Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2006-08-22 18:47
...bo na pewno nie z Polski. Nie da sie placic wiecej pracownikom, nie bede przeciez dokladal do interesu z wlasnej kieszeni, czy pracowal za darmo. Po to zaklada sie przedsiebiorstwo zeby przynosilo ZYSK. Czasy pracy spolecznej sie skonczyly. Uwierzcie ze nie wyzyskuje pracownikow, zarabiaja u mnie 2000-3000zl, drugie tyle kosztuje mnie ZUS i US i inne takie, gdybym chcial podwyzszyc place, musial bym podwyzszyc cene swoich uslug, a wtedy nie bylbym konkurencyjny, nie mialbym zlecen i tak bym musial wszystkich zwolnic - PROSTE, ale jak widac nie dla wszystkich. W dodatku ten kraj jest na tyle chory, ze co 3ci prywatny zleceniodawca w 3/4 wykonywania inwestycji staje sie nie wyplacalny i nieuchwytny... A ludzie piszacy o 700metrowych mieszkaniach i rocznych samochodach zyja jakimis mitami i opowiesciami kolegow spod sklepu chyba. I niech mi Bog swiadkiem ze chcialbym coponiektorym moim pracownikom placic 6000-7000zl miesiecznie, bo tyle wg mnie jest warta ich praca, ale w Polsce w sredniej i malej firmie takie place sa nierealne!!! Podam przyklad. Mam np budowe, z ktorej wyciagam 26000zl +7% VATu od inwestora, a pracuje na niej 11moich ludzi po 10h dziennie lacznie z sobotami, ile z takiej budowy moge dac ludziom wyplaty? Doliczcie jeszcze takie rzeczy ktore trzeba kupic jak woda do picia dla ludzi (w te upaly co ostatnio byly szlo tego hektolitry), rekawice, paliwo na dojazdy (samochod tez trzeba kupic i go naprawiac, mowa o BUSie dla ludzi), narzedzia, co jakis czas nowe kombinezony. Teraz trzeba jeszcze upchac jakis swoj zarobek - naprawde niewielki, nizszy od jednej pensji takiego robotnika. Fakt ze takich budow mam kilka, ale na jednej z nich sie wylozy inwestor i juz caly zarobek szlag trafil, bo pracownikom trzeba zaplacic bo ich to nie obchodzi prawda?? Krzyczec przez internet jest latwo, ale samemu zaryzykowac wlasnym majatkiem i harowac jak wol praktycznie cala dobe caly rok to juz malo komu sie chce...
2006-08-22 19:50
DZIŚ W PUNKCIE ZTM, SPYTAŁAM CZY MOŻNA DOŁADOWAĆ BILET NIE NA CAŁY MIESIĄC, ALE NP. OD 10 WRZEŚNIA DO 10 PAŹDZIERNIKA. PANI W OKIENKU POWIEDZIAŁA, ŻE ZTM WYSŁAŁ PISMO W TEJ SPRAWI I RADA MIASTA ODMÓWIŁA!!!
GRATULACJE DLA RADNYCH, KOLEJNY POWÓD BY WAS NIE WYBRAĆ NA NASTĘPNĄ KADNECJE.
NIE MA PRZESZKÓD TECHNICZNYCH , A ONI MÓWIĄ NIE BO NIE. SZLAD TRAFIA NA COŚ TAKIEGO :(
2006-08-22 19:58
Drogi i wielce Szanowny Przedsiębiorco budowlany:)
Z dużym zainteresowaniem przeczytałem Twój post, a choćby z tego powodu, że tak jak wspomniałem w którymś z moich postów, miałem okazję pracować w paru spółkach budowlanych. Znam realia takich firrm, jak Twoja, wiem jak działacie, jak robicie co możliwe, żeby się utrzymać na powierzchni. Cóż...są dwie strony medalu; jedna o której piszesz, że masz kilka budów, Twoi ludzie pracują po 10h, również w soboty, a kasę od zamawiającego wyciągnąć czasem jest kiepsko. Zapomniałeś jeszcze napisać o tej drugiej stronie medalu, gdy "budowlańcy" prowadzący podobne firmy do Twoich swoich indolencją i arogancją nie wywiązują się z terminów umownych, prace wykonują nienależycie, nie płacą pensji pracownikom w terminie....a na przysłowiowy koniec dnia dostają zamiast zapłaty notę obciążeniową z wykonaniem prawa potrącenia i krzyczą wszem i wobec, że ich inwestor/zamawiający/.generalny wykonawca oszukał.
Zapewne należysz do tej nielicznej grupy uczciwych budowlańców, którym niestraszny nawet Invest Komfort i ich rygorystyczni inspektorzy nadzoru:) ale mówmy też głośno o tych partaczach, co wbudowują zamienniki, kradną na budowach stal i robią inne cuda...byleby tylko zarobić (ale dla siebie).
2006-08-22 20:03
święte słowa
AMEN
2006-08-22 20:40
Może ktoś wie kiedy będzie otwarty wiadukt na Uczniowskiej?
2006-08-22 21:36
wszystko święta prawda, tylko powiedz proszę, co mnie jako pracownika etatowego, wynajmującego się za konkretną kasę do konkretnej roboty obchodzą te wszystkie problemy pracodawcy? Jak jego firma padnie, pójdę do następnej. Jak padną wszystkie, pojadę do Anglii. Już kiedyś tłumaczyłam jak to działa. Ze swojej strony, ja głosuję na tych, którzy w planach mają obniżkę kosztów pracy. A że oni nie wygrywają wyborów - to już nie moja wina.
Między innymi dlatego nie prowadzę własnej firmy, że nie chcę mieć problemów typu skąd wziąć kasę, jak zrobić sobie urlop, jak wytrzasnąć X forsy na napoje, odzież roboczą, środki higieny. Coś za coś. W zamian za to przez X godzin dziennie nie jestem panią swojego czasu. Mnie to odpowiada, płacą mi, to mnie interesuje.
Może to tylko mniejszość przedsiębiorców, ale wierz mi, są tacy, którzy jakoś nie mają problemu moralnego z płaceniem swoim pracownikom po 500 zł, podczas gdy sami jeżdżą co roku nowym autem. Tłumaczą się, że taki jest rynek pracy i np. w tej miejscowości się tyle płaci. Dlatego ja rozumiem ludzi, którzy stwierdzają, że jak mają tu tyrać za 500 zł, to wolą jechać do Anglii. Ot, taki jest rynek pracy ;)
2006-08-22 22:16
Macie racje... Przedsiebiorca, Baja, Czarna Żmija...
Stwierdzenie "to wszystko jest jakieś chore" jest jak najbardziej na miejscu.
Przerażające jest to co się dzieję w około. I chyba trzeba zacząć się przyzwyczjać a raczej odzwyczajać do stałego miejsca... życia, pracy... żeby potem było łatwiej zmienić prace, a jak będzie trzeba miejsce życia.
Żeby jeździć lepszym samochodem, mieszkać w większym mieszkaniu nie wystarczy założyć firme... trzeba jeszcze mieć plecy.. albo kraść!!!
Podsumowując wypowiedź Marilyn... prócz prac na zmiane, jest w umowie termin wykonania... najważniejszy.
2006-08-22 22:26
Powinniśmy cieszyć się że w ogóle coś jest robione w Gdańsku. Proponuję uzbroić się w cierpliwość, przesiąść się z samochodów na inny środek komunikacji.... i do następnego remontu :))
2006-08-22 23:11
A kiedy wreszcie będzie otwarty wiadukt na Uczniowskiej?
2006-08-22 23:17
Drogowcy zostawili kupy na Błędniku
dziś na Błędniku było pełno kup asfaltowych partaczy drogowych. Asfalt prawidłowo lepił sie do kół przejezdzajacych samochodów i skutecznie malował 3-go Maja az do siedziby szczyta i po Operę.
drogowiec to taka śmierdzaca istota, gdzie stanie tam się ze..a
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
