- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (525 opinii)
- 2 Narkotyki za 6 mln zł przejęte przez policję (68 opinii)
- 3 To samo morze, a toalety to nie problem (145 opinii)
- 4 Co się stało z młodymi drzewami? (105 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (283 opinie)
- 6 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (193 opinie)
Jeszcze o remoncie Podwala
W tak newraligicznych miejscach prace powinny być prowadzone 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę. Rozumiem, że pewnych prac nie da się wykonywac przy sztucznym świetle. Ale na tak dużej budowie zawsze znajdzie się coś co można zrobić. Za chwilę dzień będzie jeszcze krótszy. Czy wtedy prace będą trwały tylko od 8:00 do 15:00? Nie wspominając o warunkach pogodowych. Czy nie lepiej maksymalnie wykorzystać sprzyjającą pogodę i zaoszczędzić sobie prac w najtrudniejszym zimowym okresie?
Kolejny raz mam wrażenie, że osoby odpowiedzialne nawet za tak duże inwestycje (ponad 30mln złotych) wykazują się brakiem odpowiedzialności za to co robią. Ciekaw jest czy doczekam czasów, w których takie remonty będą dobrze zaplanowane i wykonywane szybko i sprawnie.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (91) 6 zablokowanych
-
2006-08-22 12:23
Czarna Żmija
Rynek pracownika??????????? o czym Ty dziewczyno mówisz????
- 0 0
-
2006-08-22 12:25
To był skrót myślowy
Coś jak "buyer's market" i "seller's market". Chodzi o to, że jest za mało pracowników w stosunku do potrzeb pracodawców. Za taką kasę nikt nie będzie tu pracować, wszyscy wieją do Anglii. Dziwisz się?
- 0 0
-
2006-08-22 12:29
Czarna Żmija
Kto wieje? ano wieją ludzie z fachem w ręku, którym jest wszystko jedno, na jakiej budowie przerzucają piach. I jeszcze absolwenci, którzy często też nie pracują tam w swoich zawodach.
Tylko garstce ludzi (po studiach) udaje się pracować zagranicą w swoim zawodzie, zgodnie z wyksztalceniem i na warunkach takich jak mają pracownicy lokalni... Nie oszukujmy się, ze w Anglii jest tak kolorowo, jak o tym trabia media..- 0 0
-
2006-08-22 12:35
Czarna Żmija
Dokładnie tak. Dokładnie tak. Prawa rynku i demografia wszytko załatwią. Wtedy parę lat temu (pamiętam to jak wczoraj, a straciłem pracę i to odczułem) też były prawa rynku i praca za psiary, albo wcale. Zawsze się dziwiłem, że ztarudnia się jełopów na 3 miesiące za 600 zł, po czym następnego. I taka pani w butiku w C.H. Klif z nogami do szyji nic nie potrafiła doradzić, bo nic nie umiała. Jakby zatrudnili fachurę za 2.000 zł i na stałe to by butik więcej zarobił. Tak mentalność polskiego pracodawcy. Muszą zastanowić się nad zwiększeniem wynagrodzenia bo za rok to już na Helu nikogo nie znajdą do budki z kebabem albo z rybką
- 0 0
-
2006-08-22 12:36
Nie jest kolorowo
ale w Polsce tym bardziej kolorowo nie jest.
Byłam, widziałam, na 100% osoba mi bliska, której poczynania na wyspie obserwuję i mam niusy na bieżąco, nie urządziłaby się tak w kraju. Nam tu wmawiają że w Anglii nie jest kolorowo, a zauważ że jakoś mało kto wraca. Więcej jeszcze, ci co wyjechali, ściągają znajomych itp.
O ludziach z dyplomami tyrających na budowach to też wielki mit. Owszem, tyrają, ale ci co w Polsce też tyraliby, tylko za 5-6x mniejsze pieniądze. Jak policzysz, że koszty życia są jakieś 2-3x takie jak w PL, to już wiesz czemu tam siedzą.- 0 0
-
2006-08-22 12:36
Do marilyn
"Banda kretynów" to grupa malkomtentów okupujących to forum. Chodzi mi o tych, którzy za każdym razem kiedy pojawia się temat budowy dróg szczekają bez przerwy na ten sam temat... i nie ważne, że już ktoś im nie raz odpowiedział na ich argumenty.. oni i tak tego nie czytają!!! Kretyni=aferzyści!!!
I to o nich pisze, a nie wszystkich... o czym wyraźnie wskazuje w swoim poście. Nie moja wina, że jak każdy nie czytasz co się pisze...
A co do twojego pytania... praca zmianowa to także praca na dwie zmiany, a nie wyłącznie na trzy zmiany (z nockami).
Specyfikacja Techniczna prócz pracy zmianowej (respektowanej przez Wykonawce) narzuciła termin wykonania (10.2007).
Gdyby termin był znacznie krótszy, to może i praca byłaby na 3 zmiany, ale kosztem wyższej ceny za kontrakt, a na to nie stać Inwestora... ale o tym już pisałem.
Poza tym wszyscy byście chcieli żeby teraz na budowie było setki pracowników!!! Co oni mieliby robić? Wejśc wszyscy do wykopów? a może zacząć układać podbudowy, krawężniki... a może już warstwy bitumiczne (jak Wy to nazywacie asfalt)??!!
A potem to wszystko rozwalić i zacząć układać instalacje, które nieźle są tam zagęszczone...
nie zapomnijcie o kolejności... najpierw te najniżej... jak w torcie:)))- 0 0
-
2006-08-22 12:39
Antypolityk
do kebaba to się zatrudnia dziewczę "na szkolenie" na 2 dni, potem się jej daje kopa w d. bez pieniędzy i zatrudnia następną na szkolenie. A potem się dziwią, że na ogłoszenie "przyjmę bufetową" nie zgłasza się po takich doświadczeniach NIKT.
Jakiś tydzień temu stały za mną dziewczyny w kolejce w Auchan i właśnie rozmawiały o czymś takim, co spotkało jedną z nich.- 0 0
-
2006-08-22 12:39
MassAttack
Racja!
- 0 0
-
2006-08-22 12:42
Czarna Żmija
I dlatego niedługo takiego kebabowca dotkną właśnie jego prawa rynku.
- 0 0
-
2006-08-22 12:45
MassAttack
zgadzam się
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.