• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kadłub mocny jak stal

Jerzy Uklejewski
8 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Najstarszy polski żaglowiec "Dar Pomorza" pełniący obecnie rolę pływającego muzeum, wpłynął do Gdańskiej Stoczni "Remontowej" S.A. na przegląd klasowy.

Ten leciwy już żaglowiec zbudowany został w 1909 roku w niemieckiej stoczni Blohm u. Voss (Hamburg). Trzykrotnie zmieniał nazwę, początkowo nazywał się "Prinzess", potem "Eitel Friedrich", gdy wpłynął do nas jako polski statek, nazywał się "Pomorze", by potem zmienić nazwę na "Dar Pomorza".

Żaglowiec - muzeum "Dar Pomorza" z gdyńskiego skweru Kościuszki, gdzie ma stałe miejsce postoju, przyholowały do "Remontowej" S.A. stoczniowe holowniki "Panda" i "Puma". Po raz ostatni żaglowiec ten gościł w tej stoczni 25 lat temu.
- Jednostka przechodzi remont klasowy, bo jak każda, zgodnie z wymogami bezpieczeństwa, podlega okresowym przeglądom Polskiego Rejestru Statków.
Za pomocą wody pod wysokim ciśnieniem wyczyszczony został mocno zarośnięty glonami i skorupiakami kadłub żaglowca. Teraz kadłub jest 4-krotnie malowany. Sprawdzane są zawory denne, zlikwidowane zostaną trzy zbiorniki wody pitnej -
powiedział nam Andrzej Żemojtel, kierownik remontu.

Po oględzinach podwodnej części kadłuba okazało się, że jego stan jest bardzo dobry. - Chcę tu zaznaczyć, iż jest to blacha z 1909 roku z niemieckich zakładów Kruppa wzbogacona molibdenem - dodał A. Żemojtel

- Jak zawsze na tego typu prace ogłaszamy przetarg. Zgłosiły się dwie firmy, lepszą ofertę dała Gdańska Stoczni "Remontowa" S.A. Radzi jesteśmy z tego, bo to znana firma, mająca wysoką pozycję w światowej branży remontu statków. Wkrótce do "Remontowej" S.A. podstawimy "Sołdka", drugi statek - muzeum należący również do Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku - powiedział nam Jerzy Litwin, dyrektor CMM.

"Dar Pomorza" już na stałe wpisał się w krajobraz gdyńskiego basenu Prezydenta. - W sezonie letnim żaglowiec zwiedza ok. 2400 osób dziennie. Podczas lipcowej Operacji Żagiel jednego dnia odwiedziło nas 2580 osób, to rekordowa liczba - poinformował nas kapitan "Daru Pomorza" Tadeusz Ambrożek.

Po remoncie w Gdańskiej Stoczni "Remontowej" S.A. żaglowiec wróci do Gdyni na swoje stałe miejsce
Głos WybrzeżaJerzy Uklejewski

Miejsca

Opinie (45)

  • poza tym może sobie pan darowac te panowania
    w necie jest tylko szary i mama, skoro sobie nie dopisujemy "tytułow grzecznościowych"

    • 0 0

  • Pani mamo

    pozwolę sobie pozostać przy tej formie
    skoro nikt nie rozliczy zbiórek z "tamtych lat" to niech nikt nie rzuca bezpodstawnych oskarżeń

    z wyrazami szacunku

    • 0 0

  • STO LAT

    A JAK RDZA DA I WIĘCEJ !!!

    • 0 0

  • Gute Deutsche Arbeit!!!

    • 0 0

  • Hergestellt in Deutschland

    Nie ma to jak pozadna szwabska robota. Ci to potrafia zrobic zeczy wieczne, to ze drogie to swoja droga ale trzymaja sie kilka wiekow.

    • 0 0

  • Herr MartinJ

    Cudze chwalicie(polskie),swego nie znace:)
    Ale te cudze przedwojenne tez byly niczego sobie: wystarczy pojechac kiedys do kraju i poogladac elektrownie wodne(mamy najstarsze dzialajace w Europie turbiny i generatory, co prawda w wiekszosci wasze:) > 100lat prawie bez awarii!) oraz takie Polskie cuda jak pochylnie, sluzy itp itd.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • Pozwole sobie skomentowac poprzednie watki...

    No dobra - moze stanie na wodzie jest tansze...czy napewno?
    No bo jak Dar bedzie stal przy nabrzezu(i tamowal ruch pasazerski) to nigdy nie uda mu sie osiagnac rezultatu z Vasa Museet - 0,7 - 0,8 Miliona ludzi rocznie.
    Z powodu tego ze Vasa stoi na suchym ladzie to:
    -Mozna go komfortowo zwiedzac w kazda pogode,
    -Jest duzo WC, pomieszczen do odpoczynku, Kino, zarcie,
    -Mozna sie bardzo duzo nauczyc, gdyz objetosc eksponatow umiesczonych na 7 pietrach i dodatkowych polpietrach jest wystarczajaca zeby zaspokoic ciekawosc przecietnego zwiedzacza na caly dzien.
    Zreszta jak ktos nie byl to mi bardzo przykro ale nie da sie tego opisac w takim poscie. Dar sie nie umywa nawet w ulamku procenta - po prostu brak odpowiedniej ekspozycji.

    • 0 0

  • Pieniądze na dok były zbierane, wierze, że nikt ich nie ukradł.

    Poproszę Pana Prezydenta Gdynii,Dyrekcję Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku oraz Towarzystwo Przyjaciół "Daru Pomorza" o wyjaśnienie(w ramach posiadanej wiedzy) co stało się z tymi funduszami.Swego czasu to była głośna sprawa,zlecono lub nawet wykonano projekty doku,wyznaczono teren pod ekspozycję.Może to jsst sprawa dla prokuratury?
    Przypuszczam, ze na początek źródłem wiedzy może być przjrzenie Trójmieskich gazet z sprzed lat oraz dokumentów w/w Pana Prezydenta,CMM i TPDP.Mam nadzieje,że sprawa się jak najszybciej wyjaśni i to pozytywnie.Tych afer w Polsce mam już dosyć i wierzę,że to nie będzie kolejna.

    • 0 0

  • Pływalnoś "Daru Pomorza"

    W ostatniej "Polityce" jest artykuł o polskim żeglarstwie i też o tym, jak to "cwani" chcieli zrobić dwa wielkie żaglowce w Polsce...na siłe władzom partyjnym wmówiono, że Dar P. się sypie i koniecznie potrzeba drugiego...podobno przedobrzyli i Dar Pomorza stanął na cumach. Biorąc pod uwagę ocenę kadłuba przy bieżącym przeglądzie pewnie coś w tym jest... Oby ktoś wpadł na pomysł, żeby DP znów popłynął...

    • 0 0

  • Wyjazd do Tarnowa!

    Kibicu Wybrzeża!!!

    Wyjazdowy mecz na baraże do Tarnowa! Chcesz jechać dzwoń 606 119 394 !!! Koszt wyjazdu to tylko 75 zł!!! (Koszt obejmuje tylko cene przejazdu!) Dzwoń nie czekaj! !!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane