- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (525 opinii)
- 2 Narkotyki za 6 mln zł przejęte przez policję (69 opinii)
- 3 To samo morze, a toalety to nie problem (144 opinie)
- 4 Co się stało z młodymi drzewami? (106 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (284 opinie)
- 6 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (194 opinie)
Jeszcze o remoncie Podwala
W tak newraligicznych miejscach prace powinny być prowadzone 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę. Rozumiem, że pewnych prac nie da się wykonywac przy sztucznym świetle. Ale na tak dużej budowie zawsze znajdzie się coś co można zrobić. Za chwilę dzień będzie jeszcze krótszy. Czy wtedy prace będą trwały tylko od 8:00 do 15:00? Nie wspominając o warunkach pogodowych. Czy nie lepiej maksymalnie wykorzystać sprzyjającą pogodę i zaoszczędzić sobie prac w najtrudniejszym zimowym okresie?
Kolejny raz mam wrażenie, że osoby odpowiedzialne nawet za tak duże inwestycje (ponad 30mln złotych) wykazują się brakiem odpowiedzialności za to co robią. Ciekaw jest czy doczekam czasów, w których takie remonty będą dobrze zaplanowane i wykonywane szybko i sprawnie.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (91) 6 zablokowanych
-
2006-08-22 07:55
piosenki czesc dalsza
na podwalu, na podwalu,
robotnicy sa na haju,
podczas pracy sie slimacza,
konca remontu nie zobacza,- 0 0
-
2006-08-22 08:41
Sam jestem ofiarą wiecznych korków w centrum Gdańska i też mnie bierze przysłowiowa cholera, jak stoją w kilometrowym korku, a paru drogowców stoi i prowadzi poważne dysputy o życiu, a jeden "macha" łopatą. Ale...mam za sobą pracę w kilku spółkach budowlanych (nie jestem budowlańcem:) ) i troszkę poznałem sposób realizacji inwestycji budowlanych. Nie wierzę, że budowa się "ślimaczy", bo komuś się nie chce - kary umowne za opóźnienia w oddaniu odrębnych etapów przedmiotu inwestycji są na tyle wysokie, że żaden z podwykonawców nie zaryzykuje bumelki. Generalny Wykonawca zawierając umowy z podwykonawcami przerzuca ciężar ewentualnych kar umownych, które może dostać od Inwestora na podwykonawców - wysokość tych kar, wyznaczana procentowo od wartości brutto umowy, jest o wiele wyższa od kar, jakie sam GW może dostać od Inwestora za zwłokę w realizacji danego etapu. Konkluzja jest taka, że żaden z PDW nie zaryzykuje poślizgu - przy tej inwestycji kasa jest pewna i nie ma żadnych opóźnień w płatnościach, a to mobilizuje. Wszelkie przerwy w wykonywanych pracach są, w mojej ocenie, uwarunkowane względami technologicznymi, a nie czyimś lenistwem. Jedyne, co można zarzuć miastu, to może niezbyt przemyślana reorganizacja ruchu objazdowego ale jak sami spece z ZDiZ przyznają, nie mieli wcześniej do czynienia z taką potężnymi inwestycjami budowlanymi i chcąc nie chcąc prowadzą eksperymenty na żywym organiźmie...czyli na nas, kierowcach. Wściekać się? Hm..można, ale co to da? Pana Szczyta nikt ze stanowiska nie zdejmie, drogowcy niczego nie przyspieszą, praca w nocy jest ekonomicznym absurdem, zatem Drodzy Państwo, szkoda nerwów.
Rozmawiałem ostatnio z jednym z kierowników z firmy SKANSKA, która remontowała ul Spacerową i przyznał się, że to była dla niego najbardziej stresujące zadanie inwestycyjne w życiu. Nienawiść jaką wyładowywali wkurzeni kierowcy na Bogu ducha winnych szeregowych pracownikach Skansk`i graniczyła z jakimś szaleństwem. Parę razy osoby regulujące ruchem były narażone nie tylko na wyzwiska ale również doszło do rękoczynów.
Jak wspomniałem wcześniej, pieniądze na inwestycje pochodzą z kiesy unijnej i są określone terminy na spożytkowanie tych środków - tj. koniec 2007 roku. Czy w tym przypadku miasto ma nie przyjąć tych pieniędzy i zamrozić realizację inwestycji odkładanych "na lepsze czasy" od 30 lat?!?! Dajmy im to skończyć, nie wściekajmy się, bo szkoda naszych nerwów i cierpliwie zaczekajmy na nowe, bez dziur i wybojów, drogi. W końcu budują dla nas, kierowców...a nie dla sierotki Marysi.- 0 0
-
2006-08-22 08:51
wściekający się kierowcy na pracowników firmy?
Część kierowców nie ma prawa jazdy, znaczna część niezapłacone mandaty, a część nie dostała mandatu przez niedopatrzenie.
Trochę porządku i od razu mniejsze korki.- 0 0
-
2006-08-22 08:54
na podwalu na podwalu
tak kopiemy sobie razem
nie ma kasy nie ma tempa
wie to nawet głowa tępa..- 0 0
-
2006-08-22 09:16
DO TUS
CO TY ZA BZDURY OPOWIADASZ
SPACEROWEJ NIE REMONTOWAŁA FIRMA SKANSKA TYLKO NCC.- 0 0
-
2006-08-22 09:27
..."Rozpoczynające się jutro rano roboty to pierwszy etap remontu ul. Spacerowej. Drogowcy z konsorcjum firm, którego liderem jest Skanska, zajmą się trzykilometrowym leśnym odcinkiem tej ulicy: od Centrum Handlowego Osowa (czyli hipermarketu Géant) do leśniczówki w Renuszewie (polana w pobliżu wzgórza Pachołek)."...
- 0 0
-
2006-08-22 09:39
TO WYPISYWALI GŁUPOTY, PRACUJĘ W SKANSKA I WIEM CO ROBILIŚMY A CO NIE.
JAK BYK STOJA TABLICE : NCC, I TO NCC OTRZYMAŁA KARY ZA NIETERMINOWE ODDANIE ROBÓT.
SKANSKA ROBIŁA W ZESZŁYM ROKU TYLKO KAWAŁEK, I WSZYSTKO ODDAŁA W TERMINIE- 0 0
-
2006-08-22 09:47
RE: Banda kretynów!!!!
MassAttack nie wyzywaj wszystkich od kretynów jak nie znasz szczegółów specyfikacji przetargowej, która przewidywala czy wrecz zobowiazywala wykonawce do pracy zmianowej. ALe zapewne Ty wiesz lepiej i to Ci pozwlala na obrażanie innych. Pytanie dlaczego Inwestor tego nie egzekwuje?
- 0 0
-
2006-08-22 09:48
Skanska w Gdańsku wpisała na stronie internetowej "modernizację Spacerowej", pewnie chodzi o ten kawałek. Nikt nie ma do Skankiej pretensji, TUS pisał o burakach kierowcach, którzy wymyślają kogo napotkają.
- 0 0
-
2006-08-22 10:42
praca w zwolnionym tempie
Ja tez bylam świadkiem gdy w samo poludnie , w normalny powszedni dzień na froncie robót przy dworcu bylo 3 slownie t r z e c h !!!!!!!!!!!!!!!!!!! pracowników. Ale komu by sie spieszyło?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.