeniowi, a swoimi wymaganiami lub zabieraniem produktów, których wcale nie potrzebują (byle się nachapać, niech somsiady zazdroszczom), odbierają szansę uzyskania pomocy przez ludzi, którzy faktycznie tego wsparcia wymagają. Żal tych faktycznie potrzebujących, ale za coraz częstsze negatywne podejście niech podziękują cwaniakom, którzy pierwsi się tu znaleźli i opinie im psują. Najlepsze przed nami - ta ustawa o pomocy jest jak ta o covidzie, można ją jako papieru w kiblu użyć :) Mamusi z nieletnimi dzieciakami wywalić nie można, ale część nie jest tego świadoma!! Dziwnym trafem adwokaci udzielają bezpłatnych porad... Ukraińcom (robiąc sobie tanią reklamę)! Ukrainiec pozna wszelkie kruczki, a Polak... obudzi się z ręką w nocniku.

        • 4 1

        • Kłamiesz, przecież potrzebna jest pieczątka w paszporcie.

          • 1 1

    • Właśnie.Moze niech jeszcze im w sklepach

      dają za darmo.

      • 13 6

    • Kto twierdzi, że uchodzćy nie będą pracowali? (5)

      • 0 2

      • (4)

        A gdzie jest w Polsce milion ofert dla pracowniczek bez jezyka?

        • 4 1

        • Jest jeszcze angielski. (3)

          • 1 3

          • (1)

            Hahahaha Ukraińcy i angielski xD jeszcze ci co dopiero pierwszy raz są zagranicą swojego kraju xD xD

            • 5 1

            • Tak, Ukraińcy znają angielski, czasem lepiej niż Polacy. Języka nie znają Białorusini, albo rzadko znają.

              • 0 0

          • Super. Np. Opiekunka osob starszych w Polsce, anglojezycznych :D

            • 2 0

  • ''Poproszę o zbombardowanie moje dzielnicy" Takie frykasy dostanę w zamian. (22)

    Ludzie! Jesteście żałośni.

    • 26 63

    • Ja mam przeczucie graniczące z pewnością, że te antyludzkie komentarze pisze jedna osoba. (20)

      • 11 12

      • (4)

        A ja jestem pewna, że tylko osoba oderwana od rzeczywistości polskiej może napisać taki komentarz jak ty. Jaki procent twojego dochodu przeznaczasz na jedzenie i czy czasem idziesz spać głodny z powodu braku środków? Sądzę, ze nie. Więc kto tu jest antyludzki? Serio ten, który kwestionuje zasadność apeli o słodycze?!

        • 14 7

        • Bez slodyczy nie przezyja. (3)

          Artykul pierwszej potrzeby.

          • 11 3

          • Suchy chleb od konia i szklanka wody. Polska gościnność. (1)

            • 4 12

            • Hm, z tego, co wiem

              Za pieniadze podatnikow dostali juz I dostana calkiem sporo, wiec nie wiem, o czym piszesz. Nie wszyscy ich tutaj zapraszali, wiec chyba nie rozumiesz pojecia slowa "goscinnosc". Poza tym to sa uchodzcy, nie zadni goscie, w UE.

              • 17 4

          • Jakim małym trzeba być?

            • 0 4

      • (12)

        Jedna osoba pisze te komentarze? Pobudka. Ludzie mają dość żerowania na nich. Niestety tacy zapaleńcy jak wy jesteście w znakomitej mniejszości. Możecie sobie na głowę wziąć całą ludność ukrainy na utrzymanie. Innych ludzi do tego nie zmuszajcie.

        • 17 6

        • Kto na tobie żeruje? Jestem pewnien, że nikomu nie pomagasz. (11)

          A może jesteś pensjonariuszem jadłodajni charytatywnej i teraz dostajesz trochę mniej, bo trzeba to też podzielić na nowych przybyszów?
          Jak można zazdrościć ludziom, którzy utracili prawie wszystko?

          • 7 15

          • (5)

            Sprowadzasz uchodźców to i karm. I nie zmuszaj innych żeby ich utrzymywali! A te swoje "pewności" to wiesz. XD. Pozdrawiam środkowym palcem.

            • 16 7

            • (4)

              Wania Waciak ty lepiej się nie odzywaj. To przez takich jak ty cij ludzie muszą uciekać.

              • 3 13

              • Jasne, alkoholiku bredzący o samogonie

                Przez Polaków uciekają, oczywiście. A może przez własne władze i oligarchów, co?

                • 9 2

              • (2)

                Proszę zmienić płytę i odczepić się od Polaków.

                • 10 1

              • (1)

                Od kogo Wania? Przecież ty nie jesteś Polakiem. Więc zawrzyj twarz.

                • 0 7

              • Dobrze że masz internet chociaż gdzieś możesz zgrywać kozaka :)

                • 1 4

          • (2)

            Utracili??? Na 90% powierzchni Ukrainy nic się nie dzieje, nie nie utracili, wyjechali powodowani obawą o rozwój sytuacji. Chcesz, to naprawdę kup im wszystko, łącznie z autem, nikt ci przecież nie zabrania, byle z własnej kasy. Ale wara od tych groszy, które dostaje polski obywatel na garnuszku opieki, który miał w życiu mniej szczęścia niż ty.

            • 16 6

            • Ambasador Rosji? (1)

              • 2 4

              • Przedstawiasz sie?

                • 0 0

          • Utracili wszystko prócz życia. My jeszcze nie mamy tego doświadczenia. (1)

            • 1 4

            • Ci co wszystko utracili to zostali na miejscu. Granice przekroczyli ci co mieli do niej dosyć blisko albo mieli kasę aby się dostać.

              • 6 1

      • to sie mylisz, ja podejrzewam za to, ze te wpisy o koniecznosci pomocy ukrainie pisze jedna firma

        bo jakos do pomocy napadnietemu przez USA Irakowi lub Syrii nikt pomagac nie chce

        • 8 2

      • Moze tak jest, a może tak myśli duża część społeczeństwa?

        • 4 0

    • Nie miejsce na takie żarty. Choć tak to wygląda.

      • 0 0

  • Bez przesady. (3)

    Pomoc dostali teraz czas na pracę ! Co myśli Polska ekspedientka zarabiająca 2800 na rękę ilu rzeczy mósi sobie odmówić .

    • 72 13

    • Oby 2800 pracują także za najniższą 2300

      I jeszcze odjąć koszty dojazdu 200 zl

      • 25 3

    • Jest szczęśliwa, że bomby nie spadają na jej dom. (1)

      • 2 9

      • Tak, jest tez szczesliwa, ze nie ma AIDS, nie padla ofiara gwaltu, trzesienia ziemi, nie ma raka i pozaru w domu. Przestancie pieprzyc o tych bombach - sami wysylacie bron na wojne!!!

        • 11 3

  • (1)

    Jakiś amok w przesciganiu się z pomocą , to się odwróci w drugą stronę .

    • 74 9

    • Kwestia czasu

      • 3 0

  • Unia juz dzis podala (4)

    Jak pomoze - 2 tys łózek w szpitalach na terenie UE dla najbardziej potrzebujacych Ukraińców (wedlug konwencji genewskiej: dostep do pomocy medycznej), podlaczenie do ukrainskiej platformy edukacyjnej dla dzieci szkolnych (dostep do edukacji) oraz kaska, jak kraje podesla faktury np. za zakwaterowanie uchodzcow, zakup jedzenia itd. Nie bedzie milionow euraskow dla PL, na ktore tak liczono w jednej, zgrabnej transzy do wydania, na co chcemy. Takze juz sie przeinwestowalismy znacznie z wlasnej nadgorliwosci.

    • 49 5

    • Bo tak wyglada oszczedna (2)

      Pomoc. Unia przede wszystkim dba o dobro zrzeszonych panstw I swoich obywateli. Nie ma rozdawnictwa. To sobie Polacy powinni wbic do głowy.

      • 26 4

      • To ue oddawała honory Rosji. Jej przywódcy poklepywali się i ściskali z p.

        • 0 1

      • Unia dba o swoich obywateli xD mohamed siedzący na socjalu w Berlinie to potwierdza.

        • 1 3

    • Mierzysz innych swoją miarą?

      • 0 0

  • (7)

    A ja odnoszę wrażenie ze chyba niczego im nie brakuje patrząc jakie robią zakupy w marketach jak spacerują po centrach z siatkami oczywiście jestem za pomocą ale gdzie jest rząd czemu wszystko jest robione naszym kosztem za chwile bokiem nam to wszystko wyjdzie

    • 87 13

    • Chodzą po galeriach,bez maseczek, drą gęby. (1)

      Chyba mają coś ze słuchem,bo wyjątkowo głośno rozmawiają przez telefony.Ukrainki to zachowują się jakby mężów albo co najmniej sponsorów szukały...tak przeżywają smutek

      • 25 2

      • To tak jak my dumny naród polski, mamy tak samo.

        • 0 7

    • Muszą odreagować stres (1)

      • 0 17

      • Niech ida pobiegać.

        • 17 1

    • Módl się, żeby wyszło nam bokiem, niż gdybyśmy mieli liczyć ofiary. (1)

      • 0 6

      • A skad te lęki? Atak na Ukrainę mieści się w logice rzadu rosyjskiego (bez względu na to, jakie to bezduszne), był niestety zapowiadany (niet dla NATO u granic), no i stać Rosję na niego. Jakakolwiek analogia z Polska jest kompletnie nieuprawniona.

        • 1 1

    • A kto wam kazał? A teraz masz pretensje że pomagasz swoim kosztem? A rząd niby skąd ma pieniądze (wiem znajdą się tacy co powiedzą że z bankomatu)

      • 0 1

  • (17)

    świeży przykład: dwoje dorosłych i kilkuletnie dziecko (nasi sąsiedzi ze wschodu); dorośli popijają kawę ze starbucksa, a mężczyzna niesie dwie papierowe torby z jedzeniem z innej sieciówki - dla mnie to rozrzutność ...

    • 64 11

    • Mnie nie stać na kawę i jedzenie w restauracji (8)

      • 29 7

      • Biedaki popijają lurę ze Starbuksa. Szkoda mi ich. (6)

        A tak na serio, wydają własne środki, mają prawo.

        • 8 16

        • Ano nie maja (3)

          W sytuacji,gdy żebrza w innym.kraju o dotacje

          • 16 4

          • A skąd wiesz, że to uchodźcy? Na czołach mają to wypisane? (2)

            Równie dobrze mogą to być ludzie, którzy u nas żyją i pracują już trochę czasu. Mało takich jest?

            • 10 7

            • Wiemy ile ich bylo, a ile jest, tak ze pudlo.

              • 3 2

            • Jakby to był opisany facet Ukrainiec to bym się z tobą zgodził. Ale pełnych rodzin przed wojna w Polsce z Ukrainy nie było zbyt wiele a tym bardziej nie chodziły po knajpach

              • 3 2

        • Może niech rodakom pomogą?

          • 10 4

        • Powinni odmówić sobie drogiej kawy

          I wesprzeć swoich rodaków w Polsce

          • 0 0

      • W domu też można wypić dobrą kawę i dobrze zjeść. Czasem smaczniej niż w restauracji. Najważniejsze w spokoju. Bez bomb.

        • 0 5

    • Wszędzie ich pełno,aż przykro

      • 11 9

    • nie każdy ze wschodu to uchodźca

      • 14 0

    • widok w Niemczech.. idzie polska rodzina, cała na zasiłku Herz IV od kilku lat i zamieszkała w lokalu komunalnym od miasta (3)

      popijają kawę ze Starbucksa, godzina 14, żadne nie jest w pracy, w reku torba z sieciówki..
      Czy to normalne?

      • 5 7

      • To się zdarza, w Polsce też takie rodziny są.

        • 4 1

      • A dlaczego ty o godzinie 14 nie byłeś w pracy?

        • 0 4

      • Mogą, są w Unii. W zamian niemiecki Rossmann czy inny Lidl mogą rozwijać sieci jak u siebie. Ukraina raczej nie jest w UE.

        • 3 0

    • Straszna rozrzutność. Jak mogli pić kawę? (1)

      • 2 3

      • Zamiast kawy mogli pomóc swoim rodaka

        • 3 2

  • Zadbajcie o bezdomnych, niepełnosprawnych o dzieci głodujące (14)

    Jest tyle grup w Polsce potrzebujących i nikt im nie pomaga. Na wsiach bieda aż piszczy. Ale teraz trzeba być poprawnym i pomagać przybyszom.

    • 104 29

    • Akurat o bezdomnych dbamy, dzieci głodujących chyba już nie ma. (7)

      Bezdomni są zadbani na tyle na ile jest to możliwe. Mają jadłodajnię mają łaźnię, fryzjera i miejsce gdzie zdobyć potrzebne rzeczy. Tak jest w Sopocie. Większość bezdomnych nie potrafi lub nie chce zmienić swojego życia, wolą tkwić w alkoholizmie. Część z nich nie chce pomocy, wolą włamywać się do piwnic, altanek działkowych i prowadzić wesołe życie birbanta. Wiele z tych osób miało dach nad głową, ale niszczyło mienie i uniemożliwiało normalne życie innym mieszkańcom, czasem swoim własnym rodzinom. Wielu z nich wolało pić, marnować niewielkie środki na zakłady bukmacherskie niż zrobić opłaty. I tak wylądowali na ulicy. Oczywiście są też tacy, których zmogła choroba lub oszuści, i tym się należy wsparcie największe. Pozostali zadowolą się tym co mają, a wszystko co więcej wydaliby na fajki i alkohol.
      Bieda w Polsce nie piszczy, po ulicach wala się chleb, kanapki i flaszki po piwie i innych trunkach.
      Głodne dzieci to mit z lat 90-ych, teraz są środki żeby dzieci były zadbane. Jeśli dzieciom dzieje się krzywda, to jest to wina państwa, które pozwala je wychowywać w patologicznych rodzinach. To nam się nie udaje.

      • 12 20

      • (1)

        Wojny na ukrainie my nie wywołaliśmy więc i utrzymywać tej ludności nie mamy obowiązku. I tyle. Środkowy palec jako pozdrowienie.

        • 21 12

        • Jesteś bardzo krótkowzroczny.

          • 2 5

      • Ale pieprzysz

        W oderwaniu od polskie rzeczywistosci.

        • 7 9

      • Krajowi bezdomni są zadbani na tyle na ile jest to możliwe (czyli minimim). Uchodzcy z Ukrainiy sa zadbani maksymalnie (1)

        • 18 6

        • Krajowi uchodźcy mogliby postarać się zerwać z nałogami i pójść do pracy.

          Mam dość tych facetów mówiących dzień dobry, i proszących o datki bo nie stać ich na piwo i papierosy. Taka ekipa siedzie w wąwozie przy szkole muzycznej w Sopocie. To jest bezczelność.

          • 4 9

      • Racja prócz ostatniego zdania.

        • 0 2

      • Według danych GUS 13% dzieci w Polsce żyje w skrajnym ubóstwie. To tyle do twoich słów że głodnych dzieci w Polsce nie ma

        • 4 0

    • Wania, a może wy się po prostu wycofajcie z Ukrainy i zapłaćcie za szkody i śmierć ludzi? (3)

      Zamiast tutaj trollowac?

      • 8 15

      • A może twoi kupmle przestaną obiekty cywilne używać jako żywe tarcze? Co mychajło?

        • 10 5

      • Jasne, jasne, ten kto się upomina o Polaków z pewnościa jest Putinem

        Cos ci nie styka w czaszce.

        • 18 5

      • zaraz po tym, jak wasz pan, USA, wycofa sie z Syrii oraz Iraku

        • 4 3

    • Dzieci głodujące to za po. Bezdomni czasem na własne życzenie? (1)

      • 2 2

      • Tak za po głosowało 20% dzieci za PiSu który niby tak polskim dziecia pomógł nadal 13% żyje w skrajnym ubóstwie (dane z zeszłego roku GUS)

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane