• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jedzenie zamiast bomb

Grisza
30 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
W ostatnią niedzielę ok. godziny dwunastej, przy wejściu do dworca PKP Gdańsk Główny grupa ludzi z organizacji "Jedzenie Zamiast Bomb"
rozdawała ciepłe wegetariańskie posiłki bezdomnym. W siąpiącym deszczu poprzebierani za św. Mikołajów członkowie grupy rozdali potrzebującym ok. 100 porcji gorącej zupy.


"Jedzenie Zamiast Bomb" to gdański oddział międzynarodowego ruchu "Food not Bombs" zrzeszającego wszystkich ludzi dobrej woli, którzy mają czas i ochotę by raz w tygodniu spotkać się w czyjejś prywatnej kuchni i przyrządzić ciepłą strawę dla bezdomnych.


- Gotujemy w swoich mieszkaniach, z produktów podarowanych przez handlarzy lub kupionych za jak najmniejsze pieniądze - opowiada jedna z rozdających jedzenie - Sara, jesteśmy w stanie przygotować w ten sposób jednorazowo prawie 50 litrów jedzenia.


Jak twierdzą organizatorzy akcji, jedynym ograniczeniem ilości rozdawanego jedzenia, jest to, ile produktów uda im się zdobyć.

Mile widziani są wszyscy chętni do przyłączenia się - potrzebne sa każde ilości żywności, jednorazowe naczynia i sztućce oraz ręce do pracy. Można się z nimi skontaktować przychodząc w niedzielę w południe pod dworzec w Gdańsku.
Grisza

Opinie (60) 1 zablokowana

  • nazwa akcji głupawa
    ale cel i działanie bardzo mi się podoba
    smacznego
    a wy przestancie tu malkontecić, jedyny chyba pozytywny temat na tym portalu dziś!

    • 0 0

  • jest jeszcze jeden temat pozytywny, gallux będzie wpierniczał pomidorową...

    • 0 0

  • PIEPRZCIE MNIE

    • 0 0

  • Z tym że nie szczypta soli a szczypta kelnerki.

    • 0 0

  • powiedziała bym ze niewegetariańskie było by bardziej pozywne dla bezdomnych, ale mnie pewnie zaraz wegetarianie zakrzyczą...

    • 0 0

  • mama

    nie chce się nam
    obżarliśmy się soją i leżymy pod stołem
    udław się schabowym

    • 0 0

  • A słyszałem, że w Sylwestra pod dworcem będą rozdawali wódę bezalkoholową.

    • 0 0

  • Kaśka

    NIGDY!!
    Nigdy więcej województwa Koszalińskiego. Co to ma w ogóle znaczyć, że wy nagle chcecie tak nas po prostu wrzucić do swojego koszyczka zwanego środkowopomorskim? Zresztą co ma Bytów wspólnego z Koszalinem? Toć już bliżej nam do Bydgoszczy. Tak więc róbcie sobie to województwo, ale bez nas, bo większość Bytowian jest stanowczo PRZECIW!!

    • 0 0

  • Mirek

    Nie jestem z Koszalina ale tam mieszkałam przez kilkanaście miesięcy. Chciałam zostać ale po co, żeby zasilić i tak dużą grupę bezrobotnych? Większość zakładów albo upada albo przenosi się gdzie indziej. Ludzie tracą pracę... Różowo nie mają.
    I nie wiem co ma Bytów wspólnego z Koszalinem...

    • 0 0

  • bardzo fajna akcja, i odbywa sie regularnie a nie na swieta:P

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane