Bieg św. Dominika rozpoczął się od prologu, w którym wystartowało ponad 700 osób
Ponad tysiąc uczestników wzięło udział w 30. Biegu św. Dominika, który został rozegrany w pięciu konkurencjach na ulicach Głównego Miasta w Gdańsku. Mistrzem Polski na 10 km został Mateusz Kaczor. Jubileuszowa edycja imprezy Klubu Lekkoatletycznego Lechia Gdańsk stanęła w cieniu tragedii. Na dystansie 5 kilometrów zasłabł 71-letni mężczyzna. Zmarł, mimo podjętej reanimacji bezpośrednio na trasie, a następnie przewiezienia do szpitala. Organizatorzy za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazali "najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim".
30. edycja Bieg św. Dominika trwała ponad 4 godziny. Jak zawsze od 1994 roku, z wyjątkiem roku covidowego, uczestnikom imprezy Klubu Lekkoatletycznego Lechia Gdańsk przekazano do dyspozycji ulice Głównego Miasta w Gdańsku.
Wyjątkowy charakter tych zawodów to nie tylko możliwość biegania w niezapomnianej scenerii zabytkowych kamieniczek oraz tłumów turystów i mieszkańców, odwiedzających Jarmark św. Dominika, ale możliwość wystartowania w jednym biegu obok siebie profesjonalistów i amatorów.
Konkurencje 30. Biegu św. Dominika, 3.08.2024
godz. 13:50: Bezpłatny Prolog "Goń św. Dominika" 1400 m
14:25 Wyścig "Wózkarzy" Kobiety i Mężczyźni - PFRON CUP
15:10: Bieg Kobiet 5 km - LOTTO CUP
16:10: Bieg Mężczyzn 5 km - ENERGA CUP
17:30: Bieg Elity Mężczyzn - 15. PZLA Mistrzostwa Polski 10 km
Początek akcji ratunkowej po zasłabnięciu 71-letniego biegacza na dystansie 5 km
Amatorzy biegania ramię w ramię z mistrzami Polski
Już w prologu Biegu św. Dominika, do którego mógł się zapisać każdy, i to nie tylko bez żadnego wpisowego, ale jeszcze otrzymać: koszulkę, pakiet regeneracyjny i wylosować nagrodę, amatorzy biegania startowali ramię w ramię m.in. z byłymi mistrzami Polski w maratonie: Wojciechem Ratkowskim i Grzegorzem Gajdusem.
Ogólnodostępne były również biegi na 5 km oddzielnie dla pań i panów. Natomiast w rywalizacji PFRON oraz w rywalizacji na głównym dystansie 10 km obowiązywały zaproszenia lub należało legitymować się odpowiednim wynikiem.
Stanisław Lange: Budujemy coraz większą frekwencję. Mamy ambitne plany
Tradycyjnie najwięcej osób przystąpiło do rywalizacji w Prologu "Goń św. Dominika". Z dystansem 1400 metrów zmierzyło się ponad 700 osób, w tym rodzice z dziećmi w wózkach. Natomiast na 5 kilometrów biegało około 400 zawodniczek i zawodników.
- To perłowa rocznica. Budujemy coraz większą frekwencję na prologu. W tym roku wystartowało w nim ponad 700 osób. Mamy ambitny plan na przyszły rok. We współpracy z Amber Expo, z okazji prezydencji Polski w Unii Europejskiej chcemy jeszcze lepiej zbudować tę rywalizację. Blok konkurencji PFRON rozszerzyliśmy o Frame Running na 111 metrów. Jako, że chce biegać, coraz więcej pań w biegu na 5 km dokładamy dla nich kolejne kategorie wiekowe. Obecnie jest ich 12 dla kobiet i 14 dla mężczyzn. Natomiast w mistrzostwach Polski na 10 km tym razem nie było wszystkich najlepszych. Niektórzy mieli olimpijskie aspiracje, a gdy się nie spełniły, to forma trochę zgasła. Nie zawiódł faworyt - Mateusz Kaczor. Przypomniał się Cosma Kyeva, który 13 lat temu ustanowił rekord trasy, który do dziś nie został pobity - powiedział Stanisław Lange, dyrektor Klubu Lekkoatletycznego Lechia Gdańsk oraz dyrektor 30. Biegu św. Dominika.
Mateusz Kaczor mistrzem Polski w biegu uliczny na 10 km
Mateusz Kaczor był 84. w rankingu World Athletics. Na Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024 zakwalifikowało się 80 najlepszych. Dobre przygotowanie do głównej imprezy roku zawodnik RLTL GGG Radom potwierdził w Gdańsku. Prowadził praktycznie od początku do końca.
Od 5. kilometra bieg już samotnie. Wcześniej stopniowo odpadali ci, którzy próbowali dotrzymać mu kroku: Kyeva, Andrzej Rogiewicz i Aleksander Wiącek. Natomiast z drugiego szeregu próbował atakować Dmytro Didowodiuk (Ukraina), który ostatecznie finiszował drugi ze stratą blisko pół minuty do zwycięzcy. W historycznych tabelach to 12. polskie zwycięstwo w Biegu św. Dominika. Kenijczycy triumfowali 16 razy, a Ukraińcy dwukrotnie.
- Od początku wiedziałem, że nikt nie będzie chciał prowadzić. Nie wiem, czego bali się chłopaki. Ja nawet jakbym miał być czwarty, to wolałem pobiec mocno, żeby sprawdzić, na jakim poziomie jestem. fajnie, że udało się wygrać. To jest trudna trasa do uzyskiwania dobrych czasów, bo jest dużo zakrętów, kostki brukowej, a także ślisko przede wszystkim, "nogi uciekają". Międzyczasy wskazywały na bieg poniżej 29 minut, ale wynik na mecie był jaki był. Dla mnie to przetarcie przed półmaratonem 7 września w Warszawie, w którym będę próbował pobić rekord Polski. Na tym dystansie też jestem tegorocznym mistrzem kraju - tak m.in. ocenił na mecie swój występ Matusz Kaczor, który otrzymał 4 tysiące złotych za wygranie głównego dystansu Biegu św. Dominika i kolejne 2 tys. za tytuł mistrza Polski.
Pozostałych zwycięzców Biegu św. Dominika zaprezentujemy w artykułach, które ukażą się w poniedziałek, 5 sierpnia oraz we wtorek, 6 sierpnia.
Jubileusz w cieniu tragedii
Jubileuszowy Bieg św. Dominika stanął w cieniu tragedii. Podczas biegu na 5 kilometrów na trasie zasłabł 71-letni mężczyzna. Natychmiast podjęta została akcja ratunkowa. Na pomoc ruszyła załoga ambulansu, która zabezpieczała imprezę od strony medycznej.
"Z przykrością informujemy, że podczas Biegu na 5 km Mężczyzn, jeden z uczestników zasłabł. Natychmiast została udzielona pomoc medyczna, zawodnik był reanimowany i został przewieziony do szpitala. gdzie kontynuowano reanimacje, jednak zawodnik niestety zmarł. Przekazujemy najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim" - poinformowali organizatorzy profilu Bieg Dominika na Facebooku.
Gdyby Bóg chciał żebyśmy biegali dałby nam kopyta.
Ziko
3 godz.
114
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2 godz.
a być mugl pisać logiczniej dał by ci rozum
2 godz.
34
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
1 godz.
Kopyta to wysokiej jakości specjalizacja...
a nam Bóg dał wszystkiego po troszeczku i wolność wyboru. Sami musimy odnaleźć siebie w tej plątaninie możliwości.
222i2
1 godz.
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
3 godz.
Bo sport to zdrowie
Ale tylko jak juz sie jest zdrowym. Trzeba miec na uwadze wszelkie problemy zdrowotne przed podjeciem sie jakiegokolwiek wysilku.
3 godz.
71
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2 godz.
Globalne ocieplenie, upały, rozgrzane kamienne ulice Starego Miasta. (2)
I amatorzy bez badań są zapraszani na bieganie 5 km. Czy coś może pójść nie tak ?
Tomek
2 godz.
74
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
1 godz.
(1)
5 km to ogólnie żaden dystans dla biegających rekreacyjnie. Po 60-tce lepiej sprawdzić się u kardiologa.
1 godz.
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
1 godz.
Kiedyś to był warunek.
1 godz.
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2 godz.
Z bieganiem to tak już jest, zdrowy nie musi a chory nie powinien
Ziko
2 godz.
62
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2 godz.
Organizatorzy powinni przerwać ten bieg z szacunku dla zmarłego.
2 godz.
73
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2 godz.
Kto za to odpowie?
Powinni zakazać takich zawodów! Niepotrzebna śmierć.
Art
2 godz.
74
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2 godz.
Wcale mi go nie szkoda (1)
Nie biega się po mieście. Biega się po polach i lasach. I nie w tym wieku.
Amen.
2 godz.
65
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
40 min
w lasach nie ma karetek, bezpieczniej?
40 min
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
1 godz.
Kochał biegać
Kochał biegać, i odszedł na własnych warunkach.
Krzysztof
1 godz.
52
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
1 godz.
Pobiegłbym....
gdyby nie te wszędobylskie kamery. Nie mam ochoty być na pierwszej stronie tego portalu.
222i2
1 godz.
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
50 min
Nawet jak wyplujecie miliony postow głupoty i nienawisci do sportu wy szkodniki trujace spalinami i tak takie imprezy co roku
I beda coraz bardziej liczba uczestników rosnie lawinowu a tutaj jak zawsze garstka piratów drogiwych ziejacych nienawiscia do sportowców ,pieszych rowerzystów boograniczaja im zatruwanie miasta spalinami.To wy patologiom mogli byscie sobie podarowac te wypociny ale nie potraficie niczego innego dlatego nie jestescie wstanie to sens waszego zycia!
Perłowy Bieg św. Dominika. Atrakcje dla amatorów, profesjonalistów i gości jarmarku
30. Bieg św. Dominika - regulaminy i zapisy
Tak było przed rokiem. Amatorzy biegali z aktualnymi i byłymi mistrzami oraz reprezentantami Polski
29. Bieg św. Dominika. Ponad tysiąc startujących. Mateusz Gos mistrzem Polski
Zmarł uczestnik Biegu św. Dominika
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
