• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kac Vegas po polsku

piw
23 czerwca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Bohaterowie amerykańskiej komedii nie pamiętali nic po nocach spędzonej w barach Las Vegas i Bangkoku. Nasz bohater podobną przygodę przeżył w Sopocie. Bohaterowie amerykańskiej komedii nie pamiętali nic po nocach spędzonej w barach Las Vegas i Bangkoku. Nasz bohater podobną przygodę przeżył w Sopocie.

23-letni student tak zaimprezował, że zgubił gdzieś telefon, portfel, a nawet ubranie. Bojąc się konsekwencji swojej hulanki, zgłosił na policji, że został napadnięty i okradziony. Policjanci odkryli prawdę i teraz młody mężczyzna poniesie prawdziwe konsekwencje - odpowie za składanie fałszywych zeznań i zgłoszenie fikcyjnego przestępstwa.



Czy kiedyś "urwał ci się film" po alkoholu?

Sytuacja jako żywo przypominała tarapaty, w jakich znaleźli się bohaterowie popularnej komedii Kac Vegas. Tam bohaterowie - po ostrej balandze - budzą się w swoim pokoju hotelowym z potwornym kacem, za to bez "zgubionego" po drodze kolegi, zupełnie nie pamiętając wydarzeń minionej nocy.

Tu 23-letni student obudził się schodach wiaduktu przy al. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdańska. Również z potwornym kacem i zgubionymi portfelem, telefonem i ubraniem.

Tyle tylko, że bojąc się konsekwencji upojnej nocy, w tym też reakcji rodziców, zamiast szukać zgubionych przedmiotów, udał się na policję i zgłosił rozbój. Stwierdził, że napadło go kilku mężczyzn, którzy uderzyli go w głowę, rozebrali i okradli.

Policjanci szukali przez blisko dwa tygodnie sprawców napadu. - Z każdym kolejnym dniem coraz bardziej upewniali się, że mają do czynienia z fikcyjnym napadem. Badając sprawę zebrali dowody na to, że historia przedstawiona przez 23-letniego studenta nie była prawdziwa - mówi st. sierż. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Ustalili za to, że mężczyzna wypił w noc przed zgłoszeniem sporo alkoholu i - najprawdopodobniej - zwyczajnie zgubił przedmioty, które - jak twierdził - zrabowano mu. Teraz, za składanie fałszywych zeznań i zawiadomienie o przestępstwie, którego nie popełniono, grozi mu kara do trzech lat więzienia.
piw

Opinie (67) 6 zablokowanych

  • a DNA nie sprawdzili? Przecież mogli też sprawdzić zapis z satelity policyjnego, który krąży nad Gdańskiem!

    Zapewne dwa tygodnie sprawdzali, czy ten koleś nie jest powiązany może z jakąś grupą terrorystyczną. Tak czytam o tych wyczynach policji i pusty śmiech mnie ogarnia.

    • 6 4

  • oj tam oj tam..tak jakby pani ola nigdy niczego nie zgubila :)

    • 4 0

  • a student to niby taki inteligentny

    haha banda młodocianych alkoholików na garnuszku mamusi (oczywiście nie wszyscy)

    • 16 2

  • Bzdura

    Za co go maja wsadzic?To jest tak jak za piractwo płytami dvd 12 lat pozbawienia wolonosci a za gwałt na dziecku 2...Polskie prawo:D:I

    • 12 1

  • Ankieta jak zwykle genialna

    Albo urwał ci się film raz, albo jesteś notorycznym alkoholikiem, który rzadko kiedy pamięta wydarzenia minionego wieczoru.

    Gratuluję inteligencji.

    • 14 0

  • a ja chleję prawie codziennie bo lubię. po prostu lubię być na totalnej bani.

    • 1 1

  • Jak zwykle...

    Jak zwykle policja wymiga sie od swojej pracy i probuje zwalic wine na poszkodowanego. Takie rzeczy to tylko w Polsce

    • 6 1

  • Bopic to trzeba umic !!! (1)

    • 3 0

    • trza, a nie trzeba

      • 0 0

  • a pupa go nie bolała przypadkiem jak już się obudził bez ubrania :P

    • 15 0

  • ROZUMIEM, ŻE MOŻNA ZGUBIĆ TELEFON I PORTFEL (1)

    ALE UBRANIE????? TO CO TO ZA IMPREZA MUSIAŁA BYĆ???

    • 13 0

    • u rydzyka takie biby co niedziela

      • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane